Jak się ubrać by nie zmarznąć ?

[Old Donkey]

Dzisiaj krótki wypad. Temperatura 10 stopni jak jechałem „wte” a jak wracałem „wewte” spadła do 8. Ubrany na cebulę, 3 warstwy na nogach, 5 na górze, plus zmiana rękawic na cieplejsze i szósta warstwa na górze jak wracałem.

I dópa mi zmarzła.

Jak się ubieracie na moto jak jest zimno zdefiniowane jak o dziesięć stopni Celsjusza lub mniej ? Jakieś wskazówki ?

[Voytec_P]

Przede wszystkim zalezy co faktycznie marznie i na jak długie przejazdy. W weekendy ostatnio tez jeździłem i to co piszesz mocno odpowiada temu co miałem na sobie i było ok.
Bielizna termoaktywna, buty sidi adventure, grzane manetki, handbary, rękawiczki raczej jesienne held sparrow i przejazdy do 70-100km w jedną stronę i prędkość do 100km/h i w sumie tylko trochę palce czasami marzły wtedy troche ruszałem.

[crimson]

ja od 6 stopni w górę - wystarcza mi kurtka i spodnie z wpiętą membraną i podkoszulek termiczny z długimi rękawami Spaio - zresztą w lecie jeżdzę w podobnym i jest spoko. Jak jest wiatr do tego to mi marzną ramiona, ostatnio dodałem pod kurtkę polar - byłem jak ludzik Michelin, ale dało radę.
Rękawice, przy grzanych manetkach, wydaje mi sie, że zbyt grube są gorsze, ale tu nie mam jeszcze dużego doświadczenia, bo grzane manetki mam dopiero od 5 tygodni. Ale to na pewno jest też zależne od indywidualnego obioru.

[Struna]

Ja dzisiaj w podobnych warunkach w zasadzie jak w lecie - termo góra i dół, żadnych membran czy innych dodatków.
Jedynie prawie wszystkie zamki wentylacji pozapinane. Jak będzie niżej ośmiu to ewentualnie podpinka ocieplająca.
Chyba jakiś dziwny jestem

[Henrikes]

Trza być twardym nie mientkim
Żarcik oczywiście he he

[bojaco]

Sporo zależy od indywidualnej odporności na zimno. No i jak napisali koledzy wyżej, innych czynników np. prędkość jazdy, czas jazdy, prędkość wiatru, wilgotność powietrza, czy pada czy nie, słońce albo jego brak, czy jesteś syty i nawodniony, wypoczęty czy zmęczony, chudy czy gruby, itp. Dzisiaj podczas 1,5 h jazdy i zróżnicowanego terenu autostrada - drogi w górach, miałem temperatury w amplitudzie +15 C do +7 C. Ubrałem się w bieliznę termoaktywną, komplet tekstylny z podpinkami wiatro i wodoodpornymi. Buty z membraną GTX, rękawice Shima bez membrany, kołnierzo-kominiarkę z windstopperem. Było różnie, ogólnie OK, ale momentami jeszcze jedna warstwa by się przydała, zwłaszcza w kończynach górnych. Grzanie manetek było momentami przydatne. Jedynie metodą prób i błędów dojdziesz do własnej konfiguracji odzieżowej na różne warunki. Ja mieszkam w górach i różnica w odczuciu temperatury jest zmienna w zależności od wysokości, na jakiej jestem w danym momencie.

[Old Donkey]

U mnie
Buty Icon Prep i polskie skarpetki motocyklowe, lekki chłód ale nie narzekam
Dół
1. Kalesony z Aldi
2. Membrana gore Held
3. Spodnie Held


Góra
1. Koszulka z długim rękawem under armour cold gear
2. Koszulka z długim rękawem merino Decathlon
3. Bluza z kapturem, windstopper
4. Membrana gore z kurtki
5. Kurtka Held
Jak wracałem dołożyłem cienki polar no name
Rękawiczki zmieniłem na cieplejsze
Zmarzły mi ręce, barki i dłonie, nie mam grzanych manetek

[Voytec_P]

Przyznam, że w polarach jeszcze nie jeździłem ale w zestawie tekstylnym mam softshell i z perspektywy odporności na wiatr i izolacyjności cieplnej bardzo fajnie się sprawdza. Poza tym grzane manetki robią dużo roboty i gdyby nie one to dłonie z pewnością by mi zmarzły. Ja dodatkowo mam co nieco naturalnej izolacji i to faktycznie moze robić różnicę;)

[Old Donkey]

muszę popracować nad tą naturalną izolacją przez zimę

[AzzogPlugawy]

Tylko co by ci na wiosnę i lato nie przeszkadzała

[Dziadek3H2M]

Od stóp do głowy podkład z wełny merynosów, cienki polar a reszta standard motocyklowy i do 0 st. jest OK. Oczywiście to sprawa idywidalnych potrzeb, ale wełnę merynosów polecam.

