DL-1000 po zmianie wizerunku

Tu przedstawiamy nasze motocykle
yoseph
A1
Posty: 32
Rejestracja: 02 lip 2020, 19:18

DL-1000 po zmianie wizerunku

Post autor: yoseph »

Cześć wszystkim!
Na początku czerwca przyszedłem tu do Was zaczerpnąć wiedzy o dużym Vstromie przed kupnem, w lipcu stałem się posiadaczem takiego :)
Moto wizualnie wyglądał średnio więc nie było się czym chwalić :)
10 (Kopiowanie) (Kopiowanie).jpg
10 (Kopiowanie) (Kopiowanie).jpg (120.51 KiB) Przejrzano 3540 razy
Tutaj akurat z motorkiem mojego brata. Dostałem do niego dosyć dojechany i w fatalnym stanie kufer hepco & becker. Na zdjęciu już z moim przechodnim K-maxem :) Swoją drogą co ten kufer już przeszedł ze mną i jeszcze się trzyma... nie spodziewałem się tego po najniższej półce cenowej:)

Jak widać motocykl leżał i przednie plastiki były malowane, leżał na lewej stronie. Sprzedający pokazał mi film jak zaliczył na nim szlifa, tego jeszcze nie było :lol: Skutkiem była zgięta kierownica, którą już wymieniłem, no i malowanie plastików na czarno... sprayem. To nie dawało mi spokoju, ale o tym później. Motocykl wyposażony w grzane manetki ale co ciekawe nie oxforda, mają jeden stopień grzania, ale dopóki się nie zniszczą to nie wymieniam, bo dają radę. Dodatkowo ma wydechy scorpiona. Bez dbkillerów gada pięknie, ale jeśli nie jedzie się po trasie tylko kręci dookoła komina albo powoli po jakichś szutrach to urywa głowę i jest strasznie męczący, więc dbkillery to podstawa. Nawet wyciszają wydech ale traci on wtedy przy okazji tą swoją jadowitość. Coś za coś.

Po zakupie zrobiłem serwis, synchronizację przepustnic, luz zaworowy, olej, filtry, cieknąca prawa laga. Po miesiącu wysypały się łożyska tylnego koła, poza tym nic wiecej. Skoro motocykl działa i nic mu się nie dzieje to pozostaje doprowadzenie go do takiego stanu żebym mógł z przyjemnością na niego patrzeć :)
AAA jeszcze zaraz po kupnie postanowiłem dorobić deflektor do fabrycznej szyby. Prezentowałem to w innym dziale, wyszedł spoko ale po dłuższych trasach zaczęły wychodzić jego minusy. Postanowiłem więc zmienić szybę, na taką którą zarzekałem się że jej nie chcę bo strasznie wygląda czyli turystyczny Loster:
12 (Kopiowanie) (Kopiowanie).jpg
12 (Kopiowanie) (Kopiowanie).jpg (62.81 KiB) Przejrzano 3540 razy
No i na żywo już taka straszna nie jest:) poza tym oryginalna była już na prawdę zużyta.
Jako że to wersja przed liftem to nie ma łatwych rozwiązań. Dorobiłem też belkę do montażu telefonu, pilota do bramy i w przyszłości po przeniesieniu kabli włącznika do manetek. Przykręcana jest razem z szybą.
14 (Kopiowanie).jpg
14 (Kopiowanie).jpg (83.97 KiB) Przejrzano 3540 razy
Pozostaje tylko jeden malutki tyci tyci problem: Z tym się nie da jeździć!! Z tą ogromną szybą turbulencje tzw. buffeting są na kasku tak wielkie że po 100 km łzy cisnęły mi się do oczu a głowa jeszcze przez 3 dni mi wibrowała jak tylko zamknąłem oczy. Było tak źle, że przy prędkości 140km/h widziałem tylko zarys drogi i to wszystko. Skróciłem ją do fabrycznej wysokości, praktycznie bez zmian, ostatecznie skończyła na śmietniku tam gdzie jej miejsce, a ja wróciłem do brzydkiego oryginału.

