Strona 1 z 1
Klejenie i spawanie plastikow
: 02 lut 2025, 01:22
autor: Pablitto
Zabieram sie za naprawe czaszy w kawasaki z1000sx. Przewrocil go hurqganowy wiatr..
Po rozebraniu (i wylamaniu 2 zaczepow w bocznych owiewkach...) okazalo sie, ze zgielo mocowanie lusterka, dlatego czasza sie poddala. Jakos na gorąco metal naprostowalem ile sie dalo, ale chyba bez szlifowania na plasko sie nie obejdzie, bardziej juz gial nie bede bo polamie..
No i mam czasze polamana, w miejscu, gdzie opiera sie wlasnie o wspornik lusterek . Jak to ponaprawiac, aby nie bylo nadmiaru materialu- bedzie przeżyć. Najgorsze w tym jest to, ze sa tam jakby pewne naprezenia, trzeba dobrze scisnac zeby zgubic szczeline. Od srodka pekniecie nie jest zbyt widoczne, na zewnatrz gorzej.. Puki co, naprawiam to po domowemu-posklejac, na gore jakas naklejke i tyle. Jak przez sezon nie polamie, kupię nowy element. Niestety , lokalna firma zajmujaca sie takimi naprawami, za spawanie i lakierowanie woła więcej niz nowka z kawasaki (nowa to koszt £270..). Nie chce tego lakierowac teraz
Druga sprawa, to jak pokleic/pospawac ulamany zaczep. Ulamal sie kolek, pin na ok 10mm..
Mam zywice epoxy,
https://www.ebay.co.uk/itm/173122209848 ... media=COPY
Da rade samym tylko tym specyfikiem? Koleczek jest cienki, ciezko by tam wtapiac jakies druciki..
Wstawiam foto owiewki, nie zrobilem fotek mocowan jeszcze ..
jakies pomysly?
Re: Klejenie i spawanie plastikow
: 02 lut 2025, 08:18
autor: markali
Ja bym wszędzie od wewnątrz wtopił druty.
A otwór do lusterka od wewnątrz - tam gdzie jest płasko chyba jak widzę - można plastiki złapać skręcając na śrubie dwie prostokątne podkładki. Zeszlifuj sobie z jednej strony okrąglą jak nie znajdziesz czegoś co pasuje.
Najpierw połap wszystko klejem-skręć a później druty, a później jak jest miejsce dałbym jeszcze klej jakiś mocny.
Są nawet za kilkadziesiąt zł. zgrzewarki - lutownice do plastiku z zszywkami. Setki ludzi to kupuje i chwali.
A kołek przyklej i daj po zewnętrznej z dwóch, trzech stron drucik. Gruby nie jest chyba ale grubszy od zszywki. Połóż na nim drucik i dociśnij lutownicą zwykłą lub najpierw nagrzej nad zapalniczką.
Ja bym tak właśnie spróbował.
Zobacz na necie jak to robią. Filmów jest dużo.
Ostatnio kleiłem na gorąco zbiornik na płyn do C-Max-a nagrzewnicą-spawarką do membran dachowych. Piękna sprawa. Ale tu bym tego nie robił. Inny plastik, cieńszy i musi ładniej wyglądać. Dałem jeszcze trochę kleju elastycznego dwuskładnikowego. Trzyma się to mocno.
Re: Klejenie i spawanie plastikow
: 02 lut 2025, 10:04
autor: Pablitto
Tam gdzie plastyk opiera sie o to "kopyto" /wspornik od lusterek, myslalem wkleic kawalek blachy cienkiej. Nie chce za duzo dawac od spodu- bo plastyk pójdzie wyżej i bedzie prezyc. Po prostowaniu tego wspornika troche mi sie fale porobily.. Od gory przychodzi lusterko, to mozna kawalek plaskownika dac. A 2 sruby od lusterka powinny to trzymac sztywno wtedy..
Co do klejenia od spodu, problem jaki tu widze, to ze popekalo od zewnątrz , a od srodka nie za wiele.. Widzialem te zgrzewarki na druciki, groszowa sprawa.
Filmikow obejzalem sporo, sam kiedys pracowalem w firmie, gdzie robilo sie duze zbiorniki plastykowe, troche sie tego naspawałem , tyle ze tam sie łączyło elementy, a nie kleilo co popekalo.. I tez wielkosci /grubosci zupelnie inne.
Tu plastyk, nawet po zdjeciu czasy, prezy nieco-i trzeba scisnac nieco, zeby sie pekniecie licowalo. Od spodu jak widac jest nienajgorzej, nie zlamalo sie calkiem. Prawidlowo zapewne trzeba by sfrezowac szczeline od gory,wypelnic topikiem abs, zeszlifowac i malowac. A ja wlasnie tego malowania staram sie uniknac, male pekniecie na lakierze zniose, nawet jakas naklejke sobie od biedy wkleje na to, zeby oko nie bolalo..
