prebenny pisze: ↑20 kwie 2023, 13:48
Centrino pisze: ↑20 kwie 2023, 13:26
Fajnie się czyta
![Smile :)](https://forum.vstromclub.pl/images/smilies/icon_e_smile.gif)
Już pół paczki chipsów obaliłem
![Smile :)](https://forum.vstromclub.pl/images/smilies/icon_e_smile.gif)
Choć GS to fajny motocykl to ja również uważam, że nie wart swojej ceny a podstawa DL 2023 jest fajniejszy niż podstawa GejeSa
A tu się zgadzam z pierwszą częścią. GS nie jest wart swojej ceny... Ale Suzuki też
![Razz :P](https://forum.vstromclub.pl/images/smilies/icon_razz.gif)
I mimo wszystko wolałbym podstawę GSa.
Dla mnie Suzuki zawsze będzie po prostu pospawanymi paroma rurkami z przykręconym silnikiem i zawieszeniem, tak żeby działało, gniotsa niełamiotsa ale bez żadnych wyliczeń, obliczeń, inżynierii przy tym.
Czy to wada? Niekoniecznie - zależy kto czego od motocykla szuka i jaki ma budżet. I generalnie póki V-Stromy faktycznie były zauważalnie tańsze od konkurencji to się broniło. Niestety przy obecnych cenach moim zdaniem to już nie jest do obrony i tyle.
Kolego, akurat pospawany z rurek i to stalowych, na marginesie, to jest gees... v strom ma ramę aluminiową, odlewaną... także ten...
A ja bym nie wolał podstawy geesa, tylko nowego v stroma, bo podstawa geesa nie ma tempomatu i nie można go dołożyć za normalne pieniądze.
Tymczasem ja byłem dwa razy na dużej wyprawie po Europie na Yamasze Xj6, kt pięknie dała radę, nawet z 3 kuframi i pasażerka, ale... nie miała tempomatu. Po kilkuset km na autostradzie moja prawa ręka była nie do życia przez 3 dni... powiedziałem, nigdy więcej moto beż tego udogodnienia. dlatego zrobienie moto premium w klasie advanture bez tempomatu, jest nieporozumieniem kompletnym.
Advanture z natury rzeczy to moto na trasy, wycieczki, długie przeloty autostradowe. A tu niespodzianka. Gees w golasie ni ma tempo... jak chcesz to musisz ciut dopłacić.