ZUMO XT - lepiej nie kupować

Wszystko co może świecić, dzwonić, błyskać, wyświetlać itp..
Wszystko przez co przepływa prąd.
Danwal
A1
Posty: 20
Rejestracja: 28 maja 2020, 16:35

ZUMO XT - lepiej nie kupować

Post autor: Danwal »

Koledzy, podzielę się z Wami moimi doświadczeniami z ZUMO XT. Być może wielu z Was zastanawia się nad zakupem, lub prosi o ten sprzęt Świętego Mikołaja.

W skrócie - pomysł super, wykonanie jednak poniżej standardów. Trzeba czekać, aż pojawi się nowa generacja, lub jakiś totalny update.

TERAZ NA PEWNO NIE WARTO

U mnie bilans po pól roku jest taki - wymieniono mi na gwarancji padnięty egzemplarz, nowy po jakimś czasie zaczął odwalać taki sam numer. Jestem właśnie w trakcie wymiany maili z mało ogarniętym serwisem (zadają serie szczegółowych pytań po czym odsyłają do instrukcji obsługi).

Co się konkretnie dzieje - otóż ZUMO XT ma funkcje zapisu śladu gps, który może przeliczać potem na trasę. Ślad to po prostu połączone kropki na mapie, jak marszruta namazana pisakiem na mapę papierową. Jedziesz motocyklem na żywioł, on rejestruje ślad.
Ale Zumo potrafi w teorii taki ślad przekształcić w trasę - czyli coś biegnącego po drogach, czego nawigacja pilnuje, ostrzega o skręcie, przelicza, w razie odbicia z trasy przelicza podając kierunek do powrotu.
Fajna rzecz - jedziesz na pałę, potem z tego robisz trasę.
Tylko, że mój pierwszy ZUMO XT zaczął nagle tak przeliczać ślad na trasę - i to własny ślad, przez siebie zrobiony - że trasa ma tylko dwa punkty. Start i Koniec. Czyli w razie jakiegokolwiek odbicia i przeliczenia wykreśla nową. Czyli jak mamy ślad po jeździe po wsiach i polnych drogach (widocznych przecież na mapie TOPO Garmina ZUMO XT ) to po przeliczeniu cała trasa idzie w diabły, a nawi kieruje na trasę po swoim uważaniu. Jak trasa ma 50 km i ma kształt pętli , to po przeliczeniu może mieć 100 metrów - bo o tyle były np. oddalone start i koniec.
Dzieje się tak ze śladami, które pochodzą z ZUMO XT. Dzieje się tak z trasami zrobionymi na Base Campie (program na PC do obróbki tras) - przelicza je na nowo gubiąc punkty pośrednie. Nie mówiąc o trasach TET. Dzieje się tak ze śladami, które maja ledwie kilka kilometrów (nad Bugiem zrobiłem sobie taki przełaj brzegiem).
Zarówno pierwszy egzemplarz jak i ten po wymianie na początku radziły sobie bezproblemowo z dowolnym przeliczaniem.
Ale jak minie trochę czasu - i aktualizacji po drodze - sprzęt się wykłada.
Moją pierwszą reklamację załatwili w ten sposób, że wymienili egzemplarz na nowy - kod błędu F22 jeśli komuś coś to mówi.
Teraz znów muszę tłumaczyć w mailach serwisowi o co chodzi, i idzie cholernie ciężko - mimo, że wysłałem prócz odpowiedzi na ich pytania filmik pokazujący jak ZUMO sobie nieradzi z przeliczeniem.
Nawet do niego nie zajrzeli.

W efekcie wydałem 2 tysiące, bo myślałem, że kupuje nawigację marzeń, a szlag mnie trafia drugi raz w tym roku. Czy jest jakiś problem z softwarem? Czy jest jakiś problem z jakością? Nie wiem.

BTW - w desperacji przetrząsnąłem fora zagraniczne, znalazłem przypadki, że ludzie anonsują problemy z przeliczaniem, w przeliczaniem przy wejściu w połowie trasy. Znalazłem post, w którym ktoś z jakiś powodów - nie zrozumiałem jakich - miał wymieniony sprzęt 2 razy!
Ręce mi opadają. Dlatego zalecam poczekanie, może coś się wyjaśni za jakiś czas. Do zwykłej jazdy po zwykłych drogach (bez map TOPO, które są owszem super) wystarczy chyba osmand.

