Forum Suzuki V-strom Polska

Witam potrzebuje zmienić spodnie w lato po godzinie jazdy mam wszystko mokre brak wentylacji.
Obecne to modeka outback traveling gear.Szukam coś w cenie do 800pln.

http://modeka.pl/produkty-lista/breeze-spodnie-meskie/ moze to ?

Wyglądają dość dobrze ciekawe jak z trwałością Modeka nie słynie ostatnio z dobrych opini.

Ja mogę polecić spodnie Airwafe firmy Revit. To klasyczne, przewiewne spodnie na lato, a dodatkowo mają długie suwaki po wewnętrznej stronie nóg (do połowy uda). Na postoju rozpinasz te suwaki i masz świetlną wentylacje, bez zdejmowania spodni Miałem je w Maroku i w Albanii.

http://www.motorcyclegear.com/browse/vi ... mages/6516

Zapłaciłem za nie ok. 600-650 zł.

A co myslisz o kurtce do kompletu do tych spodni?

Kurtki nie widziałem, tak więc się nie wypowiem... A te spodnie dokupiłem do kurtki Richa Summer Breeze, którą kupiłem wcześniej.

biblo pisze:Kurtki nie widziałem, tak więc się nie wypowiem... A te spodnie dokupiłem do kurtki Richa Summer Breeze, którą kupiłem wcześniej.

Posiadam tę kurtkę i jestem z niej bardzo zadowolony

Hm... ta Richa jakas taka dziwnie tania, ale moze to dobrze.

Dwa sezony temu dałem 450zł.Teraz faktycznie tańsza, ale na upały fajna

Faktycznie droga nie była Kupiłem ją ze 2-3 lata temu w Moto-Akcesoriach. Chciałem dokupić do niej dedykowane spodnie, ale były już niedostępne... Kurtka chyba też nie jest produkowana...

A ja wczoraj widziałam u znajomego takie coś:
http://www.atm-motocykle.pl/product-pol ... zarne.html.
Szukam czy jest wersja damska i jeśli tak to je kupuję. W dotyku naprawdę solidnie wykonane, mam zresztą letnią kurtkę Spidi i jestem z niej bardzo zadowolona. Łatwe do zakładania na jeansy, mają ochraniacze na kolanach i na biodrach i ogólnie zachwyt nad nimi od wczoraj mam

Jesli faktycznie maja byc "na lato", to mi sie widzi jasniejsza tonacja. W sloneczny dzien kolor jednak ma znaczenie.
Kobiety chyba nieco inaczej znosza upaly. Jak zona lezy na sloncu i jest jej "troszke cieplo", to ja wtedy "zdycham" gdzies w cieniu.

Ja akurat nienawidzę upałów. Te spodnie są tak przewiewne, że myślę w ich przypadku kolor ma mniejsze znaczenie.

To podobno rozmiar nie ma znaczenia, a nie kolor.

Przewiewne tak, tylko nie zawsze "wieje".
W takie upaly jak tegoroczne, nieopatrzny przejazd przez jakies przykorkowane miasteczko kosztowal mnie wiecej plynow niz cala reszta kilkugodzinnej wycieczki. Oczywiscie w przwiewnych czarnych "lachcach" bylem (jedynym powiewem, byl ten z wentylatora chlodnicy mojego DLa).

Rozmiar ma zawsze znaczenie

Ciężko mi powiedzieć jak te spodnie zachowują się na co dzień, ponieważ dopiero mam zamiar je nabyć, więc za rok będę mogła coś więcej napisać. Człowiek, u którego je widziałam piał z zachwytu, a jeździł w nich głównie po mieście. Myślę, że przy takich upałach jakie mamy ostatnio, w każdych ciuchach w mieście będzie gorąco. Ja w tym roku w sierpniu byłam na Bałkanach i jedynie rozum nie pozwalał mi jechać w krótkim rękawku i spodenkach plażowych. Jeansy i kurtka meshowa podczas przejazdów przez miasta, miasteczka i zawalone nadmorskie trasy też nie dawały żadnej ulgi.
Chyba na przyszły rok wybiorę Norwegię

