Yamaha Tenere 700 ( T7 )

Miejsce do pogaduszek i dzielenia się doświadczeniem o motocyklach innych niż V-Strom.
Awatar użytkownika
NIKT
A+B
Posty: 507
Rejestracja: 17 sie 2017, 10:22

Re: Yamaha Tenere 700 ( T7 )

Post autor: NIKT »

Zdjęcie z profilu i myślałem że to Afryka.
Zdjęcie lampy i myślę "jakiś niedorobiony KTM?"

Boso, ale w ostrogach



Awatar użytkownika
gorghu
A+B+C+D+E
Posty: 3024
Rejestracja: 04 paź 2016, 18:10
Lokalizacja: Rzeszów
Kontakt:

Re: Yamaha Tenere 700 ( T7 )

Post autor: gorghu »

Iżu pisze: * Zbyt mały 16 l. zbiornik paliwa
Spalanie na drodze przy normalnej jeździe wynosi ok 4,5l/100km. Żeby to nawet zaokrąglić do 5 litrów to i tak masz zasięg 300 km na zbiorniku. Całkiem normalny zasięg. W terenie, jak piłujesz to spalanie masz większe ale tam nie robisz też takich tras.
Iżu pisze: * Brak możliwości podłączenia telefonu do systemu motocykla
Serio? To jest wada? Ile tak na prawdę motocykli ma taki system i taką możliwość? To jest imho nowość i to w tych najdroższych motocyklach. Ten motocykl ma być w założeniu surowy a nie komfortowym "kanapowcem".
Iżu pisze: * Brak jakiegoś bagażnika do którego można by zamocować torbę z tyłu
Akcesoryjnie możesz wymienić tylną część kanapy na podstawę mocowania bagażu lub dokupić cały stelaż. Moim zdaniem nie jest to motocykl do podróży we dwójkę więc wystarczy montaż rogala na tylnej części kanapy.
Iżu pisze: * Opony z dętkami (problematyczna uciążliwa naprawa w przypadku przebicia)
Czy aby na pewno? Te scorpiony STR są bezdętkowe. Wiem, że można do opony bezdętkowej wsadzić dętkę, ale po co Yamaha miałby to robić na etapie produkcyjnym zwiększając tym samym koszt? Równie dobrze mogli by na etapie produkcyjnym montować w innych motocyklach lepsze i ciut droższe opony a nie te Battlewingi.
Iżu pisze: * Cena.. przy tak prostym motocyklu powinien on kosztować najwyżej 32 tysiące a nie 10 tysięcy więcej, a gdy go doposażymy go w kufry, osłony, gmole itd. to zbliżymy się powoli do kwoty 50'000 zł. a w tej cenie można już nabyć Hondę AT z wyprzedaży rocznika.
AT w cenie 50'000 pln w pełni wyposażona? Gdzie? AT w wyprzedaży rocznika 2018 to cena ok 53 tyś. Dokładając do tego akcesoria robi się ok 65 tyś. A za T7 z akcesoriami sam piszesz że wychodzi ok 50 tyś. Moim zdaniem jeżeli już tak porównujesz ceny to rób to w stosunku 1:1 (z takim samym wyposażeniem/akcesoriami).


Grzesiek
DL 650 AK8 Black Mat -->> Super Tenere 1200

Awatar użytkownika
Iżu
A+B+C+D
Posty: 2248
Rejestracja: 09 lis 2016, 18:28
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Re: Yamaha Tenere 700 ( T7 )

Post autor: Iżu »