P.S. jak ktos ma Zumo Xt i mu śmiga, to chętnie bym podesłał mu mój ślad, zrobiony przez moje Zumo XT do sprawdzenia.
Ocena: 17.64706%



Awatar użytkownika
PiotrEm
A+B+C
Posty: 1545
Rejestracja: 25 kwie 2020, 23:14
Lokalizacja: Warszawa

Re: ZUMO XT - lepiej nie kupować

Post autor: PiotrEm »

To wygląda na spieprzoną aktualizację aplikacji (nie mylić z aktualizacją map, ale skoro piszesz, że serwis niekumaty, to powtórz im to dwa razy). Kiedyś naprawią. A doraźnie powinien pomóc powrót do starszej wersji (pewnie tylko serwis ma prawo downgradu) i zablokowania updatów (windows 7 miał, 10 nie ma, więc nie zdziwi mnie, że ZUMO też nie ma).
Ocena: 11.76471%


Czarny DL650XT M0 na Au-felgach

Awatar użytkownika
crimson
A+B+C+D+E+T
Posty: 3732
Rejestracja: 27 wrz 2017, 14:19
Lokalizacja: Kraków i okolice

Re: ZUMO XT - lepiej nie kupować

Post autor: crimson »

Dzięki za tę opinie, bo właśnie jestem na kupnie tej nawigacji.
Wcześniej miałem Zumo 396LT i nigdy nie miałem takich problemów.
Zatem odkładam zakup i będę śledził fora w tym temacie.

Jeśli możesz, to powiedz jeszcze jak samo urządzenie. Czy jest dobrze wykonane? W poprzedniej wersji wyświetlacz był jak gdyby zagłębiony i nie było problemów, jak wrzucałem garmina do kufra. Jak to teraz wygląda, jak wyświetlacz jest zamontowany jak w smartfonie, czy tu dostrzegasz jakiś problem?


DL 650 AL6 --> CRF 1100 ATAS

Danwal
A1
Posty: 20
Rejestracja: 28 maja 2020, 16:35

Re: ZUMO XT - lepiej nie kupować

Post autor: Danwal »

@PiotrEm Może tak właśnie być. Ale w wersji 2.9 - najnowszej usunęli możliwość takiego twardego resetu, który działał jeszcze w sierpniu - przy uruchamianiu urządzenia naciskało się prawy dolny róg ekranu i wyskakiwało tekstowe menu z różnymi wariantami resetu.

Brakuje mi porównania ze 100 proc. sprawnym urządzeniem.

Na razie napisałem do Garmin International, z prośbą o kontakt z kimś kompetentnym spoza Garmin Polska.



Danwal
A1
Posty: 20
Rejestracja: 28 maja 2020, 16:35

Re: ZUMO XT - lepiej nie kupować

Post autor: Danwal »

@crimson
Tak, obudowa jest dość hmm z wyglądu delikatna. Sam ekran na równi z plastykowym obrzeżem, które jest cienkie. Wolę nie myśleć, co byłoby, gdyby spadł z ręki nawet na postoju. Uderzenie mogłoby się przenieść na szkło ekranu, a ten chyba by tego nie wytrzymał. Nie chciałbym sprawdzać.
Wciąż szukam kiedy ktoś wyprodukuje gruby silikonowy futerał, taką opaskę na krawędź. Na razie po każdym użyciu lądował w zamykanym sztywnym etui. Mi to nie przeszkadza, bo lubię dbać o gadżety.
Czyli wygląda na to, że zaprojektowano z małym marginesem na ewentualne upadki, ale sama jakość plastiku, gumek, precyzja odlewu - bardzo ok.
Natomiast sam ekran to jest bajka. Widoczność w dzień, w słońcu - rewelacja. Rewelacja.
Coś wspaniałego.
No i te ,mapy TOPO - bardzo dokładne. Naprawdę spoko. A w razie czego ściągam zdjęcie satelitarne Bird EYE i patrzę jak to wygląda, czy są ślady przejazdów itp.

naprawdę koncept super, nawigacja marzeń pod względem pomysłu i założeń. Ale coś nie pykło z jakością.



