Konfiskata pojazdu za jazdę pod wpływem
Re: Konfiskata pojazdu za jazdę pod wpływem
LOL jakiego bezpieczęństwa? panowie zrozumcie jedno, tu nie chodzi o żadne bezpieczęństwo ludzi !!!
tak samo jak nie chodziło w ostatnich dwóch latach zamordyzmu.
tak samo jak nie chodziło w ostatnich dwóch latach zamordyzmu.
Online
Re: Konfiskata pojazdu za jazdę pod wpływem
Tylko w Polsce widząc policjanta zastanawiasz się czego się może przyczepić... Więc może jednak nie aż taka bzdura?
null
Re: Konfiskata pojazdu za jazdę pod wpływem
No i wg. mnie kolejna bzdura.
Nie każdy policjant jest taki sam, nie każda sytuacja jest taka sama więc nie ma co wrzucać wszystkich do jednego worka.
To tak jak gdybyś jadąc swoim motocyklem grubo na drodze przegiął a później przeczytał że motocykliści (czyli wszyscy)
są tacy a tacy...
Mam ponad 50 lat, "kilka" tysięcy km samochodem i motocyklem zrobiłem w Polsce i innych krajach i mandatu nie zapłaciłem. Ciężko mi znaleźć kogoś z kim bym mógł pojeździć motocyklem więc przeważnie jeżdżę sam.
Takie dyskusje prowadzę również ze swoim szefem który narzeka na policję ale mandaty za różne wykroczenia płaci (kolizję i przekr. prędkości).
Inny współpracownik kiedy zwróciłem mu uwagę że jeździ 90 w zabudowanym mówi "i tak będę tak jeździł" i też płaci.
To problem policji czy ich głów? A stare chłopy.
Oczywiście nie twierdzę że policja zawsze ma rację itd oto
ale nie ma co uogólniać.
Jeszcze raz piszę: gdybyście widzieli chociaż kilka zwłok w pojazdach a później musieli powiadomić członków rodziny że ktoś z.rodziny zginął w wypadku i odpowiedzieć na pytanie: dlaczego sprawca nie siedzi, przecież już kiedyś złapali go po pijaku to staralibyście się użyć wszelkich środków aby to się nie powtórzyło. Ew. gdyby zginął ktoś z Waszej rodziny....
Nie życzę nikomu.
Poczynając od tępienia kierowców za brak "trójkąta", niesprawny kierunkowskaz.... Przez to też ludzie giną.
Policji jest za mało, nie jest w stanie na bieżąco dbać o bezpieczeństwo a uwalenie drugi raz za konkretne wykroczenje czy przestępstwo to już może nie nastąpić bo będzie za późno.
- Ocena: 5.88235%
DL650XAL7
Re: Konfiskata pojazdu za jazdę pod wpływem
@markali - nie idealizujmy Policji bo idealna nie jest, mało tego do ideału im dużo brakuje. Z resztą swoją przydatność najbardziej pokazali podczas pandemii.
Dlaczego na zachodzie mogę liczyć na pomoc Policji?? W naszym kraju niestety nie. Mogę co najwyżej liczyć na niższy mandat i to jest fakt. Ale nie tylko mam na myśli drogówkę, ostatnio miałem włam do firmy to zbytnio nie pomogli, powiem więcej nie pomogli w ogóle, mało tego zarąbali pendrive z nagraniem z monitoringu i jakoś nie pokwapili się mi go oddać i uwierz mi, nie jest to jedyna sytuacja niemiła jaką miałem okazję przeżyć w kontakcie z tą firmą.
Powiedz mi jeszcze jakie zagrożenie stwarzają kierowcy, którzy widząc pole i znak zakończenia terenu zabudowanego na 100-200m przed tym znakiem zaczynają przyśpieszać?? Wiem, wiem to nadal teren zabudowany itp.
Dla ścisłości, nie szarżuję na drodze, nie kradnę, nie zabijam więc i mandatów w swoim życiu nie zapłaciłem dużo a jak już zapłaciłem to wiem za co.
