Dlaczego kupujemy motocykl

Forum na tematy których nie ma w innych częściach forum
Awatar użytkownika
Oskar
A+B+C
Posty: 1323
Rejestracja: 23 wrz 2019, 20:22

Dlaczego kupujemy motocykl

Post autor: Oskar »

Witam kolegów i koleżanki chcem tutaj zapytać wszystkich którzy tu zaglądają po co kupili motocykl.
Żeby tak głębiej się zastanowić poco mi to.
Jedni nazywają nas dawcy nerek chociaż ostatnio rzadziej inni fanaberia.
Jeszcze inni kochankę sobie kupił i się pięści z nią bardziej niż z żoną
.Tak masz to w. D. E.co inni myślą i mówią.
Przecież niektórzy z nas wydają niemałą kasę na swoje. Hooby pasję jak zwał tak zwał nie mówię o doposażeniu motocykla za moje doposażenie turystyka można spokojnie kupić v stroma .
Za pieniądze nowego KTM kupujesz niezłej klasy samochód z klima ,
Z żonka jedziesz do Chorwacji słuchając swojej muzyki żaden wiatr deszcz upał Ci nieprzeszkadza.
Kupujemy żeby coś komus udowodnić tzw. szpan chyba niewielu tutaj tak myśli.
Podnieść ciśnienie sąsiadowi szfagrowi.
A może kurde jak oni we dwóch na tych V stromach świetnie nas minęli jadą jak rycerze na koniach też tak chcę
Niektórzy ,
Ja już w 10 lat dłubałem w motorynce potem WSK itak mi zostało.
Może tzw. andrealina przy 200km jadąc, ja wiem to chodzenie po cienkim lodzie i proszenie się o oddanie organów.
Tak wiele pytań jak to mówił klasyk w filmie Nikodema Dyzmy.
A mało otpowiedzi
Niektórzy kupują i robią 1000 km rocznie ale mam .
Pasja te słowo do końca rzycia będzie mi się juz kojarzyć z filmem Gibsona ale często jest używane jak coś co lubimy robić o czym myślimy.
Czym dla Ciebie jest jazda motocyklem ?
Przecież niekiedy 5. 6 mięsiecy stoi w garażu i pijesz z nim browara
Oco w tym chodzi gonić zająca ...od tak
Może faktycznie to fanaberia ........


Lepszy głupiec wędrujący po świecie niż mędrzec siedzący w domu

Voytec_P
A1
Posty: 64
Rejestracja: 29 lip 2019, 06:38
Lokalizacja: Warszawa

Re: Dlaczego kupujemy motocykl

Post autor: Voytec_P »

Myślę, że powodów jest tyle co ludzi, ale w każdym przypadku chodzi o jakąś filozofię wolności i ucieczki od codzienności, która nie zawsze jest zła lub nieprzyjemna, ale ograniczona. :geek:


Varadero 125 -> DL650 AK7

Gaspar75
A+B
Posty: 615
Rejestracja: 04 lut 2019, 18:39

Re: Dlaczego kupujemy motocykl

Post autor: Gaspar75 »

No Oskar grubo poszedłeś.... :D :D . Sam jestem bardzo ciekawy odpowiedzi.
Pozdrawiam.


Suzuki DL 650 AK8 --> Dl 1000 AL8--> DL1050

Awatar użytkownika
motif
A+B+C
Posty: 1203
Rejestracja: 05 cze 2019, 14:48
Lokalizacja: Kraków

Re: Dlaczego kupujemy motocykl

Post autor: motif »

tylko dlatego że nie mamy gdzie prawdziwego konia trzymać...

Obrazek



fart1
A2
Posty: 140
Rejestracja: 18 paź 2018, 21:57

Re: Dlaczego kupujemy motocykl

Post autor: fart1 »

Żadna fanaberia dla mnie to narzędzie pracy i oderwanie od rzeczywistości co do pogody dzisiaj zwiedzałem rozlewiska rzeki Liw i docierałem nowy nabytek to się pochwalę :D
Załączniki
20200105_103811_HDR-min.jpg
Ocena: 5.88235%



merc
A
Posty: 418
Rejestracja: 05 paź 2016, 21:24

Re: Dlaczego kupujemy motocykl

Post autor: merc »

Fart1
Super sprzęt , mam więcej fotek od Marka.
Widać pogoda ci nie przeszkadza , a twoja była suzi stoi tam gdzie zaparkowales , bo obecnemu właścicielowi zimno, żeby pojechać parę kilometrów do ogrzewanego garażu.


