UWAGA UWAGA UWAGA
Naszemu koledze Zibic`owi ukradziono w nocy motocykl w Przesiece.
Proszę o udostęopnianie tej informacji na wszelkich forach, facebookach, instagramach.
W kupie siła a nóż widelec coś pomoże
Jak tylko od Zibic dostanę zdjęcia i szczególowe informacje o motocyklu od razu umieszczę je w poście poniżej
topic7406.html
Naszemu koledze Zibic`owi ukradziono w nocy motocykl w Przesiece.
Proszę o udostęopnianie tej informacji na wszelkich forach, facebookach, instagramach.
W kupie siła a nóż widelec coś pomoże
Jak tylko od Zibic dostanę zdjęcia i szczególowe informacje o motocyklu od razu umieszczę je w poście poniżej
topic7406.html
Wycena rzeczoznawcy po kolizji.
Wycena rzeczoznawcy po kolizji.
Cześć,
pewnie część z Was ma już doświadczenie w temacie: jaki (szacowany) procent wartości części pokryje mi ubezpieczenie, jesli np. set pasażera i gmole zostały przytarte? Czy mogę liczyć, że mi to po prostu wymienią?
Szkody są niewielkie, ale motocykl jest nowy, kolizja była nie z mojej winy i nie chciałbym, żeby teraz moto traciło na wartości.
Wysłane z mojego LYA-L29 przy użyciu Tapatalka
pewnie część z Was ma już doświadczenie w temacie: jaki (szacowany) procent wartości części pokryje mi ubezpieczenie, jesli np. set pasażera i gmole zostały przytarte? Czy mogę liczyć, że mi to po prostu wymienią?
Szkody są niewielkie, ale motocykl jest nowy, kolizja była nie z mojej winy i nie chciałbym, żeby teraz moto traciło na wartości.
Wysłane z mojego LYA-L29 przy użyciu Tapatalka
Re: Wycena rzeczoznawcy po kolizji.
Likwidujesz z OC sprawcy czy ze swojego AC?slash pisze: ↑10 lis 2020, 13:44Cześć,
pewnie część z Was ma już doświadczenie w temacie: jaki (szacowany) procent wartości części pokryje mi ubezpieczenie, jesli np. set pasażera i gmole zostały przytarte? Czy mogę liczyć, że mi to po prostu wymienią?
Szkody są niewielkie, ale motocykl jest nowy, kolizja była nie z mojej winy i nie chciałbym, żeby teraz moto traciło na wartości.
Wysłane z mojego LYA-L29 przy użyciu Tapatalka
Simson AVO, Suzuki 125 cross, Junak M16, Yamaha TMax 530, BMW F800GT, Suzuki Dl 1050XT
Re: Wycena rzeczoznawcy po kolizji.
Z OC sprawcy. AC też mam (ale nie wiem, czy chciałbym je ruszać). W AC zależało mi na ubezpieczeniu od kradzieży.
Wysłane z mojego LYA-L29 przy użyciu Tapatalka
Wysłane z mojego LYA-L29 przy użyciu Tapatalka
Re: Wycena rzeczoznawcy po kolizji.
Zgłoś szkodę i czekaj na wycene, jeśli ubezpieczyciel się zgodzi jedź do ASO i niech oni wycenią (choć i tak musisz ich zapytać, żeby wiedzieć ile musi dać Ci ubezpieczalnia). Jak zaproponują Ci tyle , że starczy na naprawę to ok, jak nie to możesz się nie zgodzić i przedstawic wycenę z ASO, albo sprzedać prawa do roszczenia (jest wiele kancelarii, które dają więcej niż ubezpieczyciel).
Simson AVO, Suzuki 125 cross, Junak M16, Yamaha TMax 530, BMW F800GT, Suzuki Dl 1050XT
Re: Wycena rzeczoznawcy po kolizji.
