Strona 1 z 3

Brzydkie Sztormiątko - 650 k5 po przejściach

: 01 cze 2018, 14:53
autor: Hawk1985
Witam

Miałem pięknego DLa AL0 http://www.vstromclub.fora.pl/moj-dl,24 ... 27441.html którego sprzedałem bo było mi żal jak stoi w garażu i kupiłem coś taniego do latania wkoło komina (Suzuki Freewind) jednak okazało się że o ile do jazdy po mieście i lekkim terenie jest super, to w trase za miasto i prędkościach powyżej 100 brakuje mi komfortu.
No i doszedłem do wniosku że dobrze by było wrócić do DLa ale taniego żeby nie było żal jak stoi w garażu a żebym w napływie wolnego czasu mógł gdzieś wyskoczyć.
Jakoś w tym czasie trafiłem na ogłoszenie o "zmęczonym życiem" DLu Kojot z drugiego forum ściągnął go do kraju, motocykl miał uszkodzony silnik i wizualnie właściciel o niego nie dbał. Od Kojota kupił go Odyniec, włożył mu serducho z rozbitka o przebiegu 38tys km i wystawił na sprzedaż, a ja go kupiłem.

Tak wygląda jak go wczoraj umyłem:
Obrazek
Obrazek

Motocykl jest z 2005 roku ma ponad 100 tyś przebiegu
Obrazek
I po przewrotce na bok przekrzywiony stelaż czachy
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Ma wypłowiałe plastiki od słońca i jest porysowany tu i ówdzie. Poprzedni właściciel zdecydowanie nie był pedantem i stan wizualny motocykla nei był dla niego ważny :roll:

Póki co go umyłem, wyczyściłem z grubsza wydech z rdzy, usunąłem resztki oleju z rożnych miejsc

Założyłem kufer KMax
Obrazek

Okleiłem wytarcia folią i powkładałem zaślepki
Obrazek

---

Dalszy plan jest taki:
- Wymiana uszczelniaczy lag i zmiana opon u mechanika
- Wymienić klamkę sprzęgła i założyć lewy handbar
- Wymienić lusterka na te z Kawasaki
- Wymienić żarówki h4+w5w
- Wyprostować/naprawić/pospawać stelaż czaszy żeby te owiewki tak nie straszyły
- Założyć inne gmole
- Założyć płytę pod silnik
- Madstad z uchwytem na telefon
- Gniazdo zapalniczki

W późniejszym terminie:
- Zmiana koloru folią
- Poprawienie wypłowiałych plastików czymś innym niż plak :P
- Zmiana przednich kierunków na oryginalne i wymiana kloszy na białe

Re: Brzydkie Sztormiątko - 650 k5 po przejściach

: 01 cze 2018, 16:27
autor: Antyks
:) plan zrobiony ;)

Re: Brzydkie Sztormiątko - 650 k5 po przejściach

: 05 cze 2018, 22:49
autor: Pyxis
Co do plastikow, to mozesz sprobowac motulowski Shine&Go (tak to sie chyba nazywa). Jest to preparat w sprayu i naprawde dziala cuda. Ja w takie wynalazki nie werze za mocno i nie jestem skory do kupna, ale ze zostalem sporym pakietem roznych takich nagrodzony ;-) to sobie czasami testuje. Psiknalem tym plastiki zamykajace od gory czache. Przezyly 2 mycia, oberwanie chmury i 2 jazdy na przyczepcje z lekkimi opadami - swieca krucza czernia. Nadspodziewanie dlugo. :-)

Re: Brzydkie Sztormiątko - 650 k5 po przejściach

: 07 cze 2018, 17:59
autor: scyzor_2007
pare poprawek i bedzie jak nowy

Re: Brzydkie Sztormiątko - 650 k5 po przejściach

: 12 cze 2018, 08:05
autor: Hawk1985
Pyxis dzięki za podsunięcie tego Shine&Go (mówisz o tym w sprayu - w sensie jak dezodorant nie jak płyn do szyb który trzeba "pompować ręcznie" - bo są dwa rodzaje)

Wczoraj odebrałem motocykl od mechanika, miał:
- wymienione olej i uszczelniacze w lagach
- założone gumy na lagi :P
- nowe tarcze EBC przód+tył
- nowe klocki EBC przód+tył
- stalowy oplot HEL przód+tył
- założone Anakii 2 przód+tył

Troszkę droga impreza na dzień dobry :cry: , ale muszę mieć pewność co do hamulców i przyczepności.

Dodatkowo założyłem lusterka od Kawasaki o których kiedyś pisałem.

Na wymianę czekają jeszcze żarówki h4+w5w z standardowych na Cool Blue - zawsze zakładałem Night Breakery więc teraz kupiłem CoolBlue na testy

Czekam jeszcze aż przyjdą gmole, płyta pod silnik i poszerzenie kosy od Rafała http://www.rm-g.pl/ . Bo jednak ten standardowe gmole Suzuki (chyba SW Mototech) słabo chronią plastiki co widać po moim motocyklu ;)

Re: Brzydkie Sztormiątko - 650 k5 po przejściach

: 12 cze 2018, 08:56
autor: Remol71
Ładny zestaw. Heble to podstawa :)

Re: Brzydkie Sztormiątko - 650 k5 po przejściach

: 15 cze 2018, 22:46
autor: Hawk1985
Dziś zabrałem się za demontaż plastików i czaszy tak aby wyprostować choć z grubsza stelaż.
Nie objeździłbym z nim do zimy bo mnie szlag trafia jak widzę te krzywe ślepia ;P
Obrazek
Obrazek
A to Suza jako naked :)
Obrazek

Miałbym jeszcze pytanie, bo to mi się nie podoba. Czy ten przewód ma tak iść?
Nie powiem być inaczej poprowadzony?
Obrazek

Wytapatalkowano

Re: Brzydkie Sztormiątko - 650 k5 po przejściach

: 16 cze 2018, 09:19
autor: geniusz
Nie wiem jakiego rodzaju była gleba bo każda jest inna ale Twoje gmole to kiepsko chronią.
Ja kupiłem GIVI i one kończą się wyżej przez co owiewka i czasza nie ulega uszkodzeniom.
Zmień gmole na inne przy okazji. Ta duża śruba do wystaje to może Tobie przy upadku wyrządzić szkodę.

Re: Brzydkie Sztormiątko - 650 k5 po przejściach

: 16 cze 2018, 21:19
autor: KarolBytom
Fajnie ze walczysz o sztromiaka zeby mozna bylo nim bezpiecznie jezdzic i ladnie wygladal. Ale nie mija sie to z planem? W tego wsadzic sporo gotowki a jeszcze wiecej czasu i pracy. Po przeliczeniu wszystkiego nie lepiej bylo dolozyc troche do sprawnego i w miare zadbanego.

Re: Brzydkie Sztormiątko - 650 k5 po przejściach

: 17 cze 2018, 12:51
autor: Valdek_Tychy
KarolBytom pisze:Po przeliczeniu wszystkiego nie lepiej bylo dolozyc troche do sprawnego i w miare zadbanego.
Ale ile satysfakcji w człowieku zostaje jak sam zrobi i jest sprawne,o oszczędzonych w tym sposobie finansach nie wspomnę.Moje uszanowanie za robotę

Re: Brzydkie Sztormiątko - 650 k5 po przejściach

: 17 cze 2018, 12:54
autor: Remol71
KarolBytom pisze:... nie lepiej bylo dolozyc troche do sprawnego i w miare zadbanego.
Sprawny i zadbany to taka włoszczyzna z cofniętym licznikiem czy rozjebka ze stanów ?

Re: Brzydkie Sztormiątko - 650 k5 po przejściach

: 17 cze 2018, 18:12
autor: KarolBytom
Remol71 pisze:
KarolBytom pisze:... nie lepiej bylo dolozyc troche do sprawnego i w miare zadbanego.
Sprawny i zadbany to taka włoszczyzna z cofniętym licznikiem czy rozjebka ze stanów ?

Jak myslisz tylko o kupowaniu od Mirkow to inaczej sie nie da niz tak jak piszesz. Ale jak szuka sie od innego motocyklisty ktory ma moto kilka sezonow to jest inna rozmowa. A ja znam wielu ludzi co kolega sprzwdaje koledze itd.Zreszta to ludzie nauczyli mirkow cofac liczniki. Bo 50 czy 70 to juz zlom na kolach. A ten silniki dbane robia bez problemu 200tys bez remomtu.

Re: Brzydkie Sztormiątko - 650 k5 po przejściach

: 17 cze 2018, 18:20
autor: KarolBytom
Valdek_Tychy pisze:
KarolBytom pisze:Po przeliczeniu wszystkiego nie lepiej bylo dolozyc troche do sprawnego i w miare zadbanego.
Ale ile satysfakcji w człowieku zostaje jak sam zrobi i jest sprawne,o oszczędzonych w tym sposobie finansach nie wspomnę.Moje uszanowanie za robotę
Sam wszystkie naprawy i mody robie sam bo uwielbiam bawic sie w garazu. Nawet jesli nie ma nic do roboty przy moto to mozna spedzic 3h przy czyszczeniu motocykla. Nie chce zeby zle wyszlo ale kolega pisze ze sprzedal swoj zadbany moto bo nie bylo czasu na jazde a nie mogl patrzec jak stoi w garazu. A teraz znalazl sobie moto ktoremu musi poswiecic sporo czasu na doprowadzenie go do perfekcji troche sie to nie zgadza. Ale to tylko moje zdanie. Podoba mi sie sytuacja jak ktos stara sie odratowac maszyne poswiecia swoj czas i gotowke . I ten efekt przed i po :D

Re: Brzydkie Sztormiątko - 650 k5 po przejściach

: 25 cze 2018, 07:52
autor: Hawk1985
Gmole już mam inne, przyszły w piątek - czekają na montaż.

Co do motocykla to wymiana tarcz troszkę kosztowna i nie do końca planowana - choć przy przebiegu 100 tys km powinienem się tego spodziewać - ale nadal ie jest źle. Prawdę mówiąc kupując motocykl powyżej 50 tys km należy się liczyć że mogą być do wymiany a jednak mało osób mierzy tarcze mikrometrem.
Też mi się wydawało że na oko jeszcze trochę na nich pojeżdżę.

---

Wczoraj znalazłem chwilę i poskładałem motocykl do kupy, prostowanie wyszło dobrze owiewki się schodzą.
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Plastiki będę wyrównywać/szpachlować przez zimę bo planuje je okleić na inny kolor, wtedy też będzie czas na poprawę wizualną.

Mając już ściągnięte przednie owiewki pociągnąłem przewód gniazda zapalniczki pod bakiem, a gniazdo zamontowałem w wypełnieniu zegarów.

Przedłużyłem lewy przedni kierunek bo był krótszy od prawego i mniej widoczny - docelowo i tak będę chciał kupić kierunki na kształt oryginalnych.

Założyłem deflektor na szybę.

W końcu mogę zacząć jeździć ;) chociaż pierw zamontuje jeszcze wysokie gmole i płytę pod silnik :P

Re: Brzydkie Sztormiątko - 650 k5 po przejściach

: 25 cze 2018, 16:09
autor: Remol71
Jaką płytę pod silnik ? Też się zastanawiam ale większość wyrobów to złudzenie.

Re: RE: Re: Brzydkie Sztormiątko - 650 k5 po przejściach

: 25 cze 2018, 16:16
autor: Hawk1985
Remol71 pisze:Jaką płytę pod silnik ? Też się zastanawiam ale większość wyrobów to złudzenie.
Od Rafała rm-g.pl z drugiego forum http://www.vstromclub.fora.pl/sprzedam- ... 26015.html

To masz więcej zdjęć https://get.google.com/albumarchive/114 ... 2hLGspnXo2
Jak założę to wrzucę

Wytapatalkowano

Re: Brzydkie Sztormiątko - 650 k5 po przejściach

: 25 cze 2018, 17:42
autor: Remol71
Ile kosztuje ta płyta ?

Re: Brzydkie Sztormiątko - 650 k5 po przejściach

: 25 cze 2018, 18:06
autor: Hawk1985
340zł dla forum Vstroma

---

Dobrzy ludzie zrobiłem przymiarkę nowych gmoli, w tym celu zabrałem się za demontaż starych.
Okazało się że tam nie ma śrub tylko są nakrętki, a nakręcane są na śrubie/ośce/szpilce (jak to nazwać?) trzymającej silnik
Obrazek
Obrazek
Czy widoczna na pierwszym zdjęciu podkładka między ramą a gmolem to jakaś nasadka/przedłużka z gwintem? To by się wydawało logiczne, bo po zdjęciu gmoli ta śruba będzie zbyt długa.
Można śmiało ją wykręcić na czas demontażu gmoli, czy raczej podłożyć coś pod silnik?

Re: Brzydkie Sztormiątko - 650 k5 po przejściach

: 25 cze 2018, 21:37
autor: rasik
lepeij podeprzyj silnik i szukaj krotszej śruby bo ta bedzie zbyt wystawiać

Wysłane z mojego SM-G903F przy użyciu Tapatalka

Re: Brzydkie Sztormiątko - 650 k5 po przejściach

: 26 cze 2018, 12:27
autor: Pyxis
Wyciagalem te szpilke i silnik pozostal idealnie na miejscu. Bez podpierania.
Szpilka bedzie za dluga bez gmoli.
Kupiles nowe? Trzeba bylo rozwazyc modyfikacje starych. Ja dospawalem takie "uszy" z preta. Sprawdzaja sie doskonale.

PS.
Pisalem wczesniej o preparacie w opakowaniu cisnieniowym.