Co dziś zrobiłem dla swojego motocykla

[Mariomoto]

Dzięki za info z kanapą @Yarecki71
Zastanawiam sie nad żelem właśnie.
@Rommel dlaczego twierdzisz że żel jest do dupy?
Nie miałem okazji jeździć z żelem dlatego pytam?
Miałem kiedyś wyprofilowana inaczej kanapę w fzs 1000 i komfort się poprawił znacznie. Dlatego chcę to zrobić z dl. Bo dupa boli tak po 5h jazdy.

[Smerfciamajda]

Miałem żel w Versysie.
Zmiana w stosunku do zwykłej kanapy na plus i to bardzo mocno.
Jedyny błąd to szwy. Zrobione były dwa przeszycia ozdobne które po jakimś czasie wrzynały sie w udo.

Żel i modelowanie tak, ale siedzisko na całej powierzchni ma byc równomiernie gładkie. Wszelkie ozdobne łączenia materiałów w miejscu styku kierowca-siedzenie to zło.

BTW
Kanapa w DL firmowa jest bardzo wygodna.

[Ciok]

Do każdej kanapy dokładałem żel, przeprofilowywałem kanapę i dawałem nowe przeszycia..
Zawsze mój tyłek był zadowolony.
Ale ja jestem dużym chłopcem i innego wyjścia nie miałem. Zwykła pianka zwyczajnie nie dawała rady na ściskanie.
Ja polecam żel i profilowanie kanapy pod własną dupe. Zawsze to wygoda.

[JARON]

Żel w kanapie jest naprawdę godny polecenia. Ale tak jak pisze Smerfciamajda,nie można robić ozdobnych przeszyć i tych wałeczków na krawędzi kanapy bo to jest katorga dla ud. Zawsze się to cholerstwo odezwie po jakichś 200 km. Ale żel dobrze usytuowany jest jak najbardziej na plus. Oczywiście dochodzi jeszcze kilka aspektów, jeśli chodzi o długotrwałe siedzenie,takich jak wentylacja pod tyłkiem.Albo stosujesz siatkę albo system jazdy na (siad i powstań)

[Rommel]

Ja do swojego DLA mam 4 kanapy - jedna standard, jedna podwyzszona (obie Suzuki) jedna skórzana z zelem (taka o) i kanape Saergenta. Wzialem od znajomego inna zelowa tutaj na testy, tez nie byla przyjemna.

W moim wypadku siedzenie DLa jest tragiczne. W wiekszosci wypadków wystarczy je przemodelowac, zel jest zbednym dodatkiem. Wiekszosc moich kanap byla przerabiana przez firme ktora chyba sie zwie Wijalis (lata temu, gdzies na Slunsku), i zel stosowany przez nich nie byl dla mojego tylka przyjemny.

Waze okolo 105 kg przy 190 cm wzrostu, ale ten sam problem byl jak wazylem 25 kg mniej Z tym ze ja nie lubie sie zatrzymywac czesciej niz na tankowanie.

Oczywiscie to tylko i wylacznie moja opinia z wlasnych doswiadczen - tez kupowalem te zele bo kazdy polecal. W UK z tego co wiem wiekszosc firm odchodzi od zeli i ida w kierunku jakiejs pianki memory.

PS. Sorry za brak polskich znakow, poprawilem

[Struna]

Żel ma swoje minusy - z deka się nagrzewa od słońca i niestety potem niechętnie się wychładza.
Gdybym ponownie przerabiał kanapę to chyba bym sobie darował wkład żelowy.

[lukas76]

Żel minimalizuje drgania, jak ktoś jest ciężki jak ja, żel dobrze się sprawdza, druga sprawa to taka że żel nie straci swoich parametrów, a jakieś gąbki, pianki z czasem tracą elastyczność. Teraz taki przykład, weź siedzenie rowerowe z żelem i bez i się przejedź, poczujesz różnicę od razu.

[Yarecki71]

Gostek u którego obszywałem kanapę mówił mi że w zeszłym roku jechał na Bałkany beż żelowej kanapy a w tym roku przerobił sobie i dodał poduszkę i znów był na Bałkanach i stwierdził źe dla niego nie ma różnicy i szkoda kasy ,ale każdy robi jak uważa ,ja w każdym moturze obszywałem i wyprofilowałem kanapę i było Oki.

[karacz]

Czyli jak mnie dupa boli to jest złym uformowaniem siedzenia a nie brakiem żelu?

