Trening czyni mistrza, czyli jak nie byc tylko "mistrzem prostej" :-)

Wszystko o technice jazdy i jej braku.
Awatar użytkownika
Pyxis
A+B+C+D
Posty: 2316
Rejestracja: 21 wrz 2016, 22:29
Lokalizacja: Strzegom (dolnośląskie)
Kontakt:

Re: Trening czyni mistrza, czyli jak nie byc tylko "mistrzem prostej" :-)

Post autor: Pyxis »

Haruhiko i Hanako to para i ujezdzaja chyba ten sam motocykl. Martijn w tym sezonie kupil tego litra (sa tez para z Marie), bo chyba sie na Japonczykow zapatrzyl. :-)
Teneralnie to motocykl z dobrym zawieszeniem, ma sporo mocy i pod odpowiednim jezdzcem daje rade.
Generalni se sportow to najbardziej popularnym motocyklem do gymkhany jest CBR600. Duzo lzejsza.

BTW: Przypomnialo mi sie, ze Martijn przygotowywal na ME tego litra dla Haruhiko, bo on swojego zostawil w Japonii i poniej go "odziedziczyl" :-)


( . Y . )
Parafrazujac: Trafiaja sie szaleni motocyklisci, ale nie ma starych szalonych motocyklistow.
Bialy dziobaty DL 650 AL2

damianKr
A2
Posty: 179
Rejestracja: 06 cze 2019, 09:58

Re: Trening czyni mistrza, czyli jak nie byc tylko "mistrzem prostej" :-)

Post autor: damianKr »

Hej,

Mam pytanie, dwa lata temu jak robiłem prawko do instruktor uczył mnie robić ósemki z tzw. "przeciw siadem", nie wiem czy coś takiego istnieje :), ale polega na tym, że gdy pochylam motocykl w prawo to zwieszam du** na przeciwną stronę i najważniejsze było to żeby prawa ręka była wyprostowana (wyprostowana ręka powodowała, że kierownica była mocno dociskana). Ale z tego co widzę to większość wykonuje wolne zakręty z hamulcem nożnym i bez bujania się?

Ktoś może się do tego odnieść? Przyznam, że manewry przy małych prędkościach kompletnie mi nie wychodzą, mam wrażenie że zaraz motocykl się przewróci.


V-Strom 650 XT 2019

Awatar użytkownika
Pyxis
A+B+C+D
Posty: 2316
Rejestracja: 21 wrz 2016, 22:29
Lokalizacja: Strzegom (dolnośląskie)
Kontakt:

Re: Trening czyni mistrza, czyli jak nie byc tylko "mistrzem prostej" :-)

Post autor: Pyxis »

Taki "czysty" przeciwsiad stosujesz raczej przy bardzo malych predkosciahc. Tylko co sie toczysz. Jest to skuteczne, ale pod wzgledem czasu nawrotu nieuzasadniome. :-)
Ja stosuje przeciwsiad w koncowej fazie rotacji (jak musze dokola pacholka zrobic nawrotke >=360*). Wtedy najezdzam na nawrot pochylony w kierunku pacholka i stopniowo przechodze w przeciwsiad. Wtedy moge miec mniejsza predkosc, bo mniej masy chce sie przewalic na pacholek.
Czasami jest pokusa, zemy pozostac w wiekszym pochyleniu zachowujac predkosc, ale nie zawsze opona to daje rade "uniesc". ;-)



( . Y . )
Parafrazujac: Trafiaja sie szaleni motocyklisci, ale nie ma starych szalonych motocyklistow.
Bialy dziobaty DL 650 AL2

damianKr
A2
Posty: 179
Rejestracja: 06 cze 2019, 09:58

Re: Trening czyni mistrza, czyli jak nie byc tylko "mistrzem prostej" :-)

Post autor: damianKr »

Taki "czysty" przeciwsiad stosujesz raczej przy bardzo malych predkosciahc. Tylko co sie toczysz. Jest to skuteczne, ale pod wzgledem czasu nawrotu nieuzasadniome. :-)
No racja ósemki pokonywałem na na luzie przy bardzo małej prędkości. Podejrzewam, że tak łatwiej nauczyć kursanta jak zdać ósemkę.

Czyli uczyć się obsługi tylnego hamulca.


V-Strom 650 XT 2019

Awatar użytkownika
Pyxis
A+B+C+D
Posty: 2316
Rejestracja: 21 wrz 2016, 22:29
Lokalizacja: Strzegom (dolnośląskie)
Kontakt:

Re: Trening czyni mistrza, czyli jak nie byc tylko "mistrzem prostej" :-)

Post autor: Pyxis »

Tak. Zeby sie szybko obrocic powinienes go uzyc.


