Honda XL Varadero 1000 - opinie

Miejsce do pogaduszek i dzielenia się doświadczeniem o motocyklach innych niż V-Strom.
Awatar użytkownika
skibol83
A+B+C
Posty: 1066
Rejestracja: 04 gru 2019, 18:59
Lokalizacja: Kolbuszowa k. Rzeszowa

Honda XL Varadero 1000 - opinie

Post autor: skibol83 »

Witam
Chce sie przesiasc na cos o wiekszej pojemnosci, zalozeniem jest duzy DL.... ale.... widzialem duze Varadero i przyznam nie glupio prezentuje. Ma ktos jakies doswiadczenie z tym "wynalazkiem" :mrgreen: ?


DL650 AL2 ----> DL1000

Lepiej mieć brzuch od piwa niż garba od roboty

karacz
A
Posty: 401
Rejestracja: 14 sie 2019, 17:40
Lokalizacja: WLKP

Re: Honda XL Varadero 1000 - opinie

Post autor: karacz »

Chyba największy problem to waga i spalanie, choć nie wiem jak w porównaniu do DL1000 to wypada.



Awatar użytkownika
skibol83
A+B+C
Posty: 1066
Rejestracja: 04 gru 2019, 18:59
Lokalizacja: Kolbuszowa k. Rzeszowa

Re: Honda XL Varadero 1000 - opinie

Post autor: skibol83 »

Właśnie czytałem na różnych stronach ze zasadniczy problem to waga i spalanie i praktycznie zerowe właściwości terenowe w porównaniu do DL
Ocena: 5.88235%


DL650 AL2 ----> DL1000

Lepiej mieć brzuch od piwa niż garba od roboty

Awatar użytkownika
lukas76
A+B+C+D+E+T
Posty: 4450
Rejestracja: 10 mar 2019, 21:40
Lokalizacja: Bielsko-Biała/Zwiesel
Kontakt:

Re: Honda XL Varadero 1000 - opinie

Post autor: lukas76 »

Po lifcie spalanie to nie tragedia, więcej niż 6 nie bierze. Jesli chodzi o jazdę, to taki pochłaniacz kilometrów, ciężka maszyna, ale dość łatwo sie prowadzi. Z uwagi na wagę nie zapuszczalbym sie w jakis off no chyba że lekki szuterek. Moto jest bardzo stabilne podczas jazdy, a bagaż czy plecaczek nie robi na nim żadnego wrażenia. Co bym wybrał, hmmm jezeli miałbym porównywać z vstromem to po 14 roku wybralbym jednak vstroma, przed to Honda


Ponowne przyjęcie do Mniejszości Niemieckiej 🤣
BMWał
[media]https://www.dampfbier.de/[/media]

Awatar użytkownika
skibol83
A+B+C
Posty: 1066
Rejestracja: 04 gru 2019, 18:59
Lokalizacja: Kolbuszowa k. Rzeszowa

Re: Honda XL Varadero 1000 - opinie

Post autor: skibol83 »

Widomo, nie ma co porównywać do DL i na niego jestem duchowo nastawiony :) DL bije Varadero chyba pod kazdym względem. Ale nie oszukujmy sie, to jest okolo 10 lat jesli chodzi o postep technologiczny porównując obie wersje po liftowe, ale jesli biorac wyglad pod uwage to dla mnie osobiscie Varadero jest ladniejsze 8-)
No i cena.... 10-15 tys tańszy zależnie od wyposażenia :|


DL650 AL2 ----> DL1000

Lepiej mieć brzuch od piwa niż garba od roboty

Awatar użytkownika
matt28
A2
Posty: 272
Rejestracja: 27 sie 2018, 21:50

Re: Honda XL Varadero 1000 - opinie

Post autor: matt28 »

Dużo ludzi z rozrzewnieniem wspomina XL-a. Część włascieli przesiadała się na VFR1200X, i mówią że tęsknią za XL-em.
Spalanie podobne (około 6l/100km), podobnie działające hamulce (combined brakes).
Generalnie bardzo podobne motocykle - w CT jest lepsze przednie awieszenie - w Varadero część wlasicieli zmieniała sprężyny na twardsze.
Na chwilę obecną to przestarzałe moto. DL 1000 jest dużo lepszy ze względu na swoją uniwersalność.


Old, grumpy man na DL-u 800

rysiekxxx
A1
Posty: 70
Rejestracja: 01 cze 2019, 21:27

Re: Honda XL Varadero 1000 - opinie

Post autor: rysiekxxx »

Miałem przed dl 650
wady
1 masa
hamowanie silnikiem przy jeżdzie z plecakiem kazde puszczenie gazu to strzał od pasażera kaskiem w kask jakby hamulec wcisnąć
tylna opona starcza na max 10 anaki 2 po 3tys połowy nie było
zalety
na dalsze trasy idzie porównując do samochodu jak audi a8 trzyma się drogi zadne podmuchy i ochrona przed wiatrem bardzo dobra
spalanie zależy jak operuje się manetką od 5,5 do 8
usterki zadnych
hamulce mistrzostwo świata chciałbym je w dl
wygląd mimo upływu lat świetny szczególnie te 2 rury symetryczne pod fotelem
przy paciaku na parkingu nic kompletnie nie obtarty
nic nie trzeszczy w porównaniu z dl
Przejechać się jak masa nie przeszkadza brać ja zmieniłem tylko dla tego że dużo po mieście jeżdzę i mały dl jest najsensowniejszym rozwiązaniem w mojej opini LWG



ODPOWIEDZ

Wróć do „Motocykle niesłuszne (czyli nie V-strom)”