Dzięki za odpowiedź. Tzn. Ja szukam info, czy jest szansa, że dostanę kasę na nowe gmole i nowy set, czy i tak to zostanie jakoś zamortyzowane?
Bo ja mam teraz dwie drogi: Mogę się dogadać ze sprawcą, albo brać z oc. Tylko się obawiam, że na start dostanę jakiś grosz i będzie mnie czekała batalia.
Wysłane z mojego LYA-L29 przy użyciu Tapatalka
Bo ja mam teraz dwie drogi: Mogę się dogadać ze sprawcą, albo brać z oc. Tylko się obawiam, że na start dostanę jakiś grosz i będzie mnie czekała batalia.
Wysłane z mojego LYA-L29 przy użyciu Tapatalka
Re: Wycena rzeczoznawcy po kolizji.
bierz od sprawcy tyle żeby Ci stykło na naprawę i luz
Simson AVO, Suzuki 125 cross, Junak M16, Yamaha TMax 530, BMW F800GT, Suzuki Dl 1050XT
Re: Wycena rzeczoznawcy po kolizji.
Gdyby to było takie proste.... 
Wiesz, w ASO suzuki dziś mi powiedzieli, że set pasażera 1025.. A ja mam tylko delikatnie przyrysowany. Jak to Panie policzyć?
Wysłane z mojego LYA-L29 przy użyciu Tapatalka

Wiesz, w ASO suzuki dziś mi powiedzieli, że set pasażera 1025.. A ja mam tylko delikatnie przyrysowany. Jak to Panie policzyć?

Wysłane z mojego LYA-L29 przy użyciu Tapatalka
Re: Wycena rzeczoznawcy po kolizji.
Wszystko zależy jak chcesz likwidować szkodę.
Jeżeli chcesz kasę od ubezpieczyciela, to cię skroją. Wtedy od razu lepiej iść do firmy, którą się tymi sępami zajmuje.
Jeżeli chcesz naprawić motocykl, to idziesz do serwisu, robisz cesję na nich (sami to robią, dadzą Ci tylko kwitek do podpisania) i robią bezgotówkowo a Ciebie nie interesuje ile oni dostaną, odbierasz gotowy motocykl.
Kwestia jeszcze gdzie masz ubezpieczony motocykl. Jest kilka firm, które mają w swojej ofercie BLS, czyli bezpośrednią likwidację szkód. Wówczas nie zgłaszasz się do ubezpieczalni sprawcy tylko do swojej, zaznaczając, że chcesz zrobić z OC sprawcy wykorzystując opcję BLS.
Jeżeli chcesz kasę od ubezpieczyciela, to cię skroją. Wtedy od razu lepiej iść do firmy, którą się tymi sępami zajmuje.
Jeżeli chcesz naprawić motocykl, to idziesz do serwisu, robisz cesję na nich (sami to robią, dadzą Ci tylko kwitek do podpisania) i robią bezgotówkowo a Ciebie nie interesuje ile oni dostaną, odbierasz gotowy motocykl.
Kwestia jeszcze gdzie masz ubezpieczony motocykl. Jest kilka firm, które mają w swojej ofercie BLS, czyli bezpośrednią likwidację szkód. Wówczas nie zgłaszasz się do ubezpieczalni sprawcy tylko do swojej, zaznaczając, że chcesz zrobić z OC sprawcy wykorzystując opcję BLS.
Wycena rzeczoznawcy po kolizji.
Jak element jest lakierowany to rysy można naprawić lakierem. W przypadku seta wg mnie wchodzi w grę tylko wymiana i nie ma się tu co szczypać. Tak samo gmole, poza przetarciem mogą być lekko zgięte, szacuj koszty z wymianą na nowe i to komplet bo mało które da się kupić tylko z jednej strony.slash pisze: Wiesz, w ASO suzuki dziś mi powiedzieli, że set pasażera 1025.. A ja mam tylko delikatnie przyrysowany. Jak to Panie policzyć?![]()
Zaproponują Ci na pewno mniej, trzeba obowiązkowo się odwołać i negocjować. Chyba ze opcja warsztatowa, jak Centrino pisze, wtedy luzik. Aha, przyjrzyj się też dokładnie ciuchom, butom, kaskowi, to też może nosić jakieś ślady i podlega odszkodowaniu.
