DL 1000 - Biała Szczała :)
- Dziadek3H2M
- A+B+C
- Posty: 1114
- Rejestracja: 04 cze 2018, 15:46
- Lokalizacja: Kraków i okolice
Re: DL 1000 - Biała Szczała :)
Uzbrajamy nasze maszyny w masę osłon, uchwytów, kufrów i innych pierdółek. Teraz pytanie: czy ktoś zważył swój motor w pełnym rynsztunku?
LWG
DL 650 XT AL5, CRF 1100 ATAS
DL 650 XT AL5, CRF 1100 ATAS
- Smerfciamajda
- A+B+C+D
- Posty: 2451
- Rejestracja: 30 paź 2019, 14:39
Re: DL 1000 - Biała Szczała [emoji3]
None takenSmerfciamajda pisze: Także bez urazy dude
Co do tych toreb z lustrami - sam kiedyś taszczyłem lustro i parę obiektywów coby mieć fajne ujęcie... jednak jak zobaczyłem jakie są obecnie możliwości topowych smartfonów stwierdzam że to chyba bez sensu... mówię o amatorskich zastosowaniach dla siebie. Coś powoli czuję że lusterko pójdzie na allegro...
Kawasaki ER5 -->> Suzuki GSF 600 Bandit -->>Suzuki V-Strom 650 XT -->> Suzuki V-Strom 1000 -->> BMW R1250GS Adventure
Ride Through Life
Ride Through Life
Re: DL 1000 - Biała Szczała :)
Fajny motyw z samo-podążaniem za operatorem mają niektóre drony - w przypadku moto czy nart czy tam innego dynamicznego sportu może wyjść ciekawy materiał.
Dodatkowo można to użyć do zobaczenie swoich błędów w ułożeniu na moto - też niegłupia opcja samodoskonalenia.
Pyxis sam siebie filmuje właśnie po to żeby analizować i zauważać błędy a potem korygować.
Dodatkowo można to użyć do zobaczenie swoich błędów w ułożeniu na moto - też niegłupia opcja samodoskonalenia.
Pyxis sam siebie filmuje właśnie po to żeby analizować i zauważać błędy a potem korygować.
DL 650 AK7, Honda VTR 1000F, Tekken 125->250, DRZ 400S - http://www.gcstuning.pl
Re: DL 1000 - Biała Szczała :)
Tak - fajny motyw ale tylko w otwartych przestrzeniach. Chyba że dron ma czujniki zbliżeniowe z przodu, dołu, po bokach i z tyłu. mavic pro ma "jedynie" z dołu i przodu więc jak podąża za śledzonym obiektem bokiem w terenie z przeszkodami może być nieciekawie.
Kawasaki ER5 -->> Suzuki GSF 600 Bandit -->>Suzuki V-Strom 650 XT -->> Suzuki V-Strom 1000 -->> BMW R1250GS Adventure
Ride Through Life
Ride Through Life
Re: DL 1000 - Biała Szczała :)
Dzisiaj dalszy ciąg zabawy w Bieszczadach. Tym razem zwiedzanie nie na kołach a na łapach. Cisza, spokój, reset głowy... 10 km pykło W czasie 5 godzin może z 10 osób miniętych na trasie...
- Ocena: 17.64706%
Kawasaki ER5 -->> Suzuki GSF 600 Bandit -->>Suzuki V-Strom 650 XT -->> Suzuki V-Strom 1000 -->> BMW R1250GS Adventure
Ride Through Life
Ride Through Life
-
- A2
- Posty: 246
- Rejestracja: 13 kwie 2019, 15:41
- Lokalizacja: Rzeszów
Re: DL 1000 - Biała Szczała :)
QraC sam montowaleś Ledy? Niespodzianki, utrudnienia... Jakieś podpowiedzi.
Też muszę się zabrać i zamontować na moim 1000
Też muszę się zabrać i zamontować na moim 1000
V-STROM 1000
-
- A2
- Posty: 246
- Rejestracja: 13 kwie 2019, 15:41
- Lokalizacja: Rzeszów
Re: DL 1000 - Biała Szczała :)
Proszę Cię... ja ?? Ja to tylko zatankować umiem... Przy przeglądzie po 24k mi założyli.
Kawasaki ER5 -->> Suzuki GSF 600 Bandit -->>Suzuki V-Strom 650 XT -->> Suzuki V-Strom 1000 -->> BMW R1250GS Adventure
Ride Through Life
Ride Through Life
Re: DL 1000 - Biała Szczała :)
Przyszedł czas na małe podsumowanie przygody z DL 1000.
