Trening czyni mistrza, czyli jak nie byc tylko "mistrzem prostej" :-)

Wszystko o technice jazdy i jej braku.
Lechu
A2
Posty: 170
Rejestracja: 25 sie 2020, 10:12

Re: Trening czyni mistrza, czyli jak nie byc tylko "mistrzem prostej" :-)

Post autor: Lechu »

Za chusteczki dziękuję ale pól litra chętnie przyjmę :)



Awatar użytkownika
Pyxis
A+B+C+D
Posty: 2314
Rejestracja: 21 wrz 2016, 22:29
Lokalizacja: Strzegom (dolnośląskie)
Kontakt:

Re: Trening czyni mistrza, czyli jak nie byc tylko "mistrzem prostej" :-)

Post autor: Pyxis »

@Old Donkey: Na zawody przyjechal gostek na DL650, ktory odebral prawko 2 tyg przed zawoadmi a gmole zalozyl dzien przed zawoadami, bo dopiero przyszly. Przejechal, dal rade. To trzeba mniec odwage! Licze, ze Cie tez zobacze na zawodach w Boleslawcu. :-)


( . Y . )
Parafrazujac: Trafiaja sie szaleni motocyklisci, ale nie ma starych szalonych motocyklistow.
Bialy dziobaty DL 650 AL2

Awatar użytkownika
Pyxis
A+B+C+D
Posty: 2314
Rejestracja: 21 wrz 2016, 22:29
Lokalizacja: Strzegom (dolnośląskie)
Kontakt:

Re: Trening czyni mistrza, czyli jak nie byc tylko "mistrzem prostej" :-)

Post autor: Pyxis »

Blisko, coraz blizej ;-)



( . Y . )
Parafrazujac: Trafiaja sie szaleni motocyklisci, ale nie ma starych szalonych motocyklistow.
Bialy dziobaty DL 650 AL2

Lechu
A2
Posty: 170
Rejestracja: 25 sie 2020, 10:12

Re: Trening czyni mistrza, czyli jak nie byc tylko "mistrzem prostej" :-)

Post autor: Lechu »

O ja pier....
Zapowiedź wsadza w fortel. Nawet lepsza niż "Hollywodzka", bo prawdziwa. :)



Awatar użytkownika
Pyxis
A+B+C+D
Posty: 2314
Rejestracja: 21 wrz 2016, 22:29
Lokalizacja: Strzegom (dolnośląskie)
Kontakt:

Re: Trening czyni mistrza, czyli jak nie byc tylko "mistrzem prostej" :-)

Post autor: Pyxis »

Moj prywatny profil juz nie wytrzymije gymkhanowych postow, wiec popelnilem stronke. Ambicja jest ogarniecie zawodow (Polska, Czechy, online.... ) i ogolnie tematow motogymkhany.

https://www.facebook.com/mgymfun

Bedzie mi milo, jesli ktos polubi i bedzie sie udzielal, bo jest mozliwosc publikowania wlasnych postow.


( . Y . )
Parafrazujac: Trafiaja sie szaleni motocyklisci, ale nie ma starych szalonych motocyklistow.
Bialy dziobaty DL 650 AL2

Awatar użytkownika
PiotrEm
A+B+C
Posty: 1545
Rejestracja: 25 kwie 2020, 23:14
Lokalizacja: Warszawa

Re: Trening czyni mistrza, czyli jak nie byc tylko "mistrzem prostej" :-)

Post autor: PiotrEm »

Zamontowałem lap timer w uchwycie na telefon (nisko na środku kierownicy) i pojechałem na placyk. Właściwie to miałem zamiar poćwiczyć U-turny, ale znalazły się dwa pachołki, więc pojeździłem ósemkę z pełnymi rotacjami na obu pachołkach, potem większe kółko (na 2. biegu :-)), zawrotka i znów ósemka. I tak ze 20 razy. Okazało się, że czasy miałem najczęściej ok. 40 s, ale ze trzy pomiary były po 1'20", czyli tak, jakby czujnik nie złapał sygnału.
No to przykleiłem timer na rzepa bardziej na zewnątrz.
zdjęcie1.jpg
zdjęcie1.jpg (63.48 KiB) Przejrzano 2085 razy
zdjęcie2.jpg
zdjęcie2.jpg (46.7 KiB) Przejrzano 2085 razy
Jak będziecie sobie kupować taki timer, to bierzecie samochodowy, czyli taki z czujnikiem na kablu. Mój ma okienko tylko z prawej strony, więc jakbym chciał nadajnik położyć po lewej stronie toru, to licznik musiałbym przykleić do góry nogami na drugim rzepie (nad gniazdem 12V).
No, a tak w ogóle, to ten sport wciąga :-)


