Strona 1 z 3

Suzuki V-Strom 1050 XT - pierwsze wrażenia z jazdy

: 13 maja 2020, 13:33
autor: Iżu
Cześć, w tym wątku wkrótce podzielę się moimi wrażeniami z jazdy nowym modelem motocykla - Suzuki V-Strom 1050 XT, jak tylko zostanie on zarejestrowany i udostępniony klientom w krakowskim salonie - M&M Motocykle

Ostatnio miałem okazję przymierzyć się do tego sprzętu i oglądnąć go z bliska, w związku z tym pozwolę sobie napisać tutaj kilka moich przemyśleń i załączyć parę zdjęć.
Według mnie motocykl wygląda bardzo ciekawie, odświeżona linia nawiązująca do Suzuki DR-Big zdecydowanie poprawiła design.
Suzuki V-Strom 1050XT (00).JPG
Suzuki V-Strom 1050XT (1).JPG
Suzuki V-Strom 1050XT (2).JPG
Suzuki V-Strom 1050XT (3).JPG
Maszyna dostała w końcu porządne oświetlenie w technologii LED, w tym celu zaadaptowano lampę z motocykla - Suzuki Katana, tylna lampa oraz kierunkowskazy są wykonane także w tej technologii.
Suzuki V-Strom 1050XT (4).JPG
Suzuki V-Strom 1050XT (5).JPG
Motocykl w tej wersji wyposażono w niezależne siedzenie dla kierowcy i pasażera, to od strony kierowcy można regulować w zakresie 850 - 870 mm, przy niższej pozycji przy moim wzroście - 184 cm pełnymi stopami podpierałem się z obu stron, a więc osoba nieco niższa także będzie się tutaj czuła komfortowo, by zmienić wysokość siedzenia musimy użyć klucza z zestawu narzędzi.
Suzuki V-Strom 1050XT (6).JPG
Suzuki V-Strom 1050XT (7).JPG
Suzuki V-Strom 1050XT (8).JPG
Pod siedzeniem pasażera znajduje się mały schowek oraz dodatkowe gniazdko zapalniczki, dzięki któremu można ładować sobie tam jakieś urządzenie, niestety miejsca jest mało, nie wiem czy wejdzie tam jakiś mały smar do łańcucha, na pewno zmieszczą się rękawiczki czy dokumenty.
Suzuki V-Strom 1050 XT wyposażono w doskonałe hamulce, z przodu znajdują się podwójne tarcze o średnicy 310 mm, współpracujące z cztero-tłoczkowymi zaciskami Tokico, są to prawdopodobnie te same zaciski co w starszym modelu, a jako że miałem możliwość polatać DL-1000, sądzę że będą działać również bardzo dobrze.
Suzuki V-Strom 1050XT (9).JPG
Z tyłu znajduje się jedna tarcza i zacisk dwu-tłoczkowy Nissin, warto też zwrócić uwagę na szprychowanie kół, zarówno przednia jak i tylna felga ma podwójny rant do którego zamocowane są szprychy, to daje zdecydowanie większą sztywność w porównaniu np. do felgi Yamahy XT1200Z/ZE, gdzie mamy tylko jeden rant.
Dzięki temu rozwiązaniu zastosowano w Suzuki opony bezdętkowe, co jest dużą zaletą w przypadku małego przebicia, gdzie w kilka minut można zakołkować taką oponę.
Suzuki V-Strom 1050XT (11).JPG
Nowy V-Strom 1050 XT napędza zmodernizowana jednostka napędowa V-Twin o pojemności - 1037 cm3, spełniająca normę spalania Euro-5.
Piec ten generuje maksymalną moc - 107 KM i maksymalny moment obrotowy - 100 Nm, ponoć zmieniono nieco przebieg momentu obrotowego i teraz jest on uzyskiwany przy nieco większych obrotach silnika, mam nadzieję że zmodernizowany silnik trochę mniej teraz wibruje w średnim zakresie obrotów, na co narzekali użytkownicy starszych wersji.
