Pierwsze kilometry moim 1050XT

Forum na tematy których nie ma w innych częściach forum
Xj6
A+B
Posty: 523
Rejestracja: 29 paź 2022, 12:23

Pierwsze kilometry moim 1050XT

Post autor: Xj6 »

Wczo przejechałem wreszcie pierwsze km moim nowym 1050XT. Moje odczucia są bardzo dobre, choć złapał mnie deszcz i moto przeszło chrzest bojowy. Nie powiem nic nowego, ale moto jest bardzo wygodne. Po ruszeniu znika waga, prowadzi się lekko. Tempomat jest super dodatkiem. Zastanawiałem się co będzie z tymi wibracjami, o kt tyle było mowy. Ja uważam, że są naprawdę w normie. W sumie to nawet bym ich nie zauważył, gdbym o nich nie przeczytał. Fakt, że jezdziłem tylko do 4500 obrotow, bo sprzęt na dotarciu, ale podobno wyżej jest tylko lepiej. Yamaha była czterocylindrowa, a tez wibrowała miedzy 7 a 8 tys. Akurat jak się jechało autostrada. Lusterka nie drżą, nawi minimalnie, nie przeszkadza to. Czuć moc, ale fajnie to będzie jak będzie można używać całej mocy. Skrzynia biegów miała niby działać topornie. Nie zauważyłem tego. Moim zdaniem biegi wchodzą jak nóż w masło. Czuć lekki opór i tak ma moim zdaniem być.
Zdziwiło mnie to, że moto okrutnie się brudzi w deszczu. Nie wiem czy tak ten moto jest zbudowany, że wszystko się do niego przykleja co się z drogi podniesie, ale 5 minut jazdy w deszczu spowodowało ubrudzenie moto do wysokości siedzenia. W Yamasze tego nie miałem. Wszystko było utytłane. Trzeba było myć po pierwszej przejażdżce. Masakra. Zamontowałem już stelaże givi. Kufry już można wozić. Jeszcze tylko gmole, grzane manetki i dodatkowe światła i można jechać na koniec świata:) Pozdrawiam i moto polecam.


Kawasaki ER5, Yamaha XJ6, Suzuki V-Strom 1050XT

delirium
A+B+C
Posty: 1217
Rejestracja: 16 sie 2021, 20:46

Re: Pierwsze kilometry moim 1050XT

Post autor: delirium »

szanujący się motocykl adventure ma być brudny 8-)

niektórzy nawet błoto w szpreju kupuja żeby si]ę nie wstydzić na zlocie....



Awatar użytkownika
JARON
A+B+C+D
Posty: 2119
Rejestracja: 04 paź 2016, 14:51
Lokalizacja: Dąbrowa Górnicza

Re: Pierwsze kilometry moim 1050XT

Post autor: JARON »

Gratulacje i zapamiętaj stare przysłowie pszczół,które mówi "Brudny motocykl,to szczęśliwy motocykl" ;-) Pewnie, Tobie będzie to jakieś 2-3 lata przeszkadzać,ale potem to już olejesz.A jak nie ,to Będziesz musiał jakiś chlapacz gumowy na przednim błotniku zawiesić,jak w Wuesce :lol:


Ogar205>CZ175>MZ250Jaskółka z koszem>Junak M10>MZ ETZ250>IntruderVL800>IntruderC1500>Vstrom1000 2016>BENELLI IMPERIALE 400
Wszyscy mamy dwa życia. To drugie zaczyna się w chwili,gdy zdamy sobie sprawę,że mamy tylko jedno.

Awatar użytkownika
Remol71
A+B
Posty: 662
Rejestracja: 04 paź 2016, 15:24

Re: Pierwsze kilometry moim 1050XT

Post autor: Remol71 »

Niedobry motocykl. Wibruje, brudzi się i jeszcze wiatr wieje. Niedobry.


1050 XT

Awatar użytkownika
kris02
A1
Posty: 62
Rejestracja: 31 maja 2022, 17:46
Lokalizacja: Poznań

Re: Pierwsze kilometry moim 1050XT

Post autor: kris02 »



DL-1050 2021r

Xj6
A+B
Posty: 523
Rejestracja: 29 paź 2022, 12:23

Re: Pierwsze kilometry moim 1050XT

Post autor: Xj6 »

kris02 pisze:
01 kwie 2023, 20:10
Zamontuj coś takiego.
https://motobagaz.pl/20293-zestaw-monta ... 18933.html
I to naprawdę coś daje? Bo mam lekkie wątpliwości.