Czarny DL650XT M0 na Au-felgach

Lechu
A2
Posty: 170
Rejestracja: 25 sie 2020, 10:12

Re: Trening czyni mistrza, czyli jak nie byc tylko "mistrzem prostej" :-)

Post autor: Lechu »

PiotrEm pisze:
30 maja 2021, 17:06
Zamontowałem lap timer w uchwycie na telefon (nisko na środku kierownicy) i pojechałem na placyk. Właściwie to miałem zamiar poćwiczyć U-turny, ale znalazły się dwa pachołki, więc pojeździłem ósemkę z pełnymi rotacjami na obu pachołkach, potem większe kółko (na 2. biegu :-)), zawrotka i znów ósemka. I tak ze 20 razy.
No, a tak w ogóle, to ten sport wciąga :-)
To super, że ćwiczysz. Prosimy kiedyś o jakieś filmiki. ;)
Pyxis widzisz co narobiłeś...... :D



Lechu
A2
Posty: 170
Rejestracja: 25 sie 2020, 10:12

Re: Trening czyni mistrza, czyli jak nie byc tylko "mistrzem prostej" :-)

Post autor: Lechu »

Nic tak nie poprawia humoru jak "życiówka". Dzisiaj udało mi się złamać granicę 25 s w rotacjach z czego się bardzo cieszę :)

Ocena: 5.88235%



Awatar użytkownika
Pyxis
A+B+C+D
Posty: 2314
Rejestracja: 21 wrz 2016, 22:29
Lokalizacja: Strzegom (dolnośląskie)
Kontakt:

Re: Trening czyni mistrza, czyli jak nie byc tylko "mistrzem prostej" :-)

Post autor: Pyxis »

PiotrEm pisze:
30 maja 2021, 17:06
Jak będziecie sobie kupować taki timer, to bierzecie samochodowy, czyli taki z czujnikiem na kablu. Mój ma okienko tylko z prawej strony, więc jakbym chciał nadajnik położyć po lewej stronie toru, to licznik musiałbym przykleić do góry nogami na drugim rzepie (nad gniazdem 12V).
No, a tak w ogóle, to ten sport wciąga :-)
Tak, czujnik tylko z kabelkiem.

Druga sprawa, to nie montujesz go na motocyklu. Tak robisz na torze. W gymkhanie ustawiasz go jako bramke. Przecinasz motocyklem wiazke wyjezdzajac na trase i konczysz pomiar przecinajac wiazke wracajac do bramki.

Wciaga i to z butami ;-)


@Lechu: Zyciowka zawsze ustawia banana na buzce. Notuj sobie w telefonie i uakyualniej czasy na poszczegolnych figurach, bo sie pogubisz robiac progres :-)
Staraj sie najezdzac na rotacje z takim pochyleniem, zebys nie musial go od razu korygowac w rotacji. Bedzie szybciej.


( . Y . )
Parafrazujac: Trafiaja sie szaleni motocyklisci, ale nie ma starych szalonych motocyklistow.
Bialy dziobaty DL 650 AL2

Lechu
A2
Posty: 170
Rejestracja: 25 sie 2020, 10:12

Re: Trening czyni mistrza, czyli jak nie byc tylko "mistrzem prostej" :-)

Post autor: Lechu »

Dzięki za radę, wypróbuję ;)
Pyxis pisze:
30 maja 2021, 21:41
"Notuj sobie w telefonie i uakyualniej czasy na poszczegolnych figurach, bo sie pogubisz robiac progres :-)"

- Chciałbym :)



Awatar użytkownika
Pyxis
A+B+C+D
Posty: 2314
Rejestracja: 21 wrz 2016, 22:29
Lokalizacja: Strzegom (dolnośląskie)
Kontakt:

Re: Trening czyni mistrza, czyli jak nie byc tylko "mistrzem prostej" :-)

Post autor: Pyxis »

Dla ludnosci z okolic Dolnego Slaska moze bedzie fajnie wpasc i potrenowac na placu zawodow:


( . Y . )
Parafrazujac: Trafiaja sie szaleni motocyklisci, ale nie ma starych szalonych motocyklistow.
Bialy dziobaty DL 650 AL2

Awatar użytkownika
Pyxis
A+B+C+D
Posty: 2314
Rejestracja: 21 wrz 2016, 22:29
Lokalizacja: Strzegom (dolnośląskie)
Kontakt:

Re: Trening czyni mistrza, czyli jak nie byc tylko "mistrzem prostej" :-)

Post autor: Pyxis »

Nowy PB w rotacjach.
Długo przyszło trenować i szukać nowych rozwiązań, żeby zejść poniżej 22s :-)



( . Y . )
Parafrazujac: Trafiaja sie szaleni motocyklisci, ale nie ma starych szalonych motocyklistow.
Bialy dziobaty DL 650 AL2

Lechu
A2
Posty: 170
Rejestracja: 25 sie 2020, 10:12

Re: Trening czyni mistrza, czyli jak nie byc tylko "mistrzem prostej" :-)

Post autor: Lechu »

Wspaniale, nic tylko naśladować.
Gratuluję wyniku :)

Na czym polegają te nowe rozwiązania :?:
Może coś uda mi się wdrożyć.

Próbowałem wykonywać rotacje tak jak radziłeś. Tzn. aby nie przechodzić od razu w przeciwsiad ale jest to trudne z małej prędkości. Znacznie lepiej jak jest np 12 m. niż 6-7. Bardzo przeszkadza mi też miękkie zawieszenie z przodu. Nurkuje i "wybija z rytmu". Nie da się go już bardziej utwardzić, bez ingerencji w olej czy sprężyny. W tym sezonie muszę jeździć tak jak jest.



Lechu
A2
Posty: 170
Rejestracja: 25 sie 2020, 10:12

Re: Trening czyni mistrza, czyli jak nie byc tylko "mistrzem prostej" :-)

Post autor: Lechu »

Historia mojej Gymkhany jest pisana krwią. Chciałem sobie dzisiaj ustawić dokładnie Grapevine i przeciąłem palucha metalową miarką :)

Pomimo tego jest kolejna "życióweczka". :)




Awatar użytkownika
Pyxis
A+B+C+D
Posty: 2314
Rejestracja: 21 wrz 2016, 22:29
Lokalizacja: Strzegom (dolnośląskie)
Kontakt:

Re: Trening czyni mistrza, czyli jak nie byc tylko "mistrzem prostej" :-)

Post autor: Pyxis »

Hehe.... zaczyna sie termiczne lato, wiec bedzie pisana kwia i potem. :D

Trojkacik ;-)


( . Y . )
Parafrazujac: Trafiaja sie szaleni motocyklisci, ale nie ma starych szalonych motocyklistow.
Bialy dziobaty DL 650 AL2

Lechu
A2
Posty: 170
Rejestracja: 25 sie 2020, 10:12

Re: Trening czyni mistrza, czyli jak nie byc tylko "mistrzem prostej" :-)

Post autor: Lechu »

Tego trójkącika nie da się już chyba pojechać lepiej :D
Pyxis pisze:
01 cze 2021, 23:18
Hehe.... zaczyna się termiczne lato, wiec będzie pisana kwią i potem. :D
Brzmi jakoś średnio zachęcająco ;)

U mnie dzisiaj kolejna" życióweczka", tym razem jedna z ciaśniejszych figur - Siso.




Awatar użytkownika
Pyxis
A+B+C+D
Posty: 2314
Rejestracja: 21 wrz 2016, 22:29
Lokalizacja: Strzegom (dolnośląskie)
Kontakt:

Re: Trening czyni mistrza, czyli jak nie byc tylko "mistrzem prostej" :-)

Post autor: Pyxis »

SISO-GP - Widze, ze cykl przygotowan do zawodow mamy podobny ;-)
Figura do ktorej podchodze zawsze jak pies do jeza. Pewnie dlatego, ze dla VStroma byla naprawde wymagajaca i namachac kiera sie trzeba bylo zdrowo, zeby jakis czas zrobic (na tej Tenerce domyslam sie, ze podobnie). Na MT jest duuuzo latwiej, ale "niesmak" pozostal ;-)
Nowy PB, ale jakas sekunde ponizej tego, co bym sobie zyczyl.



( . Y . )
Parafrazujac: Trafiaja sie szaleni motocyklisci, ale nie ma starych szalonych motocyklistow.
Bialy dziobaty DL 650 AL2

Awatar użytkownika
Pyxis
A+B+C+D
Posty: 2314
Rejestracja: 21 wrz 2016, 22:29
Lokalizacja: Strzegom (dolnośląskie)
Kontakt:

Re: Trening czyni mistrza, czyli jak nie byc tylko "mistrzem prostej" :-)

Post autor: Pyxis »

Lechu pisze:
01 cze 2021, 22:45
Wspaniale, nic tylko naśladować.
Gratuluję wyniku :)

Na czym polegają te nowe rozwiązania :?:
Może coś uda mi się wdrożyć.