3 lata. 56000 km.
Generalnie moje spostrzeżenia, które zawarłem w poście na koniec 2019 roku nie zmieniły się.
Super kompan na wyjazdy z bardzo dobrą relacją ceny do jakości. Tylko tyle i aż tyle.
Niestety jak się więcej jeździ to i apetyt rośnie w miarę jeżdżenia. Nie mówię że te 56 tkm były złe. Po prostu oczekuje już więcej od motocykla. Ten Jak zrobię sobie podsumowanie to tym zwiedziłem całe Bałkany kilka razy, objeździłem całe Włochy, zahaczyłem kilka raz o Alpy. Prawie zawsze bezstresowo. Dlaczego prawie? Na tegorocznym wyjeździe czerwcowym zapaliła się kontrolka "check engine" która stresowała co jakiś czas do końca wyjazdu. Już podczas kontroli w serwisie Suzuki we Włoszech stwierdzili że jest to typowa przypadłość czyli tysiaka, czyli nieszczęsny EXUP. Po powrocie kilka razy byłem w ASO, aż w końcu założyli mi emulator. Rozwiązanie to nie pomogło na razie. Ponownie się zaświeciło wobec czego Strzała wylądowała ponownie w ASO tym razem na zgłoszeniu gwarancyjnym. Zobaczymy co tam wymyślą.
Pomimo tego - jakby na to nie patrzeć - ile było wyjazdów, tyle było powrotów. Zero innych problemów. Tylko lać wachę i jeździć. A wlewałem jej średnio 6L na stówkę - przy dosyć dynamicznej jeździe, bo tym sprzętem chce się dynamicznie jeździć. Przekroczenie 3,5 tysiąca obrotów daje ci bardzo dużo momentu obrotowego i odkręcenie manetki na dwójce, trójce czy czwórce powoduje katapultę do przodu. Fajne uczucie i chce się go doznawać często . Poniżej trzech tysięcy z kolei nie ma co jeździć. Szarpie i muli.
Zawieszenia dają radę - ale tylko na dobrych drogach i przy relatywnie spokojnej jeździe. Niestety cena czyni cuda ale nie aż tak bardzo. Przy dynamicznej jeździe i dohamowaniu przed zakrętami jest sporo nerwowości w pracy zawieszenia. Słabej jakości drogi mój tyłek też szybko zaczyna odczuwać. Z kolei na dobrych jakościowo drogach zrobienie przelotu 1000 km nie stanowi problemu. Nigdy nie było żadnego problemu z szybką jazdą z trzema kuframi i pełnym obciążeniem. Na autostradach takim zestawem można lecieć licznikowe 160 bez problemu - zero wężykowania i innych nerwowych reakcji. Dodanie gazu i wyprzedzenie przy większej prędkości to też nie problem. - z tym że trzeba liczyć się z wysokim spalaniem - rzędu nawet 8L na setkę. Pasażerka na brak komfortu co do ilości miejsca nie narzekała nigdy. Co do słabych jakościowo dróg i dłuższych nimi przelotami - już czasem się zdarzało.
Najpewniej to mój ostatni rok z DLem 1000.
Najpewniej również ten konkretny egzemplarz zostanie w rodzinie bo "zarezerwował" go mój przyjaciel
3 lata. 56000 km.
Generalnie moje spostrzeżenia, które zawarłem w poście na koniec 2019 roku nie zmieniły się.
Super kompan na wyjazdy z bardzo dobrą relacją ceny do jakości. Tylko tyle i aż tyle.
Niestety jak się więcej jeździ to i apetyt rośnie w miarę jeżdżenia. Nie mówię że te 56 tkm były złe. Po prostu oczekuje już więcej od motocykla. Ten Jak zrobię sobie podsumowanie to tym zwiedziłem całe Bałkany kilka razy, objeździłem całe Włochy, zahaczyłem kilka raz o Alpy. Prawie zawsze bezstresowo. Dlaczego prawie? Na tegorocznym wyjeździe czerwcowym zapaliła się kontrolka "check engine" która stresowała co jakiś czas do końca wyjazdu. Już podczas kontroli w serwisie Suzuki we Włoszech stwierdzili że jest to typowa przypadłość czyli tysiaka, czyli nieszczęsny EXUP. Po powrocie kilka razy byłem w ASO, aż w końcu założyli mi emulator. Rozwiązanie to nie pomogło na razie. Ponownie się zaświeciło wobec czego Strzała wylądowała ponownie w ASO tym razem na zgłoszeniu gwarancyjnym. Zobaczymy co tam wymyślą.