Zauważcie też zabezpieczenia aluminiowej ramy i prawego dekla silnika plastikowymi nakładkami, by nie rysować ich butami motocyklowymi.
Suzuki V-Strom 1050XT (10).JPG
W silniku już tradycyjnie filtr oleju znalazł się z przodu, a przez to że mocno wystaje istnieje pewne ryzyko uszkodzenia go podczas jazdy szutrowej, warto więc zastosować tam dodatkową płytę pod silnik chroniącą także filtr, choć to zapewne sporo zmniejszy fabryczny prześwit - 16 cm.
Suzuki V-Strom 1050XT (18).JPG
Coś co nieszczególnie mi się spodobało to regulacja szyby, ktoś kto to wymyślił powinien się wstydzić bo chcąc obniżyć lub podnieść szybę trzeba będzie zsiąść z motocykla, w ogóle zakres jej regulacji jest dosyć mizerny (jakieś 5 cm)
Suzuki V-Strom 1050XT (12).JPG
Na pochwałę natomiast zasługuje fabryczny uchwyt do mocowania nawigacji, oraz wbudowane z boku nieco pod wyświetlaczem - gniazdo USB, do którego możemy podpiąć tego typu urządzenia, jest tam jeszcze solidna przelotka prowadząca kable.
Suzuki V-Strom 1050XT (13).JPG
Sam wyświetlacz wydaje się raczej przeciętny, mam wrażenie że podczas jazdy przy ostrym słońcu będzie problem z widocznością wskazań, zdecydowanie brakuje mi tu analogowego obrotomierza :(
Suzuki V-Strom 1050XT (14).JPG
Sporym niedopatrzeniem producenta jest brak możliwości połączenia smartfona z systemem motocykla, konkurencja ma tu nie tylko lepszej jakości wyświetlacze TFT ale także łączność z telefonem, dlatego uważam to za sporą wadę w nowoczesnym naszpikowanym elektroniką motocyklu.
Suzuki V-Strom 1050 XT wyposażono również w tempomat, coś co powinien mieć każdy motocykl klasy Adventure.
Niestety jest on dostępny tylko w tej wersji, do zwykłej (na lanych felgach) nie można go dokupić, to także spore niedopatrzenie albo celowe działanie producenta mające wymuszać na klientach zakup najdroższej wersji XT.
Obsługa komputera przyciskami przy kierownicy wydaje się intuicyjna, wszystko jest pod ręką, choć osobiście nie lubię dźwigni przełącznika świateł mijania / drogowych w miejscu gdzie trzymamy lewy kciuk na kierownicy, bo łatwo o niego zaczepić i niechcący załączać "długie" oślepiając innych użytkowników drogi.
Suzuki V-Strom 1050XT (16).JPG
Motocykl odpalamy poprzez dotknięcie przycisku startera bez konieczności przytrzymywania klamki sprzęgła.
Suzuki V-Strom 1050XT (17).JPG
Maszyna w tej wersji ma także osłony rąk i zmienione w stosunku do tańszej wersji lusterka, ich kształt może sugerować iż będą powodować mniejsze zawirowania i szumy.
Suzuki V-Strom 1050XT (15).JPG
Motocykl wyposażono w elektroniczny roll gaz typu - ride-by-wire, system kontroli trakcji czy ABS działający w zakrętach, mnóstwo czujników kontroluje motocykl, jego ciężar i wagę dostosowując do tego działania systemów wspomagania kierowcy takich jak ABS, czy kontrolę trakcji.
Jak to się sprawuje w praktyce będę mógł ocenić podczas jazdy testowej, która mam nadzieję odbędzie się już w przyszłym tygodniu 8-)

