Wiosenne Spotkanie przyjaciół Rozłogi - 21-23.05.2021 - Informacje

[raduch85]

Melduje, że w domu. Dzięki Oskar za fajne trasy i towarzystwo. Dzięki wszystkim za wspólne przejazdy i miłą wesołą atmosferę . Do zobaczenia.

Dl 1000 xt 2018

[Ciok]

Dziękuję za mega pracę przy organizacji zlotu naszemu Oskarowi.
Dzięki Administracji, że czuwała i działała w tle ... Szkoda, że była na zlocie tylko połówka Adminów. Ale cóż siłą wyższa.
Dziękuję wszystkim Kolegom za super zabawę i doborowe towarzystwo.

[raduch85]

Nasz niezastąpiony mechanik w akcji .//cloud.tapatalk.com/s/60aa79c1d94 ... WA0003.mp4

Dl 1000 xt 2018

[Sliwa6]

My juz tez w domu.Dzieki wszystkim za super zabawe. Przede wszystkim organizatorom !!! Tez tym nieobecnym

[Gaspar75]

Nasz niezastąpiony mechanik w akcji .//cloud.tapatalk.com/s/60aa79c1d94 ... WA0003.mp4

Dl 1000 xt 2018

Dokładnie niezastąpiony

[crimson]

Dziękujemy Organizatorom, za ogarnięcie tematu. @Oskar owi za dużo podlaskiego serca i 500% zaangażowanie, nikogo nie zostawił bez pomocy czy bez zaopatrzenia. Super rodzina, pozdrowienia dla żony i córki!!

[Pawian]

@Oskar i @Antyks - wielkie dzięki za ogarnięcie tego spotkania.
Wszystkim obecnym bardzo dziękuję za super atmosferę.
Do zobaczenia następnym razem

[Centrino]

Ja już domku

Dzięki za spotkanie organizatorom i obecnym

[JARON]

Dziękujemy organizatorom za fantastyczny zlot. My już w domu i czekamy na info o jesiennym zlotowisku

[Dziadek3H2M]

Dziękujemy wszystkim za super towarzystwo, niestety już jesteśmy w domu. Na pociechę dałem się pokopać łosiowi, Oskar JESTEŚ WIELKI.

[Oskar]

Winny jestem rozstrzygnięcia konkursu o nazwę ulicy która pytałem .
Jest to ulica o nazwie armi czerwonej na pewno pogoda. nie pomogła . Zobaczyć nazwę tej ulicy
Jak ja zobaczyłem sam nie wierzyłem że takie pokumunistyczne nazwy ulic jeszcze pozostały..

[Looseblues]

Podkarpacie też w domu. Bardzo Wam dziękujemy za spotkanie i organizację. Super klimat. Do następnego

[rafi254]

Bielsko jest w Krościenku jutro wracamy do domu .
Pozdrowienia dla wszystkich
Szczególne dla Oskara za organizację i pomoc w naprawie Moto

Wysłane z mojego Mi 9T przy użyciu Tapatalka

[Voyager]

Najpierw podziękowania:
@Oskar dzięki po stokroć za gościnę i super organizację. Udało Ci się zadbać o bardzo dobrą zabawę i jednocześnie super organizację, co na takich spotkaniach zupełnie nie jest oczywiste. Doceniam Twoje zaangażowanie i starania.
@Antyks dziękuję pięknie za ogarnięcie kasy i reszty tematów. Uważam, że pod tym kontem wszystko zagrało, a zamieszania było sporo. W mojej ocenie bardzo dobry stosunek efektów do kosztów!
@resztazaangażowanychwogarnianie dziękuję bardzo!
@całeszanownetowarzystwowyjazdowe: miło mi było Was poznać i spędzić z Wami czas! Dziękuję wszystkim za świetne rozmowy, wymiany poglądów, wspólną jazdę i wspólne degustacje wytworów lokalnej gastronomi i gorzelnictwa! Duch puszczy wiecznie żywy!
Wracając na południe razem z @Gaspar75 i @Radovan przez większość trasy cieszyliśmy się całkiem niezłą pogodą. Zgranie naszej niewielkiej ekipy pozwalało na sprawne przemieszczanie się i korzystanie z uroków prawie pustych dróg. Co było tym łatwiejsze, że i w tą stronę wygrała trasa krajobrazowa, zostawiając w pokonanym polu trasy szybsze. Pod Kockiem pożegnał się z nami @Radovan, któremu dziękujemy za wspólną jazdę. Poleciał prosto na południe w stronę Tarnobrzegu obok którego położony jest Sandomierz .
Niestety, szczęście to maksymalnie deficytowy towar. I nas w pewnym momencie opuściło. Na S7 między Kielcami a Jędrzejowem najpierw zaczęliśmy uważać się za szczęściarzy, gdy wraz z silnym deszczem los zesłał nam stację benzynową, w sam raz by przebrać się w kondoniki. Po chwilowym zelżeniu opadów (podstępne) wróciliśmy na S7. I wtedy się zaczęło... obserwowanie z pierwszego rzędu burzy z piorunami i deszczu padającego... poziomo. Z prawej na lewą stronę ekspresówki. Nawet wodny tuman podrywany przez kierowców zamiast do tyłu, leciał w lewo. Mimo zamiaru trzymania się prawego pasa ruchu, wiatr i deszcz z uporem godnym lepszej sprawy starały się przesunąć nas na lewo! Nawet gasparowego tysiąca, i to mimo tego, że jego kierownik nie stosował żadnej diety cud!
A teraz już wszystko poogarniane, pora wrócić do rzeczywistości i odliczać czas do września, bo podobno we wrześniu...