Pokombinuje z plaskownikiem i wkreconym lusterkiem na sucho, zobaczymy czy wtedy moze "odksztalci " sie do pierwotnego ksztaltu
Z tymi koleczkami to chyba tak jak mowisz, 1-2 druciki i zalac klejem. Gdzies widzialem koles na yt uzywla "plastixx" - proszek, wysypywal na szczeline, pare kropel kleju, i sie utwardzalo na sztywny plastik szybko, tworzac mocne laczenie.. Materialow jest pelno, tylko wiedzy malo
Re: Klejenie i spawanie plastikow
: 02 lut 2025, 10:47
autor: Bip
Na YT jest duzo materialow jak dorabiac urwane zaczepy i drobne elementy za pomoca klejow typu super-glue i sody lub mialu weglowego. Przy elementach totalnie urwanych i zgubionych trzeba wykonac ich forme z plasteliny przez odcisniecie na dobrym elemencie, wypelnieni tej formy klejem z soda, a nastepnie domocowanie w miejsce urwanego. Co do brakujacych plaszczyzn z plastikow (powlok), to po zaklejeniu tasma od prawej strony, odwracamy na lewa i pokrywamy dziure siatka z wlokna szklanego, wtapiajac lutownica dookola ubytku do istniejacej masy plastycznej. Nastepnie bierzemy trytytke o barwie zblizonej do ubytku i mozolnie wypelniamy, przetapiajac trytytke miejscowo lutownica (napawajac plastik). Potem szlify i wykonczenie etstyczne wedle umiejetnosci. Wiadomo, ze jak komus zalezy na wygladzie, to tylko nowe, ale czesto naprawa za pmoca wtopionej siatki z wlokna szklanego lub super-glue z soda daje mocniejsze polaczenie niz oryginale.
Re: Klejenie i spawanie plastikow
: 02 lut 2025, 11:34
autor: Pablitto
Z tą sodą to mnie zaskoczyles. Wlasnie zamowilem cos takiego
https://amzn.eu/d/dqiq1YE
Zastanawiam sie, co to za specyfiki. Zwykly cyjanoakryl i soda?
Wlasnie przyjzalem sie lepiej elementom, wstawiam lepsze fotki
Po uderzeniu i odksztalceniu sie powierzchni plaskiej wspornika pod lusterka, gdzie plastik idzie pomiedzy wspornik a lusterko, ciezko jest zlicowac szczeoine od zewnątrz . Trzeba uzyc nieco sily,. Zamowie tą lutownice na druciki, i sprobuje tym klejem z wypelniaczem.
Ten specyfik powinien tez pomoc pokleic urwane zaczepy
A jak zostanie mikro szczelina na zewnątrz , zawsze mozna obkleic to tasma papierową, i sprobowac deoikatnie wypełnić żywica ta co mam, przezroczysta, zeby nie bylo ostrych,luszczacych sie krawedzi.
Bedzie troche rzezbienia..
Zastanawiam sie nawet nad zeszlifowaniem szlifierka kątową tego metalowego wspornika, tak zeby uzyskac płaską powierzchnie, tylko boje sie ze narobie wiecej szkod niz pozytku. Wstawienie kawalka plaskownika- moze dac plaskownik tylko od góry (jak lusterko bedzie wyzej o kika mm to nie problem) , a od spodu, gdzie plastk owiewki lezy na krzywym wsporniku, dac poduszke z silikonu?
Re: Klejenie i spawanie plastikow
: 03 lut 2025, 11:11
autor: Centrino
Obserwuję temat bo ciekawi mnie wklejenie tego pypcia małego:

- 123.jpg (261.33 KiB) Przejrzano 842 razy
Też mam jeden oberwany i może bym go jakoś wkleił ja Ci się uda.
Druga sprawa to czy jesteś pewny, że ta blaszka się odkształciła?? Może to było tak fabrycznie?? Na zdjęciu tego dobrze nie widzę ale może to jest wygięte do owiewki
Re: Klejenie i spawanie plastikow
: 03 lut 2025, 11:33
autor: Pablitto
Wygiete. Z drugiej strony jest prosto jak trzeba. Znalazlem kawalek aluminiowej listwy, plaska, twarda i cienka. Ale boje sie, ze jak ja tam wstawie, by zrobic prosta powierzchnie na ten wspornik, to miejsce mocowania podniesienie sie o kilka mm, i bedzie prezyc tu bardziej, i moze byc lipa. Myslalem zdemontowac caly wspornik, i u znajomego na warsztacie wkrecic w imadlo i podgrzac. Wtedy równo powinno sie odginac, a nie fale dunaju.. Ale tam jest tyle pierdoletow poprzyczepiane, ze znajac moje szczęście , albo cos zgubie, albo znow polamie..
Dam znac jak poszlo z klejeniem tego wszystkiego
Re: Klejenie i spawanie plastikow
: 03 lut 2025, 22:32
autor: Pablitto
No to sie pobawilem dzisiaj z klejeniem. Uwazam, ze wyszlo spoko.
2 zaczepy naprawione, jeden dodatkowo wzmocniony-byl nadlamany. Tez zaczepy sa chyba specjalnie tak badziewnie zrobione, zeby sie lamaly ot tak..
Uzykem srodka q-bond. Proszek plus cyjanoakryl klej. Posypuje sie proszek na powierzchnie do lacsenia, kilka kropel kleju, schnie w moment, tworzy mocna wartwe nowego "plastiku" , ktora mozna szlifowac. Trzyma sie to mocno i dobrze.
Dodatkowo skleilem tym czasze, tu musialwm mocno naprezyc ja, zeby sie ladnie zeszly krawedzie nadlamane, zona sypala i kleila. Z drugiej strony nakleilem tasme papierowa, ale proszek jest bardzo drobny, i wszedl w szczeline i przebija z drugiej strony. W sumie i tak jest lepiej niz myslalem.
Wstawiam fotki poklejonych uchwytow. Jak na pierwszy raz, jestem zadowolony, zobaczymy jak z trwaloscia przy montazu/demontazu kolejnym
Re: Klejenie i spawanie plastikow
: 04 lut 2025, 09:45
autor: Centrino
No wyszło bardzo spoko