Suzuki V-strom 1050 (rocznik 2023) - pierwsze wrażenia z jazdy

Wszystko co o motocyklach V-strom powiedzieć i wiedzieć można. Pytania, odpowiedzi, dyskusje.
Awatar użytkownika
Iżu
A+B+C+D
Posty: 2255
Rejestracja: 09 lis 2016, 18:28
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Suzuki V-strom 1050 (rocznik 2023) - pierwsze wrażenia z jazdy

Post autor: Iżu »

Cześć i czołem, w dniu 21 i 22 sierpnia miałem możliwość dokładnego przetestowania nowego modelu motocykla - Suzuki V-strom 1050 (rocznik 2023), który wyceniono na kwotę - 68'900 zł.
W sumie podczas dwóch dni testów wyjeździłem - 670 km. sprawdzając motocykl prawie w każdych możliwych warunkach jazdy poza terenem czyli - na autostradzie, drodze krajowej, lokalnej, w miejskich korkach a także podczas jazdy nocą, był to najdroższy test na kanale ale o tym później :?

Maszynę jak zawsze użyczył nowy salon motocykli - Suzuki Moto-Trip w Krakowie:

https://mototrip.suzuki.pl/moto
Suzuki V-strom 1050 (2023) 00.jpg
Suzuki V-strom 1050 (2023) 00.jpg (645.98 KiB) Przejrzano 1244 razy
Suzuki V-strom 1050 (2023) 17.jpg
Suzuki V-strom 1050 (2023) 17.jpg (544.92 KiB) Przejrzano 1244 razy
Suzuki V-strom 1050 (2023) 01.jpg
Suzuki V-strom 1050 (2023) 01.jpg (610.89 KiB) Przejrzano 1244 razy
Na początku czerwca 2020 roku testowałem już poprzednią wersję tego motocykla czyli V-strom 1050 XT, byłem też bardzo bliski zakupu tego modelu ale odrzuciło mnie kilka uciążliwych wad w tym ten beznadziejny wyświetlacz jaki tamten model posiadał oraz wysoka cena zakupu.
Beznadziejny wyświetlacz Suzuki V-strom 1050 XT.JPG
Beznadziejny wyświetlacz Suzuki V-strom 1050 XT.JPG (187.51 KiB) Przejrzano 1244 razy
Tym bardziej chciałem sprawdzić jakie zmiany zaszły w nowym poprawionym modelu na rok 2023, jako że wersja V-strom 1050 XT znikła z oferty a zastąpił ją V-strom 1050 DE.

Motocykl którym miałem okazję jeździć to "zwykła" wersja na kołach 19" z przodu i 17" z tyłu dedykowana do jazdy asfaltowej.
Konstrukcja Suzuki V-strom 1050 (2023) oparta jest na aluminiowej ramie wraz z dokręcaną ramą pomocniczą z tyłu, sprzęt waży zalany płynami i gotowy do jazdy - 242 kg, czyli zaledwie 12 kg. więcej niż V-strom 800 DE (miałem już okazję nim jeździć), tylny wahacz także wykonano z aluminium.
Suzuki V-strom 1050 (2023) 02.jpg
Suzuki V-strom 1050 (2023) 02.jpg (508.96 KiB) Przejrzano 1244 razy
Suzuki V-strom 1050 (2023) 03.JPG
Suzuki V-strom 1050 (2023) 03.JPG (324.53 KiB) Przejrzano 1244 razy
W porównaniu do wersji 1050 DE mamy tu:
* nieco mniejszy rozstaw osi - 1555 (1595 mm. w DE)
* niżej umieszczone siedzenie kierowcy z regulacją wysokości - 855/875 mm (880 mm. w DE bez regulacji)
* mniejsze skoki zawieszenia przód/tył - 160/160 mm (170/169 mm. w DE).
* mniejszy jest prześwit - 165 mm (190 mm. w DE)
* zwykła wersja jest też lżejsza - 242 kg. (252 kg. w DE)
* przednie koło zwykłej wersji ma średnicę - 19 "(21 "dętkowe w DE)

Suzuki V-strom 1050 DE ma też fabryczną aluminiową osłonę pod silnikiem, mniejszą przyciemnianą szybę bez regulacji, większe stalowe podnóżki, nieco bardziej rozbudowaną elektronikę umożliwiającą:

* wyłączenie ABS-u tylnego koła
* dodatkowy tryb kontroli trakcji - G przydatny w terenie.
* Suzuki V-strom 1050 DE jest też droższy, wyceniono go na kwotę - 73'900 zł.
Suzuki V-strom 1050 DE (2023) 01.JPG
Suzuki V-strom 1050 DE (2023) 01.JPG (316.15 KiB) Przejrzano 1244 razy
Suzuki V-strom 1050 DE (2023) 02.jpg
Suzuki V-strom 1050 DE (2023) 02.jpg (404.73 KiB) Przejrzano 1244 razy
Maszynę jaką jeździłem napędza ten sam co z wersji 1050 XT z 2020 roku i 1050 DE silnik typu "V" o kącie rozwarcia cylindrów 90 stopniu, DOHC o pojemności - 1037 cm3.
Generuje on maksymalną moc - 107,4 KM (8'500 obr/min) i maksymalny moment obrotowy - 100 Nm (6'000 obr/min).
W nowym modelu poprawiono działanie skrzyni biegów i zastosowano w końcu quick-shifter działający zarówno w górę jak i dół, tu byłem mocno zaskoczony tym jak dobrze to urządzenie działa w dwucylindrowym silniku tego typu, dając mu nowe życie i mnóstwo wigoru :)
Suzuki V-strom 1050 (2023) 08.JPG
Suzuki V-strom 1050 (2023) 08.JPG (395.65 KiB) Przejrzano 1244 razy

Znakomicie funkcjonuje także antyhoppingowe sprzęgło hydrauliczne, więc ogólnie zmiana biegów w tym motocyklu to czysta przyjemność.
Niestety silnik generuje sporą ilość wibracji już od - 5,500 obr/min co objawia się mrowieniem w okolicach tyłka i podnóżków, pozostała też charakterystyczna zwłoka podczas dodawania gazu z niższych obrotów zanim silnik wkręci się mocniej.
Ewidentnie jest to ta sama reakcja na odkręcenie przepustnicy typu ride-by-wire jaką miał model XT z roku 2020 jakim jeździłem.
Suzuki V-strom 1050 (2023) 13.JPG
Suzuki V-strom 1050 (2023) 13.JPG (424.82 KiB) Przejrzano 1244 razy
Tak jak wspomniałem wcześniej skoki zawieszenia modelu V-strom 1050 (2023) nie są zbyt duże (160/160 mm), co predestynuje ten model głównie do jazdy po asfaltach.
Przednie zawieszenie typu upside-down KYB 43 mm. ma pełną regulację mechaniczną na obu lagach (kompresja, odbicie i dobicie), z tyłu również można sobie wyregulować bardzo łatwo stopień kompresji za pomocą wygodnej gałeczki z hydraulicznym napinaczem, oraz stopień odbicia amortyzatora typu monoshock.
Suzuki V-strom 1050 (2023) 10.JPG
Suzuki V-strom 1050 (2023) 10.JPG (457.82 KiB) Przejrzano 1244 razy
W motocyklu zastosowano fabryczne ogumienie - Bridgestone Battlax Adventure A41, podczas testu przy wysokiej temperaturze powietrza ogumienie znakomicie kleiło się do asfaltu dając mi pewność prowadzenia, umożliwiając mocne złożenia w zakrętach 8-)
Na duży plus są też hamulce - zastosowano tu z przodu - dwie tarcze 310 mm i podwójne radialne zaciski czterotłoczkowe Tokico, z tyłu pojedynczą tarczę 260 mm i jednotłoczkowy zacisk Nissin, do tego mamy zintegrowany układ hamulcowy i zakrętowy ABS dający pewność prowadzenia.
Mimo gumowych oplotów skuteczność hamulców jest wzorowa, choć dozowalność siły hamowania mogła by być nieco większa.
Na plus także długi błotnik świetnie chroniący przed błotem z drogi.
Suzuki V-strom 1050 (2023) 15.jpg
Suzuki V-strom 1050 (2023) 15.jpg (525.82 KiB) Przejrzano 1244 razy
Suzuki V-strom 1050 (2023) wyposażono w ten sam 20 litrowy zbiornik paliwa co przy spalaniu średnim - 5,7 l/100 km (dane z jazdy testowej) umożliwia rozsądny zasięg rzędu - 350 km.