No i tak przejeździłem do końca sezonu, przenosimy się teraz do końca roku kiedy zostałem zmuszony do wykorzystania zaległego urlopu:)
Dręczony tym czarnym sprayem na owiewkach wymyśliłem oklejanie motocykla folią. Zakupiłem 3 metry bieżące folii 3M :) Tutaj mały zonk bo wg. tego co widziałem na monitorze to miała być nieco jaśniejsza i bardziej matowa folia, coś jak malowanie amerykańskich samolotów. Po przemyśleniu tematu odpuściłem zamianę, skoro kolory w moim monitorze aż tak się różnią od rzeczywistości to nigdy nie doszedłbym do ładu. Zatrudniłem więc brata na operatora opalarki :) Oklejanie jest trudne i niesamowicie czasochłonne, dwie osoby znacząco ułatwiają pracę. Ostatecznie efekty są bardzo bardzo fajne. Poprawki baku robiłem 2 razy, i 3mb folii wystarczyło akurat. Robiłem to pierwszy raz, za kolejnym poszłoby o wiele szybciej, tyle że kolejnego razu to by mi się chyba nie chciało tego robić ;) Koniecznie trzeba porozbierać motocykl z plastików, bak oklejałem na motocyklu bo zostawiłem go pełnego na zimę. Oklejanie na moto to coś czego nie chcecie robić.
1 (Kopiowanie) (Kopiowanie).jpg
1 (Kopiowanie) (Kopiowanie).jpg (55.95 KiB) Przejrzano 3540 razy
5 (Kopiowanie) (Kopiowanie).jpg
5 (Kopiowanie) (Kopiowanie).jpg (98.22 KiB) Przejrzano 3540 razy
Można też zobaczyć przesunięte mocowanie kufra. Dorobiłem je ponieważ nie bardzo mieścimy się na kanapie z moim plecaczkiem, wszak nie należę do małych ludzi :D Zostało ono przesunięte do tyłu i do góry. Z jednej strony dla wygodniejszego oparcia, a z drugiej moim zdaniem w ten sposób wygląda lepiej.

Dzisiaj doszły również naklejki które zamówiłem już dużo wcześniej
2 (Kopiowanie) (Kopiowanie).jpg
2 (Kopiowanie) (Kopiowanie).jpg (97.07 KiB) Przejrzano 3540 razy
Pierwsza myśl po naklejeniu na motocykl: "no przecież to wygląda jak strona tytułowa Świata Motocykli" :)
Do naklejenia pozostały jeszcze żółte naklejki na koła w takim samym wzorze jak obecne, dla dopełnienia wyglądu.

Równolegle toczyły się prace na froncie gmoli:
Na początku na moim ploterze hot wire wyciąłem sobie ze styroduru wałki z których zrobiłem sobie wzornik/ prototyp
6 (Kopiowanie) (Kopiowanie).jpg
6 (Kopiowanie) (Kopiowanie).jpg (63.36 KiB) Przejrzano 3540 razy
Mogłem sobie z niego odczytać kąty zacinania rury, oraz długości.
Następnie pod piłę poszła rura 1/2", potem już "tylko" spawanie. Tak na prawdę do zeszło mi po 6 godzin na jedną stronę. Gmole są przykręcane do mocowania silnika, łączą się przed przednim cylindrem. Jeszcze nie są pomalowane:
7 (Kopiowanie) (Kopiowanie).jpg
7 (Kopiowanie) (Kopiowanie).jpg (71.79 KiB) Przejrzano 3540 razy
8 (Kopiowanie).jpg
8 (Kopiowanie).jpg (64.02 KiB) Przejrzano 3540 razy
W planie jest jeszcze polerowanie kolektora wydechowego, malowanie dekli silnika bo niestety zaczęły się utleniać i co ważniejsze zmiana profilu i obicia kanapy. Pianka już do mnie idzie więc dalsze prace niebawem :)

