


OK, rozumiem... To jeszcze zamiast tego prostackiego
Jeszcze jakaś osłona na łańcuch co by kardana udawał
No jasne! Czyli trzeba podjechać na V-Stromie do serwisu BMW
Te aluminiowe to właśnie dopiero wyglądają prawie jak lal gees. Ja miałem po poprzednim moto plastyki i wystarczyło kupić mocowania. Nie było sensu iść w aluminium, zwłaszcza że jeżdżę w dwie osoby i mnie trochę te problemy z uciskaniem nóg pasażera ostudziły. W internecie jest jednak mało zdjęć tego moto z plastykami. Nie mogłem w zasadzie rok temu nic takiego znaleźć, żeby zobaczyć jak to wygląda.
Jeste też cała czarna osłona pod silnik, ale świadomie chciałem częściowo aluminiową. Pasuje to do bocznych oryginalnych osłon silnika. Poza tym No właśnie nie chciałem całego czarnego, choć nie mówię... czarna osłona też dobrze pasuje do tego moto.
Tu również wygląda to na jakiegoś bota...Kamil19901 pisze: ↑10 mar 2024, 15:20Cześć! Dzięki za podzielenie się swoimi wrażeniami z pierwszych kilometrów na nowym motocyklu 1050XT. Cieszę się, że większość doświadczeń jest pozytywna, a moto sprawia dobrą impresję. Co do wibracji, fajnie, że u Ciebie są w normie i nie przeszkadzają. Ważne, że czujesz moc i oczekujesz na pełne jej wykorzystanie. Co do brudzenia się motocykla w deszczu, może faktycznie jest to kwestia specyfiki budowy, ale dobrze, że masz świadomość i dbasz o utrzymanie czystości. Stelaże Givi na kufry to dobra inwestycja, a dodatkowe akcesoria na pewno jeszcze bardziej poprawią komfort jazdy. Trzymam kciuki za dalsze udane przejażdżki i bezpieczne podróże na Twoim nowym motocyklu!