Dlaczego na zachodzie mogę liczyć na pomoc Policji?? W naszym kraju niestety nie. Mogę co najwyżej liczyć na niższy mandat i to jest fakt. Ale nie tylko mam na myśli drogówkę, ostatnio miałem włam do firmy to zbytnio nie pomogli, powiem więcej nie pomogli w ogóle, mało tego zarąbali pendrive z nagraniem z monitoringu i jakoś nie pokwapili się mi go oddać i uwierz mi, nie jest to jedyna sytuacja niemiła jaką miałem okazję przeżyć w kontakcie z tą firmą.
Powiedz mi jeszcze jakie zagrożenie stwarzają kierowcy, którzy widząc pole i znak zakończenia terenu zabudowanego na 100-200m przed tym znakiem zaczynają przyśpieszać?? Wiem, wiem to nadal teren zabudowany itp.
Dla ścisłości, nie szarżuję na drodze, nie kradnę, nie zabijam więc i mandatów w swoim życiu nie zapłaciłem dużo a jak już zapłaciłem to wiem za co.
Re: Konfiskata pojazdu za jazdę pod wpływem
Nie idealizowałbym policji na zachodzie jednak, zdarzaja sie takie same skurczybyki jak i u nas.
Wiem bo mieszkałem pół życia na zachodzie i kilakrotnie chciano mi dać mandat niesłusznie, kłamiac np.
Jak w każdym zawodzie są ludzie i takiesyny wykorzystujace władze jaką maja chwilowo.
Wiem bo mieszkałem pół życia na zachodzie i kilakrotnie chciano mi dać mandat niesłusznie, kłamiac np.
Jak w każdym zawodzie są ludzie i takiesyny wykorzystujace władze jaką maja chwilowo.
Online
Tak samo urzędy. Znajomy prowadzi sklep z olejami i częściami samochodowymi. Ktoś go podkablował, że na butelce oleju nie było cenówki.
Przyszła inspekcja handlowa. Oczywiście ani jednej takiej bańki nie znalazła no ale cytat 'skoro już tu jesteśmy to musimy coś znaleźć' no i 1500 mandatu z czapy dostał. Czy tak w cywilizowanym kraju się powinno dziać? Czy może jednak nie jesteśmy tak do końca cywilizowanym krajem...
Tak samo jak Centruś ostatnio ktoś mi się włamał do dostawczaka i zakosił narzędzia warte grube tysiące. I co policja zrobiła? Nic.
Re: Konfiskata pojazdu za jazdę pod wpływem
No widzisz, mam prawko 11 lat, rocznie minimum 30-40 tys km a jedyny mandat w Polsce jaki płaciłem to parkowanie na 'trawniku' (trawy to tam nie było). Ale w innych krajach nie słyszałem żeby narzekali, że policja wymusza mandaty. Czy to źle zmierzona prędkość, czy 'wymuszanie wyprzedzania' przed przejściem dla pieszych.
Tak samo urzędy. Znajomy prowadzi sklep z olejami i częściami samochodowymi. Ktoś go podkablował, że na butelce oleju nie było cenówki.
Przyszła inspekcja handlowa. Oczywiście ani jednej takiej bańki nie znalazła no ale cytat 'skoro już tu jesteśmy to musimy coś znaleźć' no i 1500 mandatu z czapy dostał. Czy tak w cywilizowanym kraju się powinno dziać? Czy może jednak nie jesteśmy tak do końca cywilizowanym krajem...
Tak samo jak Centruś ostatnio ktoś mi się włamał do dostawczaka i zakosił narzędzia warte grube tysiące. I co policja zrobiła? Nic.
null
Re: Konfiskata pojazdu za jazdę pod wpływem
Nie czytacie uważnie tego co piszę.
Absolutnie nie idealizuję policji. Przecież napisałem"oczywiście nie twierdzę że policja zawsze ma rację".
Zgadzam się że jest wiele bzdur, nonsensów. Oczywiste że tak jest. Znałem też policjantów którzy kradli. Siedzieli.
Znałem też i nadal znam wielu uczciwych. Więc kiedy czytam że policja (ogólnie) jest taka i taka to mnie to rusza. Ukradli coś Tobie policjanci? Jeśli tak to trudno. Nic nie poradzę. Są czarne owce i zawsze będą bo wszyscy są niedoskonali. Zawsze. Obojętnie gdzie pracują i kim by byli. Różna jest mentalność ludzi w różnych krajach.