Yamaha Virago 535 > DL 650 AL5 > DL 1000 L9 > R1200GS
Re: Wycena rzeczoznawcy po kolizji.
Generalnie jeżeli nie Ty jesteś sprawcą to z OC sprawcy ubezpieczalnia powinna doprowadzić Twój pojazd do stanu sprzed kolizji.
W przypadku OC nie ma dyskusji - muszą to zrobić na nowych i oryginalnych częściach. Najlepiej się dogadać tak żeby odstawić motocykl do ASO i niech ASO się rozlicza z ubezpieczalnią (do pułapu szkody całkowitej czyli bodajże 80% wartości pojazdu).
W przypadku AC zależy od umowy jaką podpisałeś - czasem jest wkład własny, czasem jest dopisek, że jest potrącona amortyzacja części a czasem, że naprawiają na zamiennikach.
Tutaj sprawa jasna - nie jesteś sprawcą - ubezpieczyciel sprawcy musi doprowadzić Twój motocykl do stanu sprzed szkody. A, że set kosztuje tysiaka to Ciebie nie powinno obchodzić. Jeżeli masz np. wgięty czy porysowany zbiornik - lepiej go wymienić na nowy, bo zawsze przy sprzedaży, ktoś przyjdzie z miernikiem, powie, że malowany i wartość motocykla w dół.
W przypadku OC nie ma dyskusji - muszą to zrobić na nowych i oryginalnych częściach. Najlepiej się dogadać tak żeby odstawić motocykl do ASO i niech ASO się rozlicza z ubezpieczalnią (do pułapu szkody całkowitej czyli bodajże 80% wartości pojazdu).
W przypadku AC zależy od umowy jaką podpisałeś - czasem jest wkład własny, czasem jest dopisek, że jest potrącona amortyzacja części a czasem, że naprawiają na zamiennikach.
Tutaj sprawa jasna - nie jesteś sprawcą - ubezpieczyciel sprawcy musi doprowadzić Twój motocykl do stanu sprzed szkody. A, że set kosztuje tysiaka to Ciebie nie powinno obchodzić. Jeżeli masz np. wgięty czy porysowany zbiornik - lepiej go wymienić na nowy, bo zawsze przy sprzedaży, ktoś przyjdzie z miernikiem, powie, że malowany i wartość motocykla w dół.
null
Re: Wycena rzeczoznawcy po kolizji.
Pytanie zasadnicze, czy chcesz na tym zarobić czy wymienić części na nowe?
Jeśli na nowe to oddaj do aso i oni się wszystkim zajmą z pocalowaniem ręki , może nawet dostaniesz pojazd zastępczy.
Ja 2 lata temu oddałem samochód do naprawy do Aso gdyż firma ubezpieczeniowa chciała zapłacić mało.
Oferowali 3tys. zł gotówki , nie zgodziłem się.
Serwis wystawił im fakturę na 13 tys.
Najlepsze w tym było to, że uszkodził się jeden zaczep od skrzynki bezpiecznikow.
Musieli wymienić całą wiązkę elektryczną , gdyż pokrywa nie widnieje w cenniku jako osobna częsc- co kosztowało ubezpieczyciela 7 tys.
Jeśli na nowe to oddaj do aso i oni się wszystkim zajmą z pocalowaniem ręki , może nawet dostaniesz pojazd zastępczy.
Ja 2 lata temu oddałem samochód do naprawy do Aso gdyż firma ubezpieczeniowa chciała zapłacić mało.
Oferowali 3tys. zł gotówki , nie zgodziłem się.
