Trening czyni mistrza, czyli jak nie byc tylko "mistrzem prostej" :-)

Wszystko o technice jazdy i jej braku.
Awatar użytkownika
PiotrEm
A+B+C
Posty: 1545
Rejestracja: 25 kwie 2020, 23:14
Lokalizacja: Warszawa

Re: Trening czyni mistrza, czyli jak nie byc tylko "mistrzem prostej" :-)

Post autor: PiotrEm »

No i pora przestać oszukiwać, tylko zacząć jeździć na ustawieniach fabrycznych, Mistrzu! (mam na myśli zębatkę itp.) :D


Czarny DL650XT M0 na Au-felgach

Chris
A1
Posty: 29
Rejestracja: 05 cze 2020, 14:51

Re: Trening czyni mistrza, czyli jak nie byc tylko "mistrzem prostej" :-)

Post autor: Chris »

PiotrEm, a gdzie on tu oszukuje? Przecież regulamin nie zabrania modyfikacji motocykla.
Chłopak się wkręcił i super. Pojeździj trochę to zobaczysz jaka to świetna zabawa



Awatar użytkownika
PiotrEm
A+B+C
Posty: 1545
Rejestracja: 25 kwie 2020, 23:14
Lokalizacja: Warszawa

Re: Trening czyni mistrza, czyli jak nie byc tylko "mistrzem prostej" :-)

Post autor: PiotrEm »

@Chris, spokojnie, taki żarcik, @Pyxis wie o co chodzi (mam nadzieję) :-)
Ja 8.08. jadę do Radomian na szkolenie z zakrętów (kulikowisko) i się okaże, jaki ze mnie mistrz (od razu uprzedzam, że nie będę zamieszczał żadnych zdjęć :-))


Czarny DL650XT M0 na Au-felgach

Chris
A1
Posty: 29
Rejestracja: 05 cze 2020, 14:51

Re: Trening czyni mistrza, czyli jak nie byc tylko "mistrzem prostej" :-)

Post autor: Chris »

Jestem spokojny :-) Dobra nie róbmy tu bałaganu bo to Pyxis'a temat :)
Ja w niedzielę jadę trochę popachołkować do Wrocławia :-)



Awatar użytkownika
Pyxis
A+B+C+D
Posty: 2314
Rejestracja: 21 wrz 2016, 22:29
Lokalizacja: Strzegom (dolnośląskie)
Kontakt:

Re: Trening czyni mistrza, czyli jak nie byc tylko "mistrzem prostej" :-)

Post autor: Pyxis »

Przez pierwszy rok jezdzilem na fabrycznym motocyklu, ale chcac powalczyc w zawodach chociazby o jakies srednie miejsce, musialem motocykla z ADV skierowac mocniej w kierunku szosowego, albo sie z nim rozstac (czego nie chcialem robic). Czy to oszustwo? Z punktu widzenia regulaminu gymkhany absolutnie nie. Zreszta moje modyfikacje motocykla pod gymkhane sa stosunkowo niewielkie, bo da sie nim jechac po drodze np. na wycieczke. :-D


( . Y . )
Parafrazujac: Trafiaja sie szaleni motocyklisci, ale nie ma starych szalonych motocyklistow.
Bialy dziobaty DL 650 AL2

Awatar użytkownika
Smerfciamajda
A+B+C+D
Posty: 2420
Rejestracja: 30 paź 2019, 14:39

Re: Trening czyni mistrza, czyli jak nie byc tylko "mistrzem prostej" [emoji3]

Post autor: Smerfciamajda »

PiotrEm pisze:No i pora przestać oszukiwać, tylko zacząć jeździć na ustawieniach fabrycznych, Mistrzu! (mam na myśli zębatkę itp.) :D
Jestem pewien że Mistrzu na stockowym motocyklu zrobi taki przejazd wielokrotnie lepiej niż 99% kierowników z tego forum na swoich sprzętach.

A modyfikacje jak to w sporcie - co nie jest zabronione to jest dozwolone.

Ja żeby tak pojeździć to pierwszy mod byl by taki

[Spoiler]
Obrazek



[/spoiler]



Awatar użytkownika
PiotrEm
A+B+C
Posty: 1545
Rejestracja: 25 kwie 2020, 23:14
Lokalizacja: Warszawa

Re: Trening czyni mistrza, czyli jak nie byc tylko "mistrzem prostej" :-)

Post autor: PiotrEm »

Ja coś w ten deseń już próbowałem. Raz można spróbować, ale nie za długo. Jak oprzesz się kółkiem o ziemię, to wybija trochę z równowagi. Lepiej kręcić zakręty na torze i próbować schodzić coraz niżej.
Załączniki
trening.jpg
trening.jpg (51.69 KiB) Przejrzano 3615 razy


Czarny DL650XT M0 na Au-felgach

Awatar użytkownika
Pyxis
A+B+C+D
Posty: 2314
Rejestracja: 21 wrz 2016, 22:29
Lokalizacja: Strzegom (dolnośląskie)
Kontakt:

Re: Trening czyni mistrza, czyli jak nie byc tylko "mistrzem prostej" :-)

Post autor: Pyxis »

Jak by ktos chcial zobaczyc, jak wyglada trening osemek w wykonaniu jednego z obecnie najlepszych zawodnikow na Swiecie, to zapraszam na filmik.

