V- strom 650. IleTotoPali?

[Rumen]

Za każdym razem gdy zabieram się do mierzenia spalania pozytywnie się zaskakuję.
DL z 2016 zblokowany do 35KW. Przejazd przez Czechy ~220 km lokalne drogi, 50 km autostrada. Dwie normalnie zbudowane osoby, 40 kg bagażu, szerokie kufry boczne 40 l. (jaja), duża centralka 55 l. z zamocowanym na niej namiotem, airflow maksymalnie wysunięty, czyli szeroko, ciężko i wysoko = średnie spalanie 3.9 l.
Kolejne 270 km w większości po autostradach - 4.5 l.
Średnie obroty na autostradzie 5-6k, na lokalnych 3.5-4.5k. Odblokowanie pewnie zbiłoby trochę obroty na ulubionych przeze mnie prędkościach, aż jestem ciekawy jak wpłynęłoby to na spalanie. Może ktoś sprawdzał przed i po ?

[kaloryferarz]

Z podanych przez Ciebie wartości wnioskuję, że albo by spalanie wzrosło, albo nie zmieniło się wcale. -2 litry na 100km to to nie będzie palić

[Antyks]

Ale jako ciekawostkę podpowiem.. Właśnie wracam że specyficznej trasy. Miała ona odcinek który jechałem ciągiem 14 godzin. Bez tankowania
Może przez tych 14 godzin motocykl stał przez 30 minut.
O jeszcze z 6 litrów w baku zostało.
Niech ktoś powie ze dużo pali

[damianKr]

U mnie DL 650 XT z 2019 roku, plus gmole kufer centralny 52L szyba airflow. Sam mam 192 cm. więc trochę ważę i spalanie wychodzi mi 3.5 - 4.1 L/100km.
Ale ja nie pałuję motocykla .

[zimny]

Mi AL2 palił 4 do 4,8L. Standardowo 4,3-4,6. I to było genialne.

K5 pali mi 5,2-5,9. Nie marudze, to model na jednej świecy i tak ma. Ileś lat temu K5 palił podobnie, ale 6 nie byłem w stanie przekroczyć nawet we dwoje autostrada 150 jadąc. Palił wtedy równo 6.

Dl1000 z 2004 palił mi od 6,4 do 8,5, średnio 7, 2. I to była dla mnie lipa jak się patrzy.

[staszek_s]

U mnie dzisiaj po 200 km bocznymi drogami Polski i Czech, spokojna jazda z plecaczkiem, komputer pokazał 4,6. W tysiącu to fajny wynik, mój rekord

[Dziadek3H3M]

A ja obserwuję ciekawe zjawisko, bo moje średnie spalenia gwałtownie maleje ze wzrostem obciążenia

[gaily]

Wczoraj, 140km po Austrii, 1050XT pokazał mi 4,2l spalanie. Podoba mi się płynność jazdy po tym kraju.

[kaloryferarz]

Takie mierzenie spalania nie ma sensu. Jedyny sensowny sposób to kilometry od tankowania do tankowania.

[Antyks]

A jak po 14 godzinach ciągłej jazdy mam jeszcze 1/3 baku ?

[Centrino]

A jak po 14 godzinach ciągłej jazdy mam jeszcze 1/3 baku ?

Ten rekord cieżko bedzie pobić

[PiotrEm]

Ale jako ciekawostkę podpowiem.. Właśnie wracam że specyficznej trasy. Miała ona odcinek który jechałem ciągiem 14 godzin. Bez tankowania
Może przez tych 14 godzin motocykl stał przez 30 minut.
O jeszcze z 6 litrów w baku zostało.
Niech ktoś powie ze dużo pali

Pamiętam moją służbową skodę fabię diesel 1,9 SDI (64 KM) - paliła na postoju 1 l ropy na godzinę (wg komputera pokładowego).
Zdradzisz szczegóły? Bo już miałem się brać za bicie rekordu, ale dwóją bez gazu to nie fun, i można umrzeć z głodu

