Wiatr uniemożliwiający jazdę

Forum na tematy których nie ma w innych częściach forum
Rumen
AM
Posty: 5
Rejestracja: 06 sie 2019, 08:54

Wiatr uniemożliwiający jazdę

Post autor: Rumen »

Cześć,

parę dni temu wraz z plecaczkiem wróciliśmy z Chorwacji. W trasie spotkały nas dwie, dość niebezpieczne i niepokojące sytuacje, a dokładniej chodzi o wiatr praktycznie uniemożliwiający jazdę. Raz, nie była to bora itp., raczej standardowe podmuchy na Jadrance (szczególnie zjazd z góry w okolicach Jasenic), dwa, całkiem mocna burza/wichura już w Polsce. Wiatr uderzający z każdej strony rzucał nami po całym pasie. Oboje czuliśmy, że motocykl jest niestabilny i prawie się przewraca. Wrażenie było tak silne, że początkowo byłem przekonany, że jedziemy na flakach, w obu kołach. Na magistrali dojechaliśmy z prędkością ~70 km/h na stację, w Polsce staliśmy w deszczu na poboczu, czekając na uspokojenie.

DL 650 z 2016
Opony: seryjne trail wingi (przejechane od 2016 ~20k km)
Załadowany następująco: tankbag 18l (około 6kg wagi), centralka jajo 55l, boczne jajka 40l (ciężar rozłożony równomiernie) i co może mieć istotny wpływ- namiot typu 2seconds (okrąg średnicy ~65cm) ustawiony pionowo pomiędzy plecami pasażerki a centralką, delikatnie szerszy niż nasze barki i kufer.
Mocno wysunięta szyba givi airflow.

Przy niewielkim wietrze, na prostej i delikatnych zakrętach tak załadowany motocykl był stabilny i nie czułem znaczącej różnicy. Pewność prowadzenia była jednak mniejsza przy autostradowych zakrętach o nachyleniu w dół. Nawet bez wiatru, czuć było pewną niestabilność, być może jakby namiot działał jak żagiel i delikatnie podnosił przednie koło. Zaznaczam, że prędkości maksymalne to 120 km/h.

Przyznam szczerze, że przez ostatnie lata miałem raczej szczęście do pogody, nieczęsto zdarzało mi się jeździć w burze/wichury. Zastanawiam się, czy tym razem zadziałał brak doświadczenia, niewłaściwe spakowanie motocykla, a może opony? Zawsze jeździmy sami, więc nie mieliśmy z kim przedyskutować zachowania motocykla w takich warunkach, a jedyne motocykle jakie nas wtedy mijały to niskie, ciężkie turystyki w stylu bmw K1200GT.

Dajcie znać co o tym myślicie,
dzięki ;)



Awatar użytkownika
motif
A+B+C
Posty: 1203
Rejestracja: 05 cze 2019, 14:48
Lokalizacja: Kraków

Re: Wiatr uniemożliwiający jazdę

Post autor: motif »

Generalnie z mocnym wiatrem a zwłaszcza z silnymi podmuchami nie ma żartów i nie ważne jaki motocykl, mały czy duży, lekki czy ciężki.
Czasami bezpieczniej przeczekać, szczególnie jak się jedzie z pasażerem. Rozłożenie bagaży oczywiście ma też znaczenie, dl650 jest
bardziej ciężki z tyłu a jak jeszcze doładujesz kufry i pasażera to jedziesz na granicy stabilności. Taka jazda jest też bardzo męcząca więc
robi się ogólnie niebezpiecznie. Podsumowując jazda motocyklem to trochę jak latanie samolotem, trzeba zważać na pogodę i ja sprawdzać.
Jak wieje w porywach powyżej 40km/h warto się zastanowić nad zacumowaniem.


p.s.
bez ładunku jadąc wiatr też może dawać frajdę z jazdy, czasami jeździłem przy silnym, bocznym wietrze kładąc się na nim bokiem :)



Gaspar75
A+B
Posty: 615
Rejestracja: 04 lut 2019, 18:39

Re: Wiatr uniemożliwiający jazdę

Post autor: Gaspar75 »

Jeżdżę większość moich wypraw z żoną. Zauważyłem, że motocykl jest bardziej stabilny podczas jazdy przy wietrzenej pogodzie kiedy jadę z plecaczkiem i pełnymi kuframi. Jeżdżąc solo jest bardziej podatny na boczny wiatr.
Ciekawy jestem waszych spostrzeżeń.
Może to moje złe odczucie.
Pozdrawiam wszystkich i miłego wypoczynku w Zawoji.