Ja znowu mogę podać przykłady wielu ludzi zadowolonych z mojej już byłej pracy i z tego że policja im pomogła.
Dlatego nie ma co uogólniać i wrzucać wszystkich do jednego worka bo to jest nie fair.
Żeby być w temacie zatrzymywania pojazdów i kary za jazdę w stanie nietrzeźwości to "ciekawe" jest to że chyba nadal jest tak że idziesz siedzieć za drugim razem czyli przy recydywie. Nie chcę pisać dlaczego tak jest ale daje to do myślenia. Przecież czasu nie można kupić a siedziałby każdy.... Odpowiedź nasuwa się sama. Stąd się wziął kolejny bat.
Nas to strasznie drażniło.
Absolutnie nie idealizuję policji. Przecież napisałem"oczywiście nie twierdzę że policja zawsze ma rację".
Zgadzam się że jest wiele bzdur, nonsensów. Oczywiste że tak jest. Znałem też policjantów którzy kradli. Siedzieli.
Znałem też i nadal znam wielu uczciwych. Więc kiedy czytam że policja (ogólnie) jest taka i taka to mnie to rusza. Ukradli coś Tobie policjanci? Jeśli tak to trudno. Nic nie poradzę. Są czarne owce i zawsze będą bo wszyscy są niedoskonali. Zawsze. Obojętnie gdzie pracują i kim by byli. Różna jest mentalność ludzi w różnych krajach.
Ja znowu mogę podać przykłady wielu ludzi zadowolonych z mojej już byłej pracy i z tego że policja im pomogła.
Dlatego nie ma co uogólniać i wrzucać wszystkich do jednego worka bo to jest nie fair.
Żeby być w temacie zatrzymywania pojazdów i kary za jazdę w stanie nietrzeźwości to "ciekawe" jest to że chyba nadal jest tak że idziesz siedzieć za drugim razem czyli przy recydywie. Nie chcę pisać dlaczego tak jest ale daje to do myślenia. Przecież czasu nie można kupić a siedziałby każdy.... Odpowiedź nasuwa się sama. Stąd się wziął kolejny bat.
Nas to strasznie drażniło.
DL650XAL7
Re: Konfiskata pojazdu za jazdę pod wpływem
Tak zdarzyło się. Pendriva nie liczę bo od początku spisałem go na straty.markali pisze:... Ukradli coś Tobie policjanci? ...
Do tego dochodzi jeszcze jedna kwestia. Dlaczego mandat z fotoradaru np z Francji przychodzi i już na wydruku uwzględniony jest błąd pomiarowy a dlaczego w Polsce aby ten błąd został uwzględniony musiałbym iść do sądu. Nie ważne czy z fotoradaru czy też z suszarki błąd nie jest brany pod uwagę.
Re: Konfiskata pojazdu za jazdę pod wpływem
To było tak retorycznie.oczywiście.
Mentalność ludzi. Taka u nas jest i dlatego mamy co mamy.
RP znajduje się w takim miejscu że część ludzi ma w sobie coś zachodniego a część wschodniego. Część ludzi jest uczciwa, część nie. Są to inne proporcje niż w innych krajach.
A niektórzy są uczciwi na swój sposób legalnie wykorzystując stanowiska, władzę...Ja to tak widzę i tak sobie tłumaczę.
Kiedy masz z tym do czynienia 8 lub 12 a czasem więcej godzin dziennie to jest męczące. Robota do d... Ty się wypalasz a złodziei i pijanych kierowców przybywa.
Jak pisałem każdego nietrzeźwego kierowcę do pudła. Każdego! Konfiskata jest półśrodkiem.
Mentalność ludzi. Taka u nas jest i dlatego mamy co mamy.
RP znajduje się w takim miejscu że część ludzi ma w sobie coś zachodniego a część wschodniego. Część ludzi jest uczciwa, część nie. Są to inne proporcje niż w innych krajach.
A niektórzy są uczciwi na swój sposób legalnie wykorzystując stanowiska, władzę...Ja to tak widzę i tak sobie tłumaczę.
