Triumph Tiger 900 GT Pro - pierwsze wrażenia z jazdy
Re: Triumph Tiger 900 GT Pro - pierwsze wrażenia z jazdy
Nowość mimo, że jest tańsza zawsze na początku więcej kosztuje klienta.
To samo jest z TV na dzień dobry 100 tyś a potem nagle 6 tyś.
To samo jest z TV na dzień dobry 100 tyś a potem nagle 6 tyś.
ETZ 251; TDM 900; DL 1000; KTM 1290 Super Adventure S
Re: Triumph Tiger 900 GT Pro - pierwsze wrażenia z jazdy
Dzisiaj i mnie udało się pojeździć dwie godziny Triumphem Tiger 900 Rally Pro.
Generalnie dużo plusów, ale też minusy. Oczywiście odczucia subiektywne.
Silnik: charakterystyka zbliżona do "v-ki", zaskakująco dobrze hamuje silnikiem i dźwiękowo też jest dość ciekawie. Żwawy i chętnie się rozpędza - 180 bez żadnej zadyszki.
Hamulce: bardzo dobre, może nie najlepsze jakie miałem okazję testować, ale generalnie duży plus.
Dla mnie trochę za krótkie stopki, podnóżki, pewnie to trzeba byłoby zmienić. Kierownica prosta i siedzi się trochę szerzej, ale jest wygodnie , jakbym trochę ją ku sobie obrócił, być może nawet nie musiałbym jej podnosić.
Ochrona przed wiatrem - raczej dobra - choć trudniej jest mi to stwierdzić, bo dzisiaj mocny wiatr był, ale jeździłem bez korków (zwykle jeżdżę z zatkanymi uszami) i dawało radę. Lusterka mniejsze niż w DL'u, ale widać bardzo dobrze, osadzone są też niżej i przez to chyba turbulencje nie występują.
Tablet - bardzo czytelny, nie ma problemu z tym, że słońce i nic nie widać, tu nie ma się do czego przyczepić. Problemem, wg mnie największym, jest fakt, że można uznać, że nie ma obrotomierza. Ten, który został zimplementowany w tym tablecie jest praktycznie bezużyteczny (przynajmniej dla mnie). Ten kto to zaprojektował, powinien dostać przynajmniej 100 godzin prac społecznych za karę.
Druga wada, która mi przeszkadzała, to plastiki na zbiorniku, są idealnie na wysokości moich kolan, jak się ściśnie kolanami zbiornik, to ten plastik mi mocno przeszkadza. Podobnie przy jeździe na stojąco, musiałem znaleźć inne miejsce dla kolan, tzn. wstaję, kolana na plastikach, ale przesuwam je do przodu we wnękę i już jest ok - pewnie trzeba byłoby się przyzwyczaić, ale na pewno wolałbym mieć tank gripy, że kolana się nie ślizgały.
Nie stwierdziłem też żadnego niepożądanego grzania - więc tu nie ma do czego się przyczepić.
Poprzeczka nad "zegarami" służy tylko i wyłącznie jako rączka do podnoszenia lub opuszczania szyby, więc należy zapomnieć, ze tam można umieścić nawigację, na ten moment nie ma żadnego akcesoryjnego rozwiązania.
Koło z przodu 21" z tyłu 17" - w Katowicach nie znalazłem za wiele "podkrakowskich" zakrętów, ale skręca to inaczej. Nie gorzej, ale inaczej. Za to stabilność w jeździe za tirem jest znacząco lepsza niż w moim DL 650.
Dla mnie zbędne, ale były: quickshifter i downshifter - działa lepiej niż w BMW 1250 GS, którym jeździłem w zeszłym roku.
Stopka boczna, odlewana, ale chyba tak o 1 cm za długa, moto stoi jakoś tak prosto
Handbary ładne, ale na pewno nie ochronią tak dobrze od deszczu jak moje "deelowe" - są dalej od ręki i chudsze, ale solidne.