Mam nadzieję, że nie zanudziłem
Pozdrawiam
Adrian :)

edit:... na koniec wpierdzieliło mi się pierwsze zdjęcie jako załącznik i nie wiem jak sobie z tym poradzić :(
Załączniki
10 (Kopiowanie) (Kopiowanie).jpg
10 (Kopiowanie) (Kopiowanie).jpg (120.51 KiB) Przejrzano 3540 razy
Ostatnio zmieniony 16 sty 2021, 17:08 przez yoseph, łącznie zmieniany 2 razy.
Ocena: 17.64706%



Awatar użytkownika
KroQ
A+B
Posty: 517
Rejestracja: 16 lip 2020, 05:57
Lokalizacja: R@dlin

Re: DL-1000 po zmianie wizerunku

Post autor: KroQ »

Oby służył i nie zawodził na trasie 🙂


DL 650 UEL0 :roll: @ll Foto-tag: 25
SWDSCI
SCISWD

Awatar użytkownika
morhot
A2
Posty: 235
Rejestracja: 18 lut 2019, 13:12
Lokalizacja: Myślenice

Re: DL-1000 po zmianie wizerunku

Post autor: morhot »

Łaaaaadnie to wyszło!
A z wysoką szybą od Lostera - potwierdzam, żyje się ciężko!


armatura -> sportowy turystyk -> adventure -> sport + adventure -> adventure :-)
Kawasaki -> Triumph -> Suzuki -> Honda + Triumph -> KTM + Husqvarna

Online
Awatar użytkownika
Tomek 69
A+B
Posty: 570
Rejestracja: 09 maja 2019, 21:52
Lokalizacja: Bydgoszcz

Re: DL-1000 po zmianie wizerunku

Post autor: Tomek 69 »

Też mi się podoba. :P brawo ty!


Romet, Ogar, CZ 175, Suzuki Bandit 400 i obecnie od maja 2018 V-strom Dl 650 k 5 czarny

Awatar użytkownika
pepperss
A2
Posty: 295
Rejestracja: 18 sty 2020, 14:12
Lokalizacja: Tarnobrzeg

Re: DL-1000 po zmianie wizerunku

Post autor: pepperss »

Super to robisz. A ostatniego zdjęcia nie usuwaj. Jest ono przypomnieniem początku. Bardzo fajnie to ogarniasz. Brawo Ty !!!



Robert_L
A2
Posty: 264
Rejestracja: 21 gru 2019, 19:21
Lokalizacja: Bobowa

Re: DL-1000 po zmianie wizerunku

Post autor: Robert_L »

no super, bardzo mi się podoba w tym kolorze, choć ponoć to kwestia gustu.
A co to za "komarek" stoi obok:) Zdjęcie fajnie oddaje gabaryty vstrom-a


DL 650 xt 2016r.

yoseph
A1
Posty: 32
Rejestracja: 02 lip 2020, 19:18

Re: DL-1000 po zmianie wizerunku

Post autor: yoseph »

Dzięki Panowie, fajnie że się podoba:) Ten komarek to Keeway RKF mojego brata. Chińska 125, taka akurat dla 16 latka. Nie bardzo mam porównanie do innych, ale patrząc do takich budżetowych rometów tej samej pojemności stojących w "salonach" to ten jest tak ze dwie półki wyżej, ma pełne ledowe oświetlenie, cyfrowe zegary i jak narazie nalatane przez sezon 8000km, poza wymianami oleju nic się nie dzieje, no ale przebieg też nie za duży :) spala średnio 2.2 litra. Moja masa go raczej zamula, ale po mieście całkiem fajnie się tym śmiga. Ma dużo elementów z logiem Benelli i to jest chyba jakiś bliźniaczy model tej marki. Z ciekawostek dodam że ma turbo jasne ledowe kierunki, w dzień je widać idealnie w pełnym słońcu, powiedziałbym że nie jeden samochód ma słabsze, po ciemku wypalają oczy. W v-stromie miałem jakieś chińskie ledy, nie dość że czerwone i bez homologacji to jeszcze tzw progresywne, co mi się nie podoba. I zmieniłem na takie same jak ma mój młody ;) Widziałem na filmach że mają je wszystkie popularne modele benelli. Szczerze powiedziawszy, jak tak mają wyglądać chińskie motocykle i będą jakieś moce rzędu 80-100KM to za parę lat nie wykluczam takiego :)



