GPS Vs. Smartphone (komórka)

[mrsojer]

Mapa.cz - działa prowadzenie z komendami głosowymi. Prowadzi z miejsca lokalizacji do pierwszego punktu określonego na mapie. Podczas nawigacji po przejechaniu zjazdu przelicza trasę i prowadzi dalej.
Plusem jest to, że po osiągnięciu punktu pośredniego prowadzi do następnego bez konieczności ingerencji w telefon jak to ma miejsce w Google maps.
Minusem natomiast że komendy podawane przez bluetooth kanałem rozmów telefonicznych nie mają opcji opóźnienia komendy przez co komunikaty podawane przez zestaw głośnomówiący są ucinane, niepełne. Nie testowałem tego z zestawem w kasku. Może będzie lepiej.

Wysłane z mojego SM-G980F przy użyciu Tapatalka

[Struna]

To jeszcze odnośnie Kurvigera, kto ma wersję płatną niech powie, czy na PC i na telefonie ma te same ficzery za 5 dych/rok, czy 2x płacił (za peceta i za telefon)?

Na PC się nie płaci nic - wchodzisz na stronę https://kurviger.de/en ( en jak chcesz od razu po angielsku, bo domyślnie po niemiecku jest ) i tam masz wszystko co potrzeba, możesz też się zalogować na swoje konto.

[SimOn!]

To jeszcze odnośnie Kurvigera, kto ma wersję płatną niech powie, czy na PC i na telefonie ma te same ficzery za 5 dych/rok, czy 2x płacił (za peceta i za telefon)?

Na PC się nie płaci nic - wchodzisz na stronę https://kurviger.de/en ( en jak chcesz od razu po angielsku, bo domyślnie po niemiecku jest ) i tam masz wszystko co potrzeba, możesz też się zalogować na swoje konto.

Nie. Już nie. Część funkcji planowania jest płatne. Nazywa się to Kurviger Tourer.
Tu jest opis https://docs.kurviger.de/web/kurviger_tourer

@PiotrEm płaci się za oba

[Struna]

Najwyraźniej Ci co kupili wcześniej zostali na licencji lifetime.
Nie kojarzę, aby mi cokolwiek brakowało na stronie - no ale faktycznie jest tam trochę dodatkowych opcji, o ile komuś one faktycznie potrzebne.

[Ciok]

Jedna opłata.
Pogodę w traseo czy na foreca mam od dawna. Zbyt dużo informacji to zdecydowanie niewygoda.

" Mnie przeliczyło i dostałem Tourer w normalnej subskrypcji. Ale na pewno nie będę zmieniał na razie na nic innego.

[Ciok]

Dostałem info z konta.
Na PC
Kurviger Tourer jest płatny 10 euro rok. Ma rozszerzoną funkcjonalność. Więcej i lepiej można zaplanować. Działa i wersja darmowa z której kiedyś korzystałem, ale w porównaniu z płatną Tourer, wygląda ubogo.
Na smartfona z androidem są dwie wersje.
Kurviger PRO obecnie nierozwijana i jest problem ze znalezieniem w sklepie Pley. Ci którzy zapłacili to korzystają, a nowi to już chyba nawet nie mogą tego ściągnąć. Tak czy śmak za rok albo wcześniej będzie do kitu. Nie wiem, czy na nadchodzący sezon nie wymienić.
Druga wersja, rozwijana i aktualizowana to Kurviger 2.0 niby darmowy, ale z bardzo ograniczoną funkcjonalnością i płatny 11 zł /miesięcznie tz odblokowany bez reklam.
Oficjalny komunikat brzmi, że Kurviger 2.0 to wersja rozwojowa i z niej należy korzystać.
Wniosek.
Ja prawdopodobnie przestawię się z wersji PRO na wersję 2.0 bo już "na oko" widać, że to lepsza wersja. Kwestią dyskusyjną pozostaje opłata 11 zetów. Na sezon wyjdzie 90 zł + Tourer na kompa - razem 140 zł za sezon musiałbym zapłacić jak na moje korzystanie.
To moje przemyślenia.

[SimOn!]