Zbiorniczek na mocz na żywo wygląda lepiej niż na zdjęciach - więc to bym przeżył.
Czuć lekkość tego moto, jeździło mi się nim dobrze, ale żeby się całkiem przekonać, to musiałbym przynajmniej 500 km zrobić, po znanych mi drogach.
No i na koniec zdjęcia, Tiger załatwił mi telefon (żartuję, pewnie przyszedł akurat koniec na niego). Aparat faluje, co skutkuje takimi zdjęciami (dam tylko dwa, żeby nie zaśmiecać wątku).
Ode mnie tyle
Generalnie dużo plusów, ale też minusy. Oczywiście odczucia subiektywne.
Silnik: charakterystyka zbliżona do "v-ki", zaskakująco dobrze hamuje silnikiem i dźwiękowo też jest dość ciekawie. Żwawy i chętnie się rozpędza - 180 bez żadnej zadyszki.
Hamulce: bardzo dobre, może nie najlepsze jakie miałem okazję testować, ale generalnie duży plus.
Dla mnie trochę za krótkie stopki, podnóżki, pewnie to trzeba byłoby zmienić. Kierownica prosta i siedzi się trochę szerzej, ale jest wygodnie , jakbym trochę ją ku sobie obrócił, być może nawet nie musiałbym jej podnosić.
Ochrona przed wiatrem - raczej dobra - choć trudniej jest mi to stwierdzić, bo dzisiaj mocny wiatr był, ale jeździłem bez korków (zwykle jeżdżę z zatkanymi uszami) i dawało radę. Lusterka mniejsze niż w DL'u, ale widać bardzo dobrze, osadzone są też niżej i przez to chyba turbulencje nie występują.
Tablet - bardzo czytelny, nie ma problemu z tym, że słońce i nic nie widać, tu nie ma się do czego przyczepić. Problemem, wg mnie największym, jest fakt, że można uznać, że nie ma obrotomierza. Ten, który został zimplementowany w tym tablecie jest praktycznie bezużyteczny (przynajmniej dla mnie). Ten kto to zaprojektował, powinien dostać przynajmniej 100 godzin prac społecznych za karę.
Druga wada, która mi przeszkadzała, to plastiki na zbiorniku, są idealnie na wysokości moich kolan, jak się ściśnie kolanami zbiornik, to ten plastik mi mocno przeszkadza. Podobnie przy jeździe na stojąco, musiałem znaleźć inne miejsce dla kolan, tzn. wstaję, kolana na plastikach, ale przesuwam je do przodu we wnękę i już jest ok - pewnie trzeba byłoby się przyzwyczaić, ale na pewno wolałbym mieć tank gripy, że kolana się nie ślizgały.
Nie stwierdziłem też żadnego niepożądanego grzania - więc tu nie ma do czego się przyczepić.
Poprzeczka nad "zegarami" służy tylko i wyłącznie jako rączka do podnoszenia lub opuszczania szyby, więc należy zapomnieć, ze tam można umieścić nawigację, na ten moment nie ma żadnego akcesoryjnego rozwiązania.
Koło z przodu 21" z tyłu 17" - w Katowicach nie znalazłem za wiele "podkrakowskich" zakrętów, ale skręca to inaczej. Nie gorzej, ale inaczej. Za to stabilność w jeździe za tirem jest znacząco lepsza niż w moim DL 650.
Dla mnie zbędne, ale były: quickshifter i downshifter - działa lepiej niż w BMW 1250 GS, którym jeździłem w zeszłym roku.
Stopka boczna, odlewana, ale chyba tak o 1 cm za długa, moto stoi jakoś tak prosto
Handbary ładne, ale na pewno nie ochronią tak dobrze od deszczu jak moje "deelowe" - są dalej od ręki i chudsze, ale solidne.
Zbiorniczek na mocz na żywo wygląda lepiej niż na zdjęciach - więc to bym przeżył.