gorghu pisze: Czy aby na pewno? Te scorpiony STR są bezdętkowe. Wiem, że można do opony bezdętkowej wsadzić dętkę, ale po co Yamaha miałby to robić na etapie produkcyjnym zwiększając tym samym koszt?
Grzegorz, w tym motocyklu zastosowano opony z dętkami, wystarczy zobaczyć na sposób szprychowania kół, to samo z resztą potwierdził mi dealer, tu nie ma jak w KTM 790 Adventure uszczelniającego płaszcza w feldze, co nie oznacza że nie można go jakoś założyć, dla mnie to wada choć dla tych jeżdżących po pustyni :lol: to pewnie zaleta bo można zmniejszyć ciśnienie w kołach celem poprawy przyczepności podczas takiej jazdy, tyle że fabrycznie zamontowane opony zapewniają tylko nieco lepszą przyczepność, a kompletnie nie nadają się do jazdy po mokrym błocie czy miękkiej ziemi, wiem bo prawie się zakopałem na takiej dróżce.
Motocykl Yamaha T7 jest bardzo ubogo wyposażony i według mnie kosztuje nieco zbyt wiele w stosunku do tego co tu dostajemy, osobiście wolałbym móc sparować telefon z motocyklem zamiast konieczności zaczepiania go na dodatkowym uchwycie przy kierownicy, to nie jest cross tylko maszyna turystyczna z nastawieniem na off road, za wadę uważam też brak kontroli trakcji która zdecydowanie by się przydała przy tak żywiołowym charakterze tego silnika i motocykla.
To są moje odczucia co nie oznacza że musisz się z nimi zgadzać 8-) Piona


Iżu

Awatar użytkownika
Iżu
A+B+C+D
Posty: 2248
Rejestracja: 09 lis 2016, 18:28
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Re: Yamaha Tenere 700 ( T7 )

Post autor: Iżu »

NIKT pisze:Zdjęcie z profilu i myślałem że to Afryka.
Zdjęcie lampy i myślę "jakiś niedorobiony KTM?"
Akurat mnie dużo lepiej się jeździło T7 niż KTM 790 ADV mimo że mamy tu słabszy silnik, to Yamaha dała mi sporo więcej radości z jazdy 8-)


Iżu

Awatar użytkownika
NIKT
A+B
Posty: 507
Rejestracja: 17 sie 2017, 10:22

Re: Yamaha Tenere 700 ( T7 )

Post autor: NIKT »

Ja o wyglądzie pisałem

Boso, ale w ostrogach



darek70
A1
Posty: 25
Rejestracja: 09 lip 2019, 17:40

Re: Yamaha Tenere 700 ( T7 )

Post autor: darek70 »

Kupiłem. Pojeździłem i mogę odpowiedzieć na niektóre brednie, które tu czytam.

Obrazek



Awatar użytkownika
crimson
A+B+C+D+E+T
Posty: 3732
Rejestracja: 27 wrz 2017, 14:19
Lokalizacja: Kraków i okolice

Re: Yamaha Tenere 700 ( T7 )

Post autor: crimson »

Odpowiedź :) ja chętnie poczytam opinię rzeczywistego uzytkownika


DL 650 AL6 --> CRF 1100 ATAS

michał_k
A2
Posty: 183
Rejestracja: 01 maja 2018, 15:45
Lokalizacja: Kłobuck

Re: Yamaha Tenere 700 ( T7 )

Post autor: michał_k »

I ja też chętnie poczytam. Bo najlepsze są komentarze osób, które nie widziały motocykla na oczy nie mówiąc już o jeździe na nim a wytykają mu to czy owo na podstawie zdjęć czy komentarzy innych. Ocena i opinia to rzecz mocno indywidualna. Każdy z nas ma inne potrzeby i oczekiwania związane z charakterystyką motocykla. Sam się o tym przekonałem na przykładzie Tracera 900. Większość chwali i uwielbia a mnie nie spasował. Tylko jazda daje rzeczywistą możliwość poznania sprzęta. Zresztą nie raz była już o tym mowa.


DL 650 V-STROM => R1200GS => V-STROM 1000 XT => Tracer 900 GT => T12 Z => T12 ZE => Versys 1000 SE => R1250GS => SCRAMBLER 1200 XE => V-STROM 650 XT

Awatar użytkownika
polokokt
A
Posty: 300
Rejestracja: 09 lis 2017, 23:00
Lokalizacja: Legionowo

Re: Yamaha Tenere 700 ( T7 )

Post autor: polokokt »

Koniecznie pisz



merc
A
Posty: 418
Rejestracja: 05 paź 2016, 21:24

Re: Yamaha Tenere 700 ( T7 )

Post autor: merc »

[quote="darek70"]Kupiłem. Pojeździłem i mogę odpowiedzieć na niektóre brednie, które tu czytam.