Awatar użytkownika
crimson
A+B+C+D+E+T
Posty: 3732
Rejestracja: 27 wrz 2017, 14:19
Lokalizacja: Kraków i okolice

Re: ZUMO XT - lepiej nie kupować

Post autor: crimson »

To ta delikatność trochę mnie też martwi, poprzednia mi spadła ze dwa razy i nic się nie stało, tak też z chowaniem do kufra, nie myślałem, by gdzieś to chować w etui, ekran był zagłębiony i ramka go chroniła. Muszę podejść do sklepu i to pomacać - ale teraz czekam aż się coś wyklaruje z poprawką tego o czym mówisz i do tematu wrócę z końcem zimy.
Ocena: 5.88235%


DL 650 AL6 --> CRF 1100 ATAS

Awatar użytkownika
Lord
A+B+C+D+E
Posty: 3343
Rejestracja: 27 cze 2018, 11:05
Lokalizacja: Warszawa

Re: ZUMO XT - lepiej nie kupować

Post autor: Lord »

Zawsze mozna ramke wydrukowac :)
Ocena: 11.76471%


DL650A L8

Danwal
A1
Posty: 20
Rejestracja: 28 maja 2020, 16:35

Re: ZUMO XT - lepiej nie kupować

Post autor: Danwal »

@Lord racja, kurczę o tym nie pomyślałem. Druk 3D to jeszcze dla mnie terra incognita. Ale racja, można zrobić grubaśne opakowanie, z dwóch części, skręcane eleganckimi śrubkami. Hmmm, myślę, że takie coś miałoby wzięcie.

I dodać element którego zabrakło - ucho do zamocowania linki zabezpieczającej. Bo ZUMO XT czegoś takiego nie ma, trzeba przyklejać uszko jak z GO PRO



Awatar użytkownika
Old Donkey
A+B+C
Posty: 1825
Rejestracja: 05 maja 2018, 13:53
Lokalizacja: Katowice

Re: ZUMO XT - lepiej nie kupować

Post autor: Old Donkey »

przy sprzęcie za 2 kilo złotych nie powinno być potrzeby dodrukowywania cokolwiek
Ocena: 5.88235%



Awatar użytkownika
gorghu
A+B+C+D+E
Posty: 3024
Rejestracja: 04 paź 2016, 18:10
Lokalizacja: Rzeszów
Kontakt:

Re: ZUMO XT - lepiej nie kupować

Post autor: gorghu »

trza było kupić TomToma :twisted: :mrgreen:


Grzesiek
DL 650 AK8 Black Mat -->> Super Tenere 1200

Danwal
A1
Posty: 20
Rejestracja: 28 maja 2020, 16:35

Re: ZUMO XT - lepiej nie kupować

Post autor: Danwal »

@gorghu - ale Tom Tom nie ma tak fajnych map Topo, prawda? To mnie skusiło, żeby mieć drogi polne, dukty leśne itd.



Awatar użytkownika
Lord
A+B+C+D+E
Posty: 3343
Rejestracja: 27 cze 2018, 11:05
Lokalizacja: Warszawa

Re: ZUMO XT - lepiej nie kupować

Post autor: Lord »

Też przez chwile o tym mysłałem własnie ze wzgłedu na te mapy topo, ale widze że trzeba jescze chwile poczekac a tak na parwde to mieć dwie :) Co prawda etrex na topo powinien wystarczyc ale troche wolno zaczytuje :)


DL650A L8

Awatar użytkownika
bojaco
A+B+C
Posty: 1313
Rejestracja: 01 maja 2018, 21:44
Lokalizacja: Reksio, Bolek i Lolek...

Re: ZUMO XT - lepiej nie kupować

Post autor: bojaco »

Tomtom w ogóle nie ma Topo i pokrycie dróg ma takie sobie. Uboższe od Garmina. Mam już trzeciego TTxxx, mówię z własnego doświadczenia.


DL650 2013 -> DL1000 2016 -> R1200GS Adv 2016 czyli Mniejszość Niemiecka :shock:

Awatar użytkownika
gorghu
A+B+C+D+E
Posty: 3024
Rejestracja: 04 paź 2016, 18:10
Lokalizacja: Rzeszów
Kontakt:

Re: ZUMO XT - lepiej nie kupować

Post autor: gorghu »

Panowie. Ja tam "wojny" nie chcę rozpoczynać na porównania TT i Garmina. Nie ten temat. Ot tak dla żartu rzuciłem hasło ;)
Ale fakt - TT nie ma praktycznie żadnych map topo i pod tym względem Garmin wygrywa.