Przy kupnie motocykla warto zainwestować w naklejki chroniące metalowy zbiornik paliwa o pojemności - 20 l. gdyż będzie się on wycierał od kolan.
Suzuki V-Strom 1050XT (19).JPG
W salonie M&M Motocykle miałem możliwość zobaczyć także wersję w żółtym malowaniu z anodowanymi na złoty kolor felgami, bardzo fajnie wyglądał ten sprzęt :)
Suzuki V-Strom 1050XT (20).JPG
Wkrótce w tym wątku wrzucę filmik z przymiarki do tego motocykla, a po jeździe testowej materiał z pierwszych wrażeń z jazdy, na które już teraz serdecznie zapraszam 8-) Piona

Re: Suzuki V-Strom 1050 XT - pierwsze wrażenia z jazdy

: 13 maja 2020, 14:01
autor: polokokt
W ogóle jakoś mi te malowania wersji XT nie podchodzą (a już to żółte to w ogóle). Nie wiem, może za młody jestem i nie kumam tych odniesień do Dr.Big ? :)
Ciekaw jestem relacji osób które trochę pojeździły na starym tysiącu i teraz polatają na nowym. Czy przeniesienie tego momentu w górę faktycznie będzie wyraźnie odczuwalne i uciążliwe?

Re: Suzuki V-Strom 1050 XT - pierwsze wrażenia z jazdy

: 13 maja 2020, 14:50
autor: Centrino
Mnie zastanawia jak często zmieniacie położenie szyby w motocyklu?? Generalnie nie jest to pierwszy wątek, w którym porusza się problem regulacji szyby w 1050XT. Ja generalnie ustawiam szybę raz i później ona sobie tak jest cały czas, nie potrzebuję tego robić podczas jazdy lub też co chwilkę. Być może Wy to zmieniacie, nie wiem.

@Iżu nie wspomniałeś, że tylne światła i kierunki w technologii LED są tylko w wersji XT (choć w zasadzie w opisie jest, że wersja XT), jest IMU, które pomaga kierowcy podczas hamowania w złożeniu. Nie wspomniałeś o ważnej rzeczy przy hamulcach, że w wersji XT przednia klamka działa na obie osie. Są też inne "smaczki" np system pomagający ruszyć na wzniesieniu (motocykl blokuje na 30sekund lub do momentu ruszenia hamulce). Tempomat - nie wiem czy potrzebny tak naprawdę. - to są te rzeczy, które występują tylko w wersji XT.

Czekam na Twój film bo jestem ciekawy jak Ty będziesz spostrzegał ten model.

Re: Suzuki V-Strom 1050 XT - pierwsze wrażenia z jazdy

: 13 maja 2020, 15:25
autor: prebenny
@Centrino jak jeżdżę po mieście to specjalnie ustawiam szybę w najniższym położeniu. Jak jadę w trasę to ją podnoszę. Ale nie zmienia to faktu, że zanim ustawiłem dobrą wysokość dla mnie to zajęło mi to xx prób.

Re: Suzuki V-Strom 1050 XT - pierwsze wrażenia z jazdy

: 13 maja 2020, 16:02
autor: Centrino
@prebenny - no OK ale wiesz jakie położenie będzie ci najlepsze i nie sądzę abyś zmieniał podczas jazdy, gdy np dojeżdżasz do miejscowości obniżasz, wyjeżdżasz podnosisz. Raczej robisz to na zasadzie: jeżdżę dziś po mieście albo jadę w trasę.
W starszych sztormiakach trzeba było ustawić szybę korzystając z narzędzi i nikt nie narzekał a teraz to elektryczne by się chciało.

Re: Suzuki V-Strom 1050 XT - pierwsze wrażenia z jazdy

: 13 maja 2020, 16:08
autor: prebenny
@Centrino miałem airflowa więc mnie to nie dotyczyło ;)

Re: Suzuki V-Strom 1050 XT - pierwsze wrażenia z jazdy

: 13 maja 2020, 16:15
autor: Iżu
Centrino pisze: @Iżu nie wspomniałeś, że tylne światła i kierunki w technologii LED są tylko w wersji XT (choć w zasadzie w opisie jest, że wersja XT), jest IMU, które pomaga kierowcy podczas hamowania w złożeniu. Nie wspomniałeś o ważnej rzeczy przy hamulcach, że w wersji XT przednia klamka działa na obie osie. Są też inne "smaczki" np system pomagający ruszyć na wzniesieniu (motocykl blokuje na 30sekund lub do momentu ruszenia hamulce). Tempomat - nie wiem czy potrzebny tak naprawdę. - to są te rzeczy, które występują tylko w wersji XT.