Serwis wystawił im fakturę na 13 tys.
Najlepsze w tym było to, że uszkodził się jeden zaczep od skrzynki bezpiecznikow.
Musieli wymienić całą wiązkę elektryczną , gdyż pokrywa nie widnieje w cenniku jako osobna częsc- co kosztowało ubezpieczyciela 7 tys.
DL 650 XT 2016 i honda CB 1300 2013
Re: Wycena rzeczoznawcy po kolizji.
Motocykl musi być na 100% pewny. Tutaj nie ma miejsca na żadne druciarstwo. Motocykl do ASO i likwidacja szkody przez nich. Nawet jeżeli motocykl nie ma widocznych śladów ze zdarzenia, to wymaga sprawdzenia, czy trzyma fabryczną geometrię zawieszenia itp. A to już badanie na laserowych przyrządach. Czegoś może nie być widać, ale oznacza to, że wszystko jest OK. Rzeczoznawca od ubezpieczyciela raczej będzie słabo się znał na motocyklach, a nawet jeśli, to nie będzie dysponował odpowiednimi przyrządami do pomiarów. Żądaj więc badania w ASO. Zazwyczaj towarzystwa ubezpieczeniowe zaniżają też koszty likwidacji szkody. Od tego przysługuje odwołanie. Jak wykażesz im ignorancję w tym temacie, spuszczą z tonu. Przerobiłem to na sobie. Walczyć, nie odpuszczać.
DL650 2013 -> DL1000 2016 -> R1200GS Adv 2016 czyli Mniejszość Niemiecka 

Re: Wycena rzeczoznawcy po kolizji.
Odpowiedź zasadnicza - na ubezpieczeniu nie można zarobić, czyt. nie masz prawa zarobić czy wymuszać - chyba że to tzw. gra słów
Ubezpieczalnia na pewno wyceni mniej, koledzy przedstawili jak to można ugryźć.
Ja miałem sytuację że przy remoncie drogi osiedlowej obsypali mi samochód kamieniem, porysowany lakier i odpryski na szybie. Chciałem grzecznie przez firmę wykonująca roboty, później zleceniodawcę robót. Na dzień dobry kierownika robot jak info poszło jakoś nie było nigdzie, policja wezwana dala info że nie pomogą bezpośrednio i tylko powództwo cywilne, pisma zgłoszenia to było zbywanie i okazało się że szkody wycenione są za niskie w stosunku to ubezpieczenia SKANSKA. Oddałem do firmy co się zajmuje odzyskiwaniem i nagle się dało. Poszła wycena, prawniczka to się nagle wykonawca chciał dogadywać wg. mojej wstępnej nieprofesjonalnej wyceny, ale firma która się moja sprawa zajmowała miała w umowie zarobek procentowy i zależało im aby przycisnąć SKANSKA. Jak się okazało wyszli dobrze, a cwaniaki dostali za swoje w myśl zasady nie chcieliście po dobroci to choćbym miał stracić to wam narobię do talerza
Re: Wycena rzeczoznawcy po kolizji.
Nie zapominaj , że po wypłacie z ubezpieczalni, Twój motocykl wszędzie będzie widniał jako pokolizyjny. Zdaje się i kwota szkody będzie widoczna. Więc jak ktoś zobaczy wypłatę na parę tysięcy.....
Szerszeń DL 650A L7 - to już historia
Re: Wycena rzeczoznawcy po kolizji.
