Kufry, a wygoda jazdy
Kufry, a wygoda jazdy
Witam,
Nigdy nie jeździłem z kuframi bocznymi i mam pytanko jak to wpływa na komfort jazdy?
Myślę o dwóch opcjach. Jeden kufer centralny i tyle trk givi 52 lub zestaw 3 kufrów? co uważacie oczywiście na dl 650.
Dzięki za opinie
Nigdy nie jeździłem z kuframi bocznymi i mam pytanko jak to wpływa na komfort jazdy?
Myślę o dwóch opcjach. Jeden kufer centralny i tyle trk givi 52 lub zestaw 3 kufrów? co uważacie oczywiście na dl 650.
Dzięki za opinie
WSK 125 > Romet zxt 125 > dl 650 xt
Re: Kufry, a wygoda jazdy
Ale o co dokładnie pytasz ?
Przecież nie siedzisz na tych kufrach, więc jakby komfort jest taki sam - bo siedzisko to samo
Przecież nie siedzisz na tych kufrach, więc jakby komfort jest taki sam - bo siedzisko to samo
DL 650 AK7, Honda VTR 1000F, Tekken 125->250, DRZ 400S - http://www.gcstuning.pl
Re: Kufry, a wygoda jazdy
Poczujesz przy wiekszych predkosciach z pewnoscia lekkie shimmy - nie polecam puszczac kierownicy powyzej 140-160 km/h
Wiadomo ze gorzej przeciskanie w korkach.
Ja sie z reguly bez kufrow nigdzie nie ruszam, chyba ze jade przykladowo do centrum Bristolu i planuje sporo filtrowania, albo na winkle i chce poszarpac manetke - spalanie wzrasta na tyle nieznacznie ze mi to nie przeszkadza.
Wiadomo ze gorzej przeciskanie w korkach.
Ja sie z reguly bez kufrow nigdzie nie ruszam, chyba ze jade przykladowo do centrum Bristolu i planuje sporo filtrowania, albo na winkle i chce poszarpac manetke - spalanie wzrasta na tyle nieznacznie ze mi to nie przeszkadza.
"I am the Flying Spaghetti Monster. Thou shalt have no other monsters before Me. (Afterwards is OK; just use protection.) The only Monster who deserves capitalization is Me! Other monsters are false monsters, undeserving of capitalization."
Re: Kufry, a wygoda jazdy
To nie jest shimmy, ot - zwykłe wężykowanie i z takim kolosem jak TRK52 może ( ale nie musi ) ono się pojawić już sporo wcześniej.
DL 650 AK7, Honda VTR 1000F, Tekken 125->250, DRZ 400S - http://www.gcstuning.pl
Re: Kufry, a wygoda jazdy
Tak to mialem na mysli - shimmy to wlasnie wezykowanie/kolysanie z angielska.
Z Outbackiem 58 litrow jest lekko wyczuwalne nawet przy 130 km/h.
Z Outbackiem 58 litrow jest lekko wyczuwalne nawet przy 130 km/h.
"I am the Flying Spaghetti Monster. Thou shalt have no other monsters before Me. (Afterwards is OK; just use protection.) The only Monster who deserves capitalization is Me! Other monsters are false monsters, undeserving of capitalization."
Re: Kufry, a wygoda jazdy
Nie - nie należy mylić zjawiska określanego nazwą Shimmy z wężykowaniem. To nie jest to samo, ma zazwyczaj inne przyczyny, a co najważniejsze, inne konsekwencje. Prawdziwe Shimmy jest niezwykle niebezpieczne i zazwyczaj kończy się niewesoło.
Wężykowanie to w zasadzie lekki dyskomfort prosty do opanowania.
Wężykowanie to w zasadzie lekki dyskomfort prosty do opanowania.
- Ocena: 5.88235%
DL 650 AK7, Honda VTR 1000F, Tekken 125->250, DRZ 400S - http://www.gcstuning.pl
Re: Kufry, a wygoda jazdy
Oni na to z reguly mowia "light shimmy" po prostu - lekkie shimmy wlasnie. Wieksze shimmy Angole nazywaja tank slapper albo high speed wobble. Mozliwe ze shimmy bedzie bardziej amerykanskim terminem. Ja termin lekkie shimmy znam z czasow czytania Motormanii w swoich poczatkach...