[Lord]

A teraz na szybko i na gorąco

[Gaspar75]

Dziękuję wszystkim za super spędzony czas.
Specjalne podziękowania dla organizatorów.
Było naprawdę super.
Jeszcze raz wielkie dzięki

[bojaco]

Przyłączam się do podziękowań i gratulacji. Wciaż jeszcze w drodze, choć już niedaleko domu.

[Radovan]

Ja również dziękuję za wszystko i chłopakom @Gaspar75 i @Voyager za eskortę. Błędem było tylko rozłączenie się ode mnie, bo pogoda mi dopisała do samego końca. W Sandomierzu kupiłem jeszcze wafelki góralki moim dzieciom, które niby wiozłem 400 km (z samego Podlasia). A mój syn na to: to po co? skoro są w mięsnym obok bloku babci...
Jeszcze raz dzięki

[Radovan]

Najpierw podziękowania:
@Oskar dzięki po stokroć za gościnę i super organizację. Udało Ci się zadbać o bardzo dobrą zabawę i jednocześnie super organizację, co na takich spotkaniach zupełnie nie jest oczywiste. Doceniam Twoje zaangażowanie i starania.
@Antyks dziękuję pięknie za ogarnięcie kasy i reszty tematów. Uważam, że pod tym kontem wszystko zagrało, a zamieszania było sporo. W mojej ocenie bardzo dobry stosunek efektów do kosztów!
@resztazaangażowanychwogarnianie dziękuję bardzo!
@całeszanownetowarzystwowyjazdowe: miło mi było Was poznać i spędzić z Wami czas! Dziękuję wszystkim za świetne rozmowy, wymiany poglądów, wspólną jazdę i wspólne degustacje wytworów lokalnej gastronomi i gorzelnictwa! Duch puszczy wiecznie żywy!
Wracając na południe razem z @Gaspar75 i @Radovan przez większość trasy cieszyliśmy się całkiem niezłą pogodą. Zgranie naszej niewielkiej ekipy pozwalało na sprawne przemieszczanie się i korzystanie z uroków prawie pustych dróg. Co było tym łatwiejsze, że i w tą stronę wygrała trasa krajobrazowa, zostawiając w pokonanym polu trasy szybsze. Pod Kockiem pożegnał się z nami @Radovan, któremu dziękujemy za wspólną jazdę. Poleciał prosto na południe w stronę Tarnobrzegu obok którego położony jest Sandomierz .
Niestety, szczęście to maksymalnie deficytowy towar. I nas w pewnym momencie opuściło. Na S7 między Kielcami a Jędrzejowem najpierw zaczęliśmy uważać się za szczęściarzy, gdy wraz z silnym deszczem los zesłał nam stację benzynową, w sam raz by przebrać się w kondoniki. Po chwilowym zelżeniu opadów (podstępne) wróciliśmy na S7. I wtedy się zaczęło... obserwowanie z pierwszego rzędu burzy z piorunami i deszczu padającego... poziomo. Z prawej na lewą stronę ekspresówki. Nawet wodny tuman podrywany przez kierowców zamiast do tyłu, leciał w lewo. Mimo zamiaru trzymania się prawego pasa ruchu, wiatr i deszcz z uporem godnym lepszej sprawy starały się przesunąć nas na lewo! Nawet gasparowego tysiąca, i to mimo tego, że jego kierownik nie stosował żadnej diety cud!
A teraz już wszystko poogarniane, pora wrócić do rzeczywistości i odliczać czas do września, bo podobno we wrześniu...

Dokładnie, to Sandomierz jest położony obok Tarnobrzega, a nie Tarnobrzeg obok Sandomierza...

[Dziadek3H2M]

Do wspominek.