Forum Suzuki V-strom Polska

Cześć. Niestety,obawiam się że ja już sezon zakończyłem. Na szczęście nie miałem żadnego craschtestu, jedynie w czasie jazdy, zaświeciła się taka mała i upierdliwa kontrolka ,check" . Zadzwoniłem do serwisu i po rozmowie z doradcą serwisowym odstawiłem motocykl do warsztatu. Afryka miała wtedy przejechane 3200 km. Nowy sprzęt, kupiony miesiąc wcześniej w Honda Plaza Warszawa. Tam też ją zaprowadziłem. Dziś mija półtora tygodnia i serwis wie tylko że wystąpił błąd quickshiftera i wysłali odczyt z komputera do Hondy Polska. Teraz czekają na odpowiedź o zasadności reklamacji. Quickshifter produkcji Hondy zamontowano w serwisie Hondy w ramach pakietu promocyjnego Hondy. A teraz najciekawsze. Pan w serwisie poinformował mnie że czekać na odpowiedź można nawet trzy miesiące......... Mam dziwne wrażenie że ktoś tam sobie robi żarty z ludzi.

Czyli klasycznie ... wszystko jest dobrze dopóki jest dobrze ...
Oby to jednak szybciej ogarnęli

Kurde, taka piękna Afryka - mam nadzieję, że jednak szybciej się uporają. Trzymamy kciuki

To jak zasadność 3 m-ce. To ile naprawa?!

Gaspar75 pisze:To jak zasadność 3 m-ce. To ile naprawa?!

Podobno tego nie naprawiają, tylko wymieniają na nowy. Ale ile im to zajmie???

a nie ma w gwarancji, że mają 2 tygodnie na usunięcie usterki?

geniusz pisze:a nie ma w gwarancji, że mają 2 tygodnie na usunięcie usterki?

Właśnie tego nie wiem. Książkę gwarancyjną oddałem z motocyklem. Jutro zadzwonię do UOKiK.

Jeżeli w warunkach gwarancji mają zapis, iż naprawa może być dluższa niż termin wynikający z obowiązujących przepisów prawa, ze względu na konieczność sprowadzenia części zza granicy, to mogą naprawiać i 4 miesiące.

Podczas odbioru motunga każdy podpisuje te warunki, co oznacza że sie na nie zgadza

Wysłane z mojego CLT-L29 przy użyciu Tapatalka

Mam nadzieję ,że wróci do Ciebie jak najszybciej.
Daj znać co było.
Powodzenia

Powinieneś się domagać motocykla zastępczego na czas naprawy

Dalszy ciąg... Temat założyłem przed wczoraj (czwartek), po iskrzącej rozmowie z recepcjonistą serwisu. Dodam iż pierwszy raz tamtego dnia rozmawiałem telefonicznie z tym panem i po wymianie uprzejmości, nie wytrzymałem i po pracy pojechałem do serwisu. Druga konwersacja tego dnia przebiegła w podobny sposób i dała wyraz wzajemnego nie zrozumienia. Wtedy po powrocie do domu, przepełniony goryczą (i kilkoma browarkami na uspokojenie )napisałem tego posta. Następnego dnia (czyli wczoraj) postanowiłem zatelefonować do handlowca , który sprzedawał mi motocykl..Handlowiec poinformował mnie, że od czwartku sprawa jest załatwiona, Honda zaakceptowała reklamację i wadliwa część została wymieniona. Kurde, przecież w czwartek, po południu tam byłem i dostałem zupełnie inną informację! Dziś jadę po motocykl i w tym serwisie już się nie pokazuje. Mam ich dość...

Który to taki dobrze zorganizowany dealer?

Wysłane z mojego CLT-L29 przy użyciu Tapatalka

Colto pisze:Który to taki dobrze zorganizowany dealer?

Wysłane z mojego CLT-L29 przy użyciu Tapatalka

Honda Plaza na Malowniczej.

Kupiłem kiedyś u nich Honde Forze 125, byłem na serwisie gwarancyjnym i było ok.

Ale to inna sytuacja.

Wysłane z mojego CLT-L29 przy użyciu Tapatalka