Ostatnio zmieniony 06 paź 2021, 14:32 przez Rommel, łącznie zmieniany 1 raz.
"I am the Flying Spaghetti Monster. Thou shalt have no other monsters before Me. (Afterwards is OK; just use protection.) The only Monster who deserves capitalization is Me! Other monsters are false monsters, undeserving of capitalization."
Re: Kufry, a wygoda jazdy
Zwłaszcza jak się zwolni...
DL650 2013 -> DL1000 2016 -> R1200GS Adv 2016 czyli Mniejszość Niemiecka
Re: Kufry, a wygoda jazdy
zapomnij o wygodzie jak masz kufry. W zasadzie to zapomnij o wygodzie jak wsiadasz na motocykl, trzeba sie ubrać, kask założyć, zimno albo gorąco...
przesrane...
przesrane...
- Smerfciamajda
- A+B+C+D
- Posty: 2451
- Rejestracja: 30 paź 2019, 14:39
Re: Kufry, a wygoda jazdy
Musisz zadać sobie kilka pytań.
Czy jeździsz sam czy z pasażerką(em)
Czy potrzebujesz na długie wyprawy czy raczej weekendowe.
Co wozisz na codzień jeżdżąc samemu.
Ja mam dwa komplety
Na codzień wystarczą 2x Kappa K22n plus KGR52 na centralnym. Jak do roboty to mam wszytko bo i obiad i laptop i jakies stałe graty w moto. Jak jadę polatać to centralny zrzucam bo przy większych prędkościach moto wężykuje.
Jak jadę ze Smerfetką na wyprawę to mam komplet bocznych 2x TRK46, razem z centralnym wystarcza. No chyba ze namiot/śpiwory/maty to wtedy dodatkowe torby na kufry.
W każdym razie wszystko zależy od tego jak i gdzie jeździsz.
Czy jeździsz sam czy z pasażerką(em)
Czy potrzebujesz na długie wyprawy czy raczej weekendowe.
Co wozisz na codzień jeżdżąc samemu.
Ja mam dwa komplety
Na codzień wystarczą 2x Kappa K22n plus KGR52 na centralnym. Jak do roboty to mam wszytko bo i obiad i laptop i jakies stałe graty w moto. Jak jadę polatać to centralny zrzucam bo przy większych prędkościach moto wężykuje.
Jak jadę ze Smerfetką na wyprawę to mam komplet bocznych 2x TRK46, razem z centralnym wystarcza. No chyba ze namiot/śpiwory/maty to wtedy dodatkowe torby na kufry.
W każdym razie wszystko zależy od tego jak i gdzie jeździsz.
Re: Kufry, a wygoda jazdy
Tracer 9 GT+, X-Max 125 TECH MAX
https://www.youtube.com/channel/UCG9ZFg ... iQ3aDG1E2g
https://www.youtube.com/channel/UCG9ZFg ... iQ3aDG1E2g
- Smerfciamajda
- A+B+C+D
- Posty: 2451
- Rejestracja: 30 paź 2019, 14:39
Re: Kufry, a wygoda jazdy
Mam 3 kufry givi trekker outback ( centralny 42l , boczne 37 i 48 ) i jeszcze nigdy nie miałem żadnego wężykowania , nawet przy prędkości 150+.
DL 650 XT 2016 i honda CB 1300 2013
Re: Kufry, a wygoda jazdy
Czyli jak puszcisz kierownice przy 150, to nie ma zadnych drgan, i jedzie jak po sznurku?
Masz Gopro i mozesz mi to nagrac z wypakowanymi kuframi? No i wydaje mi sie ze ten Outback 58 litrow tak wysoko (u mnie jeszcze podniesiony) powoduje najwieksze opory.
"I am the Flying Spaghetti Monster. Thou shalt have no other monsters before Me. (Afterwards is OK; just use protection.) The only Monster who deserves capitalization is Me! Other monsters are false monsters, undeserving of capitalization."
