BMW R1250 GS Adventure

[biblo]

Tak kupuje za gotówkę. Dużego GSa bym nie kupił między innymi dlatego że ewentualna utrata by mnie już zabolała. Wolę kupić o połowę tańszy motor. Do tego miałem już taki przekombinowany motocykl i straciłem radość z jazdy przez mnogość ustawień zawieszenia, map zapłonu.

Kupuję za gotówkę, ale nie ubezpieczam... A jak nie ubezpieczam, to jak go ukradną, to stracę... Czyli nie kupuję
I ma za dużo guzików i ustawień, które można - ale nie trzeba - zmieniać... Ale sama świadomość, że są psuje frajdę z jazdy

A do tego cała ta ideologiczna podbudowa o wyższości Świąt Bożego Narodzenia nad Świętami Wielkiej Nocy, motoryzacji japońskiej nad niemiecką, i tak dalej... Brakuje jeszcze dygresji na temat szczepionek przeciwko Covid

Dla mnie to bełkot i pier*olenie na poziomie piaskownicy

[Remol71]

... pier*olenie na poziomie piaskownicy

Być może. Po co bierzesz w tym udział ?

[Przemek]

No właśnie dlatego nie kupuje. Wywindowana cena i guzikologia. Ale uruchomiłem się bo ktoś tam gdzieś wcześniej napisał że ma vstroma 650 i GSa i ktoś mu odpisal: WIADOMO że gs wygodniejszy i bardziej komfortowy. No właśnie nie wiadomo. Już taka pycha z tego kogoś wybiła że ho ho.

[Xj6]

Ja ubezpieczam. Nowy 1050XT ac OC nnw wyniosło mnie 2200 chyba, czyli 183 miesiecznie. I mam spokój. Ale rozumiem, że to kwestia gustu.

[Xj6]

No właśnie dlatego nie kupuje. Wywindowana cena i guzikologia. Ale uruchomiłem się bo ktoś tam gdzieś wcześniej napisał że ma vstroma 650 i GSa i ktoś mu odpisal: WIADOMO że gs wygodniejszy i bardziej komfortowy. No właśnie nie wiadomo. Już taka pycha z tego kogoś wybiła że ho ho.

Ten przekombinowany moto to który?

[QraC]

No właśnie nie wiadomo.

No właśnie nie. Wiadomo.

[Przemek]

Przekombinowany był ktm 1190.

[addamlca]

Jak masz łeb w zamrażalniku a stopy w grillu,średnio jest Ci ok
Średnia... jak w zakladzie pracuje 100 osób i 99 osob zarabia 2.5 tyś a jedna 100 tyś srednia w tym zakladzie wynosi prawie 3.5 tyś, tak wyglądają te średnie, to jedno a drugie to co Ty podałeś to chyba srednia w firmach powyżej 10 osób, o ile pamiętam

Statystyki podane sa GUSowsie.Innych w tej branzy NIE MA.I mozna im zarzucac niedoskonalosc ale lepsze takie niz cyferki tworzone ad hoc jak powyzej.Na marginesie najnizsza krajowa to obecnie(znow za GUS);



Po potrąceniu składek na ubezpieczenia społeczne, ubezpieczenie zdrowotne oraz zaliczki na podatek dochodowy, osoba zatrudniona otrzymuje pensję netto. Po podniesieniu pensji minimalnej od 1 stycznia 2024 roku pracownik zarabiający najniższą krajową otrzymuje 3221,98 zł netto.

Tak ze ma racje w tym przypadku @delirium(swoja droga nick trafny;) ze zna takich co zarabiaja 3.5 tys.Tym bardziej ze w ub.roku bylo to jeszcze mniej.

@Xj6 uczciwe moto kupiles.Placisz 2200 za ac OC nnw.Gdybys kupil GSa placil bys...5 razy wiecej tj.dwie srednie krajowe

[Xj6]

Aż mi się nie chce wierzyć, że aż tyle roznicy. Poważnie ja płacę pełne ac OC nnw i assistance na Europę w tym jest, bez udziały własnego. Przyznaje, że mam u tego agenta kilka innych rzeczy ubezpieczonych, ale to na pewno nie robi takiej różnicy w składkach. Dlatego zdecydowałem się płacić, mimo że nie musiałem, bo moto za gotówkę. Po prostu przy takiej kwocie nie warto ryzykować.

