Forum Suzuki V-strom Polska

Witam.
Mial juz ktos okazje pojedzic?
https://pixers.ring.gp/

Chetnie bym sie wybral.

Gadałem z gościem o tym torze, z gościem co tam pracuje (jakiś przedstawiciel czy coś).
Rozmowa była bardziej pod kątem driftu.
Nie przekonał mnie do niego. Zabił nas (mnie i kumpli) ceną.

Jak jedziemy driftować to nie na jedno czy dwa okrążenia a jeździ się niemal cały dzień. Wówczas koszty wyszły na poziomie 2000-2500 od autka (tak licząc z paliwem).
W porównaniu do lotniska w Krzywej czy giełdy w Lubinie gdzie koszty wynajęcia są praktycznie zerowe to jednak nas tor nie przekonał.

Także jeszcze nie byłem ale może pojadę z raz czy dwa motocyklem pobrykać.

Ten tor to chyba wlasnie na lotnisku w Krzywej jest. Wykorzystali ten obiekt jako baze.

Cholerna zaleta jest to, ze mam do niego 60km i mozna zrobic popoludniowy wypad. Jako, ze jezdzic na motocyklu nie umiem jeszcze, to wyglada na dobra sprawe dla beginnera.

O widzisz, w Krzywej dawno nie byłem a ostatnio jak tam byłem to z kumplami się zastanawialiśmy czemu wyfrezowali pas.

Czyli Krzywa nam odpadła

Ale z tego co wiem kumpel gadał już z jakim wójtem jakiejś gminy o lotnisku. Podobno powiedział wójt, że za 50-100zł może wynajmować lotnisko

Wykupilem voucher za 79 zl i jak bedzie pogoda to w poniedzialek albo w czwartek pojade.
Opisze swoje wrazenia na forum.

Pamiętaj o 2 palcach i żeby oponę zamknąć

Zebym tylko gmoli nie "zamknal".

Jaki to ma sens ?

A o co konkretnie pytasz?

O jazdę DL-em po jakimś torze.

@Remol71. Ćwiczenia i doskonalenie jazdy zawsze ma sens. Zwłaszcza w bezpiecznym środowisku.
Jak ktoś czuje potrzebę ćwiczenia zakrętów - jedzie na tor.
Jak ktoś ma potrzebę szalonej jazdy - jedzie na tor.
Jak dla mnie bomba.

Zdobycie praktycznych umiejetnosci na drodze publicznej jest trudniejsze i bardziej niebezpieczne.

Do tej pory raz tylko mialem okazje pojedzic na torze i poza tym, ze nieco przesunalem swoja "granice strachu" przy pokonywaniu zakretow, to baaaaardzo mi sie taka jazda spodobala.

Tor to środowisko sztuczne.

Szkola tez jest srodowiskiem sztucznym, ale jednak do czegos sie nam w realnym zyciu przydaje.

Remol71 pisze:O jazdę DL-em po jakimś torze.

Nie ma fotoradarów , suszarek, nieoznkowanych

Dzisiaj nie odmowilem sobie przyjemnosci pojechania i sprawdzenia na wlasnych oponach tego toru, chociaz wolny bylem dopiero przed 19ta. Mysle sobie wyskocze na A4, chwila moment i jestem. Jak zwykle palila sie jakas osobowka i korek na 3km. I to na kilka km od zjazdu na Krzywa, wiec rzut beretem do toru. Widzialem kiedys na YT jak jakis debil jezdzi pomiedzy ciezarowkami ...wiec sam tez sprobowalem. Jakos sie dalo i przez korek sie srodkiem przebilem.

Na torze bylem o 20:00, wiec jakies 20 min pozniej, niz zakladalem. Sam samiutki jedynaczek. Cale 2km "pokreconego" asfaltu tylko dla mnie na cale, okragle 30 minut za okragle 79 zl. To jedyna taka i niepowtarzalna szansa. Moge miec najlepszy czas okrazenia!

No i pojechalem:



Prosze o wyrozumialosc, bo to de facto moje pierwsze jazdy na torze.

Pomimo, ze nie jest to obiekt idealny, bawilem sie swietnie. Troszke balem sie braku jakiegos lepszego zabezpieczenia zakretow (pulapki zwirowe?), ale z drugiej strony moje predkosci nie byly jakies znaczace. Najwazniejsze, ze asfalt rowny i czysty. Jesli masz R1-ke i lubisz ja rozpedzac do 250km/h, to tutaj sobie nie pojezdzisz. Jesli jestes wiekszym lub mniejszym beginnersem na DLu - to obiekt dla Ciebie.

"Niestety" opony nie zamknalem, chociaz podnozkiem przytarlem o asfalt, wiec musze go chyba na kosciach podwyzszyc.
Na pewno tam wroce i to wkrotce.

Fajne winkle, no i chopka jest .
Pyxiu musisz też poćwiczyć jak się przelatuje po chopkach

Powiem Ci, ze od pierwszego do ostatniego przejazdu poprawilem sie z predkoscia na hopce o jakies 30km/h.
Nie zapominaj, ze ja de facto teraz mam dopiero zaliczonmy jeden okragly sezon jazdy na motocyklu.

Nie jest ważne ILE. Ważne JAK! jeździesz
A o chopkach to myślałem raczej tak, żeby sobie ryja nie rozwalić, jak ten pechowiec :

Ale ich poje#@#o z cenami.
W Radomiu na fajnym technicznym torze jedna sesja ( 4 godziny ) kosztuje 70 zł - tu tyle kosztuje pół godzinki. W Radomiu 3 sesje ( od 8 do 20) czyli 12 godzin na torze wykupujesz za średnio 170 zł - tutaj 10 godzin możesz kupić z 1499 zł. To jakaś farsa ! Dzień wychodzi drożej niż na Slovakia Ring
W toruniu cały dzień na torze to 120 zł. W łodzi 139 zł / 4 godziny ( tylko tam jest w cenie serwis kawowy, zabezpieczenie medyczne itp...)
W Bydgoszczy za 1000 zł możesz wynająć tor na 6 godzina na wyłączność
Fajna sprawa - ale jeżeli nie jest tak że czegoś nie rozumiem - chyba tylko dla mieszkających w pobliżu, jako odskocznia od codzienności. Są tacy którzy idą na strzelnicę strzelić sobie ze 20 razy w 10 minut i zapłacić 80 zł, są tacy którzy dadzą 80 za pół godzinki kręcenia się po torze..