DL 650 XT 2016 i honda CB 1300 2013

fart1
A2
Posty: 140
Rejestracja: 18 paź 2018, 21:57

Re: Dlaczego kupujemy motocykl

Post autor: fart1 »

merc
Osiołek nie przywykł do takiego traktowania on lubi jak trochę wierzga i wtedy wie że żyje i działa w taki sposób nigdy mnie nie zawiódł :)



Awatar użytkownika
Iżu
A+B+C+D
Posty: 2255
Rejestracja: 09 lis 2016, 18:28
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Re: Dlaczego kupujemy motocykl

Post autor: Iżu »

fart1 pisze:Żadna fanaberia dla mnie to narzędzie pracy i oderwanie od rzeczywistości co do pogody dzisiaj zwiedzałem rozlewiska rzeki Liw i docierałem nowy nabytek to się pochwalę :D
Maszyna pierwsza klasa, gratulacje 8-)
Mówią że wszyscy kiedyś i tak skończymy na GS-ach, a w ogóle to fajna fotka do kalendarza na Styczeń 2021 Suzuki V-Strom Club Poland :mrgreen:


Iżu

Awatar użytkownika
Iżu
A+B+C+D
Posty: 2255
Rejestracja: 09 lis 2016, 18:28
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Re: Dlaczego kupujemy motocykl

Post autor: Iżu »

Kupujemy motocykle bo lubimy zaperd.... przeciskać się w korkach między puszkami i wyprzedzać na podwójnej ciągłej :lol:

A tak na poważnie to mnie w puszce brakuje powietrza, odczucia przestrzeni, bezpośredniego kontaktu z naturą, drogą, powietrzem, słońcem..
Motocykl daje poczucie wolności, swobody, to taka namiastka latania 8-)
Suzuki V-Strom DL-650 AL6 - Iża  ;).JPG


Iżu

merc
A
Posty: 418
Rejestracja: 05 paź 2016, 21:24

Re: Dlaczego kupujemy motocykl

Post autor: merc »

Ja wróciłem do motocykla po 20 latach przerwy.
W szkole średniej miałem MZ ETZ 251 więc i wszystkie dziewczyny na wiejskich zabawach były " moje" .
Myślałem, że teraz będzie tak samo, niestety nie udało się - cholera jaki człowiek głupi .
Więc pozostało jeździć .


DL 650 XT 2016 i honda CB 1300 2013

Awatar użytkownika
motif
A+B+C
Posty: 1203
Rejestracja: 05 cze 2019, 14:48
Lokalizacja: Kraków

Re: Dlaczego kupujemy motocykl

Post autor: motif »

Obrazek



pyra
A+B
Posty: 735
Rejestracja: 07 lis 2017, 06:43

Re: Dlaczego kupujemy motocykl

Post autor: pyra »

merc pisze:Ja wróciłem do motocykla po 20 latach przerwy.
W szkole średniej miałem MZ ETZ 251 więc i wszystkie dziewczyny na wiejskich zabawach były " moje" .
Myślałem, że teraz będzie tak samo, niestety nie udało się - cholera jaki człowiek głupi .
Więc pozostało jeździć .
Bo zły model wybrałeś, spróbuj z HD lub tym podobnym.


Szerszeń DL 650A L7 - to już historia

Gaspar75
A+B
Posty: 615
Rejestracja: 04 lut 2019, 18:39

Re: Dlaczego kupujemy motocykl

Post autor: Gaspar75 »

Merc mądre slowa :D :D :D :lol:


Suzuki DL 650 AK8 --> Dl 1000 AL8--> DL1050

sowator
A2
Posty: 140
Rejestracja: 12 paź 2016, 13:26

Re: Dlaczego kupujemy motocykl

Post autor: sowator »

Kupiłem, żeby zwiedzać (póki co Europę) z zupełnie innej perspektywy. Tam gdzie autem się nie wjedzie, poczuć klimat przejeżdżających miejscowości, taka pewnego rodzaju przygoda. "Bo droga jest celem". Najpierw małe moto, żeby sobie przypomnieć i nauczyć nowoczesnych maszyn, ale w głowie cały czas był plan na turystyka. I był stary DL1000 a teraz nowy. Ot i cała historia :roll:


