BMW R1250 GS Adventure
BMW R1250 GS Adventure
Motocykl odebrany. 600 kilometrów zrobione. Na razie na dotarciu więc relatywnie spokojnie, jeśli można mówić o spokojnej jeździe prawie 140 konnym motem
Pierwsze wrażenia:
Silnik:
Na razie pracuje... dziwnie. Pewnie kwestia przyzwyczajenia się do jazdy. Na wolnych obrotach zaraz po odpaleniu telepie jak rasową V2 bez wałków wyrównoważających, po kilku sekundach obroty lekko spadają i kultura pracy wzrasta. Po ruszeniu wibracje zanikają, by pojawić się przy około 5k obrotach, ale są mniejsze niż w 1000 - przynajmniej na razie tak to widzę. Wyższy zakres obrotów na razie nie sprawdzony z uwagi na spokojniejszą jazdę. Elastyczność. Od 2k obrotów można spokojnie jechać. Czuć moc z dołu... aż korci aby mocniej odkręcić i zmusić to stado koni do roboty. Na razie rollgaz - na ride by wire, co samo w sobie jest super - traktowany w miarę spokojnie i na trybie road. Skoro przy takim jego traktowaniu widzę potencjał to aż się boję jak to będzie wyglądać przy pełnej piź...
Skrzynia biegów:
Biegi wchodzą płynnie, bez żadnych stuków, zgrzytów, szarpań. Ze sprzęgłem leciutko, delikatnie. Na quickshifterze w dół - z wyraźnym oporem, trzeba energicznie zbić bieg - podoba mi się, w górę - na razie mi się nie podoba, ale może dlatego że nie jeżdżę na razie dynamicznie.
Zawieszenie:
No tu to przepaść. W trybie road płyniesz po drodze, amortyzacja nie pozwala ci poczuć nierówności i złej nawierzchni. Przy naprawdę ciulowej nawierzchni, czujesz koleiny na motku, ale nie na tyłku. W trybie dynamic praca zawiasa zmienia się diametralnie. Wyraźnie twardszy, sztywny, moto prowadzi się jak po sznurku.
Wrażenia ogólne:
Na razie pozytywne. Jest komfort, jest moc. Spalanie na razie po 600 km -> 5,4 l/100 km, a emerycko mimo wszystko nie jeżdżę. W ruchu miejskim nie mam go na razie wyczutego, ale sprawia wrażenia szerszego niż tysiak. W ogóle sprawia wrażenie większego, ale w porównaniu bezpośrednim aż tak sporo większy to nie jest. Na postoju odczuwalnie cięższy. Kolejne 20 kg więcej robi różnicę i wyraźnie to czuć... do momentu kiedy ruszysz. Wtedy cała masa znika, a prowadzenie go staje się dziecinnie łatwe. Niski środek ciężkości pozwala przerzucać go z lewej na prawą bez problemu. TFT czytelny, sporo informacji.
Minusy:
- Szyba - zdecydowanie do wymiany. W VStromie na Givi AirFlow cisza i spokój na głowie. Tutaj strumień powietrza idzie prosto w czoło.
- Połączenia z telefonem i kaskiem. Ekran TFT służy jako hub do wszelakich połączeń. Należy rozparować dotychczasowe połączenia i sparować wszystko w odpowiedniej kolejności z TFT. No i wszystko w teorii pięknie i ładnie, ale praktyka już pokazuje że będzie ciekawie. Po odpaleniu motka zaczyna się wszystko łączyć - najpierw tel, potem kask i wszystko gra. Wyłączam motka (np stacja czy sklep), Włączam motka, niby łączy, pokazuje że telefon połączony, łączy kask i ... w kasku komunikat że rozłączono, a na tft widać połączenie które oczywiście nie działa. Wyłączasz więc z powrotem wszystko i odpalasz ponownie w odpowiedniej kolejności: motek, telefon, kask.... żenada. Muszę to obczaić lepiej...
Pierwsze wrażenia:
Silnik:
Na razie pracuje... dziwnie. Pewnie kwestia przyzwyczajenia się do jazdy. Na wolnych obrotach zaraz po odpaleniu telepie jak rasową V2 bez wałków wyrównoważających, po kilku sekundach obroty lekko spadają i kultura pracy wzrasta. Po ruszeniu wibracje zanikają, by pojawić się przy około 5k obrotach, ale są mniejsze niż w 1000 - przynajmniej na razie tak to widzę. Wyższy zakres obrotów na razie nie sprawdzony z uwagi na spokojniejszą jazdę. Elastyczność. Od 2k obrotów można spokojnie jechać. Czuć moc z dołu... aż korci aby mocniej odkręcić i zmusić to stado koni do roboty. Na razie rollgaz - na ride by wire, co samo w sobie jest super - traktowany w miarę spokojnie i na trybie road. Skoro przy takim jego traktowaniu widzę potencjał to aż się boję jak to będzie wyglądać przy pełnej piź...
