Strona 1 z 14

Automatyczna olejarka łańcucha

: 16 paź 2016, 22:03
autor: staszek_s
Myślę, że może się przydać taki wątek, szukałem informacji na starym forum, większość zdjęć z montażu itp już niedostępna ...
Pierwszy sezon za mną, smarowałem ręcznie smarami Fuchs. Trochę mnie kusi automat, żeby nie myśleć tym w dłuższych trasach, nie ciaprać rąk, nie wozić spraya itp. Z drugiej strony nie chciałbym mieć zachlapanego motocykla. Może ktoś wpisze swoje wrażenia z użytkowania tego, co ma u siebie, sposobu montażu itp?
Olejarki grawitacyjne z zaworkiem są chyba wrażliwe na temperaturę, rzadszy olej bardziej kapie. Ciekawe wygląda olejarka Lubrix'a https://www.facebook.com/Lubrixa/ , gdzie jest kompensacja temperatury do tego wielki sterownik (może zbyt wielki?).
Ostatnio byłem w Pmmoto w Pilchowicach, tam oferują olejarkę z pompką, co uniezależnia ilość tłoczonego oleju od temperatury, z olejem puszczonym na przednią zębatkę (wężyk przeprowadzony przez dziurkę w pokrywie. Co myślicie o takim rozwiązaniu? Na moje oko to będzie bardziej chlapało ale pod pokrywą, więc chyba niegroźnie dla reszty motocykla, za to może wykapywać na ziemię spod tej pokrywy. Miał ktoś do czynienia z tym modelem?

Re: Automatyczna olejarka łańcucha

: 16 paź 2016, 23:35
autor: stasiek
Z MATKI fora znajdziesz informacje i ludzi. Uderz do miotaczatruskawek, na którego wiedzy budowałem swoją olejarke - koszt wyszedł mnie ok 100-140pln (kable, węzę, pompka, zestaw z ATV, złaczki, termokurcze, etc..)
przejechała juz ok 7tys i działa pieknie :)

Re: Automatyczna olejarka łańcucha

: 16 paź 2016, 23:40
autor: MaciejM
Za czasów deela miałem zamontowaną olejarkę lubrixa. Nawet pisałem o tym na starym forum (http://www.vstromclub.fora.pl/akcesoria ... 61-50.html) załączając odpowiedni materiał zdjęciowy, ale niestety zdjęcia się straciły (zewnętrzny serwer!). Nie mniej jednak, byłem zadowolony z tej olejarki. Nie stwierdziłem ochlapywania felgi, opony czy też gaci (bez względu na to jaki rzadki olej by nie był). Obsługa sterownika jest bardzo prosta (są obrazki :) ).
Generalnie, ja polecam!

Re: Automatyczna olejarka łańcucha

: 17 paź 2016, 13:09
autor: hawel
Witam.

Obecnie posiadam scottoiler w 2-och motocyklach. Zalewam go hipolem z orlena. Jeden scott jest uszkodzony(podejrzewam ze kwestia wyczyszczenia pokretla), po prostu kapie w tepie 1 kropli na 30 sekund, niezaleznie od "potencjometru". Zastosowalem proteze: dozownik od kroplowki swietnie sie spisuje:). Ogolnie to jest tak. Najwazniejsze, z moich doswiadczen, dysze ladujemy na zebatke nie na lancuch. Sila odsrodkowa ma spowodowac iz olej sam splynie na lancuch. Najwiecej zabawy z ustawieniem ale to tez nie jest problematyczne. Lancuch powinien byc delikatnie nawilzony. Oczywiscie nie bede koloryzowal ze olej nie pryska. Pryska i na blotnik i na rejestracje, nieduzo ale jednak. To jest chyba jedyny mankanment. Plusow jest znacznie wiecej. Czysciutki lancuch. Wzgledna czystosc przy zebadce zdawczej, nie to co w przypadku "smaru w puszce" gdzie po odkreceniu oslony wyciagamy taki ulep ze glowa mala. Praktycznie tylko dolewamy olej ktory kosztuje grosze. Olejarke zalozylem juz jakis czas temu, nakrecilem od tego czasu z 4 moze 5k km i lancuch nei wymagal czyszczenia. Po prostu jest taki jak przy zakladaniu olejarki(wyczyscilem go(nafta) ze smaru + naoliwilem).