Kawasaki ER5, Yamaha XJ6, Suzuki V-Strom 1050XT

Awatar użytkownika
Struna
A+B+C+D+E+T
Posty: 5222
Rejestracja: 08 sie 2017, 15:26
Lokalizacja: Skawina/Kraków
Kontakt:

Re: Pierwsze kilometry moim 1050XT

Post autor: Struna »

daje sporo


DL 650 AK7, Honda VTR 1000F, Tekken 125->250, DRZ 400S - http://www.gcstuning.pl

Awatar użytkownika
MrWaski
A+B+C
Posty: 1265
Rejestracja: 01 wrz 2020, 20:12
Lokalizacja: Słocina

Re: Pierwsze kilometry moim 1050XT

Post autor: MrWaski »

Lubię różne wynalazki, ale jakoś nie przekonuje mnie niezbędność takich zabezpieczeń. Skuteczne zapewne jest... jednak wolę miednicę z wodą i szamponem po powrocie z wyprawy. 8-)


Romet R125 vel Debeściak
Suzuki DL650 XAM2 vel Ziutek

Awatar użytkownika
f_ranek
A+B+C
Posty: 1201
Rejestracja: 10 cze 2021, 23:39
Lokalizacja: SK
Kontakt:

Re: Pierwsze kilometry moim 1050XT

Post autor: f_ranek »

Motocykl jest brudny.
Umyjesz.
Pomyślisz, taki ładny, aż bym się przejechał.
Przejedziesz się.
O fajna droga tam.
To sobie pomyślisz, lekki off nie zaszkodzi.
O, kawałek kałuży na szutrze.
I znów będzie brudny.


Bogusław • Honda Varadero XL125V 2003 -> DL650XT 2021

Zapytałem jak mam lecieć, hej powiedziały wyżej, hej powiedziały śmielej

Awatar użytkownika
Remol71
A+B
Posty: 662
Rejestracja: 04 paź 2016, 15:24

Re: Pierwsze kilometry moim 1050XT

Post autor: Remol71 »

kris02 pisze:
01 kwie 2023, 20:10
Zamontuj coś takiego.
https://motobagaz.pl/20293-zestaw-monta ... 18933.html
Jak to jest montowane do 1050 XT ? Szukałem zdjęć ale znalazłem inne modele. Wzorniczo jakoś mi nie podchodzi i nie wzbudza zaufania ale może ma sens (skoro jest coś podobnego w dużym GS :lol: ).

EDIT:
Już wiem. Pod nakrętkę osi.
Cena mało zachęcająca. Mocowanie błotnika 260 pln i błotnik 250 pln :D Jak barszcz, za kawałek plastiku.


1050 XT

markali
A2
Posty: 234
Rejestracja: 20 lis 2021, 13:56
Lokalizacja: opolskie

Re: Pierwsze kilometry moim 1050XT

Post autor: markali »

Też myślałem o tym. Wygląda na pierwszy rzut oka że bardziej pomoże tym co jadą za nami ale może warto posłuchać tych co użytkują. Może warto.
Mogę polecić błotnik ten z przodu tylnego koła. Jest o wiele czyściej. Sprawdzone.
Załączniki
Screenshot_20230401-205859-422~2.png
Screenshot_20230401-205859-422~2.png (663.31 KiB) Przejrzano 1241 razy
S5d0ac1a8e8ff47a2885be57a438dba0dC.jpg_640x640Q90.jpg_~2.jpg
S5d0ac1a8e8ff47a2885be57a438dba0dC.jpg_640x640Q90.jpg_~2.jpg (92.26 KiB) Przejrzano 1241 razy
S5d0ac1a8e8ff47a2885be57a438dba0dC.jpg_640x640Q90.jpg_~2.jpg
S5d0ac1a8e8ff47a2885be57a438dba0dC.jpg_640x640Q90.jpg_~2.jpg (92.26 KiB) Przejrzano 1241 razy


DL650XAL7

delirium
A+B+C
Posty: 1217
Rejestracja: 16 sie 2021, 20:46

Re: Pierwsze kilometry moim 1050XT

Post autor: delirium »

Jeżeli juz to tylko hugger i fender extender ma sens, tamto z linka w stylu BMW nic nie daje jeżeli chodzi o czystosć motocykla, to jest po co innego zupełnie.