Skrzynia biegów:
Biegi wchodzą płynnie, bez żadnych stuków, zgrzytów, szarpań. Ze sprzęgłem leciutko, delikatnie. Na quickshifterze w dół - z wyraźnym oporem, trzeba energicznie zbić bieg - podoba mi się, w górę - na razie mi się nie podoba, ale może dlatego że nie jeżdżę na razie dynamicznie.
Zawieszenie:
No tu to przepaść. W trybie road płyniesz po drodze, amortyzacja nie pozwala ci poczuć nierówności i złej nawierzchni. Przy naprawdę ciulowej nawierzchni, czujesz koleiny na motku, ale nie na tyłku. W trybie dynamic praca zawiasa zmienia się diametralnie. Wyraźnie twardszy, sztywny, moto prowadzi się jak po sznurku.
Wrażenia ogólne:
Na razie pozytywne. Jest komfort, jest moc. Spalanie na razie po 600 km -> 5,4 l/100 km, a emerycko mimo wszystko nie jeżdżę. W ruchu miejskim nie mam go na razie wyczutego, ale sprawia wrażenia szerszego niż tysiak. W ogóle sprawia wrażenie większego, ale w porównaniu bezpośrednim aż tak sporo większy to nie jest. Na postoju odczuwalnie cięższy. Kolejne 20 kg więcej robi różnicę i wyraźnie to czuć... do momentu kiedy ruszysz. Wtedy cała masa znika, a prowadzenie go staje się dziecinnie łatwe. Niski środek ciężkości pozwala przerzucać go z lewej na prawą bez problemu. TFT czytelny, sporo informacji.
Minusy:
- Szyba - zdecydowanie do wymiany. W VStromie na Givi AirFlow cisza i spokój na głowie. Tutaj strumień powietrza idzie prosto w czoło.
- Połączenia z telefonem i kaskiem. Ekran TFT służy jako hub do wszelakich połączeń. Należy rozparować dotychczasowe połączenia i sparować wszystko w odpowiedniej kolejności z TFT. No i wszystko w teorii pięknie i ładnie, ale praktyka już pokazuje że będzie ciekawie. Po odpaleniu motka zaczyna się wszystko łączyć - najpierw tel, potem kask i wszystko gra. Wyłączam motka (np stacja czy sklep), Włączam motka, niby łączy, pokazuje że telefon połączony, łączy kask i ... w kasku komunikat że rozłączono, a na tft widać połączenie które oczywiście nie działa. Wyłączasz więc z powrotem wszystko i odpalasz ponownie w odpowiedniej kolejności: motek, telefon, kask.... żenada. Muszę to obczaić lepiej...
- Ocena: 23.52941%
Kawasaki ER5 -->> Suzuki GSF 600 Bandit -->>Suzuki V-Strom 650 XT -->> Suzuki V-Strom 1000 -->> BMW R1250GS Adventure
Ride Through Life
Ride Through Life
Re: BMW R1250 GS Adventure
@QraC musze chyba do ciebie wpaść. Obejrzałbym nowy nabytek a i bym zlot obgadał.
- Ocena: 5.88235%
Re: BMW R1250 GS Adventure
Co do zmiany biegów żeby płynie działał quickshifter w górę musisz zmieniać biegi na otwartej przepustnicy- na początku też miałem problemy. Krótko mówiąc najlepiej działa na pełnym gazie. Co do parowania kasku i telefonu z motkiem - na początku paruj kask z motocyklem a dopiero po sparowaniu kasku paruj telefon. Często jest tak że jak się sparuje telefon z motocyklem pierwszy to jest problem z parowaniem kasku. Tak robię i nie mam problemów.
Re: BMW R1250 GS Adventure
Ładnie się prezentuje. .
Spalanie faktycznie nieduże może dlatego że delikatnie manetkę dociskasz .
Deflektor może by załatwił sprawę a!e wszystkie fabryczne szyby są do wymiany .
Ciekawi mnie jeszcze jaka odczuwasz rusznice e podczas hamowania między wcześniejszym motocyklem a GS .i co sądzisz o kardanie ale to chyba za wczesne pytanie.
Jak dlamnie hamulce w GS są tak skonstruowane że niewpadamy w panikę przy mocnym hamowaniu lub szybkiej reakcji na drodze..