...to jak jest rozumny, poprosi o kwity z naprawy i zdjęcia motocykla dokumentujące szkodę. Jeżeli wszystko było zrobione na legalu, cała historia wszelkich napraw motocykla jest do odtworzenia. Kupowałem motocykl, który był jak mnie uprzedzono "poszkodowy", gdzie faktura likwidacji szkody była na nie niską kwotę, ale naprawdę wszystko dotyczyło kwesti kosmetycznej /przytarcie podczss wjazdu do garażu, likwidacja szkoddy z AC właściciela/. Za mojej kadencji motocykl zaliczył jedno zdarzenie i też likwidowałem szkodę przez ubezpieczyciela, a nie poprzez stówkę czy dwie od sprawcy. Nawet wizualnie nic nie dało się zauważyć, ale ja chciałem mieć absolutną pewność, że wszystko jest OK. Samo badanie geometrii kosztowało parę stów, do tego nowa opona, bo sprawca najechał cofając na przednie koło, gdy stałem za nim, wymiana, wyważanie koła i zebrało się tego kilkanaście stówek. Sorry, tak wygląda dla sprawcy likwidowanie szkody w ASO. Ja nie połasiłem się jak wielu na okazję zarobku, jak wielu w takich sytuacjach, bo priorytetem jest dla mnie bezpieczeństwo. Wolę "pokolizyjny" pojazd z udokumentowaną historią niż jakikolwiek inny z niejasną przeszłością.
DL650 2013 -> DL1000 2016 -> R1200GS Adv 2016 czyli Mniejszość Niemiecka 

Re: Wycena rzeczoznawcy po kolizji.
Gdzie to będzie widoczne i jak sprawdzić?
DL 650 XT 2016 i honda CB 1300 2013
Re: Wycena rzeczoznawcy po kolizji.
U każdego ubezpieczyciela. Na przykład jak będziesz ubezpieczał motocykl.
DL650 2013 -> DL1000 2016 -> R1200GS Adv 2016 czyli Mniejszość Niemiecka 

Re: Wycena rzeczoznawcy po kolizji.
@slash W mojej ocenie w sytuacji zdarzenia z nowym motocyklem jedynie likwidacja szkody poprzez ASO z OC sprawcy na podstawie Twojego upoważnienia dla ASO w ramach bezgotówkowego zlikwidowania szkody. Ceny nowych części do naszych motocykli są tak wysokie, że żaden sprawca nie będzie chciał tyle zapłacić w gotówce. Oczywiście, można się bawić w tańsze, używane części, ale nie ma żadnej gwarancji, że uda się właśnie takie dostać w lepszym stanie niż te uszkodzone na dodatek w terminie, który nam odpowiada. Chyba, że zgarniesz gotówkę i będziesz czatował na takie używki. Ale to oczywiście loteria.
Uważam, że porządnie udokumentowana naprawa zrobiona przez ASO, na oryginalnych częściach, nie obniży wartości motocykla. Zwłaszcza po takim zdarzeniu.
W pełni zgadzam się z @szuwarek. Motocykl, IMO, nawet po stosunkowo drobnej kolizji, powinien być zbadany na płycie z laserem. Nie wiadomo, czy podnóżek się nie skrzywił, jego mocowanie do ramy, czy gmol, absorbując część energii, nie zmienił swojej geometrii, np.: nie wgiął się w stronę boku motocykla. W ten sposób nie tylko zawali symetrię, ale i podczas ewentualnego następnego zdarzenia może nie spełnić swojej roli. Po co ryzykować, skoro to nie ty jesteś winień. Głupio Ci będzie, jeśli za kilka lat to kupujący Ci wymierzy, że lewy gmol masz o 3 mm wgięty do środka, a mocowanie podnóżka nie trzyma geometrii.
Zdecydowanie ASO ma interes w znalezieniu wszystkich uszkodzeń i doprowadzeniu motocykla do stanu właściwego. A przecież to jest i Twój interes. Za wszystko i tak zapłaci ubezpieczyciel sprawcy. Owszem, trochę zachodu i formalności, ale bezwzględnie warto. Tym bardziej, że ubezpieczyciele teraz muszą uwzględniać fakt, że to nowy motocykl.
Tak czy siak powodzenia, bo taka sytuacja nie jest przyjemna.