Kiedy masz z tym do czynienia 8 lub 12 a czasem więcej godzin dziennie to jest męczące. Robota do d... Ty się wypalasz a złodziei i pijanych kierowców przybywa.
Jak pisałem każdego nietrzeźwego kierowcę do pudła. Każdego! Konfiskata jest półśrodkiem.
DL650XAL7
Re: Konfiskata pojazdu za jazdę pod wpływem
No a jak to się ma do tego że jeździsz 11 lat robiąc po kilkadziesiąt tysięcy km a mandat zapłaciłeś za parkowanie na trawniku?
Ilu policjantów mijałeś na drodze? Podejrzewam że setki.
Jakoś to nie wygląda na organizację do robienia pieniędzy i ludzi którzy chcą się czegoś czepić.
Oczywiście nie twierdzę że takich nie ma.
DL650XAL7
Re: Konfiskata pojazdu za jazdę pod wpływem
Nie jest to organizacja do robienia pieniędzy... --> https://40ton.net/dron-latal-nad-skrzyz ... n-w-korku/
No nie tylko, czasem do rozganiania manifestacji...
Na trzy mandaty wszystkie to było wykroczenie, które nie stanowiło ani zagrożenia ani uciążliwości, ani dla mnie ani dla innych. Tylko tak się zdarzyło, że zupełnie przez przypadek stali tam, gdzie droga klasy ekspresówki była w zabudowanym.
A lekarze też mają ciężko, tak samo muszą smutne nowiny przekazywać. Ratownicy medyczni - osobny temat - praca ciężka, niewdzięczna i słabo płatna.
A wracając do tematu - ja jestem przeciwny zabieraniu pojazdów. Powinna być kara więzienia, bezwzględna, a nie najpierw odebranie prawa jazdy, a później trzecie zawiasy na kolejne dwa miesiące. Poprzednie przepisy na to pozwalały, tylko sądy orzekać nie chcą. Natomiast jedyny plus nowych jest taki, że zamknęli furtkę, tłumaczenie, że spożyłem w stresie już po wypadku.
No nie tylko, czasem do rozganiania manifestacji...
Na trzy mandaty wszystkie to było wykroczenie, które nie stanowiło ani zagrożenia ani uciążliwości, ani dla mnie ani dla innych. Tylko tak się zdarzyło, że zupełnie przez przypadek stali tam, gdzie droga klasy ekspresówki była w zabudowanym.
A lekarze też mają ciężko, tak samo muszą smutne nowiny przekazywać. Ratownicy medyczni - osobny temat - praca ciężka, niewdzięczna i słabo płatna.
A wracając do tematu - ja jestem przeciwny zabieraniu pojazdów. Powinna być kara więzienia, bezwzględna, a nie najpierw odebranie prawa jazdy, a później trzecie zawiasy na kolejne dwa miesiące. Poprzednie przepisy na to pozwalały, tylko sądy orzekać nie chcą. Natomiast jedyny plus nowych jest taki, że zamknęli furtkę, tłumaczenie, że spożyłem w stresie już po wypadku.
Bogusław • Honda Varadero XL125V 2003 -> DL650XT 2021
Zapytałem jak mam lecieć, hej powiedziały wyżej, hej powiedziały śmielej
Zapytałem jak mam lecieć, hej powiedziały wyżej, hej powiedziały śmielej
Re: Konfiskata pojazdu za jazdę pod wpływem
Odnośnie przekazywania info o zmarłych itp miałem na myśli przede wszystkim ich bezsilność i wpływ na to co się stało, To że ktoś mógł co zrobić wcześniej.Przy lekarzu to wygląda inaczej.f_ranek pisze: ↑24 lis 2022, 00:19Nie jest to organizacja do robienia pieniędzy... --> https://40ton.net/dron-latal-nad-skrzyz ... n-w-korku/
No nie tylko, czasem do rozganiania manifestacji...
Na trzy mandaty wszystkie to było wykroczenie, które nie stanowiło ani zagrożenia ani uciążliwości, ani dla mnie ani dla innych. Tylko tak się zdarzyło, że zupełnie przez przypadek stali tam, gdzie droga klasy ekspresówki była w zabudowanym.
