Forum Suzuki V-strom Polska

Hej jaki polecacie pokrowiec na wyjazd na Bałkany do dl650 z kufrem centralnym kgr52 i piotrassa bocznymi?

adonix pisze:Hej jaki polecacie pokrowiec na wyjazd na Bałkany do dl650 z kufrem centralnym kgr52 i piotrassa bocznymi?

A po co Ci pokrowiec? Przecież chromy Ci nie zardzewieją. Szukaj noclegów z własnym parkingiem / podwórkiem i tyle. Szkoda miejsca na wożenie zbędnych szmat.

w zamyśle pole namiotowe

Polecam Oxford w wersji na centralny kufer rozmiar XL. Mój DL650 ze standardowymi kuframi na luzie się miesci, więc jeśli masz większe to też spokojnie da radę. Swój kupiłem jakoś 2 m-ce temu na alledrogo za około 90zł z przesyłką.

SebaDL pisze:Polecam Oxford w wersji na centralny kufer rozmiar XL. Mój DL650 ze standardowymi kuframi na luzie się miesci, więc jeśli masz większe to też spokojnie da radę. Swój kupiłem jakoś 2 m-ce temu na alledrogo za około 90zł z przesyłką.

Mój Oxford po jednym sezonie na parkingu "skruszał" od słońca i zaczął się rwać jak papier. Zresztą podobnych opinie jest więcej.

Równie dobrze pożesz połączyć 4 worki na śmieci > 100l zszywaczem rozcinając po bokach, zarzucić powstałą płachtę na moto, ewentualnie od dołu pospinać gumami rowerowymi z haczykami. Będziesz do przodu o bak paliwa.

Mój oxford po prostu podczas burzy urwał się pasek od pokrowca i sobie pofruwał.

Póki co mój oxford trzyma się dobrze, a to już drugi sezon na świeżym powietrzu. Zawsze można zastosować zwykłą plandekę na taki wypad i gumki z haczykami. Powiem, że wielofunkcyjne ma wtedy właściwości bo i pod plandeką spałem ja jak i mój motocykl

Powiem tak: Przykryć moto to może i w przypadku opadów śniegu.
Sens jest zabezpieczyć siodło by nie namokło.
Wytrzeć resztę szmatą i wykręcić.
Na trasę się nie nadaje bo zajmuje w cholerę miejsca.
Reszta zniknie po pierwszym kilometrze.
Co innego jak zostawiasz na parkingu na kilka dni by ptacy nie osrali albo jak coś z drzew leci, ktoś rżnie beton itp.
Na wyjazd to się nie na da. Na kanapę i zegary worek na śmieci 200 l i pospinać odciągami. Mało miejsca to zajmuje i kupisz w każdym większym sklepie.

Kolega szuka pokrowca na wyjazdy, więc trwałość nie jest tu priorytetem. Moje motocykle zawsze są garażowane a pokrowca używam właśnie na wyjazdach. Poprzedni Oxford (wersja bez kufra) użytkowałem 4 sezony i w świetnym stanie przekazałem go ojcu, który myślę że z powodzeniem będzie go używał drugie tyle. Każdy ma swoje patenty na zabezpieczanie moto przed warunkami atmosferycznymi i/lub wzrokiem szemranych typów, a dla mnie, na wyjazdach w nieznane pokrowiec jak najbardziej się sprawdza i przy takim korzystaniu na trwałość Oxforda nie mogę narzekać

Nie polecam Oxfordu podarł się na przedniej szybie zrobił się cieniutki ale to było już po gwarancji. Co polecacie bardziej pancer

Podpisuje się pod pytaniem, mi również Oxford wytrzymał jeden sezon, nie podarł się , ale przecieka jak durszlak,mimo ze nie widać żeby miał dziury. Szkoda bo patent z miejscem na kufer jest super.

Oxford dwa sezony ale na słońcu nie dal rady. Materiał sie poddał i zaczął drzeć.

Natomiast na sporadyczne wyjazdy nadaje sie bardzo. Nie przemaka.

Moto miesci sie z wszystkimi kuframi, wiec do mojego V-stroma tez sobie kupię.

andrzej74 pisze:Nie polecam Oxfordu podarł się na przedniej szybie zrobił się cieniutki ale to było już po gwarancji. Co polecacie bardziej pancer

Pisałem juz to gdzieś wcześniej.
Zdecydowanie polecam ich produkty, mam dwa i są pancerne. Nie nadają sie na wyjazd bo są z grubego materiału ale coś za coś. Nigdy też nie przeciekają.

https://kegel24.pl/pl/8-pokrowce-na-motocykl

Ok pewnie go zakupie bo moto latem stoi pod chmurka

Jaki kupiłeś rozmiar ja też potrzebuje z centralnym

andrzej74 pisze:Jaki kupiłeś rozmiar ja też potrzebuje z centralnym

To bylo kilka lat temu i nie pamiętam , ale chyba XL.

SimOn! - nowy awatar?

crimson pisze:SimOn! - nowy awatar?

Hehe już od jakiegoś czasu

SimOn! pisze:

crimson pisze:SimOn! - nowy awatar?

Hehe już od jakiegoś czasu

@crimson tak ze 2 miechy będzie