Za apke można płacić albo 2.49 € / miesięcznie albo 9.99 € / rocznie, druga opcja wychodzi taniej. Ja płacę 2x9.99 za Planer www Tourer i za apke 2.0 PRO.
Jak za te pieniądze to rewelacja. Od kilku sezonów to moje podstawowe narzędzia do planowania i nawigacji.
Wersje apki PRO można bezpłatnie przetestować nie pamiętam przez jaki czas, wszystko maja na stronie opisane.

[fristajlo]

Młodzieży, jako szczęśliwy posiadacz Kurvigera w starej, "wieczystej" wersji, miałbym pytanie do kogoś kto już wersję 2.0 testował... Czy działa wyszukiwanie adresu offline? W sensie wstukania adresu w stosowne pole, a nie wskazanie na mapie. Jest to bodaj jedyna rzecz która mnie trochę irytowała w mojej wersji.

[SimOn!]

Młodzieży, jako szczęśliwy posiadacz Kurvigera w starej, "wieczystej" wersji, miałbym pytanie do kogoś kto już wersję 2.0 testował... Czy działa wyszukiwanie adresu offline? W sensie wstukania adresu w stosowne pole, a nie wskazanie na mapie. Jest to bodaj jedyna rzecz która mnie trochę irytowała w mojej wersji.

Nie działa.


Jak by ktoś chciał to wrzucam co ma ta płatna wersja.

[Ciok]

Za apke można płacić albo 2.49 € / miesięcznie albo 9.99 € / rocznie, druga opcja wychodzi taniej. Ja płacę 2x9.99 za Planer www Tourer i za apke 2.0 PRO.
Jak za te pieniądze to rewelacja. Od kilku sezonów to moje podstawowe narzędzia do planowania i nawigacji.
Wersje apki PRO można bezpłatnie przetestować nie pamiętam przez jaki czas, wszystko maja na stronie opisane.

To apkę "Kurviger 2.0" masz prawie darmo. Mi wywala 11 zł/miesiąc. W pln a nie w euro. Za Tourea to sami mi ściągnęli z konta 10 eurosów za rok.

[Struna]

Niby Pro nie wspierane, a jeszcze niedawno jakieś aktualizacje były...

[Ciok]

Zgadza się, ale na forum piszą, że firma przynosi straty i nie ma kasy na "modernizacje" . Dlatego zostawiają PRO bo ja mam wieczystą i przenoszą "biznes" na płatną wersję Kurviger 2.0

[Struna]

Poniekąd im się nie dziwię, dali za drobne apkę o ogromnych możliwościach, a samo się nie będzie rozwijać.

[Mariomoto]

Odświeżę trochę temat i podzielę się moimi spostrzeżeniami.
Ostatnio zainstalowałem sobie aplikacje tomtom go. Już kiedyś ja miałem ale stwierdziłem że dam druga szansę.
Wracałem z Moraw i postanowiłem wytyczyć trasę krętą bez żadnych punktów pośrednich. Omijając autostrady drogi płatne i szutrowe.
Ogólnie spoko poprowadziła ale dwa razy musiałem zawrócić. Pierwszy raz hak skończył się asfalt. A drugi raz jak chciała mnie przeprowadzić przez kładkę dla pieszych na jakiejś rzece. Miałem wtedy wrażenie że prowadzi mnie drogami rowerowymi. W sumie na prawie 350 km dwa razy takie coś także nie jest źle. Zawróciłem pojechałem na czuja inna droga i sama się ustawiła na nową trasę. Także bez problemu.
Na plus pokazuje ile do najbliższej stacji i jakiś tam ruch na drodze i remonty też pokazuje.
Wczoraj jednak zainstalowałem sobie kurvigera w wersji pro i tu jestem pozytywnie zaskoczony.
Pojechałem do Namestowa na Słowację. Trasa która robię co najmniej kilka razy w roku. Dałem drogi Kretę i jazda. I tu pierwsze zaskoczenie. Nawigacja w pierwszych kilometrach od mojego miejsca zamieszkania poprowadziła mnie przez takie wioski ze w życiu tam nie jechałem. To na plus. Potem jeszcze dwa razy zdarzyła się inna droga od tej która zawsze sam jechałem. I też kreta i praktycznie pozbawiona ruchu. Także mile zaskoczenie dla mnie. Z takich informacji jeszcze to zmienia trasę jak wjedziesz gdzieś gdzie nie prowadziła pierwotnie.
Z minosow nie pokazuje ruchu stacji i innych informacji o remontach utrudnieniach itp.
Chociaż jak dla mnie to nie jest minus bo w sumie nie rozprasza. Pokazuje gdzie msz jechać i tyle zero zbędnych informacji.
Myślę że zostanie że mną na dłużej.
Cena 49zl na rok jest do zaakceptowania.