Ja startuje w zawodach online, gdzie on wygrywa i jak sie takie cos pooglada, to nie dziwi fakt, ze robie max 112% jego czasow, a chciaql bym zejsc ponizej 110% i z klasy C2 wskoczyc na C1. :D



PS.
On jest aktualnym rekordzista swiata na tej figurze (25,55s - jesli nic sie nie zmienilo w oststnim tygodniu).


( . Y . )
Parafrazujac: Trafiaja sie szaleni motocyklisci, ale nie ma starych szalonych motocyklistow.
Bialy dziobaty DL 650 AL2

Awatar użytkownika
Pyxis
A+B+C+D
Posty: 2314
Rejestracja: 21 wrz 2016, 22:29
Lokalizacja: Strzegom (dolnośląskie)
Kontakt:

Re: Trening czyni mistrza, czyli jak nie byc tylko "mistrzem prostej" :-)

Post autor: Pyxis »

III runda rosyjskich zawodow online. Naprawde bardzo chcialem zejsc ponizej 50s, ale deszcz mnie wygonil z placu. :-)



( . Y . )
Parafrazujac: Trafiaja sie szaleni motocyklisci, ale nie ma starych szalonych motocyklistow.
Bialy dziobaty DL 650 AL2

Chris
A1
Posty: 29
Rejestracja: 05 cze 2020, 14:51

Re: Trening czyni mistrza, czyli jak nie byc tylko "mistrzem prostej" :-)

Post autor: Chris »

Niedzielna zabawa
Od czegoś trzeba zacząć :lol:
Ocena: 5.88235%



Awatar użytkownika
Pyxis
A+B+C+D
Posty: 2314
Rejestracja: 21 wrz 2016, 22:29
Lokalizacja: Strzegom (dolnośląskie)
Kontakt:

Re: Trening czyni mistrza, czyli jak nie byc tylko "mistrzem prostej" :-)

Post autor: Pyxis »

Bardzo fajna inicjatywa dla zainteresowania ludzi gymkhana. Tomek z Julka z WSM mocno dzialaja. :-)


( . Y . )
Parafrazujac: Trafiaja sie szaleni motocyklisci, ale nie ma starych szalonych motocyklistow.
Bialy dziobaty DL 650 AL2

Awatar użytkownika
Smerfciamajda
A+B+C+D
Posty: 2420
Rejestracja: 30 paź 2019, 14:39

Re: Trening czyni mistrza, czyli jak nie byc tylko "mistrzem prostej" [emoji3]

Post autor: Smerfciamajda »

Ja to bym chętnie poćwiczył ale mam straszny opór przed upadkiem i stratami i potem problemami. Będzie ze zachciało sie ćwiczenia i kiera krzywa albo halogeny połamane.
A kasa na drzewie nie rośnie.
Ja wiem że trening pomaga uniknąć problemów na drodze ale z drugiej strony jak se pomyślę że moje wychuchane cacuszko będzie miało rysę bo chciałem se spróbować GK to serce boli...



AzzogPlugawy
A2
Posty: 244
Rejestracja: 13 kwie 2019, 15:41
Lokalizacja: Rzeszów

Re: Trening czyni mistrza, czyli jak nie byc tylko "mistrzem prostej" :-)

Post autor: AzzogPlugawy »

Toż mamy moto... ponoć adventure a nie armatury chromowane hehe, mają jeździć w różnych warunkach, bród i rysy im nie szkodzą hihi


V-STROM 1000 :twisted:

Chris
A1
Posty: 29
Rejestracja: 05 cze 2020, 14:51

Re: Trening czyni mistrza, czyli jak nie byc tylko "mistrzem prostej" :-)

Post autor: Chris »

AzzogPlugawy pisze:Toż mamy moto... ponoć adventure a nie armatury chromowane hehe, mają jeździć w różnych warunkach, bród i rysy im nie szkodzą hihi
Dokładnie. Rysy się zamaluje, a brud zmyje :lol:



Awatar użytkownika
Smerfciamajda
A+B+C+D
Posty: 2420
Rejestracja: 30 paź 2019, 14:39

Re: Trening czyni mistrza, czyli jak nie byc tylko "mistrzem prostej" [emoji3]

Post autor: Smerfciamajda »

Rys się nie boje.
Ale każdorazowe spotkanie z asfaltem wiąże sie z ryzykiem większych szkód niż rysa.



