Triumph Tiger 800 XCA - pierwsze wrażenia z jazdy

[morhot]

Dziwna moda się robi na bardzo małe przednie reflektory i czasze...
Jak patrzę na Super Tenere (a patrzę często, bo dwóch kumpli ma) to aż się ciśnie na usta "stary, co Ci się stało w twarz?" Nowa AT to samo, teraz Tiger...

[prebenny]

Tylko Afryka jako całość wygląda spoko. Tenera jako tako też tworzy spójną całość, które niektórym się podoba a niektórym nie ( ). Ale tutaj to jest jakiś taki miszmasz wszystkiego... Tylko nie do końca to do siebie pasuje.

[Vr46]

Witam. Ja również ostatnio miałem okazję pojeździć Tigerem 800. Super sprzęt, silnik lubi wysokie obroty jak Tracer 900 jednak motocykl jest wyżej zawieszony i ma większą ładowność. Sporo przydatnej elektroniki i bajerów na wyświetlaczu. Gdybym miał wymieniać z mojego Dl650 to on jest na 1 miejscu. Zawsze to więcej mocy i nowocześniej. Z drugiej strony nie jeżdżę zbyt często powyżej predkosci dopuszczalnej na autostradach, lubię ten mocny dół w sztormiaku i ten jego masywny ponadczasowy styl. Iżu chyba dostałeś swojego Dla za karę bo czym byś nowym nie jechał to jest lepsze. Z Twoich słów wychodzi na to, że Dl650 nie hamuje, nie jedze i nie skręca. Tylko współczuć wszystkim jego użytkownikom , tym bardziej, że sporo ich na świecie...ryzykanci ;-)Mój wybór był świadomy i przemyślany. Przede wszystkim zanim kupiłem mojego Sztormiaka zaliczyłem kilka jazd testowych motocyklami innych producentów. Iżu chyba za późno wziąłeś się za jazdy próbne a teraz narzekasz

[prebenny]

@Vr46 - ja uważam, że akurat oboje macie rację więc nie ma sensu najeżdżać na Iża.

Powiedzmy sobie wprost (nie chce żeby ktoś to wziął do siebie) - V-Strom to taki 'traktorek', który przyspiesza, hamuje i skręca. I tyle. Nic nie robi wybitnie ale robi wszystko co ma też odzwierciedlenie w cenie. I teraz kwestia tego co Ty mówisz - co jest dla Ciebie ważniejsze, do czego Ty potrzebujesz motocykl, co daje Tobie radość z jazdy nim.

I tak jak np gdybym mieszkał w górach to DL650 byłby spoko motocyklem, bo mam gdzie polatać - na górskie winkle DL650 jest mega fajnym motocyklem. Ale mieszkam w Poznaniu więc żeby gdzieś polatać najpierw muszę 'wlecieć' na S-kę czy autostradę żeby na te górskie winkle dojechać no i tutaj już DL650 nie sprawuje się tak dobrze.

Tracerem nie jechałem, bo moim zdaniem nie jest to motocykl z grupy 'adventure'. Ale Tigera 800 uważam, za lepszego chyba pod każdym względem od DL650. Niestety jest to też odzwierciedlone w cenie więc automatycznie nie znaczy to, że jest lepszym wyborem niż DL650. Ba - nie znaczy to, że nie będziesz miał radochy z jazdy DLem. I tak też jak mówisz - na każdy motocykl trzeba wsiąść i przetestować (chociaż przez te 1-2 godziny niewiele jesteś w stanie sprawdzić).

Ale np w poprzedni weekend latałem GSem 750. Jest sporo droższy od DL650 ale w moim odczuciu poza paroma elektronicznymi bajerami typu tablet czy dynamic ESA w żadnym punkcie (no poza hamulcami, bo te w małym DLu są masakrycznie słabe - mówię to po 2 latach jazdy DLem 650 AL6 - nie wiem jak pod tym względem nowsze wypadają) nie był motocyklem lepszym niż DL650.

Tak zmierzając do brzegu - nie tego co tu pisze ja czy Iżu nie traktujcie jako atak na Was ale też przyjmijcie do wiadomości to, że niektóre motocykle są pod pewnymi względami lepsze. Nie ma w tym nic ujmującego. Nie zmienia to faktu, że każdy ma to co ma i myślę, że każdy (nawet Iżu) czerpie radość z tego co ma niezależnie od wad, które posiada. To, który motocykl jest "lepszy" determinują przede wszystkim potrzeby kierownika.

Po to jest ten dział żebyśmy się tutaj 'kłócili' i dyskutowali i nad wadami i nad zaletami poszczególnych sprzętów ale róbmy to mając sensowne argumenty a nie 'osobistymi wycieczkami'.

A na koniec każdy przyjedzie na zlot i nieważne czy przyjedziesz DLem jak większość, KTMem jak ja czy Tenerą jak Gorghu - i tak wszyscy z bananem na gębie usiądziemy przy stole z kielichem w ręku więc nie ma co do siebie tutaj strzelać

[Centrino]

Tak prawdę mówiąc nie ma motocykla doskonałego. Nie ma i nigdy nie będzie. Jeszcze się taki nie urodził co by każdemu dogodził.