( . Y . )
Parafrazujac: Trafiaja sie szaleni motocyklisci, ale nie ma starych szalonych motocyklistow.
Bialy dziobaty DL 650 AL2

Awatar użytkownika
Pyxis
A+B+C+D
Posty: 2316
Rejestracja: 21 wrz 2016, 22:29
Lokalizacja: Strzegom (dolnośląskie)
Kontakt:

Re: Trening czyni mistrza, czyli jak nie byc tylko "mistrzem prostej" :-)

Post autor: Pyxis »

Kilka slow na temat filmowania treningow.
W piatek zaczalem jezdzic nowa figure i udalo mi sie wykrecic niezly czas jak na pierwszy dzien. W miedzyczasie przytrafil sie upadek na rotacji, ktory oczywiscie jak zawsze "resetuje" czas przejazdu danej figury. U mnie bylo to prawie sekunde wolniej. Psychika dziala swiadomie i podswiadomie. Jesli masz obdarty lokiec i lekkie dotkniecie go ochraniaczem jest bolesne, a masz w perspektywie ponowne tarcie nim o ochraniacz i zdarcie kolejnej warstyw skury wlasciwej, twoja psychika mowi: "lepiej uwazaj stary, bo bedzie naprawde mocno bolalo". Pomimo, ze swiadomie starasz sie nie ulegac takim strachom, bo wywrotka byla raczej przypadkowa, twoja podswiadoma czesc spina miesnie i szykuje sie na powtorke. Gubisz czas.
Sobotnie jazdy byly naznaczone tym 'syndromem" chociaz z kadym przejazdem bylo lepiej. Po sobotniej analizie nagran zobaczylem, ze prawie juz nie trace czasu na pechowej rotacji, ale za to nieco inaczej (szerzej) najezdzam na kolejny etap figury (osemki) i tam trace sporo czasu. To co wydawalo sie szybsze, wcale takim nie bylo, co stoper bezdusznie pokazal. Bylo 0.52s wolniej. Po wyeliminowani tego bledu udalo sie zlamac 1:03.50 i zrobic w niedziele 1:03.12
Ponizej pokazuje taki filmik z analizy gdzie ladnie widac gdzie bylem szybszy, a gdzie wolniejszy. I znowu zaskoczenie, bo nie sadzilem, ze odpowiedni najazd na ostatni "slalom" moze byc tak istotny. :-)



Nawrotka w 45 sekundzie filmu jest tutaj kluczem.
Ocena: 5.88235%


( . Y . )
Parafrazujac: Trafiaja sie szaleni motocyklisci, ale nie ma starych szalonych motocyklistow.
Bialy dziobaty DL 650 AL2

klajgus
A1
Posty: 58
Rejestracja: 28 sie 2018, 22:11
Lokalizacja: Okolice Gorzowa i Berlin

Re: Trening czyni mistrza, czyli jak nie byc tylko "mistrzem prostej" :-)

Post autor: klajgus »

Oglądając twoje filmiki nie mogę się nadziwić , jak te goście z listy z poprzedniej strony ( zawody) wykręcili czas o 6 sek, lepszy od ciebie , skoro takie niuanse z ostatniego filmiku poprawiają czas tylko o dziesiąte czyści sekundy, to jak urwać 6 sek z trzydziestu sekundowego przejazdu?? Masz możne linka z wideo przejazdu zwycięzcy ?


Suzuki DL650 V-Strom AL2

karacz
A
Posty: 401
Rejestracja: 14 sie 2019, 17:40
Lokalizacja: WLKP

Re: Trening czyni mistrza, czyli jak nie byc tylko "mistrzem prostej" :-)

Post autor: karacz »

Ja nie mogę się nadziwić umiejętności.
Ale jeśli mowa o 6 sekund to pomyśl, że w takim F1 albo pewnie motoGP różnice są na poziomie 0.001s



Awatar użytkownika
Pyxis
A+B+C+D
Posty: 2316
Rejestracja: 21 wrz 2016, 22:29
Lokalizacja: Strzegom (dolnośląskie)
Kontakt:

Re: Trening czyni mistrza, czyli jak nie byc tylko "mistrzem prostej" :-)

Post autor: Pyxis »

@klajgus
Ta gora listy to jest czolowka swiatowej gymkhany. Zwyciezca to aktualny rekordzista Swiata w 8GP. Drugie miejsce to aktualny wicemistrz Europy a trojka to mistrz Europy. Sprzety typowo zrobione pod gymkhane ze sportowymi oponami grzanymi kocami i ogromnymi umiejetnosciami jazdy tymi motocyklami. Ja przy nich to jestem maly Miki na jakims turystyku. :-)
Tu przejazd zwyciezcy:

@karacz:
Umiejetnosci to jest klucz do sukcesu. Sprzet moze pomoc w wykreceniu dobrego czasu, ale bez umiejetnosci to tylko kupa aluminium :-)
Te 6 sekund to za duzo, ale niestety przejechalem ta figure tylko kilka razy. Powinienem jej poswiecic ze 3 dni i wtedy moze byloby o sekunde lepiej. Tutaj zrobilem 119% czasu zwyciezcy, a to chyba nieco ponizej moich mozliwosci.


