wiosna idzie, kto dziś jeździł?

[crimson]

Fajna dróżka, ja też dzisiaj odrobinę pojeździłem - super pogoda i nasze górki

[Smerfciamajda]

W czwartek po pracy pojechaliśmy z kumplem na trasie po górach co by zakończyć sezon.
Miejscami było 8stC, do tego liście wiec nie czułem się już pewnie na zakrętach jak latem.

Trasa Brzeg-Nysa-Zlate Hory-Jesenik-Červohorske Sedlo-Branna-Vidnava-Nysa-Brzeg
Wracałem o 20:00, chyba już mi się nie chce w tym sezonie.
Łódki też już idą do hangaru. Rejs pożegnalny był w minioną sobotę. Czas na zimowanie i piesze wędrówki po górach.

[f_ranek]

Ja co tydzień jeżdżę. I mam nadzieję tak do końca października co najmniej. W piątek oglądałem jesień po lasach, wczoraj objazdówka po łódzkim, na jutro już trasa przez Kampinos. 3,2kkm od końca sierpnia, kiedy go odebrałem.

[kaloryferarz]

Jezeli tylko masz mozliwosc, to jezdzij! Ja dzis musialem spasowac. Pogoda zapowiada sie swietna, ale obowiazki domowe wzywaja. Mam postanowienie w jesieni jeszcze sie gdzies wybrac. Wczoraj pojezdzilem po swietokrzyskim i zaczyna sie piekna polska jesien.

[delirium]

prawdziwi mężczyźni jeżdżą bez względu na pogodę.

[PiotrEm]

Fake, gdyby jeździł, to sople byłyby poziomo

[f_ranek]

No dokładnie

[Janek-2004]

Kilka fotek z wczorajszego wyjazdu i spotkania motocyklistów w Kalwarii Pacławskiej. Parę motków było ...

[crimson]

Fajnie, szkoda, że w tym roku nie dałem rady podjechać do Kalwarii Pacławskiej - byłem dwa razy na zakończeniu sezonu, zawsze trafiałem w dobrą pogodę.

[staszek_s]

Widzę, że niektórzy dużo bagaży zabierają na taką mszę

[delirium]

Widzę, że niektórzy dużo bagaży zabierają na taką mszę

biorą dużo prezentów żeby grzechy odpuszczono...

[Janek-2004]

całe szczęście, że moja nie jeździ ze mną na moto, bo na dłuższy wyjazd musiałbym 2-osiówkę zapinać i mały osiołek mógłby nie poradzić

[kaloryferarz]

Ja na 3 dni i 1500km spakowalem sie w 2/3 rollbaga i jeszcze i tak za duzo rzeczy wzialem. Ale to bez jedzenia. No to nie wiem gdzie oni jada z tymi kuframi. Na kamczatke?

[Struna]

Czy jedziesz na 3 dni czy na 3 tygodnie to bagaż specjalnie się nie różni.

[kaloryferarz]

W takim razie tym bardziej nie wiem, dokąd oni jadą

[Struna]

na lans

[kaloryferarz]

Nie no wiem, po prostu chciałem być niemiły dla nich

[Struna]

To je harlej - tam trzeba sporo gratów coby do celu dotarło

[kaloryferarz]

No, chyba że tam wozi krzynkę wódki. Tobym się i ja do harleja przekonał...

[PiotrEm]

Harlej to taki goldwing dla ubogich. Lodówkę, pralkę i hifi stereo ciągasz na wózku, zamiast mieć na pokładzie.