Czuć lekkość tego moto, jeździło mi się nim dobrze, ale żeby się całkiem przekonać, to musiałbym przynajmniej 500 km zrobić, po znanych mi drogach.
No i na koniec zdjęcia, Tiger załatwił mi telefon (żartuję, pewnie przyszedł akurat koniec na niego). Aparat faluje, co skutkuje takimi zdjęciami (dam tylko dwa, żeby nie zaśmiecać wątku).
Ode mnie tyle
- Ocena: 11.76471%
DL 650 AL6 --> CRF 1100 ATAS
- Old Donkey
- A+B+C
- Posty: 1825
- Rejestracja: 05 maja 2018, 13:53
- Lokalizacja: Katowice
Re: Triumph Tiger 900 GT Pro - pierwsze wrażenia z jazdy
fajne te Pentagon-alne koła w tym tygrysie pewnie opracowane we współpracy z armią amerykańską
Re: Triumph Tiger 900 GT Pro - pierwsze wrażenia z jazdy
Teraz chyba aparat wraca do normy, ale nie mam żadnych zdjęć nadających do ilustracji mojego opisu
Koło wygląda jak po dzwonie
Koło wygląda jak po dzwonie
DL 650 AL6 --> CRF 1100 ATAS
- Old Donkey
- A+B+C
- Posty: 1825
- Rejestracja: 05 maja 2018, 13:53
- Lokalizacja: Katowice
Re: Triumph Tiger 900 GT Pro - pierwsze wrażenia z jazdy
no to masz aparat Jamesa Bonda, wstrząśnięty ale nie zmieszany
Re: Triumph Tiger 900 GT Pro - pierwsze wrażenia z jazdy
No ja dzisiaj do mojego opisu dodam jeszcze wersję Rally Pro, bo sobie dzisiaj nią śmigałem i w porównaniu do GT Pro z opisu wyżej właściwie załatwia jak dla mnie największą wadę - w GT Pro zawieszenie jak dla mnie było za sztywne, w Rally zawieszenie jest fajne, miękkie, amortyzujące. Także dla mnie 1 wybór wersja Rally
Za to Rally ma jedną inną wadę - opony Bridgestone... Deszcz popadał, delikatnie dotknąłem tylnego hamulca i już cały tył mimo ABSu tańczył jak na lodzie... Opony do zmiany na dzień dobry.
Za to Rally ma jedną inną wadę - opony Bridgestone... Deszcz popadał, delikatnie dotknąłem tylnego hamulca i już cały tył mimo ABSu tańczył jak na lodzie... Opony do zmiany na dzień dobry.
null
Re: Triumph Tiger 900 GT Pro - pierwsze wrażenia z jazdy
@prebenny - w 800'tce chyba lepsze te "zegary" są - obrotomierz okrągły i coś widać.
Tutaj jak nie zrobią upgrade, to u mnie jest spory minus (największy z pozostałych) - nawet te plastiki w kolanie jestem w stanie znieść
Tutaj jak nie zrobią upgrade, to u mnie jest spory minus (największy z pozostałych) - nawet te plastiki w kolanie jestem w stanie znieść
DL 650 AL6 --> CRF 1100 ATAS
Re: Triumph Tiger 900 GT Pro - pierwsze wrażenia z jazdy
Kurde co to za czasy.. zawsze myślałem że Triumph to marka premium a tu się okazuje że po jednej jeździe testowej felgi się krzywiącrimson pisze:.IMAG1451.jpg
Iżu
- Old Donkey
- A+B+C
- Posty: 1825
- Rejestracja: 05 maja 2018, 13:53
- Lokalizacja: Katowice
Re: Triumph Tiger 900 GT Pro - pierwsze wrażenia z jazdy
jaki model Bridgestone ?prebenny pisze:Za to Rally ma jedną inną wadę - opony Bridgestone... Deszcz popadał, delikatnie dotknąłem tylnego hamulca i już cały tył mimo ABSu tańczył jak na lodzie... Opony do zmiany na dzień dobry.