Suzuki DL 650 AK8 --> Dl 1000 AL8--> DL1050

Awatar użytkownika
NIKT
A+B
Posty: 507
Rejestracja: 17 sie 2017, 10:22

Re: Wiatr uniemożliwiający jazdę

Post autor: NIKT »

Czy jeżdżę Suzi, jeździłem armatura czy nakedem na każdym typie motocykla wiatr dawał się we znaki. Największe problemy wiatr stwarza mi przy nakedzie... Nie dość że cały wiatr bierzesz w siebie to jeszcze bardzo się przekłada to na "szarpnięcia" kierownica.

W zeszły pt Suzi silny wiatr jadąc na zlot i Vmax 90 (plecak + 3 kufry), powyżej zaczynała się walka o każdy kolejny km czasami zwalniałem do 60-70 ..
Droga powrotna delikatny wiaterek - przy prędkościach autostradowych zero niestabilności.

Najgorsze co mnie spotkało z udziałem wiatru to wyprzedzanie na autostradzie TIRa - tir rozgarnia wiatr, jestem na wysokości szoferki zaczyna wiać znacznie od TIRa i moto się kładzie na prawo żeby jechać prosto (połowa motocykla wyprzedziła TIRa, nagle kończy się ekran z prawej i solidny podmuch powietrza, moto kładzie się coraz bardziej (tir wyprzedzony, a ja jadę prosto ale pochylony jak w zakrecie), następnie kończy się panel z lewej i dostaje silnym wiatrem, ktory spycha mnie na prawy pas na TIRa.. odruchowo zacząłem "coś robić" aby zostać na moim pasie, a itak kołem przekroczyłem linie oddzielająca pasy... Czułem wtedy że w znacznej mierze motocyklem sterował wiatr.


Boso, ale w ostrogach



Awatar użytkownika
polokokt
A
Posty: 300
Rejestracja: 09 lis 2017, 23:00
Lokalizacja: Legionowo

Re: Wiatr uniemożliwiający jazdę

Post autor: polokokt »

W poprzedni weekend na prognozie pogody wiatr był w porywach do 30km/h. I przy jeździe solo bez bagażu na otwartych przestrzeniach już było słabo. Tak jak ktoś wyzej napisał, myśle ze porywy do 40km/h to już jest max co można jechac.
Ja miałem z TIRem to o czym wyzej napisał Nikt tylko na wąskiej polnej drodze a tir z przecieka. Lecę 80-90, położony na wietrze w jedna strone a tu na ułamek sekund dostaje od TIRa strzał wiatru od drugiej strony. Słabe uczucie. Zero kontroli nad motocyklem.

Ktoś kiedyś pisał ze po założeniu tych „kajdanek” na przednie lagi, motocykl stabilniej się prowadził przy bocznym wietrze. Ale tez nie sadze aby chodziło aż o tak silne podmuchy. Tu raczej nic nie pomoże i raczej trzeba tak jak żeglarze , być na czasie z pogoda i zostać w domu w odpowiednim momencie .



Awatar użytkownika
Struna
A+B+C+D+E+T
Posty: 5221
Rejestracja: 08 sie 2017, 15:26
Lokalizacja: Skawina/Kraków
Kontakt:

Re: Wiatr uniemożliwiający jazdę

Post autor: Struna »

Rumen pisze:namiot typu 2seconds (okrąg średnicy ~65cm) ustawiony pionowo pomiędzy plecami pasażerki a centralką
Mega słaby pomysł i prawdopodobnie mający największy wpływ na niestabilność ( pomijam seryjne opony, które znane są z nijakości )
Też taki namiot używam, ale montuje go na leżąco na kufrze centralnym i zapinam pasami do stelaży, tak że się trochę zaokrągla w dół.
Z tak zapakowanym moto plus dwa boczne kufry bez problemu leciałem nawet pod licznikowe 150 i nie było jakichś niestabilności.


DL 650 AK7, Honda VTR 1000F, Tekken 125->250, DRZ 400S - http://www.gcstuning.pl

Awatar użytkownika
gorghu
A+B+C+D+E
Posty: 3042
Rejestracja: 04 paź 2016, 18:10
Lokalizacja: Rzeszów
Kontakt:

Re: Wiatr uniemożliwiający jazdę

Post autor: gorghu »