Co do zlotu to się z Tobą prebuś zgodzę.

[prebenny]

I do tego właśnie zmierzam Centruś. Jedni wolą wał, inni łańcuch i tak samo z motocyklami. Każdy potrzebuje i oczekuje czego innego.

[Vr46]

Święte słowa panowie... Nie ma doskonałych sprzętów. Ile kierowników tyle gustów. A dla Iża wielki szacun bo filmy na jego motovlogu są bardzo dobre.

[Vr46]

Znalazłem taki test... Ciekawy... http://www.motogen.pl/Yamaha-XT660Z,-Su ... ,7960.html

[Vr46]

Mam jeszcze coś takiego: https://www.motocykl-online.pl/testy/Su ... 650,9298,1

[Vr46]

I takiego
https://www.motocykl-online.pl/testy/Wi ... 00,13125,1

[Vr46]

Chyba jednak właściciele małych vstromów nie muszą się niczego obawiać jeśli chodzi o utrzymanie standardów współczesnych, nowoczesnych motocykli. Faktycznie zalatuje nudą na tle nowoczesnej konkurencji, takiej jak Tiger 800, ale ma swój charakter, który docenia wielu użytkowników.

[prebenny]

Wszystko zależy od kierownika. U mnie argumenty na wymianę v-stroma były 2 (poza wyglądem kaczora Donalda ):
- brakowało mi tych 20-30 koni
- v-strom jest bardzo wrażliwy na boczne podmuchy wiatru co mocno przeszkadzało na S-ce czy autostradzie

Hamulce można przeżyć i ulepszyć (klocki sintermetalowe) a reszta jest po prostu bardzo poprawna (no może poza tym, że mega fajnie składa się w zakręty - pod tym względem DL650 to zdecydowanie jeden z najlepszych motocykli jakimi jeździłem) ale niestety z mojego punktu 'siedzenia' - gdzie się nie obrócę to S-ka albo autostrada i nic z tym nie zrobię.

[Pawian]

Jeździj bocznymi ;P - trolololo

[Iżu]

Tak prawdę mówiąc nie ma motocykla doskonałego. Nie ma i nigdy nie będzie. Jeszcze się taki nie urodził co by każdemu dogodził.

Zgadza się, nigdzie nie pisałem że mały DL-650 jest to bani, a jedynie że ma swoje wady które mi osobiście przeszkadzają, dlatego albo je wyeliminuję albo zmienię motocykl co wcale nie jest takie proste, bo wbrew pozorom póki co każdy ze sprzętów którymi jeździłem ma jakieś wady, a największą jest cena.. niestety to że motocykl kosztuje dwa razy więcej nie oznacza że będzie dwa razy lepszy
Najlepiej byłoby mieć kilka maszyn i jakiś skuter do jazdy po mieście, mając nieograniczony budżet chciałbym mieć - Kawasaki Z900RS, KTM 1290 Super Adventure S, BMW R1250GS, Hondę PCX 125
Póki co jeżdżę małym Suzuki i staram się czerpać maksymalną przyjemność z tego co mam Piona

[prebenny]

@Pawian to na zlot w Wetlinie nie dojechałbym w 8 godzin tylko w 16

[Struna]

- v-strom jest bardzo wrażliwy na boczne podmuchy wiatru co mocno przeszkadzało na S-ce czy autostradzie

Serio?? a czym to się u Ciebie objawiało ?

[prebenny]

Tym, że przestawiało mnie z jednej strony pasa na drugą (dosłownie zdmuchiwało). Nie czułem czegoś takiego na innych motocyklach. W niektórych był taki efekt w niewielkim stopniu a w niektórych jak KTM prędzej mnie zdmuchnie z motocykla niż 'przestawi' motocykl. Nie wiem czy to zależy od masy, środka ciężkości, rozstawu osi czy szerokości opon ale ewidentna różnica była.

[Struna]

Ale to podmuchy jakieś mega, że tirem podrodze majta ?

[prebenny]

Ciężko powiedzieć, bo tiry z zasady omijam z daleka a 'subiektywną' skalą też ciężko określić, bo co to będzie 10 'mocny wiatr'. A co to jest mocny wiatr - mocny wiatr, wichura, trąba powietrzna? To jest jedna z tych dyskusji na kielicha zlotowego

Powiedziałbym, przy 'dość mocnym wietrze' (nie wichurze ale nie lekkiej bryzie).

[Struna]

Ja to tak mniej więcej patrzę co się dzieje z puszką czy Tirem gdy wyjeżdża zza ekranu dziękochłonnego, jak nimi mota wiatr, to i mną pewnie coś ruszy, a tak to jakoś nigdy nie doświadczyłem nadmiernego wpływu bocznego wiatru na DL-u.
Ty chyba jednak miałeś nowszy model zdaje się.