( . Y . )
Parafrazujac: Trafiaja sie szaleni motocyklisci, ale nie ma starych szalonych motocyklistow.
Bialy dziobaty DL 650 AL2

Awatar użytkownika
bojaco
A+B+C
Posty: 1331
Rejestracja: 01 maja 2018, 21:44
Lokalizacja: Reksio, Bolek i Lolek...

Re: Trening czyni mistrza, czyli jak nie byc tylko "mistrzem prostej" :-)

Post autor: bojaco »

Obejrzałem. Powiem tylko tyle: Ja pier... dziu!


DL650 2013 -> DL1000 2016 -> R1200GS Adv 2016 czyli Mniejszość Niemiecka :shock:

Awatar użytkownika
Struna
A+B+C+D+E+T
Posty: 5221
Rejestracja: 08 sie 2017, 15:26
Lokalizacja: Skawina/Kraków
Kontakt:

Re: Trening czyni mistrza, czyli jak nie byc tylko "mistrzem prostej" :-)

Post autor: Struna »

damianKr pisze: No racja ósemki pokonywałem na na luzie przy bardzo małej prędkości.

Serio ? jak na luzie ? Jakiś mega dziwny sposób...
damianKr pisze: Czyli uczyć się obsługi tylnego hamulca.

Ja to w zasadzie więcej tyłu używam niż przodu.


DL 650 AK7, Honda VTR 1000F, Tekken 125->250, DRZ 400S - http://www.gcstuning.pl

Hektor5
A1
Posty: 20
Rejestracja: 20 paź 2019, 19:27

Re: Trening czyni mistrza, czyli jak nie byc tylko "mistrzem prostej" :-)

Post autor: Hektor5 »

Obejrzałem i ja. Przejazd zwycięzcy Mega. Chociaż patrząc na Twoje wyczyny również chylę czoła. Na podobnym sprzęcie mogło by być „pudło”. :shock:


DL650 XAL9

damianKr
A2
Posty: 179
Rejestracja: 06 cze 2019, 09:58

Re: Trening czyni mistrza, czyli jak nie byc tylko "mistrzem prostej" :-)

Post autor: damianKr »

Serio ? jak na luzie ? Jakiś mega dziwny sposób...
Sorry, popsztykały mi się pojęcia ;). Oczywiście chodziło mi o to że manewry wykonywało się bez użycia gazu, tylko na wolnych obrotach i manewrach sprzęgłem.


V-Strom 650 XT 2019

Awatar użytkownika
Oskar
A+B+C
Posty: 1323
Rejestracja: 23 wrz 2019, 20:22

Re: Trening czyni mistrza, czyli jak nie byc tylko "mistrzem prostej" :-)

Post autor: Oskar »

@Pyxis Obejrzałem kilkanaście razy filmik możesz focha strzelc za to co napiszę ale moim zdaniem szarpiesz gazem za duzo są momenty że płynnie objezdzasz pachołki .
Następnym razem jakbyś bardziej płynnie spróbował wszystkie figury wykonać
dodajesz. Hamujesz przizyi się niektóre pachołki są na stałym równym z tymi samymi obrotami omijane . Jak je objezdzasz dawarazy a tak całość sprubowac na ruwnych obrotach najwiecej czsu tracisz hamując przed pachołkiem i znowu gaz
Wiem że dodając gaz chcesz zmniejszyć czas przejazdu ale potem szybko zwalniasz .
Spróbuj jak to mówią dla pruby i coraz szybciej na tych samych obrotach .

Co do wypadku na lewą nogę dwie sekundy przed wypadkiem miałeś Bardzo dobrze ustawiona pozycję pochylony byłeś w prawą stronę trzymając motocykl lekko pochylony na lewo bylo tak Trzymać
a sprawdzi na filmie fajnie to widać w wolnym ujęciu pchylileś się na lewo z motocyklem podcinając kolo.

Na tak krótkich usemkach wystarczy za mocno manetkę dokręcić i leżysz.
Myślę że było by inaczej na czarnym a Ty jeździłeś na kostce.
Bardziej płynnie pochylając motocykl ale brzuszek i resztę w drugą stronę .
A tak szacun
LWG


Lepszy głupiec wędrujący po świecie niż mędrzec siedzący w domu

Awatar użytkownika
Pyxis
A+B+C+D
Posty: 2316
Rejestracja: 21 wrz 2016, 22:29
Lokalizacja: Strzegom (dolnośląskie)
Kontakt:

Re: Trening czyni mistrza, czyli jak nie byc tylko "mistrzem prostej" :-)

Post autor: Pyxis »

A czy ja kiedys focha strzelilem? :-)
Kazda rade i uwage przyjmuje z pokora.