Re: Triumph Tiger 900 GT Pro - pierwsze wrażenia z jazdy
@crimson pełna zgoda. Nie wiem co im do łba strzeliło żeby usunąć 'standardowy' obrotomierz. Tak szczerze to jeżdżąc 900 z tego śmiesznego prawie nie korzystałem tylko jeździłem 'na słuch'. Co do plastików - ja nie zauważyłem problemów ale ja też raczej nie trzymam zbiornika nogami a przy jeździe na stojąco nie zauważyłem problemu.
@Old Donkey battlax cośtam - dalej się nie przyglądałem. Wiem tylko, że są jeszcze większym gniotem od Trail Wingów, które były w DL650 w 2016 roku
@Old Donkey battlax cośtam - dalej się nie przyglądałem. Wiem tylko, że są jeszcze większym gniotem od Trail Wingów, które były w DL650 w 2016 roku
null
Re: Triumph Tiger 900 GT Pro - pierwsze wrażenia z jazdy
Z tego co piszecie trzeba by było z1000 km zrobić ta 900 żeby cos dokladniej opowiedzieć i wyciągnąć wnioski.
Trzeba dodać że mocno namieszali w tym nowym silniku
Większe tłoki cylindry nowe korbowody
I silnik trochę niżej obsadzony od poprzednika i do przodu posunięty i wykorbienie zmienili nito VkA nizedowka.
Trzeba by było tym polatać z tydzień po ruznych nawierzchniach żeby określić dla kogo ta maszyna
Ale monitor bardziej mi się podoba w teresce mojej
A opony w każdym nowym są do. Wyje......
Oby tylko takie wady nowe motorynki miały.
Trzeba dodać że mocno namieszali w tym nowym silniku
Większe tłoki cylindry nowe korbowody
I silnik trochę niżej obsadzony od poprzednika i do przodu posunięty i wykorbienie zmienili nito VkA nizedowka.
Trzeba by było tym polatać z tydzień po ruznych nawierzchniach żeby określić dla kogo ta maszyna
Ale monitor bardziej mi się podoba w teresce mojej
A opony w każdym nowym są do. Wyje......
Oby tylko takie wady nowe motorynki miały.
Lepszy głupiec wędrujący po świecie niż mędrzec siedzący w domu
- Dziadek3H2M
- A+B+C
- Posty: 1116
- Rejestracja: 04 cze 2018, 15:46
- Lokalizacja: Kraków i okolice
Re: Triumph Tiger 900 GT Pro - pierwsze wrażenia z jazdy
Crimson, masz rację to ładna maszyna w wersji Rally Pro i ma coś z Afryki. Pewnie dla tego się mi podoba, tylko ta grafika na wyświetlaczu. Cena w porównaniu do Hondy całkiem atrakcyjna, będę musiał się przejechać.
LWG
DL 650 XT AL5, CRF 1100 ATAS
DL 650 XT AL5, CRF 1100 ATAS
Online
Re: Triumph Tiger 900 GT Pro - pierwsze wrażenia z jazdy
Iphone może + uchwyt "imadełko"?crimson pisze:Teraz chyba aparat wraca do normy, ale nie mam żadnych zdjęć nadających do ilustracji mojego opisu
Koło wygląda jak po dzwonie
Yamaha Virago 535 > DL 650 AL5 > DL 1000 L9 > R1200GS
Re: Triumph Tiger 900 GT Pro - pierwsze wrażenia z jazdy
Nie Iphone, ale HTC 10 + RAM Mount oryginalny X-Grip
DL 650 AL6 --> CRF 1100 ATAS
Re: Triumph Tiger 900 GT Pro - pierwsze wrażenia z jazdy
No widzicie Triumph nam trochę namieszał , są zalety i są wady, dlatego ja ochłonąłem i postanowiłem dać mu szanse w przyszłym roku, jak już wszyscy go objeżdża i wyjdą/albo nie błędy młodości. A może pojawią się wtedy ciekawe roczne używki
DL650A L8
- Smerfciamajda
- A+B+C+D
- Posty: 2468
- Rejestracja: 30 paź 2019, 14:39
Re: Triumph Tiger 900 GT Pro - pierwsze wrażenia z jazdy
A ja wczoraj oglądnąłem filmik Iża na YT o BMW S1000XR w którym to filmiku wspomniał o swojej słabości do Tracer900.