Parę razy jechało się z takim bocznym wiatrem. W Rumunii na otwartej przestrzeni dobrych kilka minut lecieliśmy po prostej. Wiatr był tak silny że trzeba było jechać w kilku stopniowym złożeniu (jak do zakrętu) aby utrzymać linię jazdy na wprost. Mega męczące.
Innym razem, w Hiszpanii, dostałem takim podmuchem z boku że wylądowałem na drugim pasie ruchu. Szczęśliwie droga miała dwa pasy w tym kierunku i nic nie jechało obok.
Na polskich autostradach denerwują mnie (choć to mało powiedziane) pojawiające się i znikające ekrany obok drogi. Wyjeżdżasz zza takiego ekranu. Dostajesz wiatrem. Kontrujesz i powoli zaczynasz kontrolować ten wiatr akurat w momencie kiedy znów pojawia się ekran. Wiatr znika a ciebie znosi w drugą stronę (bo byłeś lekko pochylony w kontrze). Kiedy znów to opanowujesz ekrany znów znikają. I tak w kółko. :evil:

A co do Chorwacji. Na jadrańskiej gdy tylko zaczyna mocno wiać (a o "Burze" to już nie wspominam) zamykają drogi dla motocykli i ciężarówek, bo robi się zbyt niebezpiecznie.
A tu taki filmik jak silny wiatr miota 300 kilowym KTMem. Właśnie na jadrańskiej.
[youtube][/youtube]


Grzesiek
DL 650 AK8 Black Mat -->> Super Tenere 1200

Awatar użytkownika
Struna
A+B+C+D+E+T
Posty: 5221
Rejestracja: 08 sie 2017, 15:26
Lokalizacja: Skawina/Kraków
Kontakt:

Re: Wiatr uniemożliwiający jazdę

Post autor: Struna »

Ale to pewnie ze 120 km/h wiało bo koleś pod koniec ledwo się na nogach trzymał.
Niezła moc, sponiewierało kolesia konkretnie.


DL 650 AK7, Honda VTR 1000F, Tekken 125->250, DRZ 400S - http://www.gcstuning.pl

Rumen
AM
Posty: 5
Rejestracja: 06 sie 2019, 08:54

Re: Wiatr uniemożliwiający jazdę

Post autor: Rumen »

Dzięki Panowie za odpowiedź. Zmieniliście trochę mój pogląd, jako by nie było pogody w którą przy odpowiednim sprzęcie i przede wszystkim doświadczeniu nie da się jeździć. Widzę, że z wiatrem faktycznie nie ma żartów. Struna, następnym razem zamontuję namiot Twoim sposobem ;)



Awatar użytkownika
Struna
A+B+C+D+E+T
Posty: 5221
Rejestracja: 08 sie 2017, 15:26
Lokalizacja: Skawina/Kraków
Kontakt:

Re: Wiatr uniemożliwiający jazdę

Post autor: Struna »

Jedyna niedogodność przy takim montażu to brak łatwego/szybkiego dostępu do kufra centralnego.


DL 650 AK7, Honda VTR 1000F, Tekken 125->250, DRZ 400S - http://www.gcstuning.pl

Awatar użytkownika
KSD
A2
Posty: 152
Rejestracja: 11 paź 2016, 18:13
Kontakt:

Re: Wiatr uniemożliwiający jazdę

Post autor: KSD »

Z wiatrem czasami naprawdę jest ciężko, szczególnie jak zdarzają się naprzemienne lekkie i silne podmuchy. Miałem taką sytuację podczas wyprawy na Nordkapp. Na ostatnim odcinku (mniej więcej od Olderfjord), miałem tak silny boczny wiatr, że po prostej jechałem dosłownie cały czas w złożeniu, niemal na przysłowiowym "kolanie" :) W Twoim wypadku na pewno przeszkadzał też, wspomniany już wcześniej namiot. Warto pakować się możliwie jak najbardziej opływowo, to zawsze trochę pomaga. No i zawsze kwestia doświadczenia, bo z czasem jak ze wszystkim, jest trochę łatwiej :)



Awatar użytkownika
lukas76
A+B+C+D+E+T
Posty: 4450
Rejestracja: 10 mar 2019, 21:40
Lokalizacja: Bielsko-Biała/Zwiesel
Kontakt:

Re: Wiatr uniemożliwiający jazdę

Post autor: lukas76 »

Przy dużym wietrze jeździ się trudno, a na autostradzie jeszcze trudniej, bo podmuchy przez samochody docierają z każdej strony. W Chorwacji jak jest Bura motocykliści mają zakaz poruszania się na autostradzie


Ponowne przyjęcie do Mniejszości Niemieckiej 🤣
BMWał
[media]https://www.dampfbier.de/[/media]

rcs1
A2
Posty: 279
Rejestracja: 03 lis 2018, 19:12
Lokalizacja: Otwock

Re: Wiatr uniemożliwiający jazdę

Post autor: rcs1 »

Wczoraj wiatr przewrócił mój motocykl stojący na parkingu. Efekty:
01.jpg
02.jpg
02.jpg (130.91 KiB) Przejrzano 6967 razy
03.jpg
Akurat wyszedłem z pracy i widziałem to na własne oczy - inaczej bym chyba nie uwierzył. Motocykl był przykryty pokrowcem, który zadziałał jak żagiel.