Robert_L
A2
Posty: 264
Rejestracja: 21 gru 2019, 19:21
Lokalizacja: Bobowa

Re: DL-1000 po zmianie wizerunku

Post autor: Robert_L »

marka, model nie ma znaczenia jak cieszy.
Ja też popyrkiwałem na barciaka Kymco 50 .
Nie wiele minęło a w internecie natrafiłem na Burgmana 125 k7, nie miałem wtedy jeszcze takiego bakcyla, czy też hopla:), był to szybki zakup może nawet nie przemyślany. Pierwszy strach w oczach na zakręcie, pierwsze jakieś większe prędkości, brak ograniczeń w zasięgu(do 300km). Pierwsze dalsze wypady czy to z kijami na ryby czy też latanie dookoła komina. I tak poszło. zacząłem robić prawko(trochę się przeciągłą), w miedzy czasie szukałem motor, co innego wyszło i Vstrom wylądował pod moją strzechą. Dzisiaj mija jego pierwszy rok u mnie.
I czekam na każdy dzięn nawet jako takiej pogody aby go odpalić i pojechać przed siebie.I tego też życzę tobie i wszystkim.


DL 650 xt 2016r.

yoseph
A1
Posty: 32
Rejestracja: 02 lip 2020, 19:18

Re: DL-1000 po zmianie wizerunku

Post autor: yoseph »

Od dzisiaj dalsza część wyganiania mnie na urlop z pracy więc i dalsza część prac :)
Kanapa:) Lubię kombinować i czasami utrudniać sobie życie, więc zabrałem się za nią sam. Po prostu czerpię większą przyjemność z robienia niż z posiadania.

Kanapa do podwyższenia i poszerzenia. No i trochę miękkości też by się przydało:) Dodatkowo na bagażniku będzie przedłużenie kanapy dla plecaczka.

Zaopatrzyłem się w "twardą" piankę HR 40 - według jakiejś tabeli pasuje na siedziska motocyklowe, oraz miękką T25 o grubości 10mm jako wykończenie dla zgubienia nierówności.
Ta twarda pianka wcale taka twarda jak się spodziewałem :)

Rozbroiłem starą tapicerkę i ukazał się niezbyt przyjemny widok :
1 (Kopiowanie).jpg
1 (Kopiowanie).jpg (157.46 KiB) Przejrzano 3320 razy
Podcięcie wykonałem przed zrobieniem zdjęcia, to moja robota, zależało mi na maksymalnym wypłaszczeniu mojej części siedzenia, tak żebym miał jakiś ruch i możliwą delikatną zmianę pozycji, bo normalnie i tak zjeżdżałem w to samo miejsce.

Wstępnie ją wyczyściłem, fibrą ścierną 36 na wkrętarce pozbyłem się plam, nie wiem czy to jakiś grzyb czy coś, ale było na głębokości max 1mm więc poszło bezproblemowo.
Potem przyszedł czas na walkę z twardą pianką, nakleiłem ze sporym zapasem. Potem pozostało obcinanie i szlifowanie.
2 (Kopiowanie).jpg
2 (Kopiowanie).jpg (201.02 KiB) Przejrzano 3320 razy
I przymiarki do motocykla :) oczywiście przymiarek i poprawek było kilka.
3 (Kopiowanie).jpg
3 (Kopiowanie).jpg (307.21 KiB) Przejrzano 3320 razy
Następnie wleciała cienka pianka która ma wyrównać powierzchnię i zgubić nierówności. I tyle na dzisiaj.
4 (Kopiowanie).jpg
4 (Kopiowanie).jpg (165.63 KiB) Przejrzano 3320 razy
Ale kurier przywiózł odpowiednie tkaniny i nici więc niebawem ciąg dalszy :)

I teraz moje spostrzeżenia :roll:
-Pianka wydaje się na pierwszy rzut oka łatwa w obróbce, nie jest tak do końca, cięcie musi się odbywać długim i bardzo ostrym nożem, długimi pociągnięciami, trudno jest w grubej piance coś równo wyciąć. U mnie sprawdził się brzeszczot o długości 50cm.