Próbowałem wykonywać rotacje tak jak radziłeś. Tzn. aby nie przechodzić od razu w przeciwsiad ale jest to trudne z małej prędkości. Znacznie lepiej jak jest np 12 m. niż 6-7. Bardzo przeszkadza mi też miękkie zawieszenie z przodu. Nurkuje i "wybija z rytmu". Nie da się go już bardziej utwardzić, bez ingerencji w olej czy sprężyny. W tym sezonie muszę jeździć tak jak jest.
Kruic sugerowal, ze moze byc szybciej w rotacji jak odciaze nieco przod i przeniose ciezar ciala do srodka rotacji wogole rezygnujac z przeciwsiadu. Sugerowal tez, zebym sie odsunal ciutke od baku i delikatnie pochylil, zeby obnizyc polozenie srodka ciezkosci zestwu moto+rider. Tlow jest stosukowo ciezki i daje to wymierne korzysci. Ja szedlem w inna strone stosujac przeciwsiad. Twierdzi, ze to samej rotacji nie przeszkadza, ale wyjscie z rotacji jest juz wolniejsze, a rotacja sama w sobie to tylko jeden z elementow wiekszej calosci.

Ja malpowalem tego gostka, bo sama rotacje robi naprawde szybko (ponizej 2,5s)



PS.
Wybirasz sie 13 czerwca na zawody do Ostrawy? Pogromic Czechow na ich wlasnej ziemi. ;-)


( . Y . )
Parafrazujac: Trafiaja sie szaleni motocyklisci, ale nie ma starych szalonych motocyklistow.
Bialy dziobaty DL 650 AL2

Lechu
A2
Posty: 170
Rejestracja: 25 sie 2020, 10:12

Re: Trening czyni mistrza, czyli jak nie byc tylko "mistrzem prostej" :-)

Post autor: Lechu »

Pyxis pisze:
02 cze 2021, 22:36
SISO-GP - Widze, ze cykl przygotowan do zawodow mamy podobny ;-)
Widzisz jak się fajnie dogadujemy :)
Ciekawe co będziesz ćwiczył dzisiaj?

Na Tenerce lekko nie ma. Ona ma 1595 rozstawu osi, plus koła słusznych rozmiarów. Przy Siso mam momentami wrażenie, że moto się tam po prostu nie mieści ale i tak wolę to niż GP8.

Oglądając Twoje jady na DL i MT zauważyłem, że przy nawrotach (po slalomie i tych późniejszych) zaczynasz niezbyt szeroko, co powoduje "wyniesienie" w bok przy rozpoczęciu powrotu. Taka linia przejazdu jest szybsza? Ja robiłem to dotąd na odwrót, nawracałem szeroko aby być "na wprost" do ponownego przejazdu.

Nie przesadzaj z tym "niesmakiem", wyniki na Dl są super, nie mówiąc już o MT ;)



Lechu
A2
Posty: 170
Rejestracja: 25 sie 2020, 10:12

Re: Trening czyni mistrza, czyli jak nie byc tylko "mistrzem prostej" :-)

Post autor: Lechu »

Co do porady ws. rotacji to chyba czytasz w moich myślach, ponieważ miałem Cię zapytać - "jak skuteczniej wychodzić z rotacji" ale już nie chciałem przesadzać nadmiernie z tymi postami. ;)

Fajny film instrukatażowy. Gość jest prawie równo z motocyklem, głowa równolegle do podłoża. To nie wygląda na łatwe, bo przeciwsiad wydaje się "naturalnym odruchem" i tak się jeździło latami. Dzisiaj będę próbował.
Pyxis pisze:
02 cze 2021, 22:44

PS.
Wybirasz sie 13 czerwca na zawody do Ostrawy? Pogromic Czechow na ich wlasnej ziemi. ;-)
A wiesz, że chciałbym. Do Ostrawy można dojechać szybciej niż na drugi koniec Krakowa w godzinach szczytu.
Mam tylko nadzieję, że jakoś uda mi się pozbierać po kolejnej szczepionce (mam termin na 10 czerwca). Poprzednią zniosłem fatalnie.
Trzeba robić jakieś testy aby wjechać do Czech?
Jest jeszcze parę dni na treningi, więc może chociaż jednego Czecha uda mi się objechać :)



ODPOWIEDZ

Wróć do „Technika jazdy”