Minimalizm w motocyklizmie
: 25 maja 2023, 09:19
Większość motocykli do uprawiania turystyki ma nośność nieprzekraczającą 200 kg. W podróży z plecaczkiem, dla kierownika słusznej postury, niewiele zostaje kilogramów na bagaż, by nie przekroczyć dopuszczalnej masy całkowitej wpisanej w każdy dowód rejestracyjny. Zwłaszcza, że bardzo często doposażamy motór w gmole, stopki centralne i inne niezbędne dodatki. Do tego dochodzi wcale niemała masa butów, ciuchów i kasków na sobie.
Jeżdżąc Rometem, nawet bez plecaczka często przekraczałem jego DMC 294 kg. Przez wiele lat nic się nie urwało, a gumowy cienki łańcuch dawał radę. Cóż, to tylko 9 koni.
Od lat poszukuję wyposażenia turystycznego ważącego jak najmniej. Ostatnio szarpnąłem się na patelnię tytanową 750 ml ważącą jedyne 142 g. Dotąd jajecznicę smażyłem na starej aluminiowej, ale jest już bardzo zniszczona i pogięta więc nie było wyjścia. Na śniadanie w podróży jajecznica musi być!
Miałem lekutki namiot dwuosobowy, ale ponieważ ciężko nam było się w nim pomieścić, kupiłem trzyosobowy ważący 3,4 kg. Ktoś tu na forum zwrócił uwagę, że to bardzo ciężki namiot... Cóż nie znalazłem lżejszego który nie kosztowałby majątku. Na starość zrobiłem się wygodny i lekkie karimaty wymieniłem na materac dwuosobowy. Sufit w namiocie obniżył się o 16 cm, ale komfort spania wzrósł.
Na koniec ciekawostka.
Na płycie Kappa pod kufer centralny jest naklejka. Na owej naklejce stoi jak wół, by nie przekraczać 6 kg. Hmm... z ciekawości zważyłem pusty kufer centralny Kappa 58 litrów. Waży ponad 6 kg! Pusty! Na szczęście Suzuki ma swoją naklejkę, która pozwala zapakować na bagażnik 10 kg, więc nie jest źle - ze 4 kilo można wsadzić...
Macie jakieś swoje wynalazki i przemyślenia odnośnie minimalizmu w motocyklizmie?
Jeżdżąc Rometem, nawet bez plecaczka często przekraczałem jego DMC 294 kg. Przez wiele lat nic się nie urwało, a gumowy cienki łańcuch dawał radę. Cóż, to tylko 9 koni.
Od lat poszukuję wyposażenia turystycznego ważącego jak najmniej. Ostatnio szarpnąłem się na patelnię tytanową 750 ml ważącą jedyne 142 g. Dotąd jajecznicę smażyłem na starej aluminiowej, ale jest już bardzo zniszczona i pogięta więc nie było wyjścia. Na śniadanie w podróży jajecznica musi być!
Miałem lekutki namiot dwuosobowy, ale ponieważ ciężko nam było się w nim pomieścić, kupiłem trzyosobowy ważący 3,4 kg. Ktoś tu na forum zwrócił uwagę, że to bardzo ciężki namiot... Cóż nie znalazłem lżejszego który nie kosztowałby majątku. Na starość zrobiłem się wygodny i lekkie karimaty wymieniłem na materac dwuosobowy. Sufit w namiocie obniżył się o 16 cm, ale komfort spania wzrósł.
Na koniec ciekawostka.
Na płycie Kappa pod kufer centralny jest naklejka. Na owej naklejce stoi jak wół, by nie przekraczać 6 kg. Hmm... z ciekawości zważyłem pusty kufer centralny Kappa 58 litrów. Waży ponad 6 kg! Pusty! Na szczęście Suzuki ma swoją naklejkę, która pozwala zapakować na bagażnik 10 kg, więc nie jest źle - ze 4 kilo można wsadzić...
Macie jakieś swoje wynalazki i przemyślenia odnośnie minimalizmu w motocyklizmie?