Jak człowiek ma być spokojny, jeżeli mózg składa się z samych komórek nerwowych :roll:

Awatar użytkownika
Kusy
A1
Posty: 33
Rejestracja: 28 gru 2019, 23:30

Re: Dlaczego kupujemy motocykl

Post autor: Kusy »

Ja może Europy nie zwiedzam, ale jeżdżę od 30 lat i jak mnie najdzie ciśnienie, to nie wyobrażam sobie nie mieć wygodnego motocykla na rundę w "koło komina".
Czasem się poleci do pracy, czasem mazury obskoczy, a czasem po szklane bułki do sklepu :roll: .
Jest to totalne oderwanie się od rzeczywistości!


K6, TS250/1, SR 50.

Awatar użytkownika
motif
A+B+C
Posty: 1203
Rejestracja: 05 cze 2019, 14:48
Lokalizacja: Kraków

Re: Dlaczego kupujemy motocykl

Post autor: motif »

coś się nikt nie chce przyznać do kryzysu wieku średniego :mrgreen:



Awatar użytkownika
Oskar
A+B+C
Posty: 1323
Rejestracja: 23 wrz 2019, 20:22

Re: Dlaczego kupujemy motocykl

Post autor: Oskar »

Fajny temat zarzucilem nawet są coraz bardziej szczere otpowiedzi a to miło się czyta.

Jak miałem z 11. 12 lat od starszego sąsiada któremu pomagałem w polu znalazłem stara czarna WSK Wiejski Sprzed Kaskaderski.
Wszystko porozbierane i dwa silniki obok leżą,jego syn wyjechał zagranicę i jak chcesz zabieraj to , hm ok podjechałem trzydziestka traktorem na furę i z tego porozbieranego i dwóch silników sam złożyłem sprzęt który po 30latach stoi w garażu i pali na dotyk jeździłem nim przez 5 lat codziennie do technikum.
Składając ten motocykl zauważyłem że jestem szczęśliwy grzebiąc się w nim a zrobiłem jak z salonu z malowaniem ramy ,kurde kumpel przyszedł mówi niezlozysz korbowodu
Rozleciały mi się te stożkowe wałki do 2 w nocy ,złożyłem i rano jeszcze pojechałem do szkoły..

WSK została w garażu po szkole wojsko za komuny wezwało do służby potem żona córka kredyt na szczęście niewefrankach i po 40 wpadł mi wrece świat motocykli .
Modele ubrani w stroj motocyklowy modeka Ventura polecam.
Śmieje się sam z siebie a ja gazetę na nerki zakładałem.
A tu takie teraz ubrania.
U kolegi robotę na jego chacie robiłem.Jarek za robotę w Belgii od goscia niezaplacil mi wziolem hondę może chcesz niemoja bajka ile chcesz 10 tysia ok dawaj 9 praktycznie nowa Honda Varadero Xl 1000
I poszło wsiąkłem poraz drugi, przejechałem się i poczułem w srodku tak szczęśliwy jak wtedy kiedy zrobiłem ta WSK.
Ale to nie WSK to na te czasy niesamowity sprzęt i ten silnik V. Wypad w Karkonosze i do Czech jak tam jest fajnie jak te podruoze motocyklowe mnie wciągnęły wjeżdżasz tam gdzie samochodem byś nie pojechał i świat taki jakiś fajniejs,y niż za szyby puszki .
Kurde spojrzenie w górę w niebo jaki ja jestem szczęśliwy jeżdżąc motocyklem jak ten guwniarz jedenastoletni na WSK
Poprostu jestem szczęśliwy jak śmigam motocyklem od tyle..

Modeke Ventura też kupiłem


Lepszy głupiec wędrujący po świecie niż mędrzec siedzący w domu

Awatar użytkownika
Smerfciamajda
A+B+C+D
Posty: 2459
Rejestracja: 30 paź 2019, 14:39

Re: Dlaczego kupujemy motocykl

Post autor: Smerfciamajda »

motif pisze:coś się nikt nie chce przyznać do kryzysu wieku średniego :mrgreen:

Bo gdzie tu kryzus? Facet po czterdziestce na moto lub w kabriolecie? A kiedy mial se to kupić, jak dom budował karierę robił i dziećmi sie opiekowała?
Teraz ma czas i pieniądze to jeździ.

