Forum Suzuki V-strom Polska

Powiedzcie mi czy poszerzane podnóżki do jazdy w terenie można brać od starszej wersji Dl lub od 650.
Chciałbym zakup zrobić do mojej 1000 xt 2018.
Może podejdą od innego modelu, producenta.
Widziałem na olx za 120 zl do dl ale przed 2014, lub sw- motech bodajże za 500 :/ dedykowane
Poradźcie coś motórzyści.
Jeżeli temat się powtarza to sorki ale nie znalazłem podobnego.

To masz coś pośrodku tej ceny https://www.marselus.pl/pl/p/Podnozki-e ... -Strom/284
Dosyć pozytywne opinię o ich produktach słyszałem, ale musiałbyś się upewnić czy będą pasować do modelu 2018.

Wytapatalkowano

raduch85 pisze:Powiedzcie mi czy poszerzane podnóżki do jazdy w terenie można brać od starszej wersji Dl lub od 650.
Chciałbym zakup zrobić do mojej 1000 xt 2018.
Może podejdą od innego modelu, producenta.
Widziałem na olx za 120 zl do dl ale przed 2014, lub sw- motech bodajże za 500 :/ dedykowane
Poradźcie coś motórzyści.
Jeżeli temat się powtarza to sorki ale nie znalazłem podobnego.

Mam te podnóżki od Marselusa. Moim zdaniem są bardzo dobre, wykonanie pierwsza klasa. Jak chcesz to mogę Ci pomierzyć co tam byś potrzebował. U mnie w DL650AK7 pasowały idealnie, nie sadze aby Suzuki zmieniało mocowanie podnóżków bo maja tego naprodukowane miliony i walą to samo do większości modeli. Tak to wygląda na motocyklu. Wg. mnie będą pasowały.

kurcze wyglądają fajnie i cena nie taka strataszna choć przyznam, że ostatnio groszem nie śmierdzę i liczę troszkę na rynek wtórny, choć nie powiem kusicie
te teoretycznie też powinny pasować ? choć przyznam, że te od marselusa lepiej wykonane
i jeszcze jedno pytanie
Czy warto dopłacać te xx zł za regulacje w płaszczyźnie pionowej ? chodzi o to że motech ma możliwość obniżenia o 15mm bodajże to niby w terenie zawsze środek ciężkości niżej. Tak się zastanawiam. Może ktoś ma i się wypowie .

raduch85 pisze:kurcze wyglądają fajnie i cena nie taka strataszna choć przyznam, że ostatnio groszem nie śmierdzę i liczę troszkę na rynek wtórny, choć nie powiem kusicie
te teoretycznie też powinny pasować ?

Tych od Marselusa to moim zdaniem na 99% używanych nie trafisz. Za mało tego jest.
No o "pasowaniu" już Ci pisałem.

Tak już widzę, że system pasowania ten sam. dzięki.
Zamówiłem jedne na próbę od myfriendsów. Zobaczymy koszt tylko 37 zl. Ciekawe.
Zastanawiam się tylko jeszcze co z ta ergonomią. czy opłaca się brać obniżane i czy to skutkuje lepszym balansem czy takie obniżenie nie robi różnicy.
Dzięki za informację. Jak przyjdą to podzielę się info jak z jakością w tej cenie.

raduch85 pisze:Tak już widzę, że system pasowania ten sam. dzięki.
Zamówiłem jedne na próbę od myfriendsów. Zobaczymy koszt tylko 37 zl. Ciekawe.
Zastanawiam się tylko jeszcze co z ta ergonomią. czy opłaca się brać obniżane i czy to skutkuje lepszym balansem czy takie obniżenie nie robi różnicy.
Dzięki za informację. Jak przyjdą to podzielę się info jak z jakością w tej cenie.

Ja tych od majfrendow się bałem ze względu na wykonanie jako odlew. To jest jakiś szajsmetal i nie zaufam temu.
Tutaj masz cięty i spawany element z grubej stali.

Ja je mam. Nie wyglądają jak te od marselusa, wykonanie zapewne słabsze, ale kosztują prawie 10x mniej, a to dość mocny argument.
Przejechałem jakieś 2kkm, skakałem na nich już (83kg wagi) i jest elegancko póki co.