Jezdze motogymkhane na gazie regulowanym z reki. Z reguly zawodnicy maja podkrecone wolne obroty do dosyc wysokich wartosci i wtedy jazda jest bez watpienia plynniejsza, bo we wszelkich wolnych manewrach nie musisz sie o prawa manetke martwic. Pomimo, ze mam juz mozliwosc podkrecania wolnych obrotow, nie korzystam z tego. Nie podoba mi sie to, nie chce tego robic, zle bym sie chyba z tym czul. W manewrach poza placykiem nie bede mial takiego ulatwienia i trudniej bedzie umiejetnosci przeniesc poza placyk.
Jako, ze po zakreceniu manetki gazu DL bardzo mocno hamuje silnikiem w porownaniu do rzedowki, efekt jest taki, jak widac. Jesli nie dodaje gazu, to hamuje. To seria szybko po sobie nastepujacych manewrow i nie mam jak zlapac plynnosci. Na szczescie w motogymkhanie nie ma punktow za styl. Jedynym kryterium jest czas przejazdu i pod tym katem staram dobrac technike jazdy tym konkretnym motocyklem. :-)

Co do gleby, to zbyt pozno tylne kolo dostalo moc z silnika. Za duze pochylenie i brak sily odsrodkowej. Jest bam! :-)
Co do przeciwsiadu, przejscie do niego od poczatku rotacji powoduje spora strate czasu. Najezdzam w zlozeniu i dopiero po wytraceniu predkosci nastepuje delikatny przeciwsiad.


( . Y . )
Parafrazujac: Trafiaja sie szaleni motocyklisci, ale nie ma starych szalonych motocyklistow.
Bialy dziobaty DL 650 AL2

karacz
A
Posty: 401
Rejestracja: 14 sie 2019, 17:40
Lokalizacja: WLKP

Re: Trening czyni mistrza, czyli jak nie byc tylko "mistrzem prostej" :-)

Post autor: karacz »



Podrzucam trening czyni mistrza
Ocena: 5.88235%



Awatar użytkownika
Pyxis
A+B+C+D
Posty: 2316
Rejestracja: 21 wrz 2016, 22:29
Lokalizacja: Strzegom (dolnośląskie)
Kontakt:

Re: Trening czyni mistrza, czyli jak nie byc tylko "mistrzem prostej" :-)

Post autor: Pyxis »

Znamy sie dobrze ze Zbychem. Z gymkhany i nie tylko.
Ogrpmne umiejetnosci i 20 lat treningow w siodle.


( . Y . )
Parafrazujac: Trafiaja sie szaleni motocyklisci, ale nie ma starych szalonych motocyklistow.
Bialy dziobaty DL 650 AL2

Awatar użytkownika
Pyxis
A+B+C+D
Posty: 2316
Rejestracja: 21 wrz 2016, 22:29
Lokalizacja: Strzegom (dolnośląskie)
Kontakt:

Re: Trening czyni mistrza, czyli jak nie byc tylko "mistrzem prostej" :-)

Post autor: Pyxis »

Kolejna figurka. Pierwsze podejscie do tematu.
Za zimno jak na te nawierzchnie i moje oponki. Tak z 4-5*C cieplej i bedzie git. :-)



( . Y . )
Parafrazujac: Trafiaja sie szaleni motocyklisci, ale nie ma starych szalonych motocyklistow.
Bialy dziobaty DL 650 AL2

Awatar użytkownika
Pyxis
A+B+C+D
Posty: 2316
Rejestracja: 21 wrz 2016, 22:29
Lokalizacja: Strzegom (dolnośląskie)
Kontakt:

Re: Trening czyni mistrza, czyli jak nie byc tylko "mistrzem prostej" :-)

Post autor: Pyxis »

Dawno nie jezdzilem 8GP, ale z racji tego, ze na tej miejscowce nic innego sie nie da, to sprobowalem zlamac magiczna granice 30s i sie udalo :-)



( . Y . )
Parafrazujac: Trafiaja sie szaleni motocyklisci, ale nie ma starych szalonych motocyklistow.
Bialy dziobaty DL 650 AL2

Awatar użytkownika
Sefer
A1
Posty: 97
Rejestracja: 22 kwie 2018, 09:09

Re: Trening czyni mistrza, czyli jak nie byc tylko "mistrzem prostej" :-)

Post autor: Sefer »

Ładnie ci to idzie na 1 biegu?



ODPOWIEDZ

Wróć do „Technika jazdy”