GPS Vs. Smartphone (komórka)
: 17 gru 2016, 02:47
Podzielę się z Wami moimi doświadczeniami i przemyśleniami z ostatnich lat. Liczę na jakąś dyskusję i wymianę opinii. No to do tego "ad remu"
Od kilku sezonów jeżdżę z samochodowym GPSem (Modecom MX3) z Automapą w pokrowcu wodoodpornym. I mam dość
Zalety:
1. tanio,
2. przyzwyczajenia do Automapy
3. używam w aucie (na tym samym urządzeniu) i raczej jestem zadowolony (subskrypcja jest tania z 80 zeta)
... eee no to, by było na tyle
Wady (na moto):
1. Koszmarnie słabo czytelne w słoneczne dni. Bardziej widzę swoją kamizelkę fluo odbijającą się w ekranie albo kask niż ekran navi.
2. Sama Automapa. Planowanie trasy tylko w tym programie (ew. w Targeo ale wersja "dla ludzi" ma mega ograniczone dodawanie punktów "przez) a co najgorsze nie akceptuje żadnych innych formatów (gpx, kml).
3. Nie jest w stanie gadać do mojego intercomu.
4. Wyjęcie navi z pokrowca+ ulewa = FATAL ERROR
Teraz możliwe alternatywy:
1. Garmin - hmmm, super. Darmowa mapa UMP_PL albo OpenStreet... ALE... bardzo kiepskie wyznaczanie trasy. Jak dla mnie kosmiczna cena. Super wykonanie, wodoodporność czytelność w słońcu itd.
2. Tomtom - hmmm, super 2 . Już go chyba ze dwa razy prawie kupiłem Dobra mapa, słabe pokrycie POI w PL (np. stacje benzynowe ). Wyznaczanie "krętych" tras przez totalne krzaki (a może to zaleta ) Cena jest nawet do zaakceptowania, jakieś dwa razy wyższa niż chińskie produkty dedykowane dla motocyklistów ale ok, są aktualizacje, wsparcie, serwis itd.
3. Smartphone, telefon znaczy . Wybieramy wersję wodoodporną czyli np. Samsunga Galaxy S5 do tego dokładamy Tomtom GO za 63 zł na rok (subskrypcja 190 zł na 3 lata) i do tego program do obsługi darmowych map (UMP_PL czy OSM coś jak Orux Maps czy Locus Map) Wkładamy telefon w uchwyt od chińczyka X Grip a'la RAMMOUNT Czytelny w słońcu, wodo i pyło odporny. Ma internet - czyli navi ma informację o korkach itp. Paruje się aż miło z interkomem.
Opcja 3 to moim zdaniem najlepsze wyjście.
Mamy wodo- pyło itd. odporność. Mapy jakiej chcemy szczegółowości, płatne darmowe itp. Prostotę, tzn. jedno urządzenie mniej w trasie do ładowania i pilnowania.
Ludziska, jakie wasze doświadczenia, piszcie No bo może, ja czegoś nie widzę. Niech mnie ktoś przekona do wydania 1200-1500 zeta na Tomtom'a zamiast ~700 na używanego Galaxy S5 (co ma z 6-8 miesięcy gwarancji). I przy założeniu, że zamieniam go na własny telefon tej samej wartości, czyli rachunek = 0 PLN
Od kilku sezonów jeżdżę z samochodowym GPSem (Modecom MX3) z Automapą w pokrowcu wodoodpornym. I mam dość
Zalety:
1. tanio,
2. przyzwyczajenia do Automapy
3. używam w aucie (na tym samym urządzeniu) i raczej jestem zadowolony (subskrypcja jest tania z 80 zeta)
... eee no to, by było na tyle
Wady (na moto):
1. Koszmarnie słabo czytelne w słoneczne dni. Bardziej widzę swoją kamizelkę fluo odbijającą się w ekranie albo kask niż ekran navi.
2. Sama Automapa. Planowanie trasy tylko w tym programie (ew. w Targeo ale wersja "dla ludzi" ma mega ograniczone dodawanie punktów "przez) a co najgorsze nie akceptuje żadnych innych formatów (gpx, kml).
3. Nie jest w stanie gadać do mojego intercomu.
4. Wyjęcie navi z pokrowca+ ulewa = FATAL ERROR
Teraz możliwe alternatywy:
1. Garmin - hmmm, super. Darmowa mapa UMP_PL albo OpenStreet... ALE... bardzo kiepskie wyznaczanie trasy. Jak dla mnie kosmiczna cena. Super wykonanie, wodoodporność czytelność w słońcu itd.
2. Tomtom - hmmm, super 2 . Już go chyba ze dwa razy prawie kupiłem Dobra mapa, słabe pokrycie POI w PL (np. stacje benzynowe ). Wyznaczanie "krętych" tras przez totalne krzaki (a może to zaleta ) Cena jest nawet do zaakceptowania, jakieś dwa razy wyższa niż chińskie produkty dedykowane dla motocyklistów ale ok, są aktualizacje, wsparcie, serwis itd.
3. Smartphone, telefon znaczy . Wybieramy wersję wodoodporną czyli np. Samsunga Galaxy S5 do tego dokładamy Tomtom GO za 63 zł na rok (subskrypcja 190 zł na 3 lata) i do tego program do obsługi darmowych map (UMP_PL czy OSM coś jak Orux Maps czy Locus Map) Wkładamy telefon w uchwyt od chińczyka X Grip a'la RAMMOUNT Czytelny w słońcu, wodo i pyło odporny. Ma internet - czyli navi ma informację o korkach itp. Paruje się aż miło z interkomem.
Opcja 3 to moim zdaniem najlepsze wyjście.
Mamy wodo- pyło itd. odporność. Mapy jakiej chcemy szczegółowości, płatne darmowe itp. Prostotę, tzn. jedno urządzenie mniej w trasie do ładowania i pilnowania.
Ludziska, jakie wasze doświadczenia, piszcie No bo może, ja czegoś nie widzę. Niech mnie ktoś przekona do wydania 1200-1500 zeta na Tomtom'a zamiast ~700 na używanego Galaxy S5 (co ma z 6-8 miesięcy gwarancji). I przy założeniu, że zamieniam go na własny telefon tej samej wartości, czyli rachunek = 0 PLN