BMW R1250 GS Adventure
Re: BMW R1250 GS Adventure
Dokładnie jest tak jak piszesz. Za dopłatą.
Cyt.: "Gdy tylko sytuacja zaopatrzeniowa powróci do normy, na życzenie możemy przezbroić Twój motocykl u Twojego dealera, oferując atrakcyjną cenowo opcję doposażenia go w reflektor LED. Prosimy o wyrozumiałość. W razie jakichkolwiek pytań prosimy o kontakt".
Ja mam nadzieję, że oni teraz nie każą płacić za LED, którego nie mają, a potem, może kiedyś ci go dołożą, albo i nie? Przecież to bez sensu.
Cyt.: "Gdy tylko sytuacja zaopatrzeniowa powróci do normy, na życzenie możemy przezbroić Twój motocykl u Twojego dealera, oferując atrakcyjną cenowo opcję doposażenia go w reflektor LED. Prosimy o wyrozumiałość. W razie jakichkolwiek pytań prosimy o kontakt".
Ja mam nadzieję, że oni teraz nie każą płacić za LED, którego nie mają, a potem, może kiedyś ci go dołożą, albo i nie? Przecież to bez sensu.
Kawasaki ER5, Yamaha XJ6, Suzuki V-Strom 1050XT
Re: BMW R1250 GS Adventure
Stosujesz argumenty poniżej pasa, porównując v stroma do Dacii Sandero. To jest nie w porzadku, ale jak się nie ma argumentów... Twoim zdaniem gs jest dobry i już! A dlaczego? dlatego.lukas76 pisze: ↑20 kwie 2023, 10:21Stary ja.wiem że ty chcesz na siłę udowodnić wyższość dl nad GS, bo w standardzie dostajesz więcej. Tylko ten standard się różni jakością. Dopłata do navi w daci sandero będzie tańsza niż w bmw 750, może dla Ciebie to samo, może w sandero jest w standardzie a w bmw 750 trzeba dopłacić dlatego sandero jest lepsze, w sumie tu i tu dojedziesz do celu i to i to ma 4 kółka.
Właśnie nie chcę nic udowodnić. Pokazuję jedynie, że golas 1050 to nie to samo co golas 1250, bo on nawet nie ma w standardzie tego, co powinien mieć każdy w miarę przyzwoity motocykl adventure, tj., sprzęgła antyhopingowego, które jest bardzo pomocne po zjeździe z asfaltu na szutry.
GS 1250 to jest świetny motocykl premium, ale wersja golas nie robi na nikim wrażenia, co widać na ulicach. Nikt tego nie kupuje, bo po prostu golas nie jest wart swej ceny. Nawet w stosunku do przaśnej konkurencji niczym nie imponuje.
Kawasaki ER5, Yamaha XJ6, Suzuki V-Strom 1050XT
Re: BMW R1250 GS Adventure
Tak @prebenny 1050 grzeszy ergonomią... To może wskażesz, w którym miejscu? 246 kg Gsa nawet z niższym środkiem ciężkości to jednak 246 kg, a nie 202 np. Multistrady V2, która robi z GS na drodze co chce. Nie wspominając już nawet o V4. No takie głupie gadanie...prebenny pisze: ↑20 kwie 2023, 10:23Za golasem z BMW dalej przemawia mocniejszy silnik. Dalej przemawia cała 'inżynieria' wkoło - wyważenie, środek ciężkości, ergonomia itp itd.
Więc tak jak mówisz - dalej możemy się o to przepychać ale niestety - Suzuki to nie jest ten sam poziom. Nie są to złe motocykle. Do DLa 1000 ich największą zaletą była relacja cena/jakość. Ale teraz przy obecnej cenie? Sorry but no.
Ekonomia też gra rolę. 66900 za 1050, a 81400 za gsa golasa, który w tej kategorii jest naprawdę golasem robi różnicę. Aż wstyd, żeby takie premium moto nie miał antyhoppingu w golasie;)
Dobrze, że dali kierownicę i koła, bo nie musieli. Można przecież by zrobić na to pakiet pod nazwą "Pakiet kierowca i droga". Dokup kierownicę i koła, będziesz mógł swoim gsem wyjechać z salonu na własnych kołach i precyzyjniej skręcać!
