Kupuję za gotówkę, ale nie ubezpieczam... A jak nie ubezpieczam, to jak go ukradną, to stracę... Czyli nie kupujęPrzemek pisze: ↑22 lut 2024, 15:38Tak kupuje za gotówkę. Dużego GSa bym nie kupił między innymi dlatego że ewentualna utrata by mnie już zabolała. Wolę kupić o połowę tańszy motor. Do tego miałem już taki przekombinowany motocykl i straciłem radość z jazdy przez mnogość ustawień zawieszenia, map zapłonu.
I ma za dużo guzików i ustawień, które można - ale nie trzeba - zmieniać... Ale sama świadomość, że są psuje frajdę z jazdy
A do tego cała ta ideologiczna podbudowa o wyższości Świąt Bożego Narodzenia nad Świętami Wielkiej Nocy, motoryzacji japońskiej nad niemiecką, i tak dalej... Brakuje jeszcze dygresji na temat szczepionek przeciwko Covid
Dla mnie to bełkot i pier*olenie na poziomie piaskownicy