Bardzo spodobał mi się nowy wyświetlacz, w końcu Suzuki postanowiło wyposażyć większość swoich modeli w tym V-stroma 1050 w czytelny, kolorowy 5" wyświetlacz TFT z powłokami przeciwodblaskowymi, dzięki niemu obsługa elektroniki motocykla jest łatwa i intuicyjna, choć tradycyjnie muszę się przyczepić do braku polskiego menu.
Tym niemniej nawet osoby nie znające j.angielskiego powinny sobie poradzić z obsługą wszystkich funkcji, które są proste i zrozumiałe.
Wyświetlacz oczywiście posiada znakomicie widoczny obrotomierz z funkcją shift light, cyfrowy wskaźnik temperatury silnika, powietrza, napęcie akumulatora, wyświetlacz biegu na którym jedziemy, drogomierz, prędkościomierz, datę i kilka innych funkcji w tym wyświetla stopień kontroli trakcji, ABS-u i aktualną mapę silnika.
Oczywiście wyświetlacz ma system automatycznego ściemniania i rozjaśniania (białe/czarne tło) który można wyłączyć.
Suzuki V-strom 1050 (2023) 18.jpg
Suzuki V-strom 1050 (2023) 18.jpg (547.97 KiB) Przejrzano 1244 razy
Suzuki V-strom 1050 (2023) 19.jpg
Suzuki V-strom 1050 (2023) 19.jpg (281.9 KiB) Przejrzano 1244 razy
Cieszy także to że zastosowano wbudowane nieopodal wyświetlacza gniazdo USB 2A, oraz przelotki na kabel ładowania, takie rozwiązanie powinny mieć wszystkie motocykle segmentu Adventure, pod siedzeniem pasażera znajduje się też gniazdo zapalniczki 12V.
Suzuki V-strom 1050 (2023) 12.JPG
Suzuki V-strom 1050 (2023) 12.JPG (471.13 KiB) Przejrzano 1244 razy
Podczas jazdy nocą sprawdziłem też oświetlenie w tym reflektor LED jaki Suzuki stosuje także w modelu Katana.
Wprawdzie w testowanym modelu był on ustawiony zbyt nisko, ale płaszcz świetlny wydawał się całkiem szeroki (światło mijania), tak samo fajnie i szeroko doświetlała drogę górna część lampy, choć nieco brakowało dodatkowych świateł doświetlających zakręty.
W V-strom 1050 poza podświetleniem tablicy rejestracyjnej wszystkie lampy w tym kierunkowskazy są ledowe, także dwa pozycyjne światełka LED w przedniej lampie.
Suzuki V-strom 1050 (2023) 14.JPG
Suzuki V-strom 1050 (2023) 14.JPG (393.89 KiB) Przejrzano 1244 razy
Suzuki V-strom 1050 (2023) 25.jpg
Suzuki V-strom 1050 (2023) 25.jpg (395.83 KiB) Przejrzano 1244 razy
Suzuki V-strom 1050 (2023) 24.jpg
Suzuki V-strom 1050 (2023) 24.jpg (344.2 KiB) Przejrzano 1244 razy
Suzuki V-strom 1050 (2023) 20.jpg
Suzuki V-strom 1050 (2023) 20.jpg (300.01 KiB) Przejrzano 1244 razy
Suzuki V-strom 1050 (2023) 21.jpg
Suzuki V-strom 1050 (2023) 21.jpg (185.48 KiB) Przejrzano 1244 razy
Muszę też wspomnieć o SIRS czyli - inteligentnym systemie jazdy Suzuki, w skład którego wchodzi spory pakiet elektronicznych wspomagaczy:

* SDMS - mapy silnika - A. B, C gdzie A charakteryzuje się największym wigorem, a C najmniejszym z dużym skokiem roll gazu i łagodną charakterystyką oddawania mocy, mapa B jest z kolei najbardziej optymalna i najczęściej jej używałem w teście.
* STCS - układ kontroli trakcji - 3 tryby plus możliwość wyłączenia (bardzo przydatne)
* Elektroniczny układ kontroli przepustnicy (zwiększenie oporu manetki dające bardziej naturalne odczucia z jazdy)
* Tempomat - działający od 2 biegu i prędkości - 25 km/godz aż do 160 km/godz z łatwym włączaniem i regulacją prędkości
* Dwukierunkowy quick-shifter - zdecydowanie poprawiający dynamikę i wartości przyspieszeń (super sprawa) 8-)
* Układ hamulcowy z kontrolą ABS w pochyleniu (sprawdziłem działa) :)
* HHCS - Hill Hold - wspomaganie ruszania pod górę po zatrzymaniu na wzniesieniu (układ hamulcowy generuje ciśnienie w tylnym zacisku przez 30 sekund, po dodaniu gazu płynnie ruszamy, można też odpuścić hamulec poprzez dwukrotne naciśnięcie klamki) bardzo pomocna funkcja
* SDCS - system kontroli jazdy po pochyłości zapewnia bardziej stabilne hamowania na zjazdach
* LDCS - system zapewnia lepsze hamowanie podczas jazdy z większym obciążeniem
* SSES - system łatwego rozruchu - uruchamia silnik poprzez jedno naciśnięcie przycisku rozrusznika
* LRA - asystent ruszania pozwalający na łatwe i płynne ruszanie oraz jazdę z minimalną prędkością bez ryzyka zgaśnięcia silnika

Te wszystkie systemy mogą działać dzięki sześcio-kierunkowemu modułowi IMU, warto też wspomnieć o nowym 32-bitowym module sterującym silnika.
Ten z kolei wyposażono w drążone zawory wydechowe w których znajduje się sód, ma to ponoć poprawiać wydajność przepływu, trwałość i obniżać temperaturę w komorze spalania.
Wprowadzono także 10-otworowy wtryskiwacz w każdym cylindrze umieszczony za korpusem przepustnicy w kolektorze dolotowym, co ma zapewniać lepszą wydajność spalania i niskie zużycie paliwa.
W obudowie filtra powietrza zastosowano wydłużone lejki wlotowe zwiększające moment obrotowy przy niższych prędkościach obrotowych silnika, tradycyjnie mamy w silniku po dwie świece irydowe na każdy cylinder.
W nowym V-strom 1050 zastosowano też bardziej wydajną chłodnicę (15% więcej) w porównaniu do poprzedniego modelu

Jak widać producent zastosował sporo małowidocznych zmian poprawiających wydajność silnika i łatwość obsługi motocykla.

Podczas testu skupiłem się na przeanalizowaniu zmian w porównaniu do poprzedniego modelu 1050 XT 2020 jakim wtedy jeździłem.
Poza w końcu nowym kolorowym i czytelnym wyświetlaczem TFT ucieszyła mnie obecność fabrycznego quick-shiftera, rozszerzonego działania tempomatu i ułatwienia ustawień wszelkich funkcji na wyświetlaczu poprzez ergonomiczne przyciski przy kierownicy, warto też wspomnieć o lusterkach dających znakomitą widoczność drogi z tyłu motocykla.
Suzuki V-strom 1050 (2023) 11.JPG
Suzuki V-strom 1050 (2023) 11.JPG (458.65 KiB) Przejrzano 1244 razy
Suzuki V-strom 1050 (2023) 16.JPG
Suzuki V-strom 1050 (2023) 16.JPG (364.02 KiB) Przejrzano 1244 razy
Szkoda że dalej Suzuki nie zdecydowało się na obsługę telefonów łącząc smartfon z systemem motocykla, zwłaszcza że w 1050 mamy świetnie wykonaną poprzeczkę służącą do montażu telefonu lub nawigacji.
Niestety pozostawiono dalej idiotyczną regulację szyby z przodu, gdzie trzeba zejść z motocykla by wyregulować jej wysokość w zakresie 5 cm.:lol:
Sama szyba wydaje się dobrze spełniać swoją funkcję, przy najwyższej pozycji szyby, do prędkości - 90-100 km/godz przy moim wzroście - 184 cm. nie odczuwałem dyskomfortu związanego z szumami w kasku, powyżej tej prędkości robiło się już głośno.
Myślę że wystarczyłby tu deflektor i byłoby dla mnie idealnie, ochrona przed wiatrem jest w 1050 bardzo dobra.
Będę niestety dalej narzekać na siedzenie kierowcy, w drugim dniu pojechałem z Myślenic na Łapszankę wykonując zaledwie około 75 km. i niestety już cierpnął mi tyłek.. :o tu zdecydowanie wolałbym kanapę z V-strom 800 DE.
Pozostawiono też niestety te same beznadziejne wiotkie handbary, które ledwo się trzymają na kierownicy, przeszkadzało mi także umiejscowienie podnóżków kierowcy, gdyż przy podparciu nogami trzeba było je bardzo rozszerzać lub przemieszczać przed lub za podnóżki.