Kawasaki ER5, Yamaha XJ6, Suzuki V-Strom 1050XT
Re: BMW R1250 GS Adventure
A na ten przykład handbary w motocyklu klasy preminum typu adventure są niedostępne w wersji golas, a jak chcesz je mieć, to możesz dołożyć. W pakiecie touring, za, w sumie, 3200. Proszę bardzo.
Kawasaki ER5, Yamaha XJ6, Suzuki V-Strom 1050XT
Re: BMW R1250 GS Adventure
Myślałem, że porównujemy DLa do GSa a nie Multistradę do GSa. Ale tak - masz rację Multistrada robi z DLem co chceXj6 pisze: ↑20 kwie 2023, 10:39Tak @prebenny 1050 grzeszy ergonomią... To może wskażesz, w którym miejscu? 246 kg Gsa nawet z niższym środkiem ciężkości to jednak 246 kg, a nie 202 np. Multistrady V2, która robi z GS na drodze co chce. Nie wspominając już nawet o V4. No takie głupie gadanie...
Ekonomia też gra rolę. 66900 za 1050, a 81400 za gsa golasa, który w tej kategorii jest naprawdę golasem robi różnicę. Aż wstyd, żeby takie premium moto nie miał antyhoppingu w golasie;)
Dobrze, że dali kierownicę i koła, bo nie musieli. Można przecież by zrobić na to pakiet pod nazwą "Pakiet kierowca i droga". Dokup kierownicę i koła, będziesz mógł swoim gsem wyjechać z salonu na własnych kołach i precyzyjniej skręcać!
No i pokaż mnie gdzie pisze, że nie ma antyhoppingowego sprzęgła w GSie. MSR to system elektroniczny a nie sprzęgło antyhoppingowe więc sprawdź zanim napiszesz
null
- lukas76
- A+B+C+D+E+T
- Posty: 4539
- Rejestracja: 10 mar 2019, 21:40
- Lokalizacja: Bielsko-Biała/Zwiesel
- Kontakt:
Re: BMW R1250 GS Adventure
Taaa...:):)
- Ocena: 5.88235%
Kawasaki ER5, Yamaha XJ6, Suzuki V-Strom 1050XT
Re: BMW R1250 GS Adventure
Ja pokazuję, że porównywanie silnika z DL do GS ma się tak jak GS do V4 Multi. I to multi robi co chce z GS na drodze i nie tylko. Testy nie kłamią.prebenny pisze: ↑20 kwie 2023, 10:45Myślałem, że porównujemy DLa do GSa a nie Multistradę do GSa. Ale tak - masz rację Multistrada robi z DLem co chceXj6 pisze: ↑20 kwie 2023, 10:39Tak @prebenny 1050 grzeszy ergonomią... To może wskażesz, w którym miejscu? 246 kg Gsa nawet z niższym środkiem ciężkości to jednak 246 kg, a nie 202 np. Multistrady V2, która robi z GS na drodze co chce. Nie wspominając już nawet o V4. No takie głupie gadanie...
Ekonomia też gra rolę. 66900 za 1050, a 81400 za gsa golasa, który w tej kategorii jest naprawdę golasem robi różnicę. Aż wstyd, żeby takie premium moto nie miał antyhoppingu w golasie;)
Dobrze, że dali kierownicę i koła, bo nie musieli. Można przecież by zrobić na to pakiet pod nazwą "Pakiet kierowca i droga". Dokup kierownicę i koła, będziesz mógł swoim gsem wyjechać z salonu na własnych kołach i precyzyjniej skręcać!
No i pokaż mnie gdzie pisze, że nie ma antyhoppingowego sprzęgła w GSie. MSR to system elektroniczny a nie sprzęgło antyhoppingowe więc sprawdź zanim napiszesz
Zgadza się, ma antyhopping. Po co zatem MRS - nie wiem, skoro z opisu wynika, że działa jak antyhopping. No niech się GSiarze wypowiedzą.