Niektorzy mowia ze przy jezdzie wokolo komina sie nie oplaca. Moze i faktycznie jak mialbym kupic scott'a tego za 1200 to tak zgodze sie, troszke drogo :). Ale jesli sam strugalbym to z "ziemniaka" to wydatek pewnie oscylowalby w 100 150zl. Czy tez uzywany scott 150-200zl. Wedlug mnie, gra warta swieczki.

Ogolnie polecam. Czy to bedzie scott czy jakis motooiler, jesli tylko bedzie dzialac bedziecie zadowoleni. Oczywiscie nie skreslam olejarek swojej roboty. Sadze ze jakbym drugi raz byl przed wyborem ostro zastanawialbym sie nad samorobka:).

Pozdrawiam

Re: Automatyczna olejarka łańcucha

: 22 paź 2016, 19:11
autor: JacekB
Znajomy posiada takie cudo:
I jak na razie sobie chwali

Re: Automatyczna olejarka łańcucha

: 23 paź 2016, 11:51
autor: kasin
Mnie się udało kupić eSystem Scottoilera za troszkę ponad 700 zł na posezonowej promocji. Wiem, że to wciąż dużo drożej od olejarki domowej roboty, ale po przebojach użytkowników Motooilera (spadek jakości, trudności w kontakcie z producentem) wolałem nie ryzykować. Jak dotychczas jestem bardzo zadowolony i polecam :)

Re: Automatyczna olejarka łańcucha

: 24 paź 2016, 23:25
autor: MaciejM
Scottoiler aktualnie w Louis za 99,99 Euro

Re: Automatyczna olejarka łańcucha

: 24 paź 2016, 23:29
autor: Polarek
Dlaczego nikt nie pisze o Wilku:)
http://www.wilkuj.cba.pl/opis-urz-dzenia.html
Dopiero co kupilem u niego, bardzo porzadna robota:)!!

Re: Automatyczna olejarka łańcucha

: 25 paź 2016, 07:47
autor: Antyks
Ja mam Motooiler firmy v-oila ( produkcja PL..Wrocek!)
I jak bym chciał się do czegoś przyczepić to nie wiem do czego.
On po prostu działa .
Leje się do butli dowolny gęsty olej przekładniowy np. 80W90 ( w scotoilerze 0.5 l.dedykowanego oleju to średnio 40 zł, użycie innego oleju to koniec gwarancji) . Super precyzyjnie można ustawić dozowanie ( nawet zbyt precyzyjnie jak na potrzeby motocykla). Jest w motocyklu już z 5 lat i po prostu działa. Ma fajną zaletę - że z kierownicy można nie tylko regulować dozowanie oleju ale i z go wyłączyć, przy np. zjeździe na szuter czy piach.
Mogę polecić. Kosztował o ile pamiętam 300... 350 zł.
http://www.motooiler.pl/

Re: Automatyczna olejarka łańcucha

: 25 paź 2016, 08:54
autor: MaciejM
Motooiler rzeczywiście zbierał pochwały, tyle tylko, że obecnie, zdaje się firma nie działa. Ja też kupiłem motooilera, ze 2 lata temu, ale u mnie skończyło się na odstąpieniu od umowy i zwrocie kasy pomimo, gołosłownych jak się okazało, deklaracji wymiany niesprawnego sterownika.
Tak więc motooiler, jako urządzenie, pewnie jest ok. Ludzie go sobie chwalili, ale kontakt z producentem - do kitu.
Tu jest dość obszerny wątek na temat motooilera.
Tu jest lubrixa.
Tu jeszcze było o smarbik'u ale jak wyczytałem ze strony producenta - zaprzestaje produkcji, ale może warto się znowu odezwać, a nuż wznowił.

Re: Automatyczna olejarka łańcucha

: 25 paź 2016, 10:10
autor: darekkaw
Co do smarbike to wczoraj pisałem i dostałem odpowiedź że nie robi już bo brak czasu. Szukam czegoś tak jak u niego żeby miało pompkę, tylko to mnie przekonuje grawitacja jakoś mniej.