Z kolei na duży plus - wyprostowana pozycja z odciążonymi rękoma oraz prowadzenie tego motocykla zwłaszcza w winklach.
Mimo sporej masy - 242 kg. Suzuki prowadzi się bardzo łatwo zarówno podczas wolnych manewrów i ciasnych skrętów na placu jak i w szybkich zakrętach i mniejszych łukach w górskich serpentynach, tu muszę przyznać że składałem się V-stromem mocniej niż moim Tigerem 850 Sport czerpiąc z dynamicznej jazdy mnóstwo frajdy 8-)
Jeżdżąc V-strom 800 DE miałem wrażenie że jest to najlepiej prowadzący się po asfalcie V-strom w historii tego modelu, jednak jazda V-strom 1050 (2023) zweryfikowała moją opinię :)
Uważam że 1050 prowadzi się tak samo dobrze o ile nie lepiej, na pewno nie da się ukryć że "litr to litr" czyli potencjał silnika "V" o mocy 107,4 KM i 100 Nm miażdży V-stroma 800 DE (230 kg. masy, 84 KM, 78 Nm), ale także mojego Triumpha Tigera 850 Sport (213 kg, masy, 85 KM, 82 Nm).
Ten silnik jak już się wkręci ciągnie jak wściekły, używając quick-shiftera można uzyskać sportowe osiągi pozostawiając w tyle maszyny sportowe.
Maksymalna prędkość jaką udało się uzyskać na "niemieckiej autostradzie" wyniosła licznikowe - 210 km/godz, wspomnę też o fajnym basowym brzmieniu fabrycznego tłumika, który w miarę wzrostu prędkości obrotowej zaczyna ryczeć zwracając uwagę innych uczestników ruchu w tym przechodniów :D
Cieszy też fakt zastosowania fabrycznej osłony filtra olejowego, wprawdzie wykonano ją z tworzywa ale spełnia ona swoją funkcję należycie.
Suzuki V-strom 1050 (2023) 09.JPG
Suzuki V-strom 1050 (2023) 09.JPG (491.01 KiB) Przejrzano 1244 razy
Reasumując - nowe Suzuki V-strom 1050 DE (2023) to świetny motocykl mogący konkurować z klasą litrowych turystyków w tym z - Kawasaki Vesys 1000, Triumph Tiger 900 GT/GT Pro, Yamaha Tracer 9 GT a także Hondą CRF1100L AT jeśli weźmiemy pod uwagę tylko jazdę po asfalcie.
Po dwóch dniach testów byłbym skłonny bez zastanowienia zamienić się na Suzuki V-strom 1050 (2023) za mojego Triumpha Tigera 850 Sport, mimo tego że V-strom ma kilka wad które mogłyby mnie denerwować jak ta regulacja szyby z przodu czy twarde siedzenie kierowcy.
Gdybym miał nabyć ten sprzęt to siedzenie wysłałbym do tapicera, na szczycie szyby zamontowałbym deflektor, na kierownicę poszłyby akcesoryjne mocniejsze handbary, oryginalne grzane manetki do tego gmole chroniące silnik i zbiornik paliwa, oraz kufer centralny z płytą.
Zdecydowanie wolałbym dopłacić do V-stroma 1050 (2023) te 14'000 zł. zamiast kupować V-stroma 800 DE z dętkowymi oponami, gorszym oświetleniem LED i gorszą ochroną przed wiatrem.
Suzuki V-strom 1050 (2023) 22.JPG
Suzuki V-strom 1050 (2023) 22.JPG (326.93 KiB) Przejrzano 1244 razy
Suzuki V-strom 1050 (2023) 23.jpg
Suzuki V-strom 1050 (2023) 23.jpg (292.19 KiB) Przejrzano 1244 razy
Oczywiście za jakiś czas będę montował filmik z jazdy testowej tym niezwykle udanym motocyklem :)