W sumie nie skończyło się najgorzej, bo gdyby ten podmuch nastąpił podczas jazdy, to by mnie poniosło na samochody.

Sytuacja już jest ogarnięta, można jeździć, ale kierownica jest minimalnie skrzywiona. Jeśli ktoś ma zbędną, to chętnie kupię.


Andrzej
Honda CBF500 > Yamaha XJ6 Diversion F > DL650A C7

Awatar użytkownika
motif
A+B+C
Posty: 1203
Rejestracja: 05 cze 2019, 14:48
Lokalizacja: Kraków

Re: Wiatr uniemożliwiający jazdę

Post autor: motif »

generalnie jak widzisz krowy latające w powietrzu znaczy wiatr jest za silny.

Obrazek



Awatar użytkownika
Pyxis
A+B+C+D
Posty: 2316
Rejestracja: 21 wrz 2016, 22:29
Lokalizacja: Strzegom (dolnośląskie)
Kontakt:

Re: Wiatr uniemożliwiający jazdę

Post autor: Pyxis »

Gmole do poprawienia, a kierownica w malym DLu jest generalnie za szeroka i za nisko :-)


( . Y . )
Parafrazujac: Trafiaja sie szaleni motocyklisci, ale nie ma starych szalonych motocyklistow.
Bialy dziobaty DL 650 AL2

rcs1
A2
Posty: 279
Rejestracja: 03 lis 2018, 19:12
Lokalizacja: Otwock

Re: Wiatr uniemożliwiający jazdę

Post autor: rcs1 »

Pyxis pisze: kierownica w malym DLu jest generalnie za szeroka i za nisko :-)
W sensie żeby założyć jakąś inną?


Andrzej
Honda CBF500 > Yamaha XJ6 Diversion F > DL650A C7

Awatar użytkownika
Lord
A+B+C+D+E
Posty: 3343
Rejestracja: 27 cze 2018, 11:05
Lokalizacja: Warszawa

Re: Wiatr uniemożliwiający jazdę

Post autor: Lord »

rcs1 pisze:Wczoraj wiatr przewrócił mój motocykl stojący na parkingu. Efekty:


Akurat wyszedłem z pracy i widziałem to na własne oczy - inaczej bym chyba nie uwierzył. Motocykl był przykryty pokrowcem, który zadziałał jak żagiel.

W sumie nie skończyło się najgorzej, bo gdyby ten podmuch nastąpił podczas jazdy, to by mnie poniosło na samochody.

Sytuacja już jest ogarnięta, można jeździć, ale kierownica jest minimalnie skrzywiona. Jeśli ktoś ma zbędną, to chętnie kupię.
Dlatego ja staram się nie zakłądac pokrowca jak zapowiadaja takie podmuchy, lepiej niech zmoknie :(


DL650A L8

Awatar użytkownika
Pyxis
A+B+C+D
Posty: 2316
Rejestracja: 21 wrz 2016, 22:29
Lokalizacja: Strzegom (dolnośląskie)
Kontakt:

Re: Wiatr uniemożliwiający jazdę

Post autor: Pyxis »

rcs1 pisze:
W sensie żeby założyć jakąś inną?
Wystarczy przciac :-)


( . Y . )
Parafrazujac: Trafiaja sie szaleni motocyklisci, ale nie ma starych szalonych motocyklistow.
Bialy dziobaty DL 650 AL2

jokansen
A1
Posty: 55
Rejestracja: 20 mar 2018, 18:52
Lokalizacja: Płock

Re: Wiatr uniemożliwiający jazdę

Post autor: jokansen »

Mam identyczne spostrzeżenia. Z wysokością już sobie poradziłem, do przycinania pewnie zabiorę się po sezonie. Przy okazji ile przyciąłeś na stronę?


Człowiek mądrzeje z wiekiem - z wiekiem od trumny.

CBF500=>XF650=>DL650 AL7

rcs1
A2
Posty: 279
Rejestracja: 03 lis 2018, 19:12
Lokalizacja: Otwock

Re: Wiatr uniemożliwiający jazdę

Post autor: rcs1 »

jokansen pisze: do przycinania pewnie zabiorę się po sezonie. Przy okazji ile przyciąłeś na stronę?
Aha, moment Panowie... Z tym przycinaniem to nie żart?


Andrzej
Honda CBF500 > Yamaha XJ6 Diversion F > DL650A C7

ODPOWIEDZ

Wróć do „Tematy ogólne”