Już w którymś wątku pisałem o alternatywie revoulta - karcie kantor aliora. Wyklikuje się ją tylko online, nie trzeba mieć tam żadnego innego rachunku (autoryzacja przelewm z innego banku), jak już dostaniecie plastik do łapek (tj. za 10-14 dni), to zakładacie tyle kont walutowych, ile zechcecie, zasilacie konto walutowe po kursie jak u cinkciarza (spread 3 gr), a gdyby zabrakło koron, to kantor sam na bieżąco pociągnie z konta złotówkowego po kursie bieżącym, czyli korzystnym, natomiast karta jest widziana za granicą jako krajowa w danym kraju - o tym tricku z DECLINE z filmu nie trzeba pamiętać.
PS. Nie pracuję dla aliora, ale jak 1,5 roku temu wyrabiałem sobie ich kartę, to była promocja za nagonienie nowych klientów - 5 dych od łebka. Nie wiem, czy nadal jest, ale jak jest, to wystarczy się zgadać i wszyscy będą mieli wyżerkę za darmo

PS2. Tak patrzę na promocje, mają jakieś bony do decathlona, gotówki na wyprażany syr nie dają

PS3. Jak ktoś się zdecyduje, to niech sam sobie zweryfikuje aktualną TOiP, wtedy karta była za darmo, ale od pandemii banki zrobiły się pazerne.