Póki co przedstawiam moje podsumowanie wad i zalet tego motocykla:

WADY:
* opóźniona reakcja silnika na dodawanie gazu (zwłoka podczas przyspieszania w dolnym zakresie obrotów)
* odczuwalne wibracje silnika na tyłku i setach od - 5,500 obr.min wzwyż
* spora masa motocykla - 242 kg.
* mały prześwit - 165 mm.
* bezsensowna regulacja wysokości szyby z przodu wymagająca zejścia z motocykla
* mizernej jakości handbary
* nieco zbyt twarde siedzenie kierowcy
* brak możliwości sparowania telefonu z systemem motocykla
* brak polskiego menu 5" wyświetlacza TFT
* umiejscowienie podnóżków kierowcy utrudnia podparcie przy zatrzymaniu
* regulacja wysokości siedzenia kierowcy wymaga użycia narzędzi i dedykowanego zestawu podnoszącego umieszczonego pod siedzeniem pasażera
* zbyt mały schowek pod siedzeniem pasażera

ZALETY:
* dynamiczny silnik lubiący pracę w średnim i wysokim zakresie obrotów
* basowe i rasowe brzmienie fabrycznego tłumika
* doskonałe hamulce (zintegrowany układ)
* stabilne prowadzenie także w zakrętach i przy dużej prędkości
* wygodna wyprostowana pozycja za kierownicą
* sprzęgło antyhoppingowe i precyzyjnie lekko działająca skrzynia biegów
* fabryczny quick-shifter świetnie działający w górę i dół
* pełna regulacja zawieszenia przód i tył
* regulowana wysokość siedzenia kierowcy
* fabryczna szyba z regulacją - dobra ochrona przed wiatrem
* dobra widoczność w lusterkach
* regulowane klamki hamulca i sprzęgła
* pełne oświetlenie LED z niezłym reflektorem z przodu (jedynie podświetlenie tablicy rejestracyjnej realizowane za pomocą zwykłej żarówki)
* podnóżek centralny w standardzie
* poprzeczka nad wyświetlaczem do mocowania nawigacji lub telefonu
* wbudowane obok wyświetlacza gniazdo USB 2A a pod siedzeniem gniazdo 12V
* znakomity 5" czytelny wyświetlacz TFT z powłokami antyrefleksyjnymi
* łatwa obsługa menu i wszelkich funkcji za pomocą ergonomicznych przycisków przy kierownicy
* moduł IMU z 6-kierunkowym 3-osiowym żyroskopem
* zakrętowy ABS z możliwością wybrania jednego z dwóch trybów
* mapy silnika SDMS - A, B, C
* 3-stopniowa kontrola trakcji z możliwością wyłączenia
* hill hold system - ułatwienie ruszania pod górę
* wspomaganie hamulców podczas zjazdu ze wzniesienia i jazdy z dużym obciążeniem
* tempomat działający w zakresie prędkości 25-160 km/godz już od 2 biegu
* asystent pracy silnika na małych obrotach w tym podczas ruszania
* odpalanie silnika jednym dotknięciem

P.S. - Ten test był dla mnie najdroższy z powodu zagubienia w rejonie Zalewu Dobczyckiego mojego sześcioletniego aparatu - Canon G7X MKII, który prawdopodobnie wypadł mi gdzieś z plecaka podczas jazdy, stąd też gorsza niż zwykle jakość zdjęć w tym artykule :cry:
Ostatnio zmieniony 30 sie 2023, 11:41 przez Iżu, łącznie zmieniany 1 raz.
Ocena: 17.64706%


Iżu

Awatar użytkownika
Arturm
A2
Posty: 156
Rejestracja: 28 mar 2017, 22:07
Lokalizacja: Częstochowa

Re: Suzuki V-strom 1050 (rocznik 2023) - pierwsze wrażenia z jazdy

Post autor: Arturm »

Po raz kolejny Iżu fajny tekst. Dodam tylko, że podobno w najnowszym wydaniu odchudzono kanapę, więc...
Deflektor np.MRA załatwia sprawę. Z tym samym deflektorem w V-Strom 650AL2 było dużo gorzej, w dodatku to plecaczek mówi, że odczuwa dużą różnice.
Do zobaczenia na zlocie 🙂
Ocena: 5.88235%


Romet Ogar205>Simson SR50,
pożyczane WSK125,Jawa350,Honda SLR650..:]
V-Strom 650 AL2 -->>> V-Strom 1050XT

Awatar użytkownika
Arturm
A2
Posty: 156
Rejestracja: 28 mar 2017, 22:07
Lokalizacja: Częstochowa

Re: Suzuki V-strom 1050 (rocznik 2023) - pierwsze wrażenia z jazdy

Post autor: Arturm »

Aha! Bardzo współczuję w kwestii aparatu. Tym bardziej, że ostatnio myślałem nad kupnem.
Ocena: 5.88235%


Romet Ogar205>Simson SR50,
pożyczane WSK125,Jawa350,Honda SLR650..:]
V-Strom 650 AL2 -->>> V-Strom 1050XT

Awatar użytkownika
Iżu
A+B+C+D
Posty: 2255
Rejestracja: 09 lis 2016, 18:28
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Re: Suzuki V-strom 1050 (rocznik 2023) - pierwsze wrażenia z jazdy

Post autor: Iżu »

arturm pisze:
30 sie 2023, 11:35
Aha! Bardzo współczuję w kwestii aparatu. Tym bardziej, że ostatnio myślałem nad kupnem.
Dzięki, już kupiłem nowy aparat - Sony DSC-RX100 M7 :)
Sony DSC-RX100 M7 (1).jpg
Sony DSC-RX100 M7 (1).jpg (216.85 KiB) Przejrzano 1218 razy
Sony DSC-RX100 M7 (2).jpg
Sony DSC-RX100 M7 (2).jpg (189.62 KiB) Przejrzano 1218 razy
Ocena: 11.76471%


Iżu

Awatar użytkownika
lukas76
A+B+C+D+E+T
Posty: 4451
Rejestracja: 10 mar 2019, 21:40
Lokalizacja: Bielsko-Biała/Zwiesel
Kontakt:

Re: Suzuki V-strom 1050 (rocznik 2023) - pierwsze wrażenia z jazdy

Post autor: lukas76 »

Plus za recenzję, plus za wklad w rozwój forum.
Ocena: 5.88235%


Ponowne przyjęcie do Mniejszości Niemieckiej 🤣
BMWał
[media]https://www.dampfbier.de/[/media]

Awatar użytkownika
Remol71
A+B
Posty: 662
Rejestracja: 04 paź 2016, 15:24

Re: Suzuki V-strom 1050 (rocznik 2023) - pierwsze wrażenia z jazdy

Post autor: Remol71 »

Fajnie, ze zrobili tempomat od 2-go biegu. Może do XT M2 Suzuki zrobi upgrade firmware pod choinkę :D
Informacja na wyświetlaczu na pierwszy rzut oka wydaje się być podana bardziej ergonomicznie. Wyświetlacz z XT jest przekombinowany i przez to nieczytelny. Przyzwyczaiłem się już i widzę co potrzeba ale to nie jest intuicyjne rozwiązanie.


1050 XT

Xj6
A+B
Posty: 523
Rejestracja: 29 paź 2022, 12:23

Re: Suzuki V-strom 1050 (rocznik 2023) - pierwsze wrażenia z jazdy

Post autor: Xj6 »

A mnie wyświetlacz w moim 1050XT nie przeszkadza. Niewątpliwie tft jest czytelnieszy i ma nowocześniejszy wygląd, ale ten z xt nie jest zły. Pokazuje wszystko czego potrzebuje, a nawet więcej.


Kawasaki ER5, Yamaha XJ6, Suzuki V-Strom 1050XT

Xj6
A+B
Posty: 523
Rejestracja: 29 paź 2022, 12:23

Re: Suzuki V-strom 1050 (rocznik 2023) - pierwsze wrażenia z jazdy

Post autor: Xj6 »

Czy ten Tft ma flash light?


Kawasaki ER5, Yamaha XJ6, Suzuki V-Strom 1050XT

Awatar użytkownika
Iżu
A+B+C+D
Posty: 2255
Rejestracja: 09 lis 2016, 18:28
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Re: Suzuki V-strom 1050 (rocznik 2023) - pierwsze wrażenia z jazdy

Post autor: Iżu »

lukas76 pisze:
30 sie 2023, 16:50
Plus za recenzję, plus za wklad w rozwój forum.
Dziękuję że to doceniasz 8-)
Ocena: 11.76471%


Iżu

Awatar użytkownika
motostopem
A2
Posty: 211
Rejestracja: 06 gru 2022, 09:03

Re: Suzuki V-strom 1050 (rocznik 2023) - pierwsze wrażenia z jazdy

Post autor: motostopem »

Iżu pisze:
30 sie 2023, 21:11
lukas76 pisze:
30 sie 2023, 16:50
Plus za recenzję, plus za wklad w rozwój forum.
Dziękuję że to doceniasz 8-)
Warto, bo mało takich recenzji jak Twoje 8-)
Ocena: 5.88235%


Najczęściej w roli głównej DL650 :arrow:
https://www.youtube.com/channel/UCpp6Ux ... irmation=1

Awatar użytkownika
Iżu
A+B+C+D
Posty: 2255
Rejestracja: 09 lis 2016, 18:28
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Re: Suzuki V-strom 1050 (rocznik 2023) - pierwsze wrażenia z jazdy

Post autor: Iżu »

motostopem pisze:
02 wrz 2023, 09:18
Wystarczył arto, bo mało takich recenzji jak Twoje 8-)
Dzięki :)


Iżu

Awatar użytkownika
Struna
A+B+C+D+E+T
Posty: 5222
Rejestracja: 08 sie 2017, 15:26
Lokalizacja: Skawina/Kraków
Kontakt:

Re: Suzuki V-strom 1050 (rocznik 2023) - pierwsze wrażenia z jazdy

Post autor: Struna »

Iżu pisze:
30 sie 2023, 10:17
wspomaganie hamulców podczas zjazdu ze wzniesienia i jazdy z dużym obciążeniem
Na czym to polega ?


DL 650 AK7, Honda VTR 1000F, Tekken 125->250, DRZ 400S - http://www.gcstuning.pl

Awatar użytkownika
Iżu
A+B+C+D
Posty: 2255
Rejestracja: 09 lis 2016, 18:28
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Re: Suzuki V-strom 1050 (rocznik 2023) - pierwsze wrażenia z jazdy

Post autor: Iżu »

Struna pisze:
12 wrz 2023, 22:44
Na czym to polega ?
Cześć, "Slope Dependent Control System" cytując ze strony Suzuki - "w czasie zjazdu ze wzniesienia elektronika przez cały czas monitoruje kąt pochylenia motocykla i ciśnienie w układzie hamowania, żeby zapobiec niepożądanemu odciążeniu tylnego koła i co za tym idzie osłabieniu siły hamowania przy zjeździe"

Czyli w zależności od kąta pochylenia motocykla dozowane jest większe ciśnienie zintegrowanego układu na tylny zacisk zwiększając siłę hamowania w tylnym kole.

Serwus 8-)


Iżu

Awatar użytkownika
Struna
A+B+C+D+E+T
Posty: 5222
Rejestracja: 08 sie 2017, 15:26
Lokalizacja: Skawina/Kraków
Kontakt:

Re: Suzuki V-strom 1050 (rocznik 2023) - pierwsze wrażenia z jazdy

Post autor: Struna »

A, takie czary - dzięki za wyjaśnienie.


DL 650 AK7, Honda VTR 1000F, Tekken 125->250, DRZ 400S - http://www.gcstuning.pl

Awatar użytkownika
Centrino
Administrator
Posty: 4513
Rejestracja: 30 wrz 2016, 17:55
Lokalizacja: DLU

Re: Suzuki V-strom 1050 (rocznik 2023) - pierwsze wrażenia z jazdy

Post autor: Centrino »

I pewnie pilnuje aby nie strzelić fikołka jak się za mocno zahamuje.


JAWA 350TS -> BMW F650 -> DL650 AK8 -> DL1050XT

Części, akcesoria motocyklowe https://dlmoto.pl/

ODPOWIEDZ

Wróć do „Motocykle V-strom”