Re: Automatyczna olejarka łańcucha

: 27 paź 2016, 09:06
autor: darekkaw
Ja już skompletowałem graty czyli pompka od 2T do podawania oleju, sterownik po prostu sygnał 1 kropla co minutę, przewód tekalan, zbiorniczek od ciągnika, jeszcze blaszki i montuję, jedyny mam dylemat to na którą zębatkę myślę że w trakcie montażu samo wyjdzie.

Re: Automatyczna olejarka łańcucha

: 27 paź 2016, 09:27
autor: staszek_s
Właśnie, ma ktoś podawane na przednią zębatkę? W PMmotor tak zakładają ale nie wiem jak to się w praktyce spisuje. Powinno mniej chlapać na tył, pytanie co się z przodu dzieje...

Re: Automatyczna olejarka łańcucha

: 27 paź 2016, 10:42
autor: kitza
U siebie miałem na tylnej zębatce więc nie odpowiem ale przeglądając pierwsze forum natrafiłem na taką wypowiedź:
roadrunner pisze:Montowanie dyszy na przedniej zębatce to najgorsze rozwiązanie z możliwych!
Przetestowałem to rozwiązanie i odradzam!
Jak wiadomo zębatka zdawcza obraca się 3 razy szybciej niż tylna w związku z czym siła odśrodkowa jest na niej dużo większa. Co za tym idzie olej który zostaje zakroplony na zębatkę/łańcuch zostaje natychmiast rozchlapany praktycznie nie penetrując łańcucha. Olej może się lać na potęgę, łańcuch będzie lekko mokry, plama oleju pod silnikiem, a ogniwa się zacierają...

Re: Automatyczna olejarka łańcucha

: 27 paź 2016, 10:52
autor: staszek_s
Aha, tego nie czytałem. Jakby to szło na łańcuch na dole, zaraz za zębatką, to by miało sens, ale pewno to puszczają na górę więc będzie chlapać na potęgę. W takim razie zarzucam ten pomysł.

Re: Automatyczna olejarka łańcucha

: 27 paź 2016, 21:57
autor: shadowrider
Ze strony smarbike'a:
Z własnego doświadczenia:
-smarowanie na przedniej zębatce polecam jeżdżącym stosunkowo wolno (np. w mieście) lub w lekkim terenie (trudniej urwać).
-smarowanie na tylnej zębatce polecam jeżdżącym szybko, często w trasie, bez wypadów w jakikolwiek teren.
Też planuję sobie taką sporządzić ze zrzutem na przednią zębatkę. Chyba mam już wszystkie elementy ale nie mam jeszcze pomysłu gdzie wcisnąć sterownik, pompkę i zbiornik...

Re: Automatyczna olejarka łańcucha

: 28 paź 2016, 08:37
autor: staszek_s
na ogół chyba pod boczkiem ludzie mają, chociaż zbiorniczek pod siedzeniem lepiej dostępny.
......
Z tematów okołołańcuchowych, żeby zdjąć pokrywę przedniej zębatki w nowym DL'u to trzeba odkręcić dźwignię zmiany biegów? Tam jest trzecia śruba z dość kiepskim dostępem...

Re: Automatyczna olejarka łańcucha

: 31 paź 2016, 20:46
autor: JacekB
shadowrider pisze:Ze strony smarbike'a:
Z własnego doświadczenia:
-smarowanie na przedniej zębatce polecam jeżdżącym stosunkowo wolno (np. w mieście) lub w lekkim terenie (trudniej urwać).
-smarowanie na tylnej zębatce polecam jeżdżącym szybko, często w trasie, bez wypadów w jakikolwiek teren.
Też planuję sobie taką sporządzić ze zrzutem na przednią zębatkę. Chyba mam już wszystkie elementy ale nie mam jeszcze pomysłu gdzie wcisnąć sterownik, pompkę i zbiornik...
U mnie wygląda to tak, może będzie pomocne :)

Re: Automatyczna olejarka łańcucha

: 13 lis 2016, 19:38
autor: darekkaw
Olejarka zrobiona, podobnie jak u kolegi JacekB zbiorniczek pod fotelem. Sterownik taki jak tu
A zaworek od 2T, reszta to tekalan i zakończenie przy kole wygląda tak

Re: Automatyczna olejarka łańcucha

: 14 lis 2016, 11:26
autor: stasiek
fajny ten płaskowniczek do koncówki - chyba u siebie też bedę musiał zamontowac bo kiedyś raz zmientoliłem końcówke :(