Strona 1 z 1

Vstrom 650 r. 2017 kontrola trakcji

: 11 cze 2022, 21:58
autor: Bip
W moim XT jest kontrola trakcji. Ma trzy stopnie : 0,1,2, gdzie zero to wyłączenie, a 1 i 2 to stopnie ingerencji. Oprócz, za założenia, zapobieganiu zerwania trakcji z tyłu, jest znaczna różnica w pracy silnika. Przy wyłączonej kontroli trakcji silnik pracuje twardo, wyraźnie i żwawo reaguje na dodanie gazu i jednocześnie hamowanie silnikiem jest mocne. Jedynka łagodzi hamowanie silnikiem i odpowiedź silnika na odkręcenie manetki, widać, że wtrysk jest zmodyfikowany na bardziej miękka pracę. Dwójka jest jeszcze bardziej elastyczna, silnik pracuje wyraźnie ciszej, hamowanie silnikiem łagodne, a przyspieszenie widocznie mniej dynamiczne.
Zauważyłem, że zależnie od tego jak mam ochotę jeździć, sprawia mi przyjemność odpowiednio sterowanie kontrola trakcji, także na suchym asfalcie. Jeśli chce pognać trochę ostrzej i nacieszyć się mocą, to wyłączam, jeżeli pełna rekreacja i podziwianie otoczenia to dwójka. Jedynka jest kompromisem pomiędzy nimi i najlepiej mi się sprawdza w mieście, gdzie trzeba się poruszać w miarę płynnie, ale i dynamiczniej niż puszki.
Chyba tylko z raz mi kontrola trakcji w trybie 2 się załączyła na deszczu, a tak, to nie było jakichś ingerencji że strony systemu.
Jak oceniacie kontrole trakcji w Vstrom 650, jak wypada porównanie z innymi sprzętami? Czy korzystacie często i w jaki sposób? Czy mieliście sytuację, że ratowała tylek?
Czy przy włączonej kontroli trakcji da się postawić motocykl na tylne koło, czy TC nie ma tu nic do rzeczy?