[Xj6]

Koledzy... edit. Sprawdziłem. W kwietniu zeszłego roku ubezpieczenie jak wyżej kosztowało mnie dokladnie 1976 zł.
Te 2200 to było za samochód. Stad pomyłka. Więc wydaje mi się, że nie warto przy takiej kwocie ryzykować. Ja wiem ze składka zależy od wielu rzeczy, ale czemu przy geesie wychodzi taka wysoka. Rozumiem, że moto dwa razy droższe. Ok, się reszta?

[biblo]

Koledzy czasem plotą bzdury z niewiedzy, albo manipulują żeby udowodnić założoną tezę...

W przypadku praktycznie każdego nowego motocykla dilerzy oferują specjalne stawki za pełne i "na bogato" ubezpieczenie OC/AC/NNW/Assistance i z reguły wynoszą ono ok. 4-5% ceny zakupu pojazdu. I można z nich korzystać w kolejnych latach wykupując ubezpieczenie u tego samego sprzedawcy. Takie stawki praktycznie nigdy nie są dostępne u multiagentów lub nawet u agentów reprezentujących jednego ubezpieczyciela lub w oddziałach tych firm.
Sprawdziłem to osobiście w przypadku Triumpha i Hondy (również dwóch samochodów VW)

A zatem przy cenie GS-a na poziomie 120 tysięcy zł pełne ubezpieczenie będzie kosztowało ok. 5-6 tys. zł. Motocykl jest dwa razy droższy od V-Stroma, to ubezpieczenie też kosztuje dwa razy więcej... a nie pięć razy

[gorghu]

Takie stawki praktycznie nigdy nie są dostępne u multiagentów lub nawet u agentów reprezentujących jednego ubezpieczyciela lub w oddziałach tych firm.

Są dostępne. Wiem bo tak ubezpieczałem u takiego multiagenta. Dał mi nawet niższą stawkę o 1% niż oferowali dilerzy na swoich "specjalnych" stawkach przy takich samych warunkach ubezpieczenia. A to wtedy wyszło coś koło 800 zł różnicy (i zamiast 4k pln zapłaciłem 3,2k pln). W sumie ubezpieczam się u niego od chyba 8-9 lat (wszystkie pojazdy).

Oprócz tego na składową kwoty składki ma jeszcze wpływ wiele innych składników. Jak np. wiek kierującego, miejsce zamieszkania, stan cywilny, długość posiadania prawa jazdy, bezszkodowość, wiek pojazdu, pojemność, rodzaj, ilośc pojazdów ubezpieczonych w danym TU, ciągłość ubezpieczenia w danych TU, sposób garażowania, zabezpieczenia antykradzieżowe. To tylko kilka najważniejszych. Tak więc ten sam motocykl w ubezpieczeniu dla różnych osób będzie kosztował różnie. Dla mnie to może być kwota "X" ale dla młodszego o 20 lat świeżego kierowcy, singla z Warszawy ta kwota będzie dużo wyższa. Ale nie 5-6 razy (bo by wyniosła 12-18 tyś zł za pełne ubezpieczenie).

[biblo]

Częściowo masz rację i może to wynikać z jakichś specyficznych umów z TU, które taki multi-agent posiada. Firma, w której od lat ubezpieczam Triumpha (a trafiłem na ich, bo wcześniej robili pakiety na nowe motocykle dla klientów Liberty Motors) ma umowę "flotową" z Compensą. I mieli stawki nie do pobicia

A co do tych indywidualnych czynników wpływających na wysokość składki, to przy pakietach dilerskich nie są one brane pod uwagę - tam liczy się tylko cena zakupu pojazdu x konkretny %. Nawet wcześniejsza szkodowość nie jest brana pod uwagę... Dwa lata temu kupowałem nową Hondę i to ćwiczyłem

Poza tym, te elementy typu wiek kierowcy, szkody, miejsce zamieszkania, inne polisy, itd. decydują o wysokości zwyżek lub zniżek. Stawka wyjściowa dla konkretnych TU jest taka sama...

Co ciekawe - o zgrozo - staż jako kierowca nie ma w ogóle znaczenia, ale wiek kierowcy owszem... Jesli zrobisz prawko w wieku 18 lat, to do 25-26 roku życia będziesz miał zwyżki i nikogo w TU nie interesuje, że faktycznie jeździsz np. samochodem. A taki 60-latek z prawkiem od roku nie będzie miał zwyżek... A czy on jest lepszym kierowcą od 25 latka, który jeździ od siedmiu lat? Raczej gorszym...

