Strona 1 z 1

Gmole - malowanie

: 21 lut 2023, 09:30
autor: pablo939
Cześć. Czy jest ktoś na śląsku, kto by podjął się pomalowania gmoli i stelaży kufrów? Trochę mam porysowane i myślałem o ponownym malowaniu. Pytałem się lokalnie i usłyszałem kwotę 580zł - to już wolę jeździć tak jak jest.

Re: Gmole - malowanie

: 21 lut 2023, 10:04
autor: biblo
Kup sobie czarny matowy lakier w sprayu i sam pomaluj... Wcześniej tylko delikatnie przetrzyj okolice zadrapań jakimś drobnym papierem ściernym 8-)

Re: Gmole - malowanie

: 21 lut 2023, 10:09
autor: pablo939
Tak będę musiał zrobić, nie wiem dlaczego takie ceny są. Żyję jeszcze czasami, gdzie lakiernik brał 300zł za malowanie elementu w samochodzie

Re: Gmole - malowanie

: 21 lut 2023, 10:13
autor: staszek_s
Stelaże i tak się poodzierają od kufrów, jak @biblo pisze, spray + piwo + 15 min roboty i załatwione :)

Re: Gmole - malowanie

: 21 lut 2023, 10:16
autor: Struna
pablo939 pisze:
21 lut 2023, 10:09
Tak będę musiał zrobić, nie wiem dlaczego takie ceny są. Żyję jeszcze czasami, gdzie lakiernik brał 300zł za malowanie elementu w samochodzie
Może Ci to wyceniali w malowaniu proszkowym, bo w zasadzie takie by było wskazane dla tych elementów.

Re: Gmole - malowanie

: 21 lut 2023, 10:27
autor: pablo939
Akurat u mnie lakier odpadł na zagięciu od wywrotki

Re: Gmole - malowanie

: 21 lut 2023, 10:35
autor: Struna
Najprościej i najtaniej samemu to machnąć sprayem.

Re: Gmole - malowanie

: 21 lut 2023, 10:47
autor: markali
Swojego przetartego gmola potraktowałem hammerite-m.
Piszą że jest "prosto na rdzę". I to działało. Pomalowałem po wyczyszczeniu. Można/należy wcześniej potraktować jakimś odrdzewiaczem. Trzymało się na gmolu, rdza nie przechodziła. Pomalowałem nawet zmatowioną płytę pod kufer z blachy nierdzewnej i było ok.

Re: Gmole - malowanie

: 21 lut 2023, 10:51
autor: staszek_s
Najgorzej jak jest nietypowy lakier, ja miałem w małym DL'u oryginalne gmole pomalowane takim złotawo/brązowym kolorem, po parkingówce ciężko było to zamaskować, więc ... kupiłem nowe gmole i wymieniłem jedną stronę. Teraz mam czarne i w razie czego nie ma problemu.

Re: Gmole - malowanie

: 21 lut 2023, 10:54
autor: biblo
pablo939 pisze:
21 lut 2023, 10:27
Akurat u mnie lakier odpadł na zagięciu od wywrotki
Postaraj się też mniej przewracać :mrgreen:

Re: Gmole - malowanie

: 21 lut 2023, 10:55
autor: biblo
staszek_s pisze:
21 lut 2023, 10:51
miałem w małym DL'u oryginalne gmole pomalowane takim złotawo/brązowym kolorem, po parkingówce ciężko było to zamaskować, więc ... kupiłem nowe gmole i wymieniłem jedną stronę.
Esteta :lol:

Re: Gmole - malowanie

: 21 lut 2023, 10:55
autor: lukas76
Proszkowo.pl rozsądne ceny. jest też lakier Satyna struktura mat udający dobrze proszkowe malowanie.

Re: Gmole - malowanie

: 21 lut 2023, 11:11
autor: staszek_s
biblo pisze:
21 lut 2023, 10:55
Esteta :lol:
tak mi w Suzuki sprzedali, oryginalne, jeszcze to wyglądało jak jakiś metalik, takie błyszczące... :)

Re: Gmole - malowanie

: 21 lut 2023, 13:06
autor: vaaks
Czarny lakier strukturalny i po robocie.

Re: Gmole - malowanie

: 21 lut 2023, 15:02
autor: MrWaski
Puszka byle jakiej farby kosztuje 10 zeta w każdym sklepie typu Castorama, Unimet. Jak mnie się coś mocno podrapie, to odrdzewiam i taką najtańszą farbą psiknę. Nawet nie czytam czy farba nadaje się na zewnątrz. Po co? Są niby tanie, a trzymają nieźle. Jak się po jakimś dowolnym czasie wytrze, zawsze można powtórzyć.