[August]

Kupiłem kilka szpejów od majfrendów. Pierwsze przyszło usztywnienie lag tzw "klamra widelca". Piąteczek po południu, chwila wolnego i zasuwam do garażu na szybki montaż tylko 4 śrubki i tu niespodzianka, nie pasuje. Rozstaw lag jest około 3mm szersza od rozstawu otworów klamry.
I tu pojawia się pytanie, czy przyczyną jest legendarna jakość producenta klamry , czy może jakieś różnice starszych modeli ( ja mam ostatni model 650-siątki), a może jeszcze inne powody ? Może ktoś z szanownego foruma przebijał się przez ten temat, będę wdzięczny za pomoc.

[Struna]

Czyli jak mnie dupa boli to jest złym uformowaniem siedzenia a nie brakiem żelu?

Największa poprawa to przeprofilowanie, żel to dodatek ewentualnie coś tam poprawiający, ale bez przeprofilowania prawie nic nie da.

[bojaco]

Zawiozłem do serwisu na coroczny przegląd.

[lukas76]

Ja czekam na.odzew ze serwisu. Mały serwis plus akcja BMW dołożenie takiego dlawika na kardanie. Muszę czekać bo Sikora nie ma specjalnego ściągacza do wału, a.moj motocykl z uwagi na przebieg dodatkowo w ramach akcji zakwalifikował się na wymianę kompletnego wału, nie będę płakał, tym bardziej że za darmo zasatnawiam się czy nie zrobić od razu dużego serwisu, bo do dużego czyli regulacji zaworów zostalo tylko 8 tyś

[bojaco]

Może jak już go rozgrzebią, to warto to zrobić przy okazji. Zależy jaki przebieg prognozujesz i w jakiej kondycji będzie gospodarka. Za rok może się okazać, że mogłeś zrobić to taniej.

[f_ranek]

Umyłem, wyczyściłem, chromy przetarłem ładnie, żeby się świeciły jak psu... A nie, wróć, to nie ten motocykl.

[KroQ]

Umyłem, wyczyściłem, chromy przetarłem ładnie, żeby się świeciły jak psu... A nie, wróć, to nie ten motocykl.

@f_ranek
Wnioskuję po rozmowie z MCZATa, że jutro czeka Ciebie ekscytująca wyprawa do paczkomatu, bo @Centrino zamawiał chyba "brud, smród i syf". No chyba, że polecisz po całości i nadasz kurierem

A wracając do tematu, ja co prawda jakoś nie miałem weny na cokolwiek, ale oczekuje na Ali pakę z pewnym duperelem. A ta jesienna niemoc spowodowana wczorajszą wizytą na Motokarach w Ostrawie.

[kriston]

Wymieniłem właśnie oryginalne klocki w tylnym zacisku. Klocki były firmy Nissin Chciałem przy okazji zauwazyć że po 40 tyś km tarcza hamulcowa w miejscu gdzie klocek nie pracuje ma grubość 5mm. W miejscu tarcia klocka tarcza zdarła się po przebiegu 40 tyś km o 0,3mm.Tak więc jesli ktoś kupuje moto z przebiegiem 50-60 tyś i tarcza jest do wymiany to przebieg mija się z adekwatnym..

[PiotrEm]

50-60 tyś i tarcza jest do wymiany to przebieg mija się z adekwatnym..

Myślę, że to możesz mieć rację, ale polecam ćwiczenie od Kulika: wpadasz na slalom za szybko i hamując tylnym zbierasz go bez problemu. Nie potrafię wytłumaczyć, dlaczego to działa, ale działa, stosuję na rondku pod moim blokiem. Używając tylnego hamulca nie tylko do hamowania na zielonym po puszczeniu czarnego tarcza może się zużywać szybciej niż 0,1 mm/sezon, @Pyxis coś o tym wie

[lukas76]

Druga sprawa to czy aby na pewno zaciski były sprawne, dużo ludzi nie używa tylnego hamulca, potem raz naciśnie i zacisk nie puszcza do końca

[Lord]

Tu was zaskoczę albo nie , ale moja tarcza tylna poszła do wymiany już po 66 tyś. km (motocykl od nowości w moich rękach), fakt ze swojego czasu nadużywałem tylnego hamulca . Natomiast przedni jeszcze wytrzyma spokojnie jedna wymianę klocków ale też podejrzewam ze przy 120-130 tys (obecnie 110 tyś na blacie ) będą do wymiany wiec, jak to mówią co kierownik to różne zużycie