Niebieskie Suzuki DL800

[crimson]

Fajny kolor, ładne moto.

[Gaspar75]

No Panie....
Gratulacje!!

[motostopem]

To akurat na pogodę rejestracja i docieranie

[bojaco]

Ładny. Bezpiecznego nawijania kilometrów!

[matt28]

DL odebrany, zrobiłem pierwsze 200 km.
Salon Moto Trip w Krakowie spisał się na medal.
Wrażenia z jazdy bardzo dobre, jedynym ograniczeniem jest wymóg nie przekraczania 4500 obrotów w trakcie docierania, czyli de facto rzadko kiedy przekraczałem 100km/h.
Niewiele brakowało że przy przebiegu zaledwie 80km motor zostałby skasowany przez dziadka wyjeżdżającego z podporządkowanej, całe szczęście hamulce w tym modelu działają wzorowo, oraz że nowe, niedotarte opony nie wpadły poślizg.

Spalanie wyniosło 4.4l/100km

Do zobaczenia w trasie

[motostopem]

Jestem ciekawy jak tam spalanie na dłuższej trasie, bo 4.4l/100km nie przekraczając 100km/h to chyba dość sporo

[prebenny]

Nie na nowym silniku - pierwszy 1-1.5 tys km silnik jest jeszcze dość 'ciasny' i spalanie ciut większe.

[SimOn!]

Gratuluję zakupu, fajnie się prezentuje w niebieskim malowaniu.

Tak trochę mnie ciągnie znów do DLa i to właśnie tego RE. Bede bardzo uważnie śledził Twoje relacje o nowym moto.

A powiedz jak to zawieszenie spisuje się przy jeździe po bardzo dziurawym asfalcie czy też kocich łbach / kostce?
Jak wyważenie, środek ciężkości?
Bo że hamulce dobre to juz wiem i nie pytam
Ta płyta pod silnik to alu czy stal?

[matt28]

Gratuluję zakupu, fajnie się prezentuje w niebieskim malowaniu.

Tak trochę mnie ciągnie znów do DLa i to właśnie tego RE. Bede bardzo uważnie śledził Twoje relacje o nowym moto.

A powiedz jak to zawieszenie spisuje się przy jeździe po bardzo dziurawym asfalcie czy też kocich łbach / kostce?
Jak wyważenie, środek ciężkości?
Bo że hamulce dobre to juz wiem i nie pytam
Ta płyta pod silnik to alu czy stal?

Nie jeździłem jeszcze po dziurawym asfalcie, natomiast środek ciężkości jest umieszczony nisko, przez co motor nie ma tendencji do niekontrolowanego pochylania się na boki.

Płyta pod silnik to standardowa plastikowa osłona od Suzuki

Z innych rzeczy - podgrzewane manetki nie są w żaden sposób podłączone do wyświetlacza LCD, ich obsługa ma 3 poziomy grzania i uzyskuje się je za pomocą naciśnięcia guzika odpowiednia ilość razy.
Quickshifter działa w miarę poprawnie - jego płynność wzrasta wraz z wysokością biegu (najlepiej działa na 5 i 6 biegu).

Suzuki nie robi problemów z manualami, przez co dostęp do książek serwisowych jest w miarę łatwy jeżeli ktoś będzie próbował robić serwis samemu.

[SimOn!]

Gratuluję zakupu, fajnie się prezentuje w niebieskim malowaniu.

Tak trochę mnie ciągnie znów do DLa i to właśnie tego RE. Bede bardzo uważnie śledził Twoje relacje o nowym moto.

A powiedz jak to zawieszenie spisuje się przy jeździe po bardzo dziurawym asfalcie czy też kocich łbach / kostce?
Jak wyważenie, środek ciężkości?
Bo że hamulce dobre to juz wiem i nie pytam
Ta płyta pod silnik to alu czy stal?

Nie jeździłem jeszcze po dziurawym asfalcie, natomiast środek ciężkości jest umieszczony nisko, przez co motor nie ma tendencji do niekontrolowanego pochylania się na boki.

Płyta pod silnik to standardowa plastikowa osłona od Suzuki

Z innych rzeczy - podgrzewane manetki nie są w żaden sposób podłączone do wyświetlacza LCD, ich obsługa ma 3 poziomy grzania i uzyskuje się je za pomocą naciśnięcia guzika odpowiednia ilość razy.
Quickshifter działa w miarę poprawnie - jego płynność wzrasta wraz z wysokością biegu (najlepiej działa na 5 i 6 biegu).

Suzuki nie robi problemów z manualami, przez co dostęp do książek serwisowych jest w miarę łatwy jeżeli ktoś będzie próbował robić serwis samemu.

Dzięki za garść info. Z tym wyważaniem to dobra wiadomość, bo sam motocykl przesadnie lekki nie jest (choć lżejszy od DE).
Pracy zawieszenia to jestem ciekaw, bo sam lubię jeździć po strasznie dziurawych drogach i jak zawieszenie zachęca do szybszej jazdy a nie powoduje "strach w oczach, że mnie z drogi wywali" to dla mnie ważna sprawa. U mnie przeskok z DLa na GSa to było niebo a ziemia jak chodzi o tłumienie i resorowanie. Zresztą jak pogoda się ustabilizuje będę musiał wziąć testówkę i samemu się przekonać.