Kawasaki ER5, Yamaha XJ6, Suzuki V-Strom 1050XT
-
- A1
- Posty: 59
- Rejestracja: 18 kwie 2023, 11:20
Re: BMW R1250 GS Adventure
W 2021/2022 roku BMW dostarczało motocykle bez LED. Aktualnie można bez problemów zamówić i otrzymać LED/ adaptacyjny LED.
MSR to dodatkowa elektronika sterująca momentem obrotowym silnika by regulować poślizg tylnego koła. Sprzęgło antyhopingowe jest zawsze.
HSC który jest w standardzie to właśnie Hill Start Control czyli asystent ruszania pod wzniesienia.
Przednie zaciski w każdej wersji R1200GS (czarne i złote) to zaciski firmowane przez BMW. Rowerowe. Nie musisz ani nie możesz dopłacić do Brembo. Zaciski BMW nie są gorsze od Brembo. Jak nie ciekną hehe. Aktualnie nowe motocykle dostarczane są z Brembo.
Przypominam, że cennikowo v-strom zaczyna się od 68.900 a GS od 81.400.
XJ6 piszesz 66.900. Wiem, że dilerzy proponują taniej, stary rocznik, itd. W BMW też można coś ugrać.
XJ6 nie bądź teoretykiem z internetu i konfiguratorów. Weź motorek na weekend. Spróbuj.
Prócz danych technicznych (w których GS bije v-stroma na głowę) jest mnóstwo rzeczy niemierzalnych a wyraźnie odczuwalnych.
Zbyt dużo jak na tylko 12.500 PLN różnicy w cenie
Na bazie moich doświadczeń wolałbym używany GS z pewnej ręki niż nowy v-strom. I chyba każdy kto przesiadł się z Suzuki na BMW myśli podobnie.
Multistarda, KTM są dla trochę innych kierowców, takich z nadmiarem testosteronu i adrenaliny.
Poruszmy jeszcze koszty serwisu. W R1200GS przegląd w ASO po 1km, 10kkm, 20kkm, 30kkm, 40km, 50kkm łącznie kosztują 6.000 PLN.
W suzuki podobnie czy więcej? W kardanie (przekładni kątowej) trzeba zmieniać olej, jest to wliczone w koszty serwisu. Czy łańcuchy w Suzuki też?
MSR to dodatkowa elektronika sterująca momentem obrotowym silnika by regulować poślizg tylnego koła. Sprzęgło antyhopingowe jest zawsze.
HSC który jest w standardzie to właśnie Hill Start Control czyli asystent ruszania pod wzniesienia.
Przednie zaciski w każdej wersji R1200GS (czarne i złote) to zaciski firmowane przez BMW. Rowerowe. Nie musisz ani nie możesz dopłacić do Brembo. Zaciski BMW nie są gorsze od Brembo. Jak nie ciekną hehe. Aktualnie nowe motocykle dostarczane są z Brembo.
Przypominam, że cennikowo v-strom zaczyna się od 68.900 a GS od 81.400.
XJ6 piszesz 66.900. Wiem, że dilerzy proponują taniej, stary rocznik, itd. W BMW też można coś ugrać.
XJ6 nie bądź teoretykiem z internetu i konfiguratorów. Weź motorek na weekend. Spróbuj.
Prócz danych technicznych (w których GS bije v-stroma na głowę) jest mnóstwo rzeczy niemierzalnych a wyraźnie odczuwalnych.
Zbyt dużo jak na tylko 12.500 PLN różnicy w cenie
Na bazie moich doświadczeń wolałbym używany GS z pewnej ręki niż nowy v-strom. I chyba każdy kto przesiadł się z Suzuki na BMW myśli podobnie.
Multistarda, KTM są dla trochę innych kierowców, takich z nadmiarem testosteronu i adrenaliny.