[Voyager]

W zakresie od 3 do 10 stopni C zestaw mam stały. Wysokie buty taktyczne z całkowicie wszytym językiem i wysokie, na całą łydkę, skarpety narciarskie. Na górę i dół bielizna termoaktywna cienka z LIDLa, a gdy jest zimniej termoaktywna narciarska. Spodnie i kurtka turystyczne z wpiętymi membraną i ociepleniem oraz długim zamkiem spinającym dół i górę. Gdy chłodniej jeszcze na górę pod kurtkę bluzka z cienkiego polaru fleece ze stójką. Do tego kominiarka z polaru, zintegrowana ze śliniakiem, przy czym śliniak z przodu z materiału windstoper. Rękawiczki ocieplane, wodooporne. Dają rady mimo braku podgrzewanych manetek. Za to handbary stosowne,jak to w XT. W gotowości oczywiście dwuczęściowy zestaw przeciwdeszczowy.
I taki zestaw zapewnia mi komfort termiczny bez względu na czas jazdy i to, czy pada deszcz czy nie. Dodatkowo, w kieszeni jeszcze czapeczka z polaru do chodzenia bez kasku i, oczywiście komin robiący za maseczkę.
Naturalnie, bardzo dużo zależy od indywidualnych odczuć, od strefy komfortu termicznego. Każdy musi sobie wytestować swój zestaw.
Chociaż teraz tak się zastanawiam, że nawet na letnie wyprawy w zasadzie zestaw taki sam, tyle tylko, że membrana wypięta w kuferku, ocieplenie w domu, skarpetki cienkie ze sreberkiem. Ciepłe rękawiczki w domu, za to ze sobą krótkie, perforowane, letnie i nieco dłuższe z membraną na gorszą pogodę.

[Dziadek3H2M]

Voyager. Z tego co czytam to najważniejsza na zimę i lato jest gruba sierść

[macias320]

Jeździłem wczoraj (+9st.).... bielizna termo + mój komplet adrenaline z podpinką i membraną, buty seca, rękawice skórzane i nic poza tym..... i jeszcze mi ciepło było... a mam handbary i to na pewno pomaga jeśli chodzi o ręce...

[staszek_s]

muszę popracować nad tą naturalną izolacją przez zimę

To ma taką wadę, że naturalna izolacja wypełnia miejsce, potrzebne na inne warstwy odzieży i robi się coraz ciaśniej, nie idźmy w tę stronę

[August]

Kawałek dobrze dziurawej piaszczysto-szutrowej drogi i już robi się gorąco.
A na poważnie wiele lat temu kupiłem bieliznę do suchego skafandra do nurkowania . Już nie bawię się w pływanie ale ciuch został i czasem używam na motocyklu, polecam.

[Semy]

Ja mam w temacie problem zawsze z kolanami. Wczoraj jak wsiadałem na maszynę było +10, jak wróciłem było +7 ale pomimo ubrania termo bielizny (lidl) i RST Adventure 3 w pełnym rynsztunku (membrana, ocieplenie spodnie właściwe) to i tak, jak zawsze, kolana mi zmarzły. No i nie mam pomysłu na ten problem... może cieplejsza termiczna bielizna?

[staszek_s]

To dziwne, bo podpinka w RST ADV 3 jest taka ciepła w spodniach, że czuję się jak w kołdrze, w nogi nigdy mi nie było zimno.
Jak już to zalatuje mi w nerki.
Może ktoś polecić sprawdzoną bieliznę z wełny merynosa?

[Dziadek3H2M]

Staszek_s. Używam tego na narty i moto:
https://merino-sklep.pl/product-pol-112 ... html#close
https://devold.pl/mezczyzna-c1062

[Struna]

kolana mi zmarzły. No i nie mam pomysłu na ten problem... może cieplejsza termiczna bielizna?

Są takie ocieplacze na kolana - nakładasz to na spodnie już jako dodatkowa ochrona.