Grzesiek
DL 650 AK8 Black Mat -->> Super Tenere 1200

Awatar użytkownika
crimson
A+B+C+D+E+T
Posty: 3732
Rejestracja: 27 wrz 2017, 14:19
Lokalizacja: Kraków i okolice

Re: ZUMO XT - lepiej nie kupować

Post autor: crimson »

i do TT też można daszek wydrukować :)


DL 650 AL6 --> CRF 1100 ATAS

karacz
A
Posty: 401
Rejestracja: 14 sie 2019, 17:40
Lokalizacja: WLKP

Re: ZUMO XT - lepiej nie kupować

Post autor: karacz »

gorghu pisze:
11 gru 2020, 14:25
Panowie. Ja tam "wojny" nie chcę rozpoczynać na porównania TT i Garmina. Nie ten temat. Ot tak dla żartu rzuciłem hasło ;)
Ale fakt - TT nie ma praktycznie żadnych map topo i pod tym względem Garmin wygrywa.
Wejdziesz w TT, narzekania na TT. Wchodzisz na ZUMO, narzekania na ZUMO :D



Awatar użytkownika
staszek_s
A+B+C+D+E
Posty: 3065
Rejestracja: 04 paź 2016, 12:32
Lokalizacja: Radlin, Śląsk

Re: ZUMO XT - lepiej nie kupować

Post autor: staszek_s »

Sąsiednia kolejka zawsze się szybciej posuwa
Ocena: 5.88235%


Yamaha Virago 535 > DL 650 AL5 > DL 1000 L9 > R1200GS

Awatar użytkownika
gorghu
A+B+C+D+E
Posty: 3024
Rejestracja: 04 paź 2016, 18:10
Lokalizacja: Rzeszów
Kontakt:

Re: ZUMO XT - lepiej nie kupować

Post autor: gorghu »

@karacz - Ja tam nie narzekam na swojego TT. A na 3 wyjazdach jak porównałem działanie do Garmina to cieszyłem się wręcz z wyboru.
Tak więc kto co lubi.


Grzesiek
DL 650 AK8 Black Mat -->> Super Tenere 1200

Awatar użytkownika
Lord
A+B+C+D+E
Posty: 3343
Rejestracja: 27 cze 2018, 11:05
Lokalizacja: Warszawa

Re: ZUMO XT - lepiej nie kupować

Post autor: Lord »

Dwie rożne nawigacje dwie rożne koncepcje map, to jest to co na rynku wypełnia zapotrzebowania, TT drogi twarde, fajne traski intuicyjny, Garmin przewaga map TOPO i wgrania dowolnych innych. I teraz co kto woli i wybiera według własnych potrzeb.)

To ta sama dyskusja co Olej, Opony i hgw co tam jescze...


DL650A L8

Awatar użytkownika
Neno
A1
Posty: 97
Rejestracja: 26 mar 2020, 08:41

Re: ZUMO XT - lepiej nie kupować

Post autor: Neno »

Danwal pisze:
10 gru 2020, 11:29
Co się konkretnie dzieje - otóż ZUMO XT ma funkcje zapisu śladu gps, który może przeliczać potem na trasę. Ślad to po prostu połączone kropki na mapie, jak marszruta namazana pisakiem na mapę papierową. Jedziesz motocyklem na żywioł, on rejestruje ślad.
Ale Zumo potrafi w teorii taki ślad przekształcić w trasę - czyli coś biegnącego po drogach, czego nawigacja pilnuje, ostrzega o skręcie, przelicza, w razie odbicia z trasy przelicza podając kierunek do powrotu.
Fajna rzecz - jedziesz na pałę, potem z tego robisz trasę.
Tylko, że mój pierwszy ZUMO XT zaczął nagle tak przeliczać ślad na trasę - i to własny ślad, przez siebie zrobiony - że trasa ma tylko dwa punkty. Start i Koniec. Czyli w razie jakiegokolwiek odbicia i przeliczenia wykreśla nową. Czyli jak mamy ślad po jeździe po wsiach i polnych drogach (widocznych przecież na mapie TOPO Garmina ZUMO XT ) to po przeliczeniu cała trasa idzie w diabły, a nawi kieruje na trasę po swoim uważaniu. Jak trasa ma 50 km i ma kształt pętli , to po przeliczeniu może mieć 100 metrów - bo o tyle były np. oddalone start i koniec.
Dzieje się tak ze śladami, które pochodzą z ZUMO XT. Dzieje się tak z trasami zrobionymi na Base Campie (program na PC do obróbki tras) - przelicza je na nowo gubiąc punkty pośrednie. Nie mówiąc o trasach TET. Dzieje się tak ze śladami, które maja ledwie kilka kilometrów (nad Bugiem zrobiłem sobie taki przełaj brzegiem).
Potwierdzam, ślady robione na innych urządzeniach Garmina - XT przerabia sobie na swoje własne i prowadzi po drogach.
Sprzęt bardzo fajny, ale soft nie bardzo bangla ;(



ODPOWIEDZ

Wróć do „Akcesoria elektryczne i elektroniczne”