Ja jeździłem na motorynkach, jawkach i simsonach. Potem była szkola i studia, malo kasy, wolalem malucha. Potem proza życia, ale moto zawsze z tylu głowy, że przyjdzie taki czas ze znowu odkręcę manetke.

I przyszedł.

Kryzys? Nie. Raczej rozsądek.
Jestem bardziej bojaźliwy i ostrożny, turysta a nie zapierdalacz. Lubie wypady ot tak, byle pojechać i nie myśleć o niczym.
A kiedyś?
Nie wiem czy dożył bym moich 41 lat gdybym kupił moto na studiach. Śmignąłem czasem na maszynach kolegów i powiem ze jestem przerażony wspomnieniem. Kask na łeb i ogień, w trampkach i jeansach.

Ech...



Online
prebenny
A+B+C
Posty: 1637
Rejestracja: 05 lut 2017, 19:58
Lokalizacja: Poznań

Re: Dlaczego kupujemy motocykl

Post autor: prebenny »

Ja akurat na zakończenie studiów stwierdziłem, że w końcu zrobię coś dla siebie ;)

Ale fakt jak się pomyśli jak byłem parę lat młodszy i jeździłem skuterem 50 w trampkach i krótkim rękawku to z perspektywy czasu wydaje się to mało rozsądne :P


null

Awatar użytkownika
Maarcel
A+B
Posty: 915
Rejestracja: 14 cze 2018, 23:02
Lokalizacja: Łódź

Re: Dlaczego kupujemy motocykl

Post autor: Maarcel »

Smerfciamajda pisze:
motif pisze:coś się nikt nie chce przyznać do kryzysu wieku średniego :mrgreen:

Bo gdzie tu kryzus? Facet po czterdziestce na moto lub w kabriolecie? A kiedy mial se to kupić, jak dom budował karierę robił i dziećmi sie opiekowała?
Teraz ma czas i pieniądze to jeździ.

Ja jeździłem na motorynkach, jawkach i simsonach. Potem była szkola i studia, malo kasy, wolalem malucha. Potem proza życia, ale moto zawsze z tylu głowy, że przyjdzie taki czas ze znowu odkręcę manetke.

I przyszedł.

Kryzys? Nie. Raczej rozsądek.
Jestem bardziej bojaźliwy i ostrożny, turysta a nie zapierdalacz. Lubie wypady ot tak, byle pojechać i nie myśleć o niczym.
A kiedyś?
Nie wiem czy dożył bym moich 41 lat gdybym kupił moto na studiach. Śmignąłem czasem na maszynach kolegów i powiem ze jestem przerażony wspomnieniem. Kask na łeb i ogień, w trampkach i jeansach.

Ech...
Mam dokładnie te same przemyślenia, ale jedno dodam.
Tak! KRYZYS też! I ja się do tego przyznaję. Skończyłem 40 lat i 4 miesiące później motocykl stał w garażu. Nie oszukujmy się, chcemy przedłużyć sobie młodość i zaznać wolności. Poza domem, bez dzieci, partnerów... Przekraczasz umowną "granicę" i stwierdzasz, że jak nie teraz to kiedy? Po 60-ce ? To skuter, bo nogi już nie przełożysz ;)

Poza tym zawsze lubiłem plecak, namiot, góry... Taką trochę dziką turystykę, bez tego zadęcia "all inclusive".
To kolejny element do spełniania takich marzeń.
Wyjeżdżasz z namiotem, masz dwa prysznice na tydzień i jesteś szczęśliwy jak dziecko. Przy okazji poznajesz ludzi i okazuje się, że są oni bardzo serdeczni i pomocni. Jakoś motocykl przyciąga, nie jest tak popularny jak wszechobecny samochód. Zawsze ktoś zaczepi, zagada.
Okazuje się, że jeździsz i spełniasz marzenia napotkanych ludzi...

"Panie, ja kiedyś to WSK-ą jeździłem, ale wtedy trzeba było kopać, a Pan tu ma na guzik start. Gdybym ja był młodszy...
A teraz widzi Pan, kobita w aucie siedzi z boku, kawę popija i na mnie kiwa. No muszę lecieć, wszystkiego dobrego..."

I wtedy uświadamiasz sobie, jakim jesteś szczęściarzem... :)
Ocena: 23.52941%


Suzuki DL 650 V-Strom 2012

ODPOWIEDZ

Wróć do „Tematy ogólne”