[motostopem]

Ja mająć DL650 z 2017 płacę więcej za OC/AC niż @Xj6 na nowe moto więc albo mam jeszcze zwyżki albo faktycznie ceny ubezpieczeń w salonach sa na dobrych rabatach

[Xj6]

Ja mająć DL650 z 2017 płacę więcej za OC/AC niż @Xj6 na nowe moto więc albo mam jeszcze zwyżki albo faktycznie ceny ubezpieczeń w salonach sa na dobrych rabatach

He he, są na dobrych rabatach, ale jak kupowałem to w salonie mieli gorsze warunki niż u mojego agenta. Tam brali pod uwagę tylko wartość i procent od tego. A mój ejdżet pomacherował w tym dużo więcej i tyle wyszło, mam np. Ubezpieczone u niego 3 pojazdy, jazda bezszkodowa, wiek, w kt szaleństwa juz dawno za mną.. To może robić różnice.

[motostopem]

Czyli kolejne rzeczy do wysokości opłaty ubezpieczeń

[biblo]

I bardzo dobrze Jak ktoś nie płaci za obowiązkowe ubepieczenie - świadomie lub przez niedbalstwo - to nich płaci takie horrendalne kary

W UK za brak ubezpieczenia, to w niekórych przypadkach konfiskują i złomują samochód i nie ma zmiłuj

[Iżu]

Koledzy czasem plotą bzdury z niewiedzy, albo manipulują żeby udowodnić założoną tezę...
A zatem przy cenie GS-a na poziomie 120 tysięcy zł pełne ubezpieczenie będzie kosztowało ok. 5-6 tys. zł. Motocykl jest dwa razy droższy od V-Stroma, to ubezpieczenie też kosztuje dwa razy więcej... a nie pięć razy

Niekoniecznie aż tyle, u mnie przy kwocie 118k za R1250 GS ADV 2024 wyliczyli w BMW - 4'200 zł. za pełny pakiet a więc jakieś 3,5 % ceny, a mam jeszcze lepszą ofertę za 3'900 zł. oczywiście w kwocie brutto u niezależnego brokera

[Xj6]

Koledzy czasem plotą bzdury z niewiedzy, albo manipulują żeby udowodnić założoną tezę...
A zatem przy cenie GS-a na poziomie 120 tysięcy zł pełne ubezpieczenie będzie kosztowało ok. 5-6 tys. zł. Motocykl jest dwa razy droższy od V-Stroma, to ubezpieczenie też kosztuje dwa razy więcej... a nie pięć razy

Niekoniecznie aż tyle, u mnie przy kwocie 118k za R1250 GS ADV 2024 wyliczyli w BMW - 4'200 zł. za pełny pakiet a więc jakieś 3,5 % ceny, a mam jeszcze lepszą ofertę za 3'900 zł. oczywiście w kwocie brutto u niezależnego brokera

Te kwoty już są w granicach normalności patrząc na cenę moto. dwukrotność ceny mojego 1050XT i dwukrotnie większa składka.

[lukas76]

To jest chore z tymi karami za brak oc, w DE nie ma czegoś takiego jak braknoc, to jest obligatoryjne i automatycznie schodzi z konta, nie ma innej możliwości, jezeli sie zdarzy ze nie mankasy na koncie od razu jest informowany urząd i przysyla Ci pismo ze nie możesz jeździć samochodem i musisz się zgłosić w urzedzie do wyjaśnienia. Kasę musisz i tak zapłacić a autem jezdzic domodkrecenia mie możesz. Kary nie sa wysokie bo ja zaplacilem 30 euro, ale to nie byla moja wina tylko zmienialemnfirme ubezpieczeniową i ona tam cos namieszała. Dla mnie karanien8 tys albo więcej to jakiś absurd, jebanie ludzi, rak samo za mandaty, kuzwa 3 tys, 5 tys, niech zrobią milion albo koorwa karę śmierci ze nie zapniesz pasa albo zapomnisz zaplacic za ubezpieczenie albo konfiskata domu bo zapomniales badań zrobić, idziemy w strone absurdu