delirium
A+B+C
Posty: 1217
Rejestracja: 16 sie 2021, 20:46

Re: Pierwsze kilometry moim 1050XT

Post autor: delirium »

MrWaski pisze:
02 kwie 2023, 09:31
Lubię różne wynalazki, ale jakoś nie przekonuje mnie niezbędność takich zabezpieczeń. Skuteczne zapewne jest... jednak wolę miednicę z wodą i szamponem po powrocie z wyprawy. 8-)
po powrocie to ja mam leżaczek pod palmą, tequila z lodem i masaż erotyczny zapodany przez lokalną dziewczynę a nie miednica z woda i mycie mototoru.... :roll: come on



Awatar użytkownika
Remol71
A+B
Posty: 662
Rejestracja: 04 paź 2016, 15:24

Re: Pierwsze kilometry moim 1050XT

Post autor: Remol71 »

Czyli brakuje po prostu błotnika tylnego koła.


1050 XT

Awatar użytkownika
MrWaski
A+B+C
Posty: 1265
Rejestracja: 01 wrz 2020, 20:12
Lokalizacja: Słocina

Re: Pierwsze kilometry moim 1050XT

Post autor: MrWaski »

delirium pisze:
02 kwie 2023, 16:33
Jeżeli juz to tylko hugger i fender extender ma sens, tamto z linka w stylu BMW nic nie daje jeżeli chodzi o czystosć motocykla, to jest po co innego zupełnie.
Można jaśniej? Sorry, ale w tym temacie jestem leszczem.


Romet R125 vel Debeściak
Suzuki DL650 XAM2 vel Ziutek

delirium
A+B+C
Posty: 1217
Rejestracja: 16 sie 2021, 20:46

Re: Pierwsze kilometry moim 1050XT

Post autor: delirium »

MrWaski pisze:
02 kwie 2023, 17:40
delirium pisze:
02 kwie 2023, 16:33
Jeżeli juz to tylko hugger i fender extender ma sens, tamto z linka w stylu BMW nic nie daje jeżeli chodzi o czystosć motocykla, to jest po co innego zupełnie.
Można jaśniej? Sorry, ale w tym temacie jestem leszczem.
to czarne nad kołem tylnim to hugger a to czarne na końcu przedniego błotnika to fender extender 8-)
obie osłony bardzo pomagaja w czystosci. Więcej sie niewiele da zrobic.

Obrazek


p.s.
a ta osłona z tyłu tylniego koła w stylu BMW to żeby nie chlapać po pojazdach jadących za tobą.
Ocena: 5.88235%



Awatar użytkownika
Remol71
A+B
Posty: 662
Rejestracja: 04 paź 2016, 15:24

Re: Pierwsze kilometry moim 1050XT

Post autor: Remol71 »

Ciekawe, że dostał homologację (motocykl, nie ten najdroższy na świecie kawałek plastiku).


1050 XT

prostyelektryk
A1
Posty: 58
Rejestracja: 18 kwie 2023, 11:20

Re: Pierwsze kilometry moim 1050XT

Post autor: prostyelektryk »

A nie ma do suzuki jakiejś osłony montowej do ramy pod siedzeniem? Potrafi mocno ograniczyć chlapanie na buty i nogi.



Awatar użytkownika
MrWaski
A+B+C
Posty: 1265
Rejestracja: 01 wrz 2020, 20:12
Lokalizacja: Słocina

Re: Pierwsze kilometry moim 1050XT

Post autor: MrWaski »

Jest tego pełno. Ale ja jakoś nie odczuwam potrzeby...
Pierwsze z brzegu do dużego i małego:
https://pl.aliexpress.com/item/10050052 ... MbjJAGGt0f
https://pl.aliexpress.com/item/10050023 ... ZpWDyZtzpf


Romet R125 vel Debeściak
Suzuki DL650 XAM2 vel Ziutek

Xj6
A+B
Posty: 523
Rejestracja: 29 paź 2022, 12:23

Re: Pierwsze kilometry moim 1050XT

Post autor: Xj6 »

Dwa pytania. Czym czyścicie tylną felgę opryskaną smarem? I ile w 1050 wytrzymuje wam zestaw napędowy oraz opona tylną? Wiem, że dużo zależy od stylu jazdy, ale jakąś średnia da się może wyciągnąć.


Kawasaki ER5, Yamaha XJ6, Suzuki V-Strom 1050XT

ODPOWIEDZ

Wróć do „Tematy ogólne”