Awatar użytkownika
Struna
A+B+C+D+E+T
Posty: 5206
Rejestracja: 08 sie 2017, 15:26
Lokalizacja: Skawina/Kraków
Kontakt:

Re: Trening czyni mistrza, czyli jak nie byc tylko "mistrzem prostej" :-)

Post autor: Struna »

To tak jechaj, żeby się nie za każdym razem spotykać z asfaltem :D


DL 650 AK7, Honda VTR 1000F, Tekken 125->250, DRZ 400S - http://www.gcstuning.pl

rasik
A+B
Posty: 905
Rejestracja: 01 maja 2017, 08:57

Re: Trening czyni mistrza, czyli jak nie byc tylko "mistrzem prostej" :-)

Post autor: rasik »

Struna pisze:To tak jechaj, żeby się nie za każdym razem spotykać z asfaltem :D
Hmm to trzeba sztukę lweitacji maszyny opanować bo oponki jak narazić się stykają Obrazek

Wysłane z mojego SM-G903F przy użyciu Tapatalka


Pozdrawiam
RASIK

mój AL3 > LINK :)
mój skradziony DL -> LINK :)

Awatar użytkownika
Pyxis
A+B+C+D
Posty: 2314
Rejestracja: 21 wrz 2016, 22:29
Lokalizacja: Strzegom (dolnośląskie)
Kontakt:

Re: Trening czyni mistrza, czyli jak nie byc tylko "mistrzem prostej" :-)

Post autor: Pyxis »

Jesli ktos panicznie sie boi polozyc motocykl, to nie ma sensu brac sie za jakiekolwiek cwiczenia. Ba! Ja bym nawet bal sie jzdzic po drodze, bo taka jazda jak juz sie skonczy przygoda, to bedzie moto do remontu, a nie rysa. :-) Wyjechac kawalek w niedziele. Popatrzec na motka, porobic fotki, poogladac z kumplami co nowego sie przyczepilo i do garazu. Wyczyscic, nasmarowac, powycierac i do nastepnej pogodnej niedzieli. Jest to jakis sposob uprawiania naszego hobby, ale nie kazdemu odpowiada. Po prostu wtedy czlowiek nie wie, co traci.

Motocykl mozna tak zabezpieczyc gmolami, ze nic zlego mu sie nie stanie przy jezdzie placykowej, bo tam predkosci stosunkowo male. Zadna pokrzywiona kierownica czy polamane halogeny (chyba, ze sa na gmolach). Uszkodzic sie w jakis tam sposob moga sety pasazera, bo pelnia role gmoli na tyle. Sa banalnie proste do "serwisowania".

Ogromna wiekszosc moich widocznych rysek np na oslonie tlumika i plastiku na baku powstala na torze, a nie na placyku. A DL to twarda sztuka, bo to motocykl ADV. Mocna rama. To nie jest odchudzone moto miejskie, gdzie jasztywniejszym elementem ramy jest silnik. ;-)
Ocena: 5.88235%


( . Y . )
Parafrazujac: Trafiaja sie szaleni motocyklisci, ale nie ma starych szalonych motocyklistow.
Bialy dziobaty DL 650 AL2

Awatar użytkownika
Smerfciamajda
A+B+C+D
Posty: 2420
Rejestracja: 30 paź 2019, 14:39

Re: Trening czyni mistrza, czyli jak nie byc tylko "mistrzem prostej" [emoji3]

Post autor: Smerfciamajda »

Ja sie nie boje panicznie wywrotki. Ja sie boje ze sie wywrócę właśnie na placu i narobię szjodna wlasne życzenie.
Ale może trzeba rzeczywiście spróbować.



Awatar użytkownika
Pyxis
A+B+C+D
Posty: 2314
Rejestracja: 21 wrz 2016, 22:29
Lokalizacja: Strzegom (dolnośląskie)
Kontakt:

Re: Trening czyni mistrza, czyli jak nie byc tylko "mistrzem prostej" :-)

Post autor: Pyxis »

Na placu to bedzie raczej zwykly paciak a nie jakas katastrofa. Uwierz mi, ze DL sie nie obrazi na Ciebie. :-)


( . Y . )
Parafrazujac: Trafiaja sie szaleni motocyklisci, ale nie ma starych szalonych motocyklistow.
Bialy dziobaty DL 650 AL2

ODPOWIEDZ

Wróć do „Technika jazdy”