Poruszmy jeszcze koszty serwisu. W R1200GS przegląd w ASO po 1km, 10kkm, 20kkm, 30kkm, 40km, 50kkm łącznie kosztują 6.000 PLN.
W suzuki podobnie czy więcej? W kardanie (przekładni kątowej) trzeba zmieniać olej, jest to wliczone w koszty serwisu. Czy łańcuchy w Suzuki też?
-
- A1
- Posty: 59
- Rejestracja: 18 kwie 2023, 11:20
Re: BMW R1250 GS Adventure
A co do porównań z samochodami to:
V-strom - Dacia Duster
R1200GS - gelenda lub X5
Multistarda - Cayenne
Ja bym wybrał nowe Suzuki Jimny
V-strom - Dacia Duster
R1200GS - gelenda lub X5
Multistarda - Cayenne
Ja bym wybrał nowe Suzuki Jimny
Re: BMW R1250 GS Adventure
Musimy pamietac że przy pojazdach BMW psychologia i wieloletni marketing robi swoje więc jakiekolwiek racjonalne argumenty odchodzą na bok.
Ile razy rozmawiam z właścicielem dużego GSa to zaręcza zadnych problemow nie miał, żeby po chwili dodać tylko raz czy dwa miał problem z wałem u musieli go holowac ale to na gwarancji szybko naprawili wiec sie nie liczy.
Ile razy rozmawiam z właścicielem dużego GSa to zaręcza zadnych problemow nie miał, żeby po chwili dodać tylko raz czy dwa miał problem z wałem u musieli go holowac ale to na gwarancji szybko naprawili wiec sie nie liczy.
Re: BMW R1250 GS Adventure
To prawda. Z technicznego punktu widzenia cudów tam nie ma ale jest pierwszym tematem rozmów w maglu.delirium pisze: ↑20 kwie 2023, 12:20Musimy pamietac że przy pojazdach BMW psychologia i wieloletni marketing robi swoje więc jakiekolwiek racjonalne argumenty odchodzą na bok.
Ile razy rozmawiam z właścicielem dużego GSa to zaręcza zadnych problemow nie miał, żeby po chwili dodać tylko raz czy dwa miał problem z wałem u musieli go holowac ale to na gwarancji szybko naprawili wiec sie nie liczy.
1050 XT
- lukas76
- A+B+C+D+E+T
- Posty: 4539
- Rejestracja: 10 mar 2019, 21:40
- Lokalizacja: Bielsko-Biała/Zwiesel
- Kontakt:
Re: BMW R1250 GS Adventure
I znowu zasłyszane bzdury. No była akcja wału, no i co z tego, polityka BMW i tak lepsza niż w Suzuki. Wymienili mi Wał chociaz nie musieli bo był w idealnym stanie, co do wału dodają po prostu odpowietrznik bo wada była taka że w wale utrzymywała się wilgoc. Jakooś Suzi nie potrafi zrobi porządku od 20 lat z ujowym koszem sprżegłowym. Teraz obsługa, przeglądy w Suzi drozsze niż w BMW, albo osłony galwaniczne, gniją uteleniaja się podzespoły po roku, taki kuźwa prestiż
-
- A1
- Posty: 59
- Rejestracja: 18 kwie 2023, 11:20
Re: BMW R1250 GS Adventure
Zadam kłam opinii kolegi delirium. Duży GS miał i ma swoje specyficzne problemy.
Żeby na szybko wymienić: cieknące zaciski Hayes w pierwszych R1250GS, rozlatujące się górne mocowanie przedniego zawieszenia w pierwszych wodniakach, luzujące się szprychy w latach 2017/2018, niestabilne połączenia z TFT z pierwszymi wersjami softu, rdzewiejący wał głównie w terenowo eksploatowanych pojazdach.
Mnie osobiście spotkała aktualizacja TFT i akcja serwisowa wału. Sam wał był w wzorowym stanie ale dodano odpływ wody. Może dlatego, że kupuję modele pod koniec produkcji?