Uważam, że porządnie udokumentowana naprawa zrobiona przez ASO, na oryginalnych częściach, nie obniży wartości motocykla. Zwłaszcza po takim zdarzeniu.
W pełni zgadzam się z @szuwarek. Motocykl, IMO, nawet po stosunkowo drobnej kolizji, powinien być zbadany na płycie z laserem. Nie wiadomo, czy podnóżek się nie skrzywił, jego mocowanie do ramy, czy gmol, absorbując część energii, nie zmienił swojej geometrii, np.: nie wgiął się w stronę boku motocykla. W ten sposób nie tylko zawali symetrię, ale i podczas ewentualnego następnego zdarzenia może nie spełnić swojej roli. Po co ryzykować, skoro to nie ty jesteś winień. Głupio Ci będzie, jeśli za kilka lat to kupujący Ci wymierzy, że lewy gmol masz o 3 mm wgięty do środka, a mocowanie podnóżka nie trzyma geometrii.
Zdecydowanie ASO ma interes w znalezieniu wszystkich uszkodzeń i doprowadzeniu motocykla do stanu właściwego. A przecież to jest i Twój interes. Za wszystko i tak zapłaci ubezpieczyciel sprawcy. Owszem, trochę zachodu i formalności, ale bezwzględnie warto. Tym bardziej, że ubezpieczyciele teraz muszą uwzględniać fakt, że to nowy motocykl.
Tak czy siak powodzenia, bo taka sytuacja nie jest przyjemna.
- Ocena: 5.88235%
Romet Kadet -> Romet Ogar 200 -> Junak 901 -> Honda Varadero 125 -> Suzuki V-Strom DL650XT L8 -> Suzuki V-Strom DL650XT M0
Re: Wycena rzeczoznawcy po kolizji.
Miałem podobne zdarzenie mojego motocykla( Hondy Varadero ) z samochodem nie z mojej winy .
Oddałem do zaprzyjaźnionego mechanika .
Niepie.....ł się z ubezpieczeniem wycenił wszystko do wymiany .
Nie chcieli tyle wypłacić . Sprawa poszła do sądu .
Wypłacili i poprosili żeby jak najszybciej wycofać oskarżenie .
Oczywiście papugę itd pokryli .
Gmole nowe plastiki nowe set nowy . motocykl jak z salonu wyjechał .
Sprzedałem ja w ciągu tygodnia pokazałem zdjęcia kupującemu ze zdarzenia i po naprawie .
U Niemca by Ci kazali kask wymienić na nowy
i pokryli koszt zakupu to co z tego że nic się nie stało takie tam mają przepisy.
Tak samo z ubraniem motocyklowym jak jest przetarte.
Oddałem do zaprzyjaźnionego mechanika .
Niepie.....ł się z ubezpieczeniem wycenił wszystko do wymiany .
Nie chcieli tyle wypłacić . Sprawa poszła do sądu .
Wypłacili i poprosili żeby jak najszybciej wycofać oskarżenie .
Oczywiście papugę itd pokryli .
Gmole nowe plastiki nowe set nowy . motocykl jak z salonu wyjechał .
Sprzedałem ja w ciągu tygodnia pokazałem zdjęcia kupującemu ze zdarzenia i po naprawie .
U Niemca by Ci kazali kask wymienić na nowy
i pokryli koszt zakupu to co z tego że nic się nie stało takie tam mają przepisy.
Tak samo z ubraniem motocyklowym jak jest przetarte.
- Ocena: 11.76471%
Lepszy głupiec wędrujący po świecie niż mędrzec siedzący w domu
Re: Wycena rzeczoznawcy po kolizji.
Dziękuję wszystkim za informacje, moto poleciało do ASO (wariant bezgotówkowy). Dam znać, jak będzie temat zamknięty, będzie dla innych.
Wysłane z mojego LYA-L29 przy użyciu Tapatalka
Wysłane z mojego LYA-L29 przy użyciu Tapatalka
- Ocena: 5.88235%