Suzuki moto szkoła 2021

[Lesres7.0]

Cześć, udało mi się właśnie zapisać do Třinca. Teraz było jeszcze 5 wolnych miejsc. Już raz byłem na tym szkoleniu w 2019 roku. Było fajnie.
Przestrzegam przed szpanowaniem zbyt głośnym wydechem. Czesi w Třincu podchodzą do tego poważnie, szczególnie, że mieli dużo protestów okolicznych mieszkańców skarżących się na hałas i musieli dobudowywać ogromne ekrany dźwiękochłonne wokół toru. W 2019 roku był jeden kolega, który miał przekroczone decybele i się popisywał na prostej startowej. Po kilku takich popisach zdjęli go z toru. Był strasznie oburzony, ale ja uważam, że jak jest regulamin na torze to należy go przestrzegać. Pamiętam też, że rano przy dojeździe na tor była czeska policja, więc radzę kolegom w samym Třincu też jechać spokojnie, na wszelki wypadek.
do zobaczenia na torze

[trombel]

Skoro byłeś to jakieś porady na przyszłość? W sensie co ze sobą zabrać (poza wskazówkami na stronie), jak się przygotować? Jaka atmosfera i czy dużo nowicjuszy takich jak ja? Czy raczej sami wyjadacze i mistrzowie prostej i zakrętów?

[PiotrEm]

@trombel, nie martw się na zapas. Jeżeli będą tylko mistrzowie, to tym lepiej, nie będziesz im przeszkadzał, zdublują Cię wielokrotnie nawet nie będziesz wiedział kiedy. Z Twojej perspektywy będziesz sam na torze. Cały tor na cały dzień tylko Twój, za symboliczne 250 zł!!

[trombel]

@trombel, nie martw się na zapas. Jeżeli będą tylko mistrzowie, to tym lepiej, nie będziesz im przeszkadzał, zdublują Cię wielokrotnie nawet nie będziesz wiedział kiedy. Z Twojej perspektywy będziesz sam na torze. Cały tor na cały dzień tylko Twój, za symboliczne 250 zł!!

Hehe no tak tak pytam jaka tam atmosfera? Czy ludziki napalone na wyniki i wyścigi i pospinane dupska czy raczej na luźno i trening. Ja osobiście pojadę tam się uczyć i dobrze bawić, a nie ścigać. Choć zobaczymy na miejscu...

[KroQ]

Chętnie też bym się wybrał. Zeszły rok odpuściłem, bo ciężko było się załapać i Moto to była zupełna nowość ( więc brak odpowiedniego sprzętu). Teraz z opisu to tylko jakiejś ochrony na plecy by mi brakowało....
Życie - wicie - rozumicie

[Centrino]

@KroQ - osłona na plecy to w zasadzie w każdej kurtce motocyklowej jest

[KroQ]

Spoko @Centrino, ale zazwyczaj gąbka, a właściwości ochronne gąbki są ..., a nie wiem czy będą sprawdzać dokładnie (wspominają o ochraniaczy pleców lub żółwiu).

[bojaco]

trombel, jeździj po swojemu, nie napalaj się, nie goń tych szybszych i będzie dobrze. Bezpieczeństwo ponad wszystko Zresztą organizatorzy o to dbają. Pamiętam sam te rozterki ale zapewniam, że nie ma się czym martwić. Będzie dobrze. Udanej zabawy!

[PiotrEm]

@KroQ, ja się nie spotkałem ze sprawdzaniem rynsztunku (ubrań, kasków, butów, atestów), ale np. u Kulika na Manewrach Miejskich instruktorzy sprawdzili każdego, czy ma sprawne moto, bo na rozlatanym to żadna nauka. Ja sobie tak wyregulowałem dźwignię tylnego hamulca, że jeździłem ze świecącym stopem, na szczęście za kilka dni miałem przegląd i diagnosta mi pokazał, co mam poprawić.

[Voyager]

@trombel nie bój żaby! My z Gaspar75 też nie jesteśmy torowymi wyjadaczami/wymiataczami, na torze również nowicjusze. A i tempa umiarkowane w trasie też trzymamy. Stawiamy na szlifowanie umiejętności i zabawę na lajcie, a rekordy toru Tryniec SR w kategorii Suzi V-strom zostawiamy innym. Dla rozgrzewki zaproponujemy trasę z Bielska do Trzyńca pokręconą jak 5 metrów sznurka w kieszeni. Widoki gratis!

[Lesres7.0]

Skoro byłeś to jakieś porady na przyszłość? W sensie co ze sobą zabrać (poza wskazówkami na stronie), jak się przygotować? Jaka atmosfera i czy dużo nowicjuszy takich jak ja? Czy raczej sami wyjadacze i mistrzowie prostej i zakrętów?