Oby nigdy nic nie pojawiło się nic niepokojącego na monitorze i zawodność z komfortem służyła Ci przez lata czego Ci życzę .
Ps..
Kluczyk w kieszeni czy wkładasz. Do stacyjki...
Szerokość .
Spalanie faktycznie nieduże może dlatego że delikatnie manetkę dociskasz .
Deflektor może by załatwił sprawę a!e wszystkie fabryczne szyby są do wymiany .
Ciekawi mnie jeszcze jaka odczuwasz rusznice e podczas hamowania między wcześniejszym motocyklem a GS .i co sądzisz o kardanie ale to chyba za wczesne pytanie.
Jak dlamnie hamulce w GS są tak skonstruowane że niewpadamy w panikę przy mocnym hamowaniu lub szybkiej reakcji na drodze..
Oby nigdy nic nie pojawiło się nic niepokojącego na monitorze i zawodność z komfortem służyła Ci przez lata czego Ci życzę .
Ps..
Kluczyk w kieszeni czy wkładasz. Do stacyjki...
Szerokość .
Lepszy głupiec wędrujący po świecie niż mędrzec siedzący w domu
Re: BMW R1250 GS Adventure
@QraC, masz jakąś dedykowaną Navi? Ciekawe jak będzie z parowaniem jeszcze z tym. U mnie (Honda) jest tak, że generalnie jest ok, jak jadę sam. Ale jak zacznę używać interkomu, to często wszystko zaczyna żyć własnym życiem, czasem działa, czasem nie. Generalnie irytujące. Ciekawe, czy w BMW ogarnęli to sprawniej.
DL 650 AL6 --> CRF 1100 ATAS
Re: BMW R1250 GS Adventure
Qrac podsyłam ci link do osłon https://www.bmwstore.pl/pl/katalog/prod ... tylna-lewa. Przydają się i cena akceptowalna alternatywa to gumowce ( jazda w deszczu)
- lukas76
- A+B+C+D+E+T
- Posty: 4474
- Rejestracja: 10 mar 2019, 21:40
- Lokalizacja: Bielsko-Biała/Zwiesel
- Kontakt:
- Smerfciamajda
- A+B+C+D
- Posty: 2473
- Rejestracja: 30 paź 2019, 14:39
Re: BMW R1250 GS Adventure
GS ma chyba największy wybór akcesoriów na AliExpress.
Nawet jakieś dodatkowe mikroowiewki z plexi na boki czaszy.
Fajne moto.
Nawet jakieś dodatkowe mikroowiewki z plexi na boki czaszy.
Fajne moto.
Re: BMW R1250 GS Adventure
Jeszcze raz gratki
co do zmian biegów na QS to szybko się przyzwyczaisz ale tak jak Pisze @fart1 - zmiana w góre - im bardziej otwarta przepustnica tym lepiej wchodzą a w dół totalnie zamknięta przepustnica i też będzie super bez mocnego naciskania.
Spalanie masz w sumie wysokie ale zobaczysz że w pojedynke zejdziesz do około 5l albo i nawet mniej jak bedziesz jeździł równo.
U mnie wszystkie wyprawy ( 2 osoby i pełne kufry ) zamknęły się właśnie na poziomie 5,6 a wydaje mi się jeżdże troche dynamicznie.
Co do tego parowania to wejdź na http://forum.bmw-klub-motocykle.pl bo tam chyba już pisali o tych problemach
Ogólnie super sprzęt i będziesz mega zadowolony.
co do zmian biegów na QS to szybko się przyzwyczaisz ale tak jak Pisze @fart1 - zmiana w góre - im bardziej otwarta przepustnica tym lepiej wchodzą a w dół totalnie zamknięta przepustnica i też będzie super bez mocnego naciskania.
Spalanie masz w sumie wysokie ale zobaczysz że w pojedynke zejdziesz do około 5l albo i nawet mniej jak bedziesz jeździł równo.
U mnie wszystkie wyprawy ( 2 osoby i pełne kufry ) zamknęły się właśnie na poziomie 5,6 a wydaje mi się jeżdże troche dynamicznie.
Co do tego parowania to wejdź na http://forum.bmw-klub-motocykle.pl bo tam chyba już pisali o tych problemach
Ogólnie super sprzęt i będziesz mega zadowolony.
Re: BMW R1250 GS Adventure
Gratulacje, piękny sprzęt i zdjęcie! Szkoda że już nie do naszego kalendarza...
Niech się dobrze spisuje!
Niech się dobrze spisuje!