-Szlifowanie najlepiej mi szło bardzo grubym papierem ściernym, ja korzystałem z fibry do zgrubnego szlifowania spawów o gradacji 36. Zamontowanej na wkrętarce, ale przełączonej na szybszy bieg do wiercenia. Powstaje ogromna ilość odpadu który oblepia się wszędzie. I to pomimo trzymania odkurzacza w lewe ręce i zbierania na bierząco.

- Należy zaopatrzyć się w odpowiednio większą ilość kleju, jedna puszka to baaardzo na styk. I nie żałować.

Tak jak wspominałem za kanapą, będzie dorobione przedłużenie dla plecaczka. Będzie montowane na bagażniku. To ze względu że na moje wymiary wjeżdżam plecami na część pasażera, i strasznie narzeka na brak miejsca. To w ostatniej kolejności ze względu na to że poziomy muszą się zgadzać.

Zdaję sobie sprawę z tego że nie robię wszystkiego profesjonalnie, czasami może nawet niezgodnie ze sztuką. Sprawia mi to jednak dużą przyjemność:)
Ocena: 17.64706%



Awatar użytkownika
Oskar
A+B+C
Posty: 1621
Rejestracja: 23 wrz 2019, 20:22

Re: DL-1000 po zmianie wizerunku

Post autor: Oskar »

Brawo za kreatywność czekam na efekt końcowy .


Lepszy głupiec wędrujący po świecie niż mędrzec siedzący w domu

Online
Awatar użytkownika
Tomek 69
A+B
Posty: 570
Rejestracja: 09 maja 2019, 21:52
Lokalizacja: Bydgoszcz

Re: DL-1000 po zmianie wizerunku

Post autor: Tomek 69 »

Gratuluję pełna profeska też czekam na efekt końcowy :P


Romet, Ogar, CZ 175, Suzuki Bandit 400 i obecnie od maja 2018 V-strom Dl 650 k 5 czarny

yoseph
A1
Posty: 32
Rejestracja: 02 lip 2020, 19:18

Re: DL-1000 po zmianie wizerunku

Post autor: yoseph »

No cóż... do porażki też się trzeba czasami przyznać :lol:

Pierwsze próby były obiecujące :
9 (Kopiowanie).jpg
9 (Kopiowanie).jpg (532.68 KiB) Przejrzano 3216 razy


No ale to wszystko na sucho. Kiedy płaszczyzny zaczynają sie schodzić to dzieją się szalone rzeczy :)
Godziny szycia i godziny prucia, to już nie wiem która wersja. Ostatecznie brakło mi materiału. Na ten tydzień to ostateczna wersja, chyba zamówię kolejną partię, albo coś. Muszę głęboko przemyśleć temat. Przynajmniej jest wygodne

Nie śmiejcie się :)
8 (Kopiowanie).jpg
8 (Kopiowanie).jpg (167.48 KiB) Przejrzano 3216 razy
7 (Kopiowanie).jpg
7 (Kopiowanie).jpg (145.55 KiB) Przejrzano 3216 razy
6 (Kopiowanie).jpg
6 (Kopiowanie).jpg (131.24 KiB) Przejrzano 3216 razy

aaaa i jeszcze zgubiłem swójego działającego tackera i musiałem kupić, kupiłem jakieś gunwo które krzywi zszywki a nie wbija :evil:



Awatar użytkownika
Oskar
A+B+C
Posty: 1621
Rejestracja: 23 wrz 2019, 20:22

Re: DL-1000 po zmianie wizerunku

Post autor: Oskar »

Yoseph
Tam po środku coś trzeba poprawić i będzie git jakby gąbka to wypchać żeby bardziej naciągnąć.
Kombinoj...