Tylko, żeby za chwilę nie było, że się nie znasz.


DL 650 XT 2016 i honda CB 1300 2013

darek70
A1
Posty: 25
Rejestracja: 09 lip 2019, 17:40

Re: Yamaha Tenere 700 ( T7 )

Post autor: darek70 »

OK. Najpierw nawiążę do opinii kolegów z forum. Dziwi mnie, że ktoś ocenia motocykl na podstawie suchych danych i zdjęcia w internecie. Ktoś tu napisał, że nie jest to wyprawówka na pół świata. No nie, nie jest. To jest motocykl na przejechania całego świata. Czy we dwoje? Nie wiem, ja jeżdżę sam i pod tym kątem mogę go oceniać. Nie jestem przywiązany do żadnej marki więc nie będę piał z zachwytu, że Yamaha jest najlepsza. Jeszcze rano jechałem kupić Hondę CRF 1000 (dostałem do testów na cały dzień i byłem pod wrażeniem trakcji, wygody itp) z wyprzedaży, 2018 r. a w południe zadatkowałem Yamahę. Na temat T7 poczytałem kilka (pozytywnych zresztą) opinii posiadaczy tego motocykla i tym się kierowałem. Przeważyła niższa o 30 kg waga a lubię polatać poza czarnym.
Co do braku elektroniki poza ABS-em to mając KTM 1190 miałem jej pod dostatkiem ale nie mogłem przeskoczyć pewnej bariery psychologicznej, że jak coś padnie kilka czy kilkanaście tys. km od domu to co dalej a tym czasie Pamir zrobiłem 20 letnim Trampkiem 600 a Mongolię XT 600 (motocykl konstrukcyjnie bez większych zmian od lat 80-tych). Nie mam też potrzeby sparowania telefonu z motocyklem. Jazda to czas dla mnie, nie lubię jak mi ktoś przeszkadza. Nie muszę widzieć kto dzwoni lub pisze. Żona mnie nie śledzi a służbowego telefonu i tak nie zabieram ze sobą. Navi używam rzadko- lubię się zgubić a potem odnaleźć.
Co do ceny to motocykl można kupić w niektórych salonach za 40999. Do tego pakiet za 4300 w skład, którego wchodzi zestaw kufrów alu ze stelażem, centralna podstawka, gmole, większa alu płyta pod silnik, nakładka na tylne siedzenie na bagaż. Gniazdo zasilania w standardzie. Wychodzi około 45 tys za gotowy do wypraw sprzęt. Africa Twin tak skonfigurowana to około 60 tys. (z wyprzedaży z 2018 roku).
16-litrowy zbiornik starcza na nie mniej niż w Africe Twin. T7 przy lataniu po szutrach pali mi około 4-4,5 litra. Najmniej wyszło jak zrobiłem z kolegą (jechał VIrago 1100 więc bez szaleństw) około 300 km - 3,7 litra na 100km. Pozycja za kierownicą jest bardzo wygodna. W DL-u mam za bardzo zgięte nogi ale to pewnie kwestia przyzwyczajenia do wysokich motocykli. Ochrona przed wiatrem mimo wyglądającej na małą szybę jest zaskakująco dobra. Zestaw wskaźników zawiera to co najpotrzebniejsze: temperaturę powietrza i silnika, dwa liczniki dzienne, godzinę, średnie i chwilowe spalanie, bieg i jakiś tryb CD ale nie wiem co to, nie zaglądałem do instrukcji. Wyświetlacz przy jeździe w terenie trochę drży. Po dniu jazdy przestałem na to zwracać uwagę. Wykonanie solidne. Nic nie odstaje, wszystko dobrze spasowane.
Silnik. To mocna strona T7. Sprawdzony, bezproblemowy, żwawy, bardzo elastyczny. Na papierze 72 KM ale ma się wrażenie, że jest ich więcej (zresztą w DL-u też). Sprawdzenie zaworów co 40 tys., olej co 10 tys., filtr oleju co 20 tys. Zestopniowanie to kompromis między lataniem po czarnym i w terenie. Bardzo fajny dół. Na 6 biegu można spokojnie jechać 60-65 km i chętnie wkręca się na obroty. Nie jestem fanem szybkiej jazdy więc nie wiem ile to poleci ale prędkość przelotowa 140 km/h nie robi na motocyklu żadnego wrażenia. Mimo kół w rozmiarze 21/18 czyli w bardziej teren i na oponach Pirelli Scorpion STR po asfalcie jedzie się jak po sznurku, dobrze wybiera wszystkie dziury i nierówności. Kanapa jak dla mnie wygodna ale latam też WR-ką więc mój tyłek zniesie pewnie więcej.
Światła wyglądają na bardzo dobre ale nie jeździłem w nocy więc się nie wypowiadam, hamulce solidne, tłumik ładnie mruczy ale nie drażni przy długiej jeździe. Waga motocykla gotowego do jazdy to 204 kg. To najlżejsze enduro na rynku (nie licząc jednocylindrówek).
Wygląd. Mi się podoba ale gustach nie dyskutuję. Każdy lubi co innego i ja to szanuję.
Dla kogo lub do czego ten motocykl? To zdecydowanie najbardziej uniwersalny sprzęt jakim jeździłem. Można polatać po asfalcie i dobrze radzi sobie w lekkim terenie. Do polatania koło domu i na wyprawę na koniec świata nie zważając na rodzaj drogi. Prosty motocykl z niezawodnym silnikiem, w pełni regulowanym zawieszeniem w przyzwoitej cenie.
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Ocena: 29.41176%