Kurde troche żałuję że jednak nie karnąłem sie tą Yamaszką przed zakupem DLa.
Coś te trójki chyba mają w sobie...
Kurde troche żałuję że jednak nie karnąłem sie tą Yamaszką przed zakupem DLa.
Coś te trójki chyba mają w sobie...
Re: Triumph Tiger 900 GT Pro - pierwsze wrażenia z jazdy
Właśnie wróciłem Tracerem 900 GT z Chorwacji. 4200 km to wystarczający dystans, by coś już ocenić, ale to przecież wątek o Tigerze... i to będzie następny kierunek, w którym będę zmierzał. Tracer fajny, ale załadowany na maxa potrafi przytrzeć (jeszcze nie wiem czym) nawet na lekko pofałdowanym czarnym. Na nierównych bocznych drogach Kielecczyzny jechałem wolniej, by nie uderzać w nawierzchnię drogi. W VStromie nie do pomyślenia! O żadnym offie nie ma mowy, solo- jakaś piaszczysta, ubita i równa dróżka, to pewnie max. Tiger 900 GT wydaje się być skrzyżowaniem zalet VStroma i Tracera. Trzeba się umówić na test.
Re: Triumph Tiger 900 GT Pro - pierwsze wrażenia z jazdy
Fajnie koleś tutaj tłumaczy na czym polegają zmiany w silniku i gdzie mniej więcej plasuje się Tiger 900 pośród innych adwenczerów
[youtube][/youtube]
[youtube][/youtube]
null
Re: Triumph Tiger 900 GT Pro - pierwsze wrażenia z jazdy
To jeszcze dodając, bo polatałem trochę Rally Pro.
Lampa w nocy świecą bardzo dobrze. W 800 podwójna lampa LED świeciła dość przeciętnie (dałbym 3/6) to w 900 pojedyncza lampa świeci na 5. MInus, że niestety standarowe halogeny Triumpha walą niemiłosiernie po oczach.
Co do szumów na kasku - chyba nie są winą szyby. Mam wrażenie, że cały podmuch idący na kierownika leci od lusterek.
Kanapa moim zdaniem jest do zrobienia - niemiłosiernie dupa boli (nie jest aż taka zła ale przywykłem do kanapy z 800, która jest najlepszą na jakiej siedziałem).
Lampa w nocy świecą bardzo dobrze. W 800 podwójna lampa LED świeciła dość przeciętnie (dałbym 3/6) to w 900 pojedyncza lampa świeci na 5. MInus, że niestety standarowe halogeny Triumpha walą niemiłosiernie po oczach.
Co do szumów na kasku - chyba nie są winą szyby. Mam wrażenie, że cały podmuch idący na kierownika leci od lusterek.
Kanapa moim zdaniem jest do zrobienia - niemiłosiernie dupa boli (nie jest aż taka zła ale przywykłem do kanapy z 800, która jest najlepszą na jakiej siedziałem).
null
Re: Triumph Tiger 900 GT Pro - pierwsze wrażenia z jazdy
Kto się zgadza z tym artykułem?
Prebuś do tablicy
https://motovoyager.net/testy-2/testy-m ... stko-test/
Prebuś do tablicy
https://motovoyager.net/testy-2/testy-m ... stko-test/
Iżu