[Antyks]

Praktycznie przez 14 godzin zabezpieczałem długodystansową sztafetę.
Biegacze robili odcinki po 20 km, więc prędkość średnia 12/14 km/h.
Nigdy nie zastanawiałem się ile spali moto jadąc na 1 biegu z prędkością obrotową silnika do 2000
Myślałem że będę musiał po drodze tankować.
A okazało się że nie pali prawie nic
Przy okazji pobiłem swój życiowy rekord jazdy z przerwami max 10 min..prawie 23 godziny bez przerwy w siodle. i przyznam że miałem dość.

[gaily]

Takie mierzenie spalania nie ma sensu. Jedyny sensowny sposób to kilometry od tankowania do tankowania.

Tankowałem po tym dystansie (paliwo często tańsze niż u nas było, to jak trafiałem na stację z 99 centami to cyk zjazd ), weszło ok. 6.2 litra.

[kaloryferarz]

A to spoko. Myślałem, że odczytywaleś z kompa.

[marwis73]

Jak czytam te wszystkie posty to myślę, że nasze motocykle wcale dużo nie palą w porównaniu np do 125 ccm. Wczoraj zrobiliśmy z plecakiem (córką bo żona się boi jeździć) 350 km trasą nr 11 prędkość przepisowa (no może prawie) to spalanie wyszło 3,83l/100km. Byliśmy spakowani w trzy kufry obroty silnika tak pomiędzy 3,5k do 4,5k (no czasami do 5,5k) i porównam do spalania mojego poprzedniego motocykla, Junak RS 125 Pro (3,0-3,2l przy prędkości 80-90km/h, sam, bez plecaka i kufrów) to jestem mega zadowolony . Ale był jeden minus po dwóch godzinach jazdy cztery litery odmówiły nam posłuszeństwa.

[KroQ]

Mi pierwsze tankowanie Fuelio obliczyło na 4,039 l/100km - ale wiadomo, pewnie jakiś uchyb jest, bo:
1) trzeba by było dokładnie wyjeździć całość z baku
2) zalać dokładnie taką samą ilość
3) warunki laboratoryjne są nie do uzyskania (temp, obciążenie, wiatr itd) - więc

Boczne kufry w mieszkanku jak na teraz ( Kappa K21N chyba, a po co wozić jak puste), centralny jest (musiałbym kukać jaki to model, ale orginalnie to jako boczny montowali ludzie - ale duży na dwa kaski). (chyba E41, bo ma dodatkowe otwarcie na szyfr i znaczek Givi i pasek/odblask czerwony na jednym boku)
Deflektora nie ma (ale planuję zakup kiedyś)
Co do mnie - styl mieszany, ale tylko kilka razy odkręcone porządnie , wysoki na ~185cm, ale szczypior (~ 70kg), więc......

Fuelio pokazało średnią 4.039 dystans 484km, ale na wskaźniku już migała kratka i znaczek dystrybutora. Myślę, że spokojnie dystans 500km na baku do zrobienia

[Colto]

Co to za różnica ile pali, dla mnie liczy się przyjemność, a czy 4, czy 7, czy 9 nie ma to znaczenia. Liczy się "fun".

Wysłane z mojego CLT-L29 przy użyciu Tapatalka

[PiotrEm]

Jest różnica, bo niskie spalanie to plus do fajności - fajniej jest mieć fajniejszy motór, niż mniej fajniejszy
Mam na myśli różnicę pomiędzy 4 a 7, a nie 4,4 a 4,7.

[Colto]

Jest różnica, bo niskie spalanie to plus do fajności - fajniej jest mieć fajniejszy motór, niż mniej fajniejszy
Mam na myśli różnicę pomiędzy 4 a 7, a nie 4,4 a 4,7.

Czyli jak ma byc fajnie do fajności, to tym tokiem rozumowania, trzeba się przesiąść na 50cm3.

Wysłane z mojego CLT-L29 przy użyciu Tapatalka