Z jasnymi ciuchami jest tak, że bardzo przyjmują brud... Brud z drogi, z rozciapcianych robali, z zabrudzonych elementów motocykla (olejem silnikowym, smarem z łańcucha, pyłem z klocków, itd.). I po pewnym czasie kierownik zaczyna wyglądać mało estetycznie... Jest to mało istotne podczas offroadowej wyprawy po Mongolii lub innym "stanie", ale inaczej jest podczas wakacyjnej podróży wzdłuż Adriatyku lub przez alpejskie przełęcze... Te jasne kolory świetnie wyglądają na zdjęciach w katalogach

Dlatego co do kurtki, to jestem jeszcze za jasnym kolorem, ale co do spodni, to zdecydowanie wybieram czarne... I dlatego te Rev!it są świetne, bo na postoju, gdy nie ma chłodzenia pędem powietrza można sobie na nogawkach rozpiąć suwaki, prawie do samego... no wiecie czego

Biblo-zgadzam się 100%.Dzisiaj byłem w garażu wyjąć aku z motka a przy okazji przeglądałem ciuchy na moto.Jak zobaczyłem kurtkę letnią Richę to pierwsze co pomyślałem to dlaczego nie kupiłem czarnej.Kolor taki jakby kremowy fajnie się prezentuje latem ale stójka cała zafarbiona od kasku i chusty czerwonej.Zrobiłem pranie i zobaczymy co będzie.A już nie wyobrażam sobie jasnych spodni.

Zaraz, zaraz. Nie tak szybko. A co powiecie na .... pralke?
Lachy motocyklowe przeciez tez sie pierze. Czy czarne, czy kremowe - po kilku upalnych przejazdzkach gdzie zgubiles w sumie pare litow potu, nie wszytko zostanie w takiej czy innej bieliznie (w termoaktywnej prawie nic).
Poci sie nawet najwiekszy Czyscioch i ten pot Czysciocha rozkladaja bakterie - te na Czysciochu tez zyja. A po takim kilkukrotnym dostarczeniu "karmy" i braku prania, kolonia ma sie na tyle dobrze, ze zaczynasz ja wyraznie czuc - zaczyna rypac od Czysciocha jak od menela.

Czy w ciagu powiedzmy upalnego tygonia zdolam tak uflogac ciuchy, zebym je musial prac dla "estetyki", a nie ze wzgledu na "higiene"?

Hmmm... jak Ci to powiedzieć... takich ciuchów nie pierze się co chwilę Ale skoro koniecznie chcesz, to jak kręcisz się się wkoło komina, to nie ma problemu. Lecz przy wyjeździe na kilka tygodni z dostępem do pralki i czasem na schnięcie ciuchów robi się już kłopot... A czasem wystarczy kilka godzin i można się nieźle upaprać. Pamiętaj też, że jeżdżąc na moto bardzo łatwo ubrudzić się trudno wypieralnymi paskudztwami, których czasem nie można się pozbyć w warunkach domowych.

BTW:: ja oddaję swoje motocyklowe kurtki i spodnie (poza jeansami) do pralni. Mam taką sprawdzoną, która świetnie sobie radzi z ciuchami motocyklowymi, namiotami, śpiworami, itd. A ubrania z membraną piorą w odpowiednich specyfikach.

"Co chwile", czy "nie co chwile", to zbyt ogolny wyznacznik. Ja wole uprac po tygodniu upalow, jak zaczynaja smierdziec, nie patrzac, czy to jest "co chwila".

Ja oczywiscie patrze przez pryzmat moich jednodniowych "wypraw" dokola komina. Nie wiem jak bym dal rade przez kilka tygodni - pewnie prog wrazliwosci by sie nieco obnizyl - no i jak jedziesz, to nos masz zawsze od "nawietrznej"

Sprawa estetyki jest wazna, ale chyba w tym przypadku nie najwazniejsza. Nie spodziewam sie tez, ze taki komplet kurtka + spodnie za 1000 zl bedzie sluzyl mi dlugie lata.