W suzuki miałem znacznie poważniejszy problem - przypalony alternator. Zdarzyło się również że fabryczny alarm szwankował.
Żeby na szybko wymienić: cieknące zaciski Hayes w pierwszych R1250GS, rozlatujące się górne mocowanie przedniego zawieszenia w pierwszych wodniakach, luzujące się szprychy w latach 2017/2018, niestabilne połączenia z TFT z pierwszymi wersjami softu, rdzewiejący wał głównie w terenowo eksploatowanych pojazdach.
Mnie osobiście spotkała aktualizacja TFT i akcja serwisowa wału. Sam wał był w wzorowym stanie ale dodano odpływ wody. Może dlatego, że kupuję modele pod koniec produkcji?
W suzuki miałem znacznie poważniejszy problem - przypalony alternator. Zdarzyło się również że fabryczny alarm szwankował.
- Ocena: 5.88235%
Re: BMW R1250 GS Adventure
Odpowiadam. 1050XT z poprzedniego roku, czyli z 2022 można było kupić za 58500... Ten za 66900 to cena za rocznik 2023 r. Spróbuję jazdy na 1250, nawet sam o tym myślałem, żeby się przejechać. Byłem oglądać nawet kiedyś w salonie jak chodziło mi po głowie 1250 RS. Natomiast 1250 w golasie, to produkt z pewnością dobry, o dobrych parametrach i użyteczności, ale niewyróżniający się niczym na tle konkurencji, oprócz ceny. Nie wiem jakie sa koszty serwisu w tym zakresie w Suzuki. Ale różnica w cenie zakupu powoduje, że sporo na serwisy zostaje. I na podróże:):):) Łańcuch trzeba sobie wymienić w Suzuki wraz z zębatkami samemu. Serwis tego w cenie nie wymienia. Koszt? Ja wiem? z 500-1000 zł może. Strzelam, nie wymieniałem.prostyelektryk pisze: ↑20 kwie 2023, 11:45W 2021/2022 roku BMW dostarczało motocykle bez LED. Aktualnie można bez problemów zamówić i otrzymać LED/ adaptacyjny LED.
MSR to dodatkowa elektronika sterująca momentem obrotowym silnika by regulować poślizg tylnego koła. Sprzęgło antyhopingowe jest zawsze.
HSC który jest w standardzie to właśnie Hill Start Control czyli asystent ruszania pod wzniesienia.
Przednie zaciski w każdej wersji R1200GS (czarne i złote) to zaciski firmowane przez BMW. Rowerowe. Nie musisz ani nie możesz dopłacić do Brembo. Zaciski BMW nie są gorsze od Brembo. Jak nie ciekną hehe. Aktualnie nowe motocykle dostarczane są z Brembo.
Przypominam, że cennikowo v-strom zaczyna się od 68.900 a GS od 81.400.
XJ6 piszesz 66.900. Wiem, że dilerzy proponują taniej, stary rocznik, itd. W BMW też można coś ugrać.
XJ6 nie bądź teoretykiem z internetu i konfiguratorów. Weź motorek na weekend. Spróbuj.
Prócz danych technicznych (w których GS bije v-stroma na głowę) jest mnóstwo rzeczy niemierzalnych a wyraźnie odczuwalnych.
Zbyt dużo jak na tylko 12.500 PLN różnicy w cenie
Na bazie moich doświadczeń wolałbym używany GS z pewnej ręki niż nowy v-strom. I chyba każdy kto przesiadł się z Suzuki na BMW myśli podobnie.
Multistarda, KTM są dla trochę innych kierowców, takich z nadmiarem testosteronu i adrenaliny.
Poruszmy jeszcze koszty serwisu. W R1200GS przegląd w ASO po 1km, 10kkm, 20kkm, 30kkm, 40km, 50kkm łącznie kosztują 6.000 PLN.
W suzuki podobnie czy więcej? W kardanie (przekładni kątowej) trzeba zmieniać olej, jest to wliczone w koszty serwisu. Czy łańcuchy w Suzuki też?