Yamaha Virago 535 > DL 650 AL5 > DL 1000 L9 > R1200GS
-
- A
- Posty: 385
- Rejestracja: 24 mar 2020, 09:57
- Lokalizacja: Dębowiec k. Jasła
Re: BMW R1250 GS Adventure
@QraC - gratulacje z tytułu zakupu - cieszymy się Twoim szczęściem
Niech bezpiecznie i bezproblemowo pomaga w spełnianiu motocyklowych marzeń i realizacji celów turystyczno-krajoznawczych.
Niech bezpiecznie i bezproblemowo pomaga w spełnianiu motocyklowych marzeń i realizacji celów turystyczno-krajoznawczych.
- Smerfciamajda
- A+B+C+D
- Posty: 2473
- Rejestracja: 30 paź 2019, 14:39
Re: BMW R1250 GS Adventure
@gorghu - nie ma problemu. dzwoń jak coś.
@Oskar - za wcześnie na opinie jeszcze, hamulce hamują, duży skok przy dozowalności, ale mocno nie hamowałem jeszcze.
@delirium - dla mnie adv to jazda daleko, niekoniecznie w błocie i lesie
@crimson - mam TomToma 450. Na razie próbuje ogarnąć tft, interkom, telefon i dmc z grupą. Póxniej dojdzie navi - wiem że będzie sajgon z połączeniami.
@fart1 - co to za osłony?
@starcraft - czytałem, wiele nie pomogło
@staszek_s - Strom idzie w dobre ręce mojego przyjaciela z którym często jeżdzę, więc może i jeszcze foty na kalendarz się pojawią
@Oskar - za wcześnie na opinie jeszcze, hamulce hamują, duży skok przy dozowalności, ale mocno nie hamowałem jeszcze.
@delirium - dla mnie adv to jazda daleko, niekoniecznie w błocie i lesie
@crimson - mam TomToma 450. Na razie próbuje ogarnąć tft, interkom, telefon i dmc z grupą. Póxniej dojdzie navi - wiem że będzie sajgon z połączeniami.
@fart1 - co to za osłony?
@starcraft - czytałem, wiele nie pomogło
@staszek_s - Strom idzie w dobre ręce mojego przyjaciela z którym często jeżdzę, więc może i jeszcze foty na kalendarz się pojawią
Kawasaki ER5 -->> Suzuki GSF 600 Bandit -->>Suzuki V-Strom 650 XT -->> Suzuki V-Strom 1000 -->> BMW R1250GS Adventure
Ride Through Life
Ride Through Life
Re: BMW R1250 GS Adventure
@QraC, gratuluję zakupu docelowego motocykla klasy Adventure Premium, BMW R1250 GS Adventure wyposażono w najlepszy dwucylindrowy silnik o pojemności 1000" jaki znam, na pewno będziesz zadowolony z tego sprzętu, ja bym był bo jeździ się nim niezwykle intuicyjnie, maszyna nie straszy i świetnie składa się w winklach, kolega Łukasz także odbiera swojego nowego Advenure z M-Cars w przyszłym tygodniu
Iżu
- lukas76
- A+B+C+D+E+T
- Posty: 4474
- Rejestracja: 10 mar 2019, 21:40
- Lokalizacja: Bielsko-Biała/Zwiesel
- Kontakt:
Re: BMW R1250 GS Adventure
Qrac @fart1 - co to za osłony? - jest to osłona która może się znajdować w otworze tuż nad zbiornikiem płynu hamulcowego teraz masz tam dziurę przez którą w czasie deszczu bryzga woda na buty. Osłony z obu stron motocykla
Re: BMW R1250 GS Adventure
@lukas76
Nie mam jeszcze.
Zamówiłem stelaż do centralnego to mi wysłali zły i czekam na wymianę - a kufer zostawiłem z VStroma - Givi Trekker Outback 58L
Boczne zamówiłem w apduro na ori stelaże z adv. Czekam.
Nie mam jeszcze.
Zamówiłem stelaż do centralnego to mi wysłali zły i czekam na wymianę - a kufer zostawiłem z VStroma - Givi Trekker Outback 58L
Boczne zamówiłem w apduro na ori stelaże z adv. Czekam.
Kawasaki ER5 -->> Suzuki GSF 600 Bandit -->>Suzuki V-Strom 650 XT -->> Suzuki V-Strom 1000 -->> BMW R1250GS Adventure
Ride Through Life
Ride Through Life
Re: BMW R1250 GS Adventure
@fart1 - komplet lewa/prawa to to - https://www.bmwstore.pl/pl/katalog/prod ... ych/i55470 - ??
Kawasaki ER5 -->> Suzuki GSF 600 Bandit -->>Suzuki V-Strom 650 XT -->> Suzuki V-Strom 1000 -->> BMW R1250GS Adventure
Ride Through Life
Ride Through Life