Re: Kufry, a wygoda jazdy
Ja miałem na tyle starego Givi bodaj 42 czy 45 litrów, ale taki nieco pozaokrąglany i ten szedł jak po sznurku nawet i do 180.
Jak tylko wrzuciłem TRK52 to zaczęło wężykować już koło 130 - przy takim 58l to musi niezłe opory stawiać.
Jak tylko wrzuciłem TRK52 to zaczęło wężykować już koło 130 - przy takim 58l to musi niezłe opory stawiać.
DL 650 AK7, Honda VTR 1000F, Tekken 125->250, DRZ 400S - http://www.gcstuning.pl
Re: Kufry, a wygoda jazdy
No jest tego troche.
- Załączniki
-
- IMG-0202.jpg (2.22 MiB) Przejrzano 2220 razy
"I am the Flying Spaghetti Monster. Thou shalt have no other monsters before Me. (Afterwards is OK; just use protection.) The only Monster who deserves capitalization is Me! Other monsters are false monsters, undeserving of capitalization."
Re: Kufry, a wygoda jazdy
Choc i tak ma pościnane narożniki, a ten TRK to taki płaski kloc - w dwie osoby już nie robi problemu bo pasażer rozbija powietrze, ale solo to się robi niezły żagiel.
Ja to po dwóch pierwszych jazdach chciałem zdemontować i sprzedać w cholerę ale z czasem mi przeszło
Ja to po dwóch pierwszych jazdach chciałem zdemontować i sprzedać w cholerę ale z czasem mi przeszło
DL 650 AK7, Honda VTR 1000F, Tekken 125->250, DRZ 400S - http://www.gcstuning.pl
- Smerfciamajda
- A+B+C+D
- Posty: 2451
- Rejestracja: 30 paź 2019, 14:39
Re: Kufry, a wygoda jazdy
Tez tak mam, wolniej jeżdżę i tyle.
Co do wygody jazdy to ja kompetnie nie rozumiem typów jeżdżących na krótkie wypady wokół komina w full kufrach.
Najczęściej widoczne na GS i AT, z tych nowych oczywiście.
Co do wygody jazdy to ja kompetnie nie rozumiem typów jeżdżących na krótkie wypady wokół komina w full kufrach.
Najczęściej widoczne na GS i AT, z tych nowych oczywiście.
Re: Kufry, a wygoda jazdy
Ja nie mogę, bo jak za wolno to mi się zaraz spać chce, nuda itd
DL 650 AK7, Honda VTR 1000F, Tekken 125->250, DRZ 400S - http://www.gcstuning.pl
Re: Kufry, a wygoda jazdy
@Smerf - a ja rozumiem. W prawy kufer wchodza mi spodnie i kurtka, pod spodem mam spodenki. W lewym na spokojnie mieszcza sie buty bez zginania. Kask miesci sie do kufra centralnego.
Moge isc na plaze, albo polazic gdziekolwiek jestem.
Problem z X.Wedd2 jest taki, ze nie miesci sie w tym Outbacku z kaskiem zony bez sciagania daszka - czasem mi sie nie chce, ew. juz nie mamy miejsca na pelne ciuchy w kufrach, wiec kask wedruje ze mna przykladowo na plaze - co nie jest idealne ze wzgledu na piach.
Moge isc na plaze, albo polazic gdziekolwiek jestem.
Problem z X.Wedd2 jest taki, ze nie miesci sie w tym Outbacku z kaskiem zony bez sciagania daszka - czasem mi sie nie chce, ew. juz nie mamy miejsca na pelne ciuchy w kufrach, wiec kask wedruje ze mna przykladowo na plaze - co nie jest idealne ze wzgledu na piach.
- Załączniki
-
- 244624453_662418354642623_131093602059075354_n.jpg (75.11 KiB) Przejrzano 2199 razy
"I am the Flying Spaghetti Monster. Thou shalt have no other monsters before Me. (Afterwards is OK; just use protection.) The only Monster who deserves capitalization is Me! Other monsters are false monsters, undeserving of capitalization."