Pierwsze kilometry moim 1050XT
Pierwsze kilometry moim 1050XT
Wczo przejechałem wreszcie pierwsze km moim nowym 1050XT. Moje odczucia są bardzo dobre, choć złapał mnie deszcz i moto przeszło chrzest bojowy. Nie powiem nic nowego, ale moto jest bardzo wygodne. Po ruszeniu znika waga, prowadzi się lekko. Tempomat jest super dodatkiem. Zastanawiałem się co będzie z tymi wibracjami, o kt tyle było mowy. Ja uważam, że są naprawdę w normie. W sumie to nawet bym ich nie zauważył, gdbym o nich nie przeczytał. Fakt, że jezdziłem tylko do 4500 obrotow, bo sprzęt na dotarciu, ale podobno wyżej jest tylko lepiej. Yamaha była czterocylindrowa, a tez wibrowała miedzy 7 a 8 tys. Akurat jak się jechało autostrada. Lusterka nie drżą, nawi minimalnie, nie przeszkadza to. Czuć moc, ale fajnie to będzie jak będzie można używać całej mocy. Skrzynia biegów miała niby działać topornie. Nie zauważyłem tego. Moim zdaniem biegi wchodzą jak nóż w masło. Czuć lekki opór i tak ma moim zdaniem być.
Zdziwiło mnie to, że moto okrutnie się brudzi w deszczu. Nie wiem czy tak ten moto jest zbudowany, że wszystko się do niego przykleja co się z drogi podniesie, ale 5 minut jazdy w deszczu spowodowało ubrudzenie moto do wysokości siedzenia. W Yamasze tego nie miałem. Wszystko było utytłane. Trzeba było myć po pierwszej przejażdżce. Masakra. Zamontowałem już stelaże givi. Kufry już można wozić. Jeszcze tylko gmole, grzane manetki i dodatkowe światła i można jechać na koniec świata:) Pozdrawiam i moto polecam.
Zdziwiło mnie to, że moto okrutnie się brudzi w deszczu. Nie wiem czy tak ten moto jest zbudowany, że wszystko się do niego przykleja co się z drogi podniesie, ale 5 minut jazdy w deszczu spowodowało ubrudzenie moto do wysokości siedzenia. W Yamasze tego nie miałem. Wszystko było utytłane. Trzeba było myć po pierwszej przejażdżce. Masakra. Zamontowałem już stelaże givi. Kufry już można wozić. Jeszcze tylko gmole, grzane manetki i dodatkowe światła i można jechać na koniec świata:) Pozdrawiam i moto polecam.
Kawasaki ER5, Yamaha XJ6, Suzuki V-Strom 1050XT
Re: Pierwsze kilometry moim 1050XT
szanujący się motocykl adventure ma być brudny
niektórzy nawet błoto w szpreju kupuja żeby si]ę nie wstydzić na zlocie....
niektórzy nawet błoto w szpreju kupuja żeby si]ę nie wstydzić na zlocie....
Re: Pierwsze kilometry moim 1050XT
Gratulacje i zapamiętaj stare przysłowie pszczół,które mówi "Brudny motocykl,to szczęśliwy motocykl" Pewnie, Tobie będzie to jakieś 2-3 lata przeszkadzać,ale potem to już olejesz.A jak nie ,to Będziesz musiał jakiś chlapacz gumowy na przednim błotniku zawiesić,jak w Wuesce
Ogar205>CZ175>MZ250Jaskółka z koszem>Junak M10>MZ ETZ250>IntruderVL800>IntruderC1500>Vstrom1000 2016>BENELLI IMPERIALE 400
Wszyscy mamy dwa życia. To drugie zaczyna się w chwili,gdy zdamy sobie sprawę,że mamy tylko jedno.
Wszyscy mamy dwa życia. To drugie zaczyna się w chwili,gdy zdamy sobie sprawę,że mamy tylko jedno.
Re: Pierwsze kilometry moim 1050XT
Niedobry motocykl. Wibruje, brudzi się i jeszcze wiatr wieje. Niedobry.
1050 XT
Re: Pierwsze kilometry moim 1050XT
Zamontuj coś takiego.
https://motobagaz.pl/20293-zestaw-monta ... 18933.html
https://motobagaz.pl/20293-zestaw-monta ... 18933.html
DL-1050 2021r
Re: Pierwsze kilometry moim 1050XT
I to naprawdę coś daje? Bo mam lekkie wątpliwości.kris02 pisze: ↑01 kwie 2023, 20:10Zamontuj coś takiego.
https://motobagaz.pl/20293-zestaw-monta ... 18933.html
Kawasaki ER5, Yamaha XJ6, Suzuki V-Strom 1050XT
Re: Pierwsze kilometry moim 1050XT
daje sporo
DL 650 AK7, Honda VTR 1000F, Tekken 125->250, DRZ 400S - http://www.gcstuning.pl
Re: Pierwsze kilometry moim 1050XT
Lubię różne wynalazki, ale jakoś nie przekonuje mnie niezbędność takich zabezpieczeń. Skuteczne zapewne jest... jednak wolę miednicę z wodą i szamponem po powrocie z wyprawy.
Romet R125 vel Debeściak
Suzuki DL650 XAM2 vel Ziutek
Suzuki DL650 XAM2 vel Ziutek
Re: Pierwsze kilometry moim 1050XT
Motocykl jest brudny.
