Forum Suzuki V-strom Polska

Prośba do posiadaczy Suzuki V-Strom 650DL, szczególnie tych po lifcie, posłuchajcie dźwięku pracy tego silnika, ma ok. 17tys. przebiegu, jak miał 11tys. pracował tak samo. Chodzi mi o to metaliczne tykanie, cykanie na biegu jałowym. Na zimnym silniku nie występuje, pojawia się wraz z rozgrzaniem się silnika (od dwóch kresek). Niknie po lekkim dodaniu gazu. Nie mogę spotkać na żywo DL-a 650 z lat 2012-16 aby posłuchać, czy Wasze silniki też wydają taki odgłos, dochodzący jakby z drugiego cylindra?

Słychać jakby zawory albo zaworki pair - chyba też tak cykają.

Zwróciłem się z tym tematem do jednego z autoryzowanych serwisów Suzuki, zasugerowali kontrolę luzu zaworów.Przebieg niewielki, ale dzisiaj byłem dla świętego spokoju, na wszystkich zaworach luzy książkowe. Przy okazji obejrzeli napinacze łańcuchów rozrządu, zawór dekompresora silnika, brak śladów ocierania czegokolwiek, zresztą łańcuszki dają zgoła inny odgłos, w całym zakresie obrotów byłoby słychać. Pracownicy ASO na moje wyraźne pytanie, czy to jest normalny odgłos pracy silnika DLa odpowiedzieli, że nie, tak nie powinno być słychać. Co to nie wiedzą, musieliby dalej rozbierać i weryfikować. Dlatego pytam Was, czy Wasze Dle tak chodzą? Znalazłem w sieci film, na którym silnik na wolnych brzmi podobnie do mojego:

W moim małym DLu z tego roku silnik pracuje identycznie, również zwróciłem się z tym do serwisu i stwierdzili, że każdy nowy DL pracuje tak samo i rzeczywiście tak jest, słyszałem kilka innych egzemplarzy i cykanie również występuje tylko na rozgrzanym silniku. Ja natomiast mam jeszcze jedno pytanie, czy w waszych egzemplarzach z niedużym przebiegiem słychać kosz sprzęgłowy?

Mój tez tak chodzi.

Kosz sprzęgłowy: jak chodzi na wolnych i wcisnę sprzęgło to dźwięk w okolicach kosza się zmienia, ale trzeba się skupić i wsłuchać, tak to jest nieznaczne.

To w takim razie u mnie jest podobnie, dźwięk nie jest jakiś przerażający ale zmienia się po wciśnięciu sprzęgła. W Hondzie z dużo większym przebiegiem z silnikiem V2 kosza sprzęgłowego praktycznie nie było słychać.

W moim też tak samo - może minimalnie ciszej pyka, ale może to i kwestia mikrofonu w odpowiednim miejscu . Nie pamiętam tylko czy na zimnym tez to wysiepuje czy nie Rocznik mojego ten sam, 20tys aktualnie. Na YouTube jest więcej filmów z tym dźwiękiem i ludzie komentują, że też tak mają

Stuki, puki - to Suzuki

Struna pisze:Stuki, puki - to Suzuki

Dobrze gada, dać mu wódki

Iżu pisze:

Struna pisze:Stuki, puki - to Suzuki

Dobrze gada, dać mu wódki

Czy Twój DL wydaje podobne odgłosy na biegu jałowym jak mój na filmie?

Hej. Mój Dl650 gada tak samo. Rocznik 2014 przebieg 24tys

Witam.
Mam DL-a od września i cały czas odkrywam nowe dźwięki, pierw usłyszałem kosz sprzęgłowy, już zacząłem się dowiadywać ile będzie kosztować naprawa, jednak lektora forum mnie uspokoiła , teraz właśnie zacząłem słyszeć te "cykanie" już się zacząłem martwic, a tu czytam ze tez ten typ tak ma U mnie 18 tysięcy przelotu i silnik pracuje tak samo jak na tych filmikach.

Miałem AL2 i zgłebiałem temat takiego cykania. To nic groźnego, tak tez powiedział mi mechanik który pracował w ASO i bardzo wiele tego słyszał. To nie jest standardowy dźwięk ale to na 99% nic wpływającego na trwałość. U mnie podczas przejechanych 10tys nic się nie działo, silnik perfekt chodził i chodzi nadal.

Pozdrawiam
Zimny

Cykanie na dobrze rozgrzanym silniku , takie delikatne ale wyraźne to prawidłowy obiaw pracy zaworów . Świadczy to o prawidłowych przerwach powodujących ich całkowite domykanie , doszczelnienie. Zimny silnik jest jeszcze nieustawiony wszystko jest sztywne dlatego ciche , nawet od razu fajnie nie przyspiesza . A po zagrzaniu wszystko się ładnie układa i KITA w drogę bez obawy . Takie uroki . Moja 1000 czka miała tak od początku aż do teraz czyli 75 tys km . Tak mi to mechanior tłumaczył podczas przeglądu luzów zaworowych , napinaczy itd . Pozdrawiam.

Cerat - to nie o takie cykanie jak mówisz. Mam 1000 i to co piszesz to prawda, natomiast w tych nowszych 650 chodzi o coś innego - to na pewno nie typowe zaworowe. Niemniej nic się z tym nie dzieje..

Wszystko ok

Dzisiaj zapytałem doświadczonego mechanika motocyklowego o to cykanie jak na filmach, odpowiedział, że to odgłos pracy dekompresatora. Może i tak...

A widzisz Jacek, mój tak nie wydaje tego dźwięku, sprawdzaliśmy razem w Bieszczadach w przystani motocyklowej.

Pozdrawiam

Tak jak tam rozmawialiśmy, pewnie coś poprawili lub zmienili w następnych rocznikach