Lepszy głupiec wędrujący po świecie niż mędrzec siedzący w domu

yoseph
A1
Posty: 32
Rejestracja: 02 lip 2020, 19:18

Re: DL-1000 po zmianie wizerunku

Post autor: yoseph »

Niestety dopadł mnie wirus i trochę ciężko go przechorowałem, na szczęście po ponad miesiącu zaczynam wracać do żywych. Wczoraj wpadła mała rzecz która cieszy. A mianowicie porządne ciężarki kierownicy.
Kiedy po kupnie zmieniałem kierownicę, musiałem jeden oryginalny ciężarek odciąć ponieważ nie dawał się wykręcić. Na miejsce oryginalnych wsadziłem takie które udało mi się kupić na miejscu, wyglądały w porządku jednak nie miały praktycznie żadnej masy. Temat zamknąłem i zapomniałem. Jednak w trakcie sezonu zauważyłem ze możliwe że zdjęcie takiej masy z kierownicy powoduje pewne skutki uboczne, postanowiłem ogarnąć to po sezonie.
Na allegro zamówiłem dosyć ciężkie (260g/szt) ciężarki rzekomo do suzuki gsx.
Dzisiaj zrobiłem sobie wycieczkę z dwoma przerwami do motocykla. Nadal ciężko mi złapać oddech więc trochę to trwało, a szedłem tylko dwa piętra w dół, i 20 metrów do garażu :( Udało się bezboleśnie wymienić i są :D
ciezarki (Kopiowanie).jpg
ciezarki (Kopiowanie).jpg (173.27 KiB) Przejrzano 2901 razy
Poza tym odpaliłem moto i zrobiłem dwa okrążenia po osiedlu, i jestem z siebie bardzo dumny ;)
A kanapa idzie do przeróbki w firmie MScardesign, bo ostatecznie się poddałem. Z jednej strony chciałem to ogarnąć wcześniej, z drugiej nie zapowiada się żebym szybko wrócił do formy żeby być w stanie gdzieś pojechać.
Pozdrawiam i dbajcie o siebie bo ten cały covid to nie przelewki :)



Gaspar75
A+B
Posty: 622
Rejestracja: 04 lut 2019, 18:39

Re: DL-1000 po zmianie wizerunku

Post autor: Gaspar75 »

Wracaj szybko do zdrowia, by dalej realizować zaplanowane prace przy moto.
Trzymaj się zdrowo i do zobaczenia na trasie!
Pozdrawiam.


Suzuki DL 650 AK8 --> Dl 1000 AL8--> DL1050

Awatar użytkownika
swoop
A1
Posty: 56
Rejestracja: 14 gru 2020, 19:31
Lokalizacja: Ełk
Kontakt:

Re: DL-1000 po zmianie wizerunku

Post autor: swoop »

W sumie fajny kolor ci wyszedł, choć te gmole to wyglądają na sporawe



yoseph
A1
Posty: 32
Rejestracja: 02 lip 2020, 19:18

Re: DL-1000 po zmianie wizerunku

Post autor: yoseph »

@Gaspar75 dzięki :) mam nadzieję że teraz już wszystko będzie szło w dobrym kierunku :)
@swoop dzięki:) teraz po głowie chodzi mi czy jeszcze czegoś innego. Ogólnie kolor jest bardzo stonowany i nie wiem czy nie okleję tej czarnej części czachy w żółty / miodowy matowy kolor. Chciałem ją zostawić czarną, jako że w każdym kolorze tej generacji vstroma była czarna. Ale wiadomo plany ciągle ewoluują :)
Gmole wyglądają na spore, bo miały tak wyglądać. Chociaż teraz patrząc na nie chłodnym okiem to myślę że powinienem zrobić je jeszcze raz. Cała sprawa rozbija się o brak giętarki w moim warsztacie. Giętarka to spory koszt, a te za 400zł z allegro do niczego się nie nadają. Wszystko jest otwartą sprawą :)



ODPOWIEDZ

Wróć do „Nasze Motocykle”