Forum Suzuki V-strom Polska

Cześć,
Od początku miesiąca jestem szczęśliwym posiadaczem osiołka z 2004 z przebiegiem 55k km, jednak do pełni szczęścia brakuje mi spalania, którego się spodziewałem. Przeglądając oferty przed zakupem spodziewałem się spalania na poziomie 4-5l jednak mój egzemplarz dzisiaj po 210km zapalił pierwszą rezerwę a przy 240km już drugą (mrygająca kontrola i kwadracik) jednak po dojechaniu na stację weszło jedynie 17l. Jeśli chodzi o styl jazdy to podróżuję z plecaczkiem i kufrem centralnym z prędkościami max 120 ewentualnie wyprzedzanie 140.
Jednak po przejechaniu od zatankowania do pełna 250km i weszło 17l to daje spalanie na poziomie 6,8l czyli strasznie dużo. Gdzie szukać przyczyny, weszło 17l a zbiornik ma 22l czyli dopiero powinna się zapalić pierwsza rezerwa a nie ta druga, która już jakiś czas mrygała. Niskie temp jakie mamy w październiku raczej aż tak spalania nie podbijają ... silny wiatr też raczej tutaj aż tak nie będzie miał wpływu.

Dziękuje za wszelkie wypowiedzi jak u was wygląda kwestia spalania i wskazania rezerwy.

Też często jeżdżę z plecaczkiem i załadowanymi kuframi.
Jeśli większość drogi było z prędkościami powyżej 100 km/h, to takie spalanie nie jest niczym dziwnym. Przy prędkościach powyżej 120 km/h, z pełnymi kuframi i plecaczkiem spalanie u mnie jest nawet 7 l/100 i więcej. Sprawdź spalanie na lokalnych drogach, w spokojnej jeździe bez częstego i gwałtownego odkręcania manetki.

Może trefne paliwo było.

Jeśli chodzi o wskazania paliwa to jest tak jaku mnie. Przy migającej ostatniej kresce tankuje 16.5 -17.5 litra wiec ten typ tak chyba ma.Jeśli chodzi o spalanie to ja zazwyczaj jadę solo ale z dużą centralką sakwami ,namiotem i rollbagiem z przelotówką około 120 km/h i spalanie mam na poziomie 4.5 litra.Ogólnie spalanie z 13 tys mam na poziomie 4.75 litra , a maksymalne jakie osiągnąłem na czarnym to 6.7 litra na autostradzie (starałem sie trzymać 140 plus jakies szybsze wyprzedzania). Skoro twój DL to nowy nabytek to na razie nie przejmował bym się spalaniem i "jedził i obserwował" a z czasem spalanie spadnie bo wyrobisz sobie technikę jak jeździć w miarę dynamicznie i jednocześnie ekonomicznie.

6,8l/100km to już jest dużo. Tyle to DL650 może chlać powyżej 140km/h na autostradzie.
Napisałeś, że to nowy nabytek. Może trzeba by zrobić podstawową obsługę??
Kiedy wymieniany był filtr powietrza?? DL650 dość czuły jest na zasyfiony filtr, wówczas podnosi się spalanie dość znacznie.
Do tego synchronizacje, zawory.

Jak to będzie zrobione można próbować wnikać dalej.

Ja mam ciut nowszy DL650 już na dwóch świecach.
Prowadzę statystyki spalania i najlepsze miałem 3,89l/100km a najgorsze 6,7l/100km
Ten najgorszy wynik to z kuframi na trasach szybkiego ruchu oraz dość sporym wiatrem.
Zazwyczaj nie przekraczam licznikowego 120km/h ale zdarza się 130km/h.
Moim zdaniem powinieneś więcej pojeździć, żeby wyciągnąć jakieś wnioski.

Też prowadzę statystyki.
Najlepszy średni wynik to 4,01 najgorszy 6,02. Średnio od nowości 4,79. Dodam, że nie zwracam uwagi na oszczędną jazdę. Litr paliwa w tę czy w tę nie robi mi robra w długiej trasie. Jeżdżę najczęściej z plecaczkiem i często zapakowany we wszystkie kufry.

W moim K5 leje wtryskiwacz tylnego cylindra i zawsze pali 5l/100km, jak bym nie jechał Mój 1050XT pali mniej (niekiedy)

Cześć.
Też mam ten model DLa od sierpnia 2023. Z trzech tysięcy km, po różnych drogach i z różnymi prędkościami, wyszło mi średnio 5 litrów/100km (ale to przed dużym serwisem). Czekam z utęsknieniem na rozpoczęcie sezonu- jestem ciekaw czy po serwisie będzie różnica w spalaniu.
A z ciekawostek to chciałem sprawdzić ile przejadę od pierwszego zamrugania wskaźnika paliwa- co prawda nie wyjeździłem benzyny do końca ale wyszło mi 97 km przy spokojnej jeździe (do 120 km/h) w pojedynkę.
Czy ktoś z Was też testował ile na rezerwie przejedzie?