W obu kwestiach zapraszam do kontaktu, postaramy się zrobić dobrą cenę zarówno na navi jak i na kufer.
Mój nowy DL650
Re: Mój nowy DL650
Re: Mój nowy DL650
Myślałem nad garminem, tomtom, ale cena nie jest niska. Odłożyłem temat na później. Zobaczymy jak to będzie z tymi trasami i czy będzie faktycznie potrzebna typowo motocyklowa navi. W zeszłym roku jechałem moze dwukrotnie w deszczu, także zobaczymy.
DL650 XT 2021
DL650 XT 2021
-
- A
- Posty: 430
- Rejestracja: 24 mar 2020, 09:57
- Lokalizacja: Dębowiec k. Jasła
Re: Mój nowy DL650
Ja kupiłem ze 4 lata temu nawigację typowo motocyklową - pancerna obudowa z tworzywa dodatkowo wpinana w coś w rodzaju stacji dokującej z daszkiem chroniącym od deszczu i p. słonecznie - widzę że dalej w takiej cenie są obecnie do kupienia jak przykładowym w linku https://www.mediaexpert.pl/smartfony-i- ... gK6gvD_BwE.
Ostatecznie poza testową jazdą nie wziąłem jej na żaden wyjazd. Biorę smartfon zawsze (lżejszy, mniej trzęsie, mniej szpeju do zbierania na postajach). Poza tym mam pod ręką (i w interkomie) wszystko w jednym: navi i telefon. W deszczu raz się zbiesił co prawda, ale od tej pory mam w topcasie mały woreczek strunowy i jak się zapowiada tęgie lanie, to ubieram na niego jak kondona od góry i jest git.
Jak chcesz kupić navi to albo porządną albo wcale - tyle z mojego doświadczenia.
Ostatecznie poza testową jazdą nie wziąłem jej na żaden wyjazd. Biorę smartfon zawsze (lżejszy, mniej trzęsie, mniej szpeju do zbierania na postajach). Poza tym mam pod ręką (i w interkomie) wszystko w jednym: navi i telefon. W deszczu raz się zbiesił co prawda, ale od tej pory mam w topcasie mały woreczek strunowy i jak się zapowiada tęgie lanie, to ubieram na niego jak kondona od góry i jest git.
Jak chcesz kupić navi to albo porządną albo wcale - tyle z mojego doświadczenia.