[SimOn!]

Odświeżę trochę temat i podzielę się moimi spostrzeżeniami.
Ostatnio zainstalowałem sobie aplikacje tomtom go. Już kiedyś ja miałem ale stwierdziłem że dam druga szansę.
Wracałem z Moraw i postanowiłem wytyczyć trasę krętą bez żadnych punktów pośrednich. Omijając autostrady drogi płatne i szutrowe.
Ogólnie spoko poprowadziła ale dwa razy musiałem zawrócić. Pierwszy raz hak skończył się asfalt. A drugi raz jak chciała mnie przeprowadzić przez kładkę dla pieszych na jakiejś rzece. Miałem wtedy wrażenie że prowadzi mnie drogami rowerowymi. W sumie na prawie 350 km dwa razy takie coś także nie jest źle. Zawróciłem pojechałem na czuja inna droga i sama się ustawiła na nową trasę. Także bez problemu.
Na plus pokazuje ile do najbliższej stacji i jakiś tam ruch na drodze i remonty też pokazuje.
Wczoraj jednak zainstalowałem sobie kurvigera w wersji pro i tu jestem pozytywnie zaskoczony.
Pojechałem do Namestowa na Słowację. Trasa która robię co najmniej kilka razy w roku. Dałem drogi Kretę i jazda. I tu pierwsze zaskoczenie. Nawigacja w pierwszych kilometrach od mojego miejsca zamieszkania poprowadziła mnie przez takie wioski ze w życiu tam nie jechałem. To na plus. Potem jeszcze dwa razy zdarzyła się inna droga od tej która zawsze sam jechałem. I też kreta i praktycznie pozbawiona ruchu. Także mile zaskoczenie dla mnie. Z takich informacji jeszcze to zmienia trasę jak wjedziesz gdzieś gdzie nie prowadziła pierwotnie.
Z minosow nie pokazuje ruchu stacji i innych informacji o remontach utrudnieniach itp.
Chociaż jak dla mnie to nie jest minus bo w sumie nie rozprasza. Pokazuje gdzie msz jechać i tyle zero zbędnych informacji.
Myślę że zostanie że mną na dłużej.
Cena 49zl na rok jest do zaakceptowania.

Stacje paliw wyświetla na mapie jak włączysz w warstwach (dla map off line) a dla online zawsze są włączone.

[gorghu]

Natomiast korki i utrudnienia na drodze jak masz wykupiona usługę Traffic

[Mariomoto]

Dzięki za info. Sprawdzę przy następnym tripie.

[staszek_s]

Tomtom pokazuje odległości do najbliższych stacji paliw wzdłuż trasy, którą pojedziemy i to jest super sprawa.

[Mariomoto]

Myślę że ze stacjami paliw przy podróżowaniu po Europie nie ma problemu. Bo zasięg dl-a wystarcza żeby zawsze coś zachaczyć po drodze. Ja swego czasu stresowałem się tankowniem po drodze do Czarnogóry. Niesłusznie bo stacje były doownie co krok. Także info o tankowaniu na GPS moze być istotne ale nie koniecznie w Europie. Ale zawsze na plus.

[gorghu]

Także info o tankowaniu na GPS moze być istotne ale nie koniecznie w Europie.

Taa. W Maroku nawigacje pokazywały stacje ale co z tego jak na stacjach paliwa nie było i trzeba było jechać dalej Po takim jednym dniu dotankowania z kanisterków dostaliśmy nauczkę żeby tankować max co pół baku na stacji na trasie. Tak więc z takimi wskazaniami stacji na nawigacjach trzeba uważać. Jest to pomocne ale nie należy ufać temu w 100%