Pomimo tego - jakby na to nie patrzeć - ile było wyjazdów, tyle było powrotów. Zero innych problemów. Tylko lać wachę i jeździć. A wlewałem jej średnio 6L na stówkę - przy dosyć dynamicznej jeździe, bo tym sprzętem chce się dynamicznie jeździć. Przekroczenie 3,5 tysiąca obrotów daje ci bardzo dużo momentu obrotowego i odkręcenie manetki na dwójce, trójce czy czwórce powoduje katapultę do przodu. Fajne uczucie i chce się go doznawać często . Poniżej trzech tysięcy z kolei nie ma co jeździć. Szarpie i muli.
Zawieszenia dają radę - ale tylko na dobrych drogach i przy relatywnie spokojnej jeździe. Niestety cena czyni cuda ale nie aż tak bardzo. Przy dynamicznej jeździe i dohamowaniu przed zakrętami jest sporo nerwowości w pracy zawieszenia. Słabej jakości drogi mój tyłek też szybko zaczyna odczuwać. Z kolei na dobrych jakościowo drogach zrobienie przelotu 1000 km nie stanowi problemu. Nigdy nie było żadnego problemu z szybką jazdą z trzema kuframi i pełnym obciążeniem. Na autostradach takim zestawem można lecieć licznikowe 160 bez problemu - zero wężykowania i innych nerwowych reakcji. Dodanie gazu i wyprzedzenie przy większej prędkości to też nie problem. - z tym że trzeba liczyć się z wysokim spalaniem - rzędu nawet 8L na setkę. Pasażerka na brak komfortu co do ilości miejsca nie narzekała nigdy. Co do słabych jakościowo dróg i dłuższych nimi przelotami - już czasem się zdarzało.
Najpewniej to mój ostatni rok z DLem 1000.
Najpewniej również ten konkretny egzemplarz zostanie w rodzinie bo "zarezerwował" go mój przyjaciel
- Ocena: 5.88235%
Kawasaki ER5 -->> Suzuki GSF 600 Bandit -->>Suzuki V-Strom 650 XT -->> Suzuki V-Strom 1000 -->> BMW R1250GS Adventure
Ride Through Life
Ride Through Life
Re: DL 1000 - Biała Szczała :)
Czyli bydzie GS panocku?
"I am the Flying Spaghetti Monster. Thou shalt have no other monsters before Me. (Afterwards is OK; just use protection.) The only Monster who deserves capitalization is Me! Other monsters are false monsters, undeserving of capitalization."
Re: DL 1000 - Biała Szczała :)
Ano pewnie tak... zaliczkowany już
Kawasaki ER5 -->> Suzuki GSF 600 Bandit -->>Suzuki V-Strom 650 XT -->> Suzuki V-Strom 1000 -->> BMW R1250GS Adventure
Ride Through Life
Ride Through Life
Re: DL 1000 - Biała Szczała :)
Zobaczysz, jeszcze i ty skończysz na GSie
Kawasaki ER5 -->> Suzuki GSF 600 Bandit -->>Suzuki V-Strom 650 XT -->> Suzuki V-Strom 1000 -->> BMW R1250GS Adventure
Ride Through Life
Ride Through Life
Re: DL 1000 - Biała Szczała :)
Może i tak, ale warunek konieczny do tego to taki że zmienią boxera na coś innego.
Re: DL 1000 - Biała Szczała :)
@Iżu - nie podoba mi się dźwięk jaki generują. Wiem, można się przyzwyczaić. Tak samo do specyfiki pracy i oddawania mocy i momentu. Jednak do odstających na boki "cycków" nie da się przyzwyczaić
Re: DL 1000 - Biała Szczała :)
Eeee tam cycki lubią wszyscy faceci co do dźwięku to wystarczy Akrapa założyć i jest git
Iżu
Re: DL 1000 - Biała Szczała :)
Chyba wszystkie moto brzmia ujowo na stockowym tlumiku. A bokser ma fajny klang - wszystko byleby nie jek R4...
@Iżu, sa tacy ktorzy nie lubia cycków
@Iżu, sa tacy ktorzy nie lubia cycków
"I am the Flying Spaghetti Monster. Thou shalt have no other monsters before Me. (Afterwards is OK; just use protection.) The only Monster who deserves capitalization is Me! Other monsters are false monsters, undeserving of capitalization."