Awatar użytkownika
Pawian
A+B
Posty: 794
Rejestracja: 07 sie 2018, 00:53
Lokalizacja: Kraków

Re: Yamaha Tenere 700 ( T7 )

Post autor: Pawian »

Świetny opis!
Ode mnie łapka :)


Honda Varadero XL 125 >> V-Strom 650 AL2 Rudy :)

Awatar użytkownika
motif
A+B+C
Posty: 1203
Rejestracja: 05 cze 2019, 14:48
Lokalizacja: Kraków

Re: Yamaha Tenere 700 ( T7 )

Post autor: motif »

Sprawdzony silnik? silnik największą zaletą? LOL silnik to dla mnie największy minus tego moto, po pierwsze nie jest taki znowu sprawdzony bo nie znajdziesz w necie przebiegów większych niż 50-60 tys km jak do tej pory, po drugie ten silnik nie ma momentu w dole jak na mój gust w teren. Podobnie zresztą jak ktm 790R to uliczny silnik zestrojony trochę w dół. Poza tym cena z kosmosu za to co się dostaje z fabryki. T7 do przejechania całego świata???
ale się uśmiałem :) może jeszcze na tej desce które nazwali siedzeniem? Tak jak ktoś napisał już, po dołożeniu wszystkiego co trzeba to cena się zrobi jak Afryki Twin (wysprzedażowa) a wciąż masz gorszy motocykl. osobiście nie jestem zainteresowany i zatrzymam moją niezawodna xt660z tenere jeszcze długo.



Awatar użytkownika
NIKT
A+B
Posty: 507
Rejestracja: 17 sie 2017, 10:22

Re: Yamaha Tenere 700 ( T7 )

Post autor: NIKT »

Pomijając fakt że pisał z perspektywy użytkownika i zaznaczał niejednokrotnie kilka kluczowych aspektów Jego podejścia do motocykla dlaczego go ocenia tak a nie inaczej...

Co do przejechania świata ...
Chińska 250ccm ma rekord Guinnessa w najdłuższej (ponad 35 tys.km) jednorazowej wyprawie motocyklowej w jednym kraju z 2013r, więc tym bardziej dałoby rade zrobić to tym motocyklem.

Boso, ale w ostrogach



darek70
A1
Posty: 25
Rejestracja: 09 lip 2019, 17:40

Re: Yamaha Tenere 700 ( T7 )

Post autor: darek70 »

motif pisze:Sprawdzony silnik? silnik największą zaletą? LOL silnik to dla mnie największy minus tego moto, po pierwsze nie jest taki znowu sprawdzony bo nie znajdziesz w necie przebiegów większych niż 50-60 tys km jak do tej pory, po drugie ten silnik nie ma momentu w dole jak na mój gust w teren. Podobnie zresztą jak ktm 790R to uliczny silnik zestrojony trochę w dół. Poza tym cena z kosmosu za to co się dostaje z fabryki. T7 do przejechania całego świata???
ale się uśmiałem :) może jeszcze na tej desce które nazwali siedzeniem? Tak jak ktoś napisał już, po dołożeniu wszystkiego co trzeba to cena się zrobi jak Afryki Twin (wysprzedażowa) a wciąż masz gorszy motocykl. osobiście nie jestem zainteresowany i zatrzymam moją niezawodna xt660z tenere jeszcze długo.
Napisał człowiek, który:
"Jak na początku bylem napalony na nową tenere żeby nią zastąpić moją stara xt660z tak po zapoznaniu się ze specyfikacja i oglądnięciu filmów mi przeszło.."

Poza tym czy ja Cię namawiam żebyś kupił? Jeździj czym chcesz. Twoja sprawa.



merc
A
Posty: 418
Rejestracja: 05 paź 2016, 21:24

Re: Yamaha Tenere 700 ( T7 )

Post autor: merc »

Motif
Nie przejmuj się, Africa 1100 w wersji enduro też nie ma gmoli i bagażnika , trzeba dokupić.
A tak na marginesie , jeździłaś chociaż T7 ?
Ocena: 5.88235%


DL 650 XT 2016 i honda CB 1300 2013

Awatar użytkownika
polokokt
A
Posty: 300
Rejestracja: 09 lis 2017, 23:00
Lokalizacja: Legionowo

Re: Yamaha Tenere 700 ( T7 )

Post autor: polokokt »

Każdy ma inną definicję motocykla którym można objechac świat. Jeden widzi się tylko na jakiejś dopasionej BMce turystycznej, drugi chce jechać na czymś maksymalnie prostym. A trzeci tylko na BMW 1250 albo najnowszej AT 1100 :) Internet pokazuje że ludzie na kawę z Pekinu do Wenecji wyskakują na 125tkach. Także definicji motocykla idealnego do dalekich podróży jest wiele. Ludzie świat na rowerach objeżdzają siedzac na tym mikroskopijnym siodełku włażącym głęboko w dupsko. Także to siedzisko z T7 to już podchodzi pod jakiś szezlong :) kwestia jaką kto ma wytrzymałość końca pleców.
Mi ten motocykl też przypadł mega do gustu. Lekki , poręczny, zwinny. Mocy wystarczająco. Nie boi się szosy ale i w terenie na pewno bardziej poręczny niż VStrom jeśli do tego go porównać. Ale czy widziałbym go jako jedyny i podstawowy motocykl w swoim garażu? No nie wiem. Chyba nie bo ja jednak bardziej szosowy jestem. Na miesięczne wycieczki do Kirgistanu nie mam czasu.

Rynek zweryfikuje jak ten motocykl zostanie przyjęty. Dealerzy na starym kontynencie pewnie juz mają pierwsze wnioski po pierwszym sezonie sprzedaży. Ja widzę, że przed wypuszczeniem na rynek, były zapisy. Wyglądało tak jakby ten motocykl miał być później dostępny tylko po odstaniu w długiej kolejce. A na moje oko dosyć szybko zaczął być dostępny "od reki".



Awatar użytkownika
gorghu
A+B+C+D+E
Posty: 3024
Rejestracja: 04 paź 2016, 18:10
Lokalizacja: Rzeszów
Kontakt:

Re: Yamaha Tenere 700 ( T7 )

Post autor: gorghu »

Mi też się podoba T7 i w mojej opinii to jest naprawdę fajny sprzęt ;) Ale wiecie co mówią o opiniach: że jest jak d..pa, każdy ma swoją :D Tak więc nie należy się przejmować kto co pisze i mówi.

@darek70 - dzięki za informacje. Są cenne.
Osobiście nie jeździłem tym motocyklem, bo nie było możliwości i okazji. Jedynie widziałem na żywo i siedziałem na nim w salonie. Rozmawiałem też z gościem który kupił ten motocykl i zrobił nim ok 500 km. Stąd, plus informacje z neta, miałem średni pogląd co i jak. Np ze spalaniem na trasie. Ale tu też zależy od stylu jazdy - u niego na asfaltach wychodziło właśnie ok 4,5, ty piszesz że zszedłeś poniżej 4. Ja w swojej ST1200 najniższe średnie spalanie na 100 km miałem ok 5,2l. A znam takich co spokojnie schodzą poniżej 4,5l. Tak czy siak wychodzi na to że ten 16 litrowy zbiornik jest spokojnie wystarczający i nie ma co panikować. ;)
Co do kanapy. Dla jednego twarda deska będzie wygodna, a dla innego dopiero miękka i wyprofilowana kanapa. Dla mnie, na tą chwilę co siedziałem, była ona OK. Ale na tygodniowy wyjazd gdzie robi się 200-600 km przeloty nie byłbym już jej taki pewien. Ale to znów moja zdanie i odczucia z krótkiego siedzenia na niej. Tak samo w przypadku plecaczka. Moto jest przystosowane do jazdy z pasażerem ale jakoś nie widzę dłuższej jazdy na tym "zadupku". Przyznaję się bez bicia co do opon. Zobaczyłem szprychy i znane mi STR'y i byłem święcie przekonany że to są bezdętkowe koła. A faktycznie jak mi Iżu zwrócił uwagę na sposób montażu szprych w kole uznaję jego rację i mój błąd :)


Grzesiek
DL 650 AK8 Black Mat -->> Super Tenere 1200

Awatar użytkownika
motif
A+B+C
Posty: 1203
Rejestracja: 05 cze 2019, 14:48
Lokalizacja: Kraków

Re: Yamaha Tenere 700 ( T7 )

Post autor: motif »

polokokt pisze: Wyglądało tak jakby ten motocykl miał być później dostępny tylko po odstaniu w długiej kolejce. A na moje oko dosyć szybko zaczął być dostępny "od reki".
wręcz zaczęły zalegać w Krakowie :) 8 sztuk stoi do wzięcia i w końcu testową maja też z czego zamierzam skorzystać jutro.



Awatar użytkownika
Iżu
A+B+C+D
Posty: 2248
Rejestracja: 09 lis 2016, 18:28
Lokalizacja: Kraków
Kontakt:

Re: Yamaha Tenere 700 ( T7 )

Post autor: Iżu »

gorghu pisze:Mi też się podoba T7 i w mojej opinii to jest naprawdę fajny sprzęt ;) Ale wiecie co mówią o opiniach: że jest jak d..pa, każdy ma swoją :D
Grześ, święte słowa trza Ci polać wódki na kolejnym zlocie :mrgreen:
Mnie się akurat bardzo fajnie się jeździło T7, gdybym miał obecnie wybierać: DL-650 2019 czy Tenere 700 2019 to wziąłbym jednak Yamahę, bo jeżdżąc nią wciąż miałbym ochotę pojechać w jakieś bezdroża, ten sprzęt wręcz kusi do tego by się nim wybrać tam gdzie Suzuki by już miało dość, co nie oznacza że jest to lekki endurak.
Złego słowa nie powiem o silniku CP2, to zdecydowanie bardziej dojrzała konstrukcja i przede wszystkim nowsza w stosunku do DL-650, motor pięknie ciągnie od dołu do samej góry, do tego z fabrycznym tłumikiem T7 pięknie brzmi nie męcząc użytkownika nadmiernym hałasem.
Yamaha T7 to zwarty, zgrabny, smukły i bardzo uniwersalny motocykl, również do jazdy w mieście i śmigania po lokalnych bezdrożach, mimo wszystko do dalszej turystyki wolałbym mieć nieco większy zbiornik paliwa i tu brałbym pod uwagę nowego gracza w klasie czyli nową Hondę CRF1100L Africa Twin Adventure Sports 8-)
To moja dupa.. czyli opinia :D co nie oznacza że jest nieomylna i najważniejsza na świecie :mrgreen:


Iżu

ODPOWIEDZ

Wróć do „Motocykle niesłuszne (czyli nie V-strom)”