Czekam na Twój film bo jestem ciekawy jak Ty będziesz spostrzegał ten model.
Hej, opisałem wersję którą miałem możliwość chwilę oglądnąć na żywo, nie znam szczegółów wykonania zwykłej wersji na lanych felgach, o IMU i reszcie systemów w tym hill holder opowiem na filmie z pierwszych wrażeń z jazdy, o działaniu przedniej klamki na obie osie nie wiedziałem :o
Ale to Ty Centruś kupiłeś to moto i będziesz największą kopalnią wiedzy o tym motocyklu, napisz proszę jak świeci ta przednia lampa i czy gniazdo zapalniczki pod kanapą pasażera jest podłączone na stałe, bo jeśli tak to chyba można w ten sposób sobie podładować akumulator ładowarką ? :)
Jak oceniasz ten wyświetlacz pod kątem widoczności w ostrym słońcu, czy można jakość zwiększyć kontrast ? Piona 8-)

Re: Suzuki V-Strom 1050 XT - pierwsze wrażenia z jazdy

: 13 maja 2020, 16:38
autor: Centrino
Iżu pisze:
Centrino pisze: @Iżu nie wspomniałeś, że tylne światła i kierunki w technologii LED są tylko w wersji XT (choć w zasadzie w opisie jest, że wersja XT), jest IMU, które pomaga kierowcy podczas hamowania w złożeniu. Nie wspomniałeś o ważnej rzeczy przy hamulcach, że w wersji XT przednia klamka działa na obie osie. Są też inne "smaczki" np system pomagający ruszyć na wzniesieniu (motocykl blokuje na 30sekund lub do momentu ruszenia hamulce). Tempomat - nie wiem czy potrzebny tak naprawdę. - to są te rzeczy, które występują tylko w wersji XT.

Czekam na Twój film bo jestem ciekawy jak Ty będziesz spostrzegał ten model.
Hej, opisałem wersję którą miałem możliwość chwilę oglądnąć na żywo, nie znam szczegółów wykonania zwykłej wersji na lanych felgach, o IMU i reszcie systemów w tym hill holder opowiem na filmie z pierwszych wrażeń z jazdy, o działaniu przedniej klamki na obie osie nie wiedziałem :o
Ale to Ty Centruś kupiłeś to moto i będziesz największą kopalnią wiedzy o tym motocyklu, napisz proszę jak świeci ta przednia lampa i czy gniazdo zapalniczki pod kanapą pasażera jest podłączone na stałe, bo jeśli tak to chyba można w ten sposób sobie podładować akumulator ładowarką ? :)
Jak oceniasz ten wyświetlacz pod kątem widoczności w ostrym słońcu, czy można jakość zwiększyć kontrast ? Piona 8-)
Na temat lampy się nie wypowiem bo jeszcze nie miałem okazji jeździć po ciemności.
Gniazdo zapalniczki działa po zapłonie. Uważam to akurat za dobre rozwiązanie.
Wyświetlacz jak na tak mało jak przejechałem był widoczny cały czas ale nie wiem co będzie jak walić będzie na nie pełne słońce. Można zwiększyć jasność ale jeszcze tego nie robiłem.

Re: Suzuki V-Strom 1050 XT - pierwsze wrażenia z jazdy

: 13 maja 2020, 18:48
autor: Struna
Jak się postarać to idzie szybę podczas jazdy przestawić, choć nieco to ryzykowne.

Re: Suzuki V-Strom 1050 XT - pierwsze wrażenia z jazdy

: 13 maja 2020, 19:54
autor: QraC
@Centrino - Staram się często zmieniać położenie szyby.

Na zwykłych drogach - kąt nachylenia max do przodu, przy wjeździe na autostradę, nachylenie max do siebie i szyba troszkę niżej - mniejsze opory. Więc łatwa możliwość regulacji jest in plus.

Tempomat? Stary... jak Ci nie potrzebny to dawaj :) Przy autostradowych przelotach (a trochę ich robie) toż to najlepszy gadżet ever :)

Re: Suzuki V-Strom 1050 XT - pierwsze wrażenia z jazdy

: 14 maja 2020, 00:05
autor: gaily
Jeździłem dzisiaj, niestety w Tychach mają zwykłą nie XT. Ale jeżdżąc na codzień 650 L7 jestem pozytywnie zaskoczony.
Pomijając oczywistości jak hamulce czy moc, strasznie podoba mi się dźwięk wydechu przy odkręcaniu.
Z innych rzeczy - kompletnie inne odczucie prędkości, dobra osłona przed wiatrem - zdziwiłem się raz bo myślałem że jadę ok. 120, a tu już 150 na liczniku było.
Z rzeczy na minus - wydaje mi się że ta kanapa w 650 jest wygodniejsza od tej nowej dzielonej.
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

Re: Suzuki V-Strom 1050 XT - pierwsze wrażenia z jazdy

: 14 maja 2020, 08:21
autor: askryptor
@gaily Ile masz mireczku wzrostu? Znacznie wyższy niż 650? Kanapa jest chyba lepiej wyprofilowana i węższa to mimo ewentualnych różnic i tak powinno być łatwiej złapać grunt. Czy jest inaczej?

Re: Suzuki V-Strom 1050 XT - pierwsze wrażenia z jazdy

: 14 maja 2020, 10:57
autor: Iżu
gaily pisze:Jeździłem dzisiaj, niestety w Tychach mają zwykłą nie XT. Ale jeżdżąc na codzień 650 L7 jestem pozytywnie zaskoczony.
Pomijając oczywistości jak hamulce czy moc, strasznie podoba mi się dźwięk wydechu przy odkręcaniu.
Z innych rzeczy - kompletnie inne odczucie prędkości, dobra osłona przed wiatrem - zdziwiłem się raz bo myślałem że jadę ok. 120, a tu już 150 na liczniku było.
Z rzeczy na minus - wydaje mi się że ta kanapa w 650 jest wygodniejsza od tej nowej dzielonej.
Siemanko, dzięki za zdjęcia zwykłej wersji, kurcze fajnie wygląda to połączenie białego z czarnym, gdzieś na stronie "Ścigacza" czytałem że można zamówić do tej wersji tempomat, jeśli tak to można by kupować tańszą wersję, która jest pozbawiona tej masy elektroniki mogącej się potencjalnie psuć.
Napisz proszę jak oceniasz ten wyświetlacz LCD, bo wszędzie czytam krytyczne uwagi na jego temat. Piona 8-)

Re: Suzuki V-Strom 1050 XT - pierwsze wrażenia z jazdy

: 14 maja 2020, 12:01
autor: gaily
askryptor pisze:@gaily Ile masz mireczku wzrostu? Znacznie wyższy niż 650? Kanapa jest chyba lepiej wyprofilowana i węższa to mimo ewentualnych różnic i tak powinno być łatwiej złapać grunt. Czy jest inaczej?
Mam ok. 180cm i względnie krótkie nogi. Właśnie jak usiadłem to praktycznie sięgałem jak na 650, więc chyba ta kanapa pod tym względem robi robotę. ;)
A no i ogólnie teraz można też ją ustawić w wyższej pozycji, jak komuś za mało.
Iżu pisze: Siemanko, dzięki za zdjęcia zwykłej wersji, kurcze fajnie wygląda to połączenie białego z czarnym, gdzieś na stronie "Ścigacza" czytałem że można zamówić do tej wersji tempomat, jeśli tak to można by kupować tańszą wersję, która jest pozbawiona tej masy elektroniki mogącej się potencjalnie psuć.
Napisz proszę jak oceniasz ten wyświetlacz LCD, bo wszędzie czytam krytyczne uwagi na jego temat. Piona 8-)
No, ale też XT ma w standardzie ładniejsze kierunki, lusterka, i handbary z centralką w standardzie. ;) Nie jeździłem niestety w słoneczny dzień, ale jakoś problemu z czytelnością tego LCD nie miałem, ale ogólnie kolorowy ładniejszy, kataną jeździłem w zeszłym roku w słońcu i tamten dawał radę.

A i jeszcze duży plus - hydrualiczne sprzęgło. Jak ruszałem spod salonu to się zdziwiłem i zastanawiałem czy coś się nie zepsuło. :lol:

Zobaczę jak będzię z pracą za 2-3 miesiące i wtedy będę rozmawiał pewnie co tam idzie ugrać.
Oczywiście dla mnie po żółtej 650 musi być żółty 1050 XT. :D

Re: Suzuki V-Strom 1050 XT - pierwsze wrażenia z jazdy

: 14 maja 2020, 16:30
autor: Iżu
Zapraszam na krótki filmik z serii "Przymiarka", gdzie miałem możliwość dokładnie obejrzeć nową Suczkę 1050XT w krakowskim salonie Suzuki - M&M Motocykle :D



Miłego oglądania 8-) Piona

Re: Suzuki V-Strom 1050 XT - pierwsze wrażenia z jazdy

: 14 maja 2020, 21:09
autor: merc
Jeśli przednia klamka działa na dwa hamulce to jest to świetna sprawa.
Mam coś podobnego w hondzie- Combined ABS.

Re: Suzuki V-Strom 1050 XT - pierwsze wrażenia z jazdy

: 14 maja 2020, 21:26
autor: Iżu
merc pisze:Jeśli przednia klamka działa na dwa hamulce to jest to świetna sprawa.
Mam coś podobnego w hondzie- Combined ABS.
Cytat z informacji prasowej Suzuki:

" (..) Nowy moduł IMU nieustannie monitoruje pozycję motocykla, także podczas jazdy w dół. Kiedy kierowca naciska dźwignię lub pedał hamulca na zjeździe, niezależny, elektroniczny system kontroli ciśnienia w układzie hamulcowym monitoruje ten parametr i stosownie dozuje ciśnienie, aby zapobiec uniesieniu tylnego koła.

System ten dba o optymalne i bezpieczne hamowanie w reakcji na dodatkowe obciążenie motocykla. Układ ABS nieustannie monitoruje powstające zmiany wraz ze wzrostem lub spadkiem obciążenia, spowodowane jazdą z pasażerem lub dodatkowym bagażem, a następnie analizuje i reaguje na opóźnienia hamowania, poprzez regulowanie ciśnienia hydraulicznego w układzie.

➢ Droga hamowania zmienia się w zależności od obciążenia motocykla. Na przykład opóźnienie hamowania zwiększy się, gdy maszyna zostanie obciążona bagażem lub masą pasażera, nawet przy tym samym ciśnieniu hamowania. Na tej samej zasadzie opóźnienie hamowania skróci się podczas samotnej jazdy, z tym samym ciśnieniem hamowania.

➢ System uczy się zmian opóźnienia hamowania. Gdy wykryje, że ta wartość zmienia się w stosunku do poprzedniego procesu hamowania, ciśnienie w układzie hamulcowym jest kompensowane. Dzięki temu kierowca może czuć
stabilną skuteczność hamowania niezależnie od zmian obciążenia.

➢ System pamięta optymalną zależność między warunkami opóźnienia i
ciśnieniem hydraulicznym hamulca (..) "

Z tego chyba można wysnuć wniosek iż to moduł IMU decyduje o tym czy zwiększyć ciśnienie w tylnym układzie hamulcowym po naciśnięciu przedniej klamki.

Zastanawiam się nad tym wpisem poniżej, a dokładnie tym na ile sieć CAN będzie bezawaryjna, wszak wygląda to na jeżdżący komputer..

" (..) ➢ Nowy V-Strom 1050 korzysta z technologii CAN (Controller Area Network)
➢ V-Strom 1050 wykorzystuje połączoną sieć informatyczną zamiast
standardowego okablowania. Nowoczesne rozwiązanie sprawia, że pojazd może
być lżejszy i prostszy w obsłudze, dodatkowo wszystkie systemy sterowania
mogą być sprzężone we wspólnej sieci.
➢ Korzyści z CAN:
Wymaga mniej przewodów niż standardowe okablowanie, oferuje szybszą
transmisję danych, pozwala ECM komunikować się elementami systemu i dzielić
dużą ilość informacji oraz zapewnia pojedyncze miejsce dostępu do
diagnozowania i przetwarzania błędów w całej sieci (..) "

Ale.. ktoś ko się obawia zawsze może wybrać tańszy "zwykły" model pozbawiony tych nowinek

Piona 8-)

Re: Suzuki V-Strom 1050 XT - pierwsze wrażenia z jazdy

: 14 maja 2020, 21:32
autor: behemoth
@Iżu raczej szyny CAN nie ma co się obawiać, od lat występuje w samochodach.

Re: Suzuki V-Strom 1050 XT - pierwsze wrażenia z jazdy

: 14 maja 2020, 21:58
autor: Old Donkey
dobrze, że jeszcze można samodzielnie wybrać kolor motocykla

Re: Suzuki V-Strom 1050 XT - pierwsze wrażenia z jazdy

: 14 maja 2020, 22:02
autor: merc
Combined ABS w hondzie jest już kilkanaście lat, moja cb 1300 jest z 2013 . Właśnie hamulcami steruje elektronika , nie słyszałem o problemach.
Jak pierwszy raz siadłem i zahamowalem to byłem w szoku. Można hamować nawet samym tylnym i moto zatrzymuje się prawie na miejscu , praktycznie brak jakiegokolwiek nurkowania.