DL 650XT "Osiołek"
: 29 kwie 2020, 13:57
Nadszedł czas na prezentację mojego „Osiołka”:
Vstrom 650 XT z 2017 roku, zakupiony jako nowy w Suzuki Piaseczno. I... przez 3 lata od zakupu trochę doposażony. Zatem po kolei:
- fabryczne gmole
- fabryczna podstawka centralna
- wyższa szyba Puig wraz z deflektorem
- uchwyt na nawigację – kombinacja poprzeczki Givi FB3112 wraz uchwytem SW Motech
- podgrzewane manetki Oxford (chyba wersja Adventure, nie pamiętam)
- reflektory przeciwmgielne LED Givi S322
- kufry boczne Givi Trekker TRK33
- kufer centralny Givi Trekker TRK52
- skrzynka na narzędzia Givi S520, montowana do stelaża kufra bocznego
- tłumik Arrow z kolektorem i katalizatorem
- poszerzenie stopki bocznej Hepco&Becker
- podwyższone siedzisko (Suzuki)
Parę zdań o wyposażeniu:
- wyższa szyba z deflektorem – bardzo dobrze chroni przed wiatrem do prędkości ok 140 km/h; później niestety wiatr się wzmaga i pojawiają się wibracje na kasku, a szyba zaczyna działać jak żagiel i przy bocznych podmuchach robi się niebezpiecznie
- uchwyt na nawigację – kombinacja poprzeczki Givi wraz uchwytem SW Motech – nie jest idealnie stabilnie, ale znośnie, a nawigacja jest w zasięgu wzroku
- światła przeciwgielne LED Givi – ze zwględu na brak dobrego miejsca montażowego (brak poprzeczki łączącej gmole) same światła są mocno narażone na uszkodzenia przy każdej glebie. Ilość światła – spora, natomiast tylko blisko motocykla. Na oświetlenie drogi jak w aucie nie ma co liczyć
- kufry boczne Givi Trekker 33B – zajmują mało miejsca na szerokość, to bardzo duży plus, natomiast ich pojemność nie jest szczególnie duża, zwłaszcza w połączeniu z fabrycznymi torbami. Dodatkowy minus – przeciekają. Rzeczy w środku zawsze są mokre po deszczu.
- kufer centralny Givi Trekker 52B – tu ciężko mieć zastrzeżenia. Duży, pojemny, stabilny.
- tłumik Arrow – pięknie brzmi, nie jest za głośny i ma homologację, dzięki czemu bez problemu przechodzi przeglądy (sprawdzone!).
Ogólnie jakość Givi nie zachwyca - zawsze przy montażu trzeba coś dogiąć, nasiłować się, ale Givi jest najłatwiej dostępne na rynku. SW Motech i Hepco&Becker wydają się być o klasę lepsze.
„Osiołek” ma na razie nakręcone 25 kkm - głównie po Polsce, ale był też w Skandynawii. Niedużo, ale ja też nie jeżdżę nim codziennie – służy raczej do weekendowych wypadów. Z jednej strony nie wywołuje większych emocji i zachęca do myślenia o zmianie np. na dużego Tigera albo GSa, z drugiej – za każdym razem jak się nim przejadę to stwierdzam, że w sumie nie potrzebuję nic więcej. Jest bezpieczny (ABS + kontrola trakcji), ładowny, ma duży zasięg, komfortowy, do tego z Arrowem wreszcie fajnie brzmi.
PS. Główne zdjęcie jeszcze bez LEDów i Arrowa...
Vstrom 650 XT z 2017 roku, zakupiony jako nowy w Suzuki Piaseczno. I... przez 3 lata od zakupu trochę doposażony. Zatem po kolei:
- fabryczne gmole
- fabryczna podstawka centralna
- wyższa szyba Puig wraz z deflektorem
- uchwyt na nawigację – kombinacja poprzeczki Givi FB3112 wraz uchwytem SW Motech
- podgrzewane manetki Oxford (chyba wersja Adventure, nie pamiętam)
- reflektory przeciwmgielne LED Givi S322
- kufry boczne Givi Trekker TRK33
- kufer centralny Givi Trekker TRK52
- skrzynka na narzędzia Givi S520, montowana do stelaża kufra bocznego
- tłumik Arrow z kolektorem i katalizatorem
- poszerzenie stopki bocznej Hepco&Becker
- podwyższone siedzisko (Suzuki)
Parę zdań o wyposażeniu:
- wyższa szyba z deflektorem – bardzo dobrze chroni przed wiatrem do prędkości ok 140 km/h; później niestety wiatr się wzmaga i pojawiają się wibracje na kasku, a szyba zaczyna działać jak żagiel i przy bocznych podmuchach robi się niebezpiecznie
- uchwyt na nawigację – kombinacja poprzeczki Givi wraz uchwytem SW Motech – nie jest idealnie stabilnie, ale znośnie, a nawigacja jest w zasięgu wzroku
- światła przeciwgielne LED Givi – ze zwględu na brak dobrego miejsca montażowego (brak poprzeczki łączącej gmole) same światła są mocno narażone na uszkodzenia przy każdej glebie. Ilość światła – spora, natomiast tylko blisko motocykla. Na oświetlenie drogi jak w aucie nie ma co liczyć
- kufry boczne Givi Trekker 33B – zajmują mało miejsca na szerokość, to bardzo duży plus, natomiast ich pojemność nie jest szczególnie duża, zwłaszcza w połączeniu z fabrycznymi torbami. Dodatkowy minus – przeciekają. Rzeczy w środku zawsze są mokre po deszczu.
- kufer centralny Givi Trekker 52B – tu ciężko mieć zastrzeżenia. Duży, pojemny, stabilny.
- tłumik Arrow – pięknie brzmi, nie jest za głośny i ma homologację, dzięki czemu bez problemu przechodzi przeglądy (sprawdzone!).
Ogólnie jakość Givi nie zachwyca - zawsze przy montażu trzeba coś dogiąć, nasiłować się, ale Givi jest najłatwiej dostępne na rynku. SW Motech i Hepco&Becker wydają się być o klasę lepsze.
„Osiołek” ma na razie nakręcone 25 kkm - głównie po Polsce, ale był też w Skandynawii. Niedużo, ale ja też nie jeżdżę nim codziennie – służy raczej do weekendowych wypadów. Z jednej strony nie wywołuje większych emocji i zachęca do myślenia o zmianie np. na dużego Tigera albo GSa, z drugiej – za każdym razem jak się nim przejadę to stwierdzam, że w sumie nie potrzebuję nic więcej. Jest bezpieczny (ABS + kontrola trakcji), ładowny, ma duży zasięg, komfortowy, do tego z Arrowem wreszcie fajnie brzmi.
PS. Główne zdjęcie jeszcze bez LEDów i Arrowa...