A lekarze też mają ciężko, tak samo muszą smutne nowiny przekazywać. Ratownicy medyczni - osobny temat - praca ciężka, niewdzięczna i słabo płatna.
A wracając do tematu - ja jestem przeciwny zabieraniu pojazdów. Powinna być kara więzienia, bezwzględna, a nie najpierw odebranie prawa jazdy, a później trzecie zawiasy na kolejne dwa miesiące. Poprzednie przepisy na to pozwalały, tylko sądy orzekać nie chcą. Natomiast jedyny plus nowych jest taki, że zamknęli furtkę, tłumaczenie, że spożyłem w stresie już po wypadku.
Ratownicy medyczni - zgadzam się.
Lekarze- na osobny temat. Można pisać jak o policji.
Manifestacje - nie masz chyba pojęcia na jakiej zasadzie się to odbywa. Widzisz końcowy efekt.
Odnośnie pudła dla wszystkich od razu to się zgadzam.
Ogólnie wszystko jest chore i nic nie poradzimy.
Kończę z mojej strony. Idę na budowę do lekkiej pracy. Przynajmniej dzisiaj ciepło ma być. Pożyteczna praca, doceniana, Za średnią krajową. To co zrobię w 100 proc. przypadkach ludzie docenią.
Tylko nie piszcie że"trzeba się było uczyć" bo w tym przypadku jest na odwrót. Jak u wielu ludzi.
Lepsze to naprawdę niż praca w policji.
Pozdrawiam!
DL650XAL7
Re: Konfiskata pojazdu za jazdę pod wpływem
Dla mnie główny problem z konfiskatą auta to to, że kredyt za to auto będzie spłacać potem żona z dziećmi a facet będzie dalej pił (chyba, że go posadzą). Nie ten kierunek. Jak ktoś na trzeźwo kogoś rozjedzie na pasach to wtedy ok, nie ma konfiskaty? Jak ktoś podjedzie autem i obrobi sklep a przy okazji zabije sprzedawcę to też nie zabierają? To jakieś chore...
Yamaha Virago 535 > DL 650 AL5 > DL 1000 L9 > R1200GS
Re: Konfiskata pojazdu za jazdę pod wpływem
Wszystko jest zdrowe. tu chodzi o to, żeby do ludzi dotarło, że jak pijesz i jedziesz to możesz stracić dużo więcej niż tylko prawo jazdy.
Kawasaki ER5, Yamaha XJ6, Suzuki V-Strom 1050XT
Re: Konfiskata pojazdu za jazdę pod wpływem
Tu już się nie zgodzę, nie wszystko jest zdrowe, ale każdy ma prawo do swojego zdania
Yamaha Virago 535 > DL 650 AL5 > DL 1000 L9 > R1200GS
Re: Konfiskata pojazdu za jazdę pod wpływem
Bardzo często trudno inaczej to postrzegać - niestety...
DL 650 AK7, Honda VTR 1000F, Tekken 125->250, DRZ 400S - http://www.gcstuning.pl
Re: Konfiskata pojazdu za jazdę pod wpływem
ano można, tak samo jak ten durny rząd straci władzę niedługo już przez te wszytkie idiotyczne pomysły.
Re: Konfiskata pojazdu za jazdę pod wpływem
Dla mnie najbardziej absurdalnym elementem tych przepisów jest brak konfiskaty auta ani wartości w przypadku kierowców zawodowych. Jedziesz swoim drogim autem czy motocyklem - zabieramy. Jedziesz pożyczoną osobówką czy motocyklem tak drogim, że nigdy nie będzie cię na niego stać - będziesz do końca życia zwracał jego równowartość. Jedziesz czterdziestotonowym (albo i cięższym) zestawem, ewentualnie autobusem z kilkudziesięcioma pasażerami, do tego jesteś w pracy - nie, tutaj ani przepadek pojazdu, ani jego równowartości nie ma zastosowania. Nawiązka od 5 tysięcy PLN. Toż chyba zagrożenie jest większe gdy pojazd jest cięższy/wiezie więcej osób! No i od zawodowego kierowcy należałoby chyba więcej oczekiwać.