No to już coś. Miło słyszeć, że ktoś był pierwszy i jest zadowolony

Dacie link do tych od majfrendów?

Wytapatalkowano

proszę bardzo. Ja kupiłem te:
https://pl.aliexpress.com/item/Motorcyc ... 5c0fKhWpai
ale widziałem też jakieś za ponad 20 zielonych tylko też nie wiem jak z jakością, są jeszcze czarne w ofercie.

Dokładnie te u mnie siedzą.

raduch85 pisze:proszę bardzo. Ja kupiłem te:
https://pl.aliexpress.com/item/Motorcyc ... 5c0fKhWpai

Kurcze. Ja to jednak bym się bał zamontować takiego "chińczyka" za 37 zł. To jednak chodzi nie tylko o cenę ale też o bezpieczeństwo. A kto wie z jakiego stopu to jest odlane i jaką ma wytrzymałość?

Zastanawiałem się nad wymianą podnóżków u siebie na szersze ale właśnie ze względu na cenę tych dostępnych normalnie (czyt. Marselus, SW-Motech) na razie odpuściłem. Tych od majfrenda (jak to nazywacie) w tym przypadku w ogóle nie brałem pod uwagę własnie ze względu na obawę o jakość.

raduch85 pisze:ale widziałem też jakieś za ponad 20 zielonych tylko też nie wiem jak z jakością

zastanawiasz się nad jakością a kupiłeś 2 razy tańsze. hmmmm

wydając 34 zl nie spodziewam się marselusa itp. w końcu odlew. Dlatego też nikogo nie namawiam. Robię z siebie królika doświadczalnego i tyle. Jeżeli będzie to element "must have" to zainwestuję i w te droższe. Ale do moich testów i pierwszych kroków powinny wystarczyć i nie żal będzie to wywalić i kupić droższe i może wtedy nawet regulowane.
Jak kolega pisał powyżej u niego się sprawdza, więc czysta ludzka ciekawość.

Zastanawiam się nad jakością gdyż nie zawsze za ceną u chińczyków też idzie jakość.

Też nikogo nie mam zamiaru namawiać, albo bronić wyrobu chińskiego, ale jak się tak zastanowić to ani jedne, ani drugie atestu nie posiadają. Każdy z nas (ja też) obstawia, że marselusa będą mocniejsze. Ale o ile - ze zdjęć się tego nie dowiemy.

bado pisze:Też nikogo nie mam zamiaru namawiać, albo bronić wyrobu chińskiego, ale jak się tak zastanowić to ani jedne, ani drugie atestu nie posiadają. Każdy z nas (ja też) obstawia, że marselusa będą mocniejsze. Ale o ile - ze zdjęć się tego nie dowiemy.

Nie ze zdjęć ale choćby z moich doświadczeń przejechał ze na z 2 tys km. A $do tego pewnych spraw nie oszukasz, odlew z zasady jest bardziej kruchy niż element spawany tigiem z wysokogatunkowej stali. Wasze życie, wasze pieniądze

Alle czekaj, rozsypał Ci się chinol, dobrze rozumiem?

bado pisze:Alle czekaj, rozsypał Ci się chinol, dobrze rozumiem?

Nie. Mam Marselusa i z mojego doświadczenia i użytkowania wiem że są bardzo dobrze wkonane.
Co do elementów wykonanych z odlewu to proponuję poszukać sobie w internecie czy na drugim forum informacji w którym miejscu pękały niektórym podnóżki sw-motech.

Aa, no to jednak doświadczenia masz tylko droższym produktem póki co, na chinolu też mam +-2tys km i zero przygód.

Tak, znam temam pękających podnóżek. Tych za furę kasy także.

bado pisze:Aa, no to jednak doświadczenia masz tylko droższym produktem póki co, na chinolu też mam +-2tys km i zero przygód.

Tak, znam temam pękających podnóżek. Tych za furę kasy także.

Nie chcę być złośliwy a nic takiego ale na podnóżkach które zawiodą to może być pierwsza i ostatnia "przygoda"