Tak jak już koledzy napisali - jest luz w sensie atmosfery i nastaw się na dobrą zabawę. Moje podejście jest takie, że skupiam się na sobie, żeby jak najwięcej poćwiczyć w doskonałych warunkach. Nie interesuje mnie czy ktoś mnie wyprzedza i jedzie szybciej. Mogę co najwyżej podpatrzeć dlaczego lepiej i szybciej pokonuje zakręt. Jeśli wcześniej nie byłeś jeszcze na takim szkoleniu, pamiętaj, że na torze nie interesujesz się widokiem w lusterkach. Mogłyby być nawet zdemontowane wg mnie. Jak ktoś chce Cię wyprzedzić, to jego problem, żeby to zrobił bezpiecznie. A Ty jedź swoją nitką toru - oczywiście w jakiś przewidywalny dla innych sposób. To wszystko powiedzą na początku w sali wykładowej.
Odpowiedni ubiór, czyli bezpieczny musisz mieć, oraz sprawny motocykl -opony bardzo ważne. I poza tym tylko Twoje dobre nastawienie. Reszta jest przygotowana - napoje itd.
Może np. warto mieć niewielki ręcznik, który można zmoczyć zimną wodą i się nim schłodzić w czasie przerwy.
Moja sugestia - na początku nie próbuj jaki jesteś szybki, tylko poświęć kilka okrążeń na poznanie toru. Musisz się nauczyć na pamięć nitki prawidłowego przejazdu. Instruktorzy będą to pokazywać. To jest bardzo ważne, żebyś potem mógł efektywnie ćwiczyć.
Mam gdzieś nagranie przejazdu toru w Třincu, takie spokojne z pokazaniem właśnie tej prawidłowej (na moje możliwości) linii przejazdu. Może dla kogoś, kto nie był na tym torze przyda się taki filmik. Jakbyś chciał zobaczyć napisz na priv. Zresztą pewnie są takie filmy gdzieś na youtube - nie sprawdzałem.
Jeszcze taka przestroga, żeby koncentrację zachować do końca. W 2019 roku kolega, który naprawdę dobrze jeździł rozwalił motocykl na ostatnim okrążeniu i przedostatnim zakręcie. Wracał do domu na lawecie.

[PiotrEm]

Na wszelki wypadek zdemontuj poszerzenie stopki bocznej. Podnóżki sprężynują, a kosa nie, i może być z tego niespodzianka. A potem dojdziesz do wniosku, że przycieranie to błąd, trzeba się bardziej wychylić/zwiesić, żeby mniej musieć się złożyć.

[trombel]

Dzięki Panowie za wszystkie fajne sugestie i porady. No i do zobaczenia w lipcu w Trzyńcu

[Lord]

Ja byłem w Czechach na wkoncu wyczekanym mokrym torze padało do południa a ja byłem mega zadowolony bo na suchym już się najezdzilem a przynajmniej mogłem sprawdzić granicę na mokrym, mega zabawa. Natomiast atmosfera zawsze jest zajebista jak się trafi jakiś kozak szybko go zdejmują (a zdrarz się naprawdę rzadko) wszystkim polecam tę szkolenia kosztują niewiele a doświadczenie bezcenne

[Maupos]

Panowie, nakręciłem się na ten kurs szczególnie, że do Pszczółek mam blisko. A pewnie to nie jest najbardziej rozchwytywana lokalizacyjna Jak to jest z tym sprawdzaniem ubioru? Czy przechodzą motocyklowe dżinsy z ochraniaczami kolan? Czy desanty traktują jako buty z ochroną kostki?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Maupos]

Jeszcze jedno: jak z tankowaniem? Bo chyba jeden bak nie wystarcza na całe szkolenie?


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[Skwari]

przyjedź zatankowany ...na 100% Ci nie braknie.
tam sie nie jeździ non stop...

[Struna]

Myślę że nawet jak byś miał pół zbiornika to wystarczy.

[Maupos]

Mi bak wystarcza na 250-300 km, pewnie na torze na mniej. Tor ma 1.2 km to chyba faktycznie 200 kółek to trochę za dużo jak na jeden dzień


Wysłane z iPhone za pomocą Tapatalk

[PiotrEm]

200 kółek wykręciłem w Słomczynie (1000 m), ale grupa była mała, 6 osób, program zrobiliśmy sprawnie i na koniec mieliśmy ponad godzinę na latanie indywidualne.
W Pszczółkach wyszło lekko ponad 100 kółek.