Co więcej, myślę że już "stare" prawo jest na tyle skomplikowane a kary wysokie, że pijany umysł ich nie ogarnia, zatem ich zmiana i dalsza kompilacja nie przyniesie skutku, na którym przede wszystkim powinno nam zależeć - żeby pijany człowiek nie wsiadał za kierownicę. Czegokolwiek.
I jeszcze jedno. Co z narkotykami? Co z lekami zaburzającymi zdolność kierowania pojazdami? Co z kierującymi bez jakichkolwiek umiejętności? Czyż oni nie są takimi samymi zabójcami jak pijani?
Co więcej, myślę że już "stare" prawo jest na tyle skomplikowane a kary wysokie, że pijany umysł ich nie ogarnia, zatem ich zmiana i dalsza kompilacja nie przyniesie skutku, na którym przede wszystkim powinno nam zależeć - żeby pijany człowiek nie wsiadał za kierownicę. Czegokolwiek.
I jeszcze jedno. Co z narkotykami? Co z lekami zaburzającymi zdolność kierowania pojazdami? Co z kierującymi bez jakichkolwiek umiejętności? Czyż oni nie są takimi samymi zabójcami jak pijani?
Re: Konfiskata pojazdu za jazdę pod wpływem
A co z tymi którzy jeżdzą motocyklami i nie tylko z nadmierną szybkością( bo chyba są tacy-np mówią że przy 180 km/h coś tam wieje, albo duże spalanie)? czym się różni pijany od tego co zapierda..a? i jeden i drugi naraża życie innych, bo jego samego to pies srał. Jestem kierowcą zawodowym, robię łącznie grubo ponad 100 tyś. kilometrów rocznie po polskich drogach i może z 2 lub 3 razy w życiu widziałem kolizję z udziałem nietrzeźwego , a wypadki spowodowane nadmiernym zapier..niem widuję na polskich drogach przynajmniej raz w tygodniu i często są to śmiertelne wypadki.
Ja akurat utratą pojazdu się nie martwię , bo po pijaku jeżdżę zawsze jakimś tanim pojazdem za max. 800 zeta po podwórku i to też tylko wtedy jak teściowa z wizytacją przyjedzie.
Ja akurat utratą pojazdu się nie martwię , bo po pijaku jeżdżę zawsze jakimś tanim pojazdem za max. 800 zeta po podwórku i to też tylko wtedy jak teściowa z wizytacją przyjedzie.
- lukas76
- A+B+C+D+E+T
- Posty: 4451
- Rejestracja: 10 mar 2019, 21:40
- Lokalizacja: Bielsko-Biała/Zwiesel
- Kontakt:
Re: Konfiskata pojazdu za jazdę pod wpływem
Co to znaczy grubo ponad 100 tyś? Mówisz że widziałeś 2 lub 3 razy z udziałem nietrzeźwego, to ile w sumie tych kolizji widziałeś i ilu uczestnikom z nich sprawdzałeś krew, no chyba że masz inne sposoby jakieś skanery w gałkach ocznych? Radar w tym pojeździe też posiadasz że stwierdzasz że to z powodu prędkości? Druga sprawa warto się przywitać w "przywitalni" zanim się coś zacznie pisać, taka zasada na tym forumdariusz pisze: ↑09 lut 2023, 21:36A co z tymi którzy jeżdzą motocyklami i nie tylko z nadmierną szybkością( bo chyba są tacy-np mówią że przy 180 km/h coś tam wieje, albo duże spalanie)? czym się różni pijany od tego co zapierda..a? i jeden i drugi naraża życie innych, bo jego samego to pies srał. Jestem kierowcą zawodowym, robię łącznie grubo ponad 100 tyś. kilometrów rocznie po polskich drogach i może z 2 lub 3 razy w życiu widziałem kolizję z udziałem nietrzeźwego , a wypadki spowodowane nadmiernym zapier..niem widuję na polskich drogach przynajmniej raz w tygodniu i często są to śmiertelne wypadki.
Ja akurat utratą pojazdu się nie martwię , bo po pijaku jeżdżę zawsze jakimś tanim pojazdem za max. 800 zeta po podwórku i to też tylko wtedy jak teściowa z wizytacją przyjedzie.