Umyjesz.
Pomyślisz, taki ładny, aż bym się przejechał.
Przejedziesz się.
O fajna droga tam.
To sobie pomyślisz, lekki off nie zaszkodzi.
O, kawałek kałuży na szutrze.
I znów będzie brudny.
Umyjesz.
Pomyślisz, taki ładny, aż bym się przejechał.
Przejedziesz się.
O fajna droga tam.
To sobie pomyślisz, lekki off nie zaszkodzi.
O, kawałek kałuży na szutrze.
I znów będzie brudny.
Bogusław • Honda Varadero XL125V 2003 -> DL650XT 2021
Zapytałem jak mam lecieć, hej powiedziały wyżej, hej powiedziały śmielej
Zapytałem jak mam lecieć, hej powiedziały wyżej, hej powiedziały śmielej
Re: Pierwsze kilometry moim 1050XT
Jak to jest montowane do 1050 XT ? Szukałem zdjęć ale znalazłem inne modele. Wzorniczo jakoś mi nie podchodzi i nie wzbudza zaufania ale może ma sens (skoro jest coś podobnego w dużym GS ).kris02 pisze: ↑01 kwie 2023, 20:10Zamontuj coś takiego.
https://motobagaz.pl/20293-zestaw-monta ... 18933.html
EDIT:
Już wiem. Pod nakrętkę osi.
Cena mało zachęcająca. Mocowanie błotnika 260 pln i błotnik 250 pln Jak barszcz, za kawałek plastiku.
1050 XT
Online
Re: Pierwsze kilometry moim 1050XT
Też myślałem o tym. Wygląda na pierwszy rzut oka że bardziej pomoże tym co jadą za nami ale może warto posłuchać tych co użytkują. Może warto.
Mogę polecić błotnik ten z przodu tylnego koła. Jest o wiele czyściej. Sprawdzone.
Mogę polecić błotnik ten z przodu tylnego koła. Jest o wiele czyściej. Sprawdzone.
- Załączniki
-
- Screenshot_20230401-205859-422~2.png (663.31 KiB) Przejrzano 1297 razy
-
- S5d0ac1a8e8ff47a2885be57a438dba0dC.jpg_640x640Q90.jpg_~2.jpg (92.26 KiB) Przejrzano 1297 razy
-
- S5d0ac1a8e8ff47a2885be57a438dba0dC.jpg_640x640Q90.jpg_~2.jpg (92.26 KiB) Przejrzano 1297 razy
DL650XAL7
Re: Pierwsze kilometry moim 1050XT
Jeżeli juz to tylko hugger i fender extender ma sens, tamto z linka w stylu BMW nic nie daje jeżeli chodzi o czystosć motocykla, to jest po co innego zupełnie.
Re: Pierwsze kilometry moim 1050XT
po powrocie to ja mam leżaczek pod palmą, tequila z lodem i masaż erotyczny zapodany przez lokalną dziewczynę a nie miednica z woda i mycie mototoru.... come on
Re: Pierwsze kilometry moim 1050XT
Można jaśniej? Sorry, ale w tym temacie jestem leszczem.
Romet R125 vel Debeściak
Suzuki DL650 XAM2 vel Ziutek
Suzuki DL650 XAM2 vel Ziutek
Re: Pierwsze kilometry moim 1050XT
to czarne nad kołem tylnim to hugger a to czarne na końcu przedniego błotnika to fender extender
obie osłony bardzo pomagaja w czystosci. Więcej sie niewiele da zrobic.
p.s.
a ta osłona z tyłu tylniego koła w stylu BMW to żeby nie chlapać po pojazdach jadących za tobą.
- Ocena: 5.88235%
Re: Pierwsze kilometry moim 1050XT
Ciekawe, że dostał homologację (motocykl, nie ten najdroższy na świecie kawałek plastiku).
1050 XT
-
- A1
- Posty: 58
- Rejestracja: 18 kwie 2023, 11:20
Re: Pierwsze kilometry moim 1050XT
A nie ma do suzuki jakiejś osłony montowej do ramy pod siedzeniem? Potrafi mocno ograniczyć chlapanie na buty i nogi.
Re: Pierwsze kilometry moim 1050XT
Jest tego pełno. Ale ja jakoś nie odczuwam potrzeby...
Pierwsze z brzegu do dużego i małego:
https://pl.aliexpress.com/item/10050052 ... MbjJAGGt0f
https://pl.aliexpress.com/item/10050023 ... ZpWDyZtzpf
Pierwsze z brzegu do dużego i małego:
https://pl.aliexpress.com/item/10050052 ... MbjJAGGt0f
https://pl.aliexpress.com/item/10050023 ... ZpWDyZtzpf
Romet R125 vel Debeściak
Suzuki DL650 XAM2 vel Ziutek
Suzuki DL650 XAM2 vel Ziutek
Re: Pierwsze kilometry moim 1050XT
Dwa pytania. Czym czyścicie tylną felgę opryskaną smarem? I ile w 1050 wytrzymuje wam zestaw napędowy oraz opona tylną? Wiem, że dużo zależy od stylu jazdy, ale jakąś średnia da się może wyciągnąć.
Kawasaki ER5, Yamaha XJ6, Suzuki V-Strom 1050XT