Kawasaki ER5, Yamaha XJ6, Suzuki V-Strom 1050XT
Re: BMW R1250 GS Adventure
No i to jest kolego rzeczowa wypowiedź, a nie bajania o dusterach, Cayenach. Takich informacji chciałbym zarówno o 1250, jak i o 1050 otrzymać na tym forum jak najwięcej. Sam kupiłem 1050Xt w zeszłym roku i jakoś, że mimo iż mnóstwo na jego temat przeczytałem, to domorośli testerzy zapominali wspomnieć, że może być problem ze sprzęgłem. Problem podobno jest i jak wiecie jest magik, który w rozsądnych pieniądzach załatwia go na stałe, jak nie na zawsze.prostyelektryk pisze: ↑20 kwie 2023, 13:11Zadam kłam opinii kolegi delirium. Duży GS miał i ma swoje specyficzne problemy.
Żeby na szybko wymienić: cieknące zaciski Hayes w pierwszych R1250GS, rozlatujące się górne mocowanie przedniego zawieszenia w pierwszych wodniakach, luzujące się szprychy w latach 2017/2018, niestabilne połączenia z TFT z pierwszymi wersjami softu, rdzewiejący wał głównie w terenowo eksploatowanych pojazdach.
Mnie osobiście spotkała aktualizacja TFT i akcja serwisowa wału. Sam wał był w wzorowym stanie ale dodano odpływ wody. Może dlatego, że kupuję modele pod koniec produkcji?
W suzuki miałem znacznie poważniejszy problem - przypalony alternator. Zdarzyło się również że fabryczny alarm szwankował.
Kawasaki ER5, Yamaha XJ6, Suzuki V-Strom 1050XT
Re: BMW R1250 GS Adventure
Fajnie się czyta
Już pół paczki chipsów obaliłem
Choć GS to fajny motocykl to ja również uważam, że nie wart swojej ceny a podstawa DL 2023 jest fajniejszy niż podstawa GejeSa
Już pół paczki chipsów obaliłem
Choć GS to fajny motocykl to ja również uważam, że nie wart swojej ceny a podstawa DL 2023 jest fajniejszy niż podstawa GejeSa
Re: BMW R1250 GS Adventure
Lecę po chipsy!
Kiedyś też miałem takie dylematy i skończyłem na maluchu od Suzuki. Za resztę kasy wyposażyłem go we wszystko co mu brakowało i jeszcze sporo zostało. Na nowego gieesa golasa by brakło. Odpadł w przedbiegach.
Warunki brzegowe wykluczyły wszystko, co nie ma serwisu w mojej wsi.
Kiedyś też miałem takie dylematy i skończyłem na maluchu od Suzuki. Za resztę kasy wyposażyłem go we wszystko co mu brakowało i jeszcze sporo zostało. Na nowego gieesa golasa by brakło. Odpadł w przedbiegach.
Warunki brzegowe wykluczyły wszystko, co nie ma serwisu w mojej wsi.
Romet R125 vel Debeściak
Suzuki DL650 XAM2 vel Ziutek
Suzuki DL650 XAM2 vel Ziutek
- lukas76
- A+B+C+D+E+T
- Posty: 4539
- Rejestracja: 10 mar 2019, 21:40
- Lokalizacja: Bielsko-Biała/Zwiesel
- Kontakt:
Re: BMW R1250 GS Adventure
Dlatego tak samo wybrałem sprzęt używany, wolę używany GS w pełni wyposażony niż DL. W związku z tym że jesteśmy na forum suzuki vstrom z uwagi na poprawność polityczną, powiem jednak że vstrom to "fspaniały" motocykl
Re: BMW R1250 GS Adventure
A ja sobie wymarzyłem, że jeszcze raz w życiu chcę wyjechać z salonu...
Radochy nie da się opisać!
. PS
Sorry za offtop...
Radochy nie da się opisać!
. PS
Sorry za offtop...
Romet R125 vel Debeściak
Suzuki DL650 